Wojcio Napisano 1 Maja Udostępnij Napisano 1 Maja Jak się już chwaliłem, wczoraj zainstalowałem chińskie różowe dętki 45g w marinie DSX1. Przy okazji pobawiłem się wagą (myślę p, że dostatecznie precyzyjną). Fabrycznie koła z oponami ważyły 2100G przód i 2960g tył. Nie zdejmowałem kasety, więc część danych jest z obliczeń, ale fabryczne dętki ważyły 210/216g, opony po 610g, dysk za kasetą 70g. Odblaski szacuję na 20g, kaseta katalogowo 625g a tarcze po 110g. To pozostawia aż 2459g na parę kół do „gravela”. Strasznie dużo. I teraz dylemat. Na przecenie mogę poniżej 600 PLN dać za nowe koła, ponad prawie 600g lżejsze albo za 400pln kupić opony - podobny rozmiar i bieżnik, ale po 480g sztuka, bo kevlar i w ogóle (oraz bardzo niskie opory). I teraz pytanie - co zrobi mi lepiej w jeździe po płaskim - 600g na kołach czy 260 na oponach ale zapewne, nawet kilkanaście W oszczędności. Nie liczy się dla mnie szybkość ale poczucie, to rower lekko jedzie i dobrze przyśpiesza. Jestem lekki dość. Z doświadczenia pamiętam rewelacyjne efekty zmiany opon na lepsze, ale nigdy nie zmieniałem kół na lżejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 1 Maja Udostępnij Napisano 1 Maja W jeździe po płaskim? Cokolwiek przeczytasz - opony. "Rozkręcanie" zestawu kół to dużo mniejsza strata niż opory toczenia gumek które założysz. Nie mówiąc o tym że różnica wagi opon też może nic nie wnieść wyczuwalnego - to realnie wymiernie poczujesz jako korzyść z redukcji masy opon tylko jeśli założysz identyczne co do jakości i modelu w dwóch różnych rozmiarach. Zmieniając opony na inny produkt wiele czynników wpłynie na to jakie odczucia z jazdy bedziesz miał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 1 Maja Autor Udostępnij Napisano 1 Maja W tym przypadku mam na myśli zamianę pozakatalogowych opon drutowych (WTB riddler, ale na stronie producenta nie ma takiej wersji z drutem i bez bajeru) na uznany model z wysokiej półki o potwierdzonych niskich oporach toczenia (Stawiam na TUFO, ale i katalogowy Riddler jest podobnie lekki). Szerokość i charakter bieżnika podobne, masa i zapewne opory - różne. Rower kupiłem, bo marzył mi się taki, bardziej śmigły, niż mój miejski. Na testach podczas Bike Expo jeździłem na takim kosztownym gravelu, który mimo szerokich opon toczył się magicznie. Podobnie rower kolegi (ma właśnie takie opony TUFO) - no cud, ale różnic jest poza oponami sporo. Ponieważ nie mogę się zdecydować jednocześnie na koła i opony, to się zastanawiam, co mnie bardziej zbliży do ideału (czyli cud, by rower za 4K jechał jak rower za 20k). Mam wrażenie, że dętki czuć nie tylko na wadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 1 Maja Udostępnij Napisano 1 Maja Opony zdecydowanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.