[Torba podwójna] Basil Tour 28L czy warto?

[toomees]

Witam. Szukam odpowiedniej torby na bagażnik do swojego roweru. Zastanawiam się nad podwójną Basil Tour UBS 28L. Wydaje mi się że najlepsza dla mnie będzie torba sztywna (zachowująca kształt nawet gdy jest pusta). Proszę o opinię czy to dobry wybór? Może ktoś ma doświadczenia z tą torbą i napisze jak ona zachowuje się podczas jazdy po nierównościach. Czekam też na inne podobne propozycje toreb na rower, abym mógł porównać? 

Planuję zamontować je do bagażnika Buchel Magline Trekking, który też dopiero zamierzam kupić. Czy taki bagażnik będzie odpowiedni? 

[lewocz]

Te sakwy są ze sobą połączone? Jak się je montuje....pewnie jakieś paski do prętów bagażnika?

Jeśli jedno i drugie na tak to subiektywnie odpadają.

[wymiennik]

Z moich doświadczeń sakwiarskich nie polecam takich łączonych sakw, ani takich potrójnych z jeszcze górną częścią. Miałem takie potrójne 20 lat temu jak były modne. Strasznie się to zachowywało podczas jazdy, wyginało się na boki, zsuwało i paskowy sposób mocowania był niestabilny. A po latach użytkowania, jeden z pasków mocujących górną część sakwy przetarł się w trakcie wypadu i trzeba było rzeźbić w trasie. Ale takie wspomnienia też są potrzebne i pouczające.

Ja uważam (ale to tylko moja skromna opinia), że najlepsze są sakwy boczne z samodzielnym "systemem nośnym". Czy to będzie jakiś system typu Quick relese, czy zwykłe haki i firma na E, na O, na S czy na C to już inna kwestia. Każdy ma inne potrzeby i doświadczenia.

A tak w ogóle to dlaczego uważasz, że "najlepsza dla mnie będzie torba sztywna (zachowująca kształt nawet gdy jest pusta)"? Pytam na serio, skąd takie Twoje założenie. Akurat wydaje mi się, że właśnie luźna sakwa jest lepsza niż sztywna, ale może Ty masz jakieś specyficzne potrzeby gdzie sztywność jest właśnie pożądana.

Są też fajne sakwo-plecaki. Np. coś takiego https://hurtel.com/pl/products/wozinsky-torba-rowerowa-podwojna-plecak-2w1-30l-czarna-wbb30bk-81696.html?curr=PLN&country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI4dPZprPWhQMV20CRBR3sxAJrEAQYAiABEgL7hPD_BwE

Osobiście nie używałem ale znam osobiście koleżankę w pracy, która jeździ z czymś tego typu i sobie chwali. Ma to mocowane na jakiś szybki system montażu. Ściąga z bagażnika, jeden zamek i ma normalny plecak. Sam się zastanawiam nad czymś takim do pracy.

[toomees]

Raczej nie zależy mi na typowych sakwach, bo tego roweru będę używać co najwyżej do jednodniowych wycieczek. A poza będę go używał trochę zawodowo, tzn mam drobne zlecenia potrzebuję gdzieś podjechać i muszę zapakować kilka rzeczy, natomiast w drodze powrotnej części tego towaru już nie będę miał. I torba będzie wtedy w połowie pusta. Więc nie widzę sensu używać miękkich sakw i wracać z prawie pustą sakwą, bo nie będzie to fajnie wyglądać jak coś takiego pomarszczonego zwisa z bagażnika, sztywna torba będzie ładniej się prezentować. Stąd moja orientacja na coś sztywnego. Chyba że są na rynku sakwy zachowujące kształt nawet gdy są puste, ale ja takich nie spotkałem. 

A co do plecako-sakwy widziałem taki patent, ale  nie mam do tego przekonania. 

[itr]

Wór od Crosso ma zaletę że myjesz go wężem, także jest na złą pogodę,  mam torbę Basil - na kierownicę jest ok, jeśli bagażnik pięta i sakwy ze zdjęcia nie są w konflikcie, można zaryzykować, warto  przemyśleć zła pogodę , błotniki opinacze deszczowe i determinację do jazdy w mokre dni... można poznać ofertę aktualną sklepu Decathlon, co mają ma półkach akurat,  może coś fajnego. Mam ich torbę na wcisk wielkość laptopowa , super. Inne widziałem w przelocie... W lidlach pojawia się klon  worków plandekowych z zaczepem zatrzaskowym Ortlieb- Crosso za 80 zł można się przyjrzeć albo  może kiedyś upolować wyprzedaż , nie wiem ile to warte.

 

[toomees]

4 godziny temu, lewocz napisał:

Te sakwy są ze sobą połączone? Jak się je montuje....pewnie jakieś paski do prętów bagażnika?

Jeśli jedno i drugie na tak to subiektywnie odpadają.

Tak są połączone ze sobą na stałe i mają paski oraz metalowe sprzączki, żeby je mocniej zacisnąć wokól pręta bagażnika. A mógłbyś rozwinąć dlaczego tak uważasz? Dla mnie to ważne zanim podejmę decyzję. 

[itr]

Napisał kolega, sam mam podobne wspomnienia,

 subiektywnie jak po latach z sakwami paskowymi przeskakujesz na solidne mocowane  to odbierasz to pozytywnie, jest lepiej... sztywność i bagażnik i sakwa zacementowane i sztywne to duży plus.

Wersja zaszyta- do kulania się łagodnie nie ma to pewnie takiego znaczenia,  ale w turystyce,  czy dzień po dniu doceniasz rozwiązania lepsze.   Istnieje jeszcze jakiś adapter montażowy do wyjaśnienia czy coś zmienia.

Sakwa tego typu  jest zapaskowana  na stałe, zostaje na rowerze, kiedy wchodzisz do sklepu, albo musisz dźwignąć rower do pociągu...

Jest np w Centrum Rowerowym wersja solo prawa i lewa tylko za dwie z hakami płaci się więcej... warto zbadać nie tylko rygle górne ale mocowanie dolne - czy szybkie i praktyczne.

[wymiennik]

Jeśli rzeczywiście masz takie potrzeby "kurierskie", to może rzeczywiście lepiej będzie Ci się przewozić rzeczy w sztywnej sakwie. Ale przemyśl kupno tych sakw pojedynczych, nie łączonych u góry i mocowanych na jakieś haki, a nie na paski, jak wspomniał itr. Sakwa mocowana na paski będzie Ci się obijać o bagażnik, nie zależnie jak mocno zepniesz paskami. A mocowana na haki i z sensownym dolnym mocowaniem, będzie na sztywno związana z bagażnikiem i nie będzie Ci się majtać. A jak zachce Ci się jechać na wycieczkę bez sakwy to taką sakwę można szybko zdjąć, a z paskową będzie problem i potem trzeba ją jeszcze "przypaskować". No i kwestia odporności na deszcz tej sakwy.

[c1ach]

Musiałbym obmacać tego Basila na żywo. Basil większość sakw usztywnia nieumocowanym kawałkiem plastiku włożonym do materiałowej przegrody, przy regularnym użytkowaniu miejskim robi się jak nizej.

Jeśli nie masz zamiaru ich często przenosić to szedłbym w turystyczne sakwy typu "rolowany wór", te faktycznie zniosą najwięcej.

[toomees]

Muszę poszukać czegoś innego. Myślałem też o Basil Discovery 9L montowanej na hakach, ale zastanawiam się jak z trwałością...

[itr]

nie daj się zwieść, i Crosso złapie przetarcie i nawet  aktówka sakwa Ortlieba za 600 zł może okazać się nie trwała ( ta po chyba 2 tygodniach była odesłana)   nie ma rzeczy nie zniszczalnych nie przebijanych itp     Wór  z plandeki duży Crosso na hakach stalowych to  jest jednak jakość " praktyczna"  ( jeśli haczyk ma dobry punkt zaczepienia na dole   to sakwa na zakupuy do domu zdejmuje się raz dwa.) 

[lewocz]

Akurat cordurowe Ortlieby to wymagają bardzo dużo pracy co by je przetrzeć. No ale swoje też kosztują

[itr]

Partaczą wykonanie egzemplarza  nie materiał   A gwarancja działa poprawnie  

Edytowane 24 Kwietnia przez itr

[toomees]

Dzięki za odpowiedzi. A co byście doradzili lepiej kupić dwie małe np. Basil Discovery 2x9L lub jedną duża 20L? Które będą pewniej wisieć na bagażniku, np. gdy będę jechał po nierównym terenie. Potrzebuję dwa trzy razy w miesiącu coś przewieźć, czasem gdzieś pojechać np. na jednodniową wycieczkę itp. 

[itr]

Mam małe i duże krosso , małe zasypane gdzieś nie wiem gdzie , wolę duże, nawet gdy mało towaru.

[toomees]

Przekonaliście mnie do sakw montowanych niezależnie. Mam na oku dwie, proszę o opinię czy warto. 

Pierwsza to Basil Discovery 365D o pojemności 20L. Cena ok. 200 zł / sztuka. Podoba mi się jej wygląd, dodatkowe kieszonki, siatecznki po obu stronach na drobiazgi i kompaktowe wymiary. Natomiast za minus poczytuję trwałość, podatność na zabrudzenia i dolny montaż. Zwłaszcza obawiam się o ten dolny pasek, że podczas jazdy z pełni załadowaną sakwą, może zostać wyrwany z tylnej ścianki sakwy. Może obawa bezpodstawna, a jeśli tak to proszę wyprowadzić mnie z błędu. Link poniżej. 

Sakwa rowerowa Basil Discovery 365D L 20L jednnostronna + pokrowiec - 4-T18282KC - 14996947704 - Allegro.pl 

Druga to sakwa Buchel o pojemności 25L. Cena ok. 100 zł / sztuka. Podoba mi się w niej pojemność, montaż i wodoodporność. Natomiast mniej entuzjazmu wzbudza wygląd, rodzaj zapięcia, rozmiar (wysokość wg producenta 56.5 cm) i brak dodatkowych kieszonek. Czy w tej sakwie dolne mocowanie będzie dawać radę tzn. nie zostanie wyrwane z tylnej ścianki sakwy, gdby będzie ona bardziej obciążona? Link poniżej. 

Wodoodporna Sakwa rowerowa na tył 25 L Buchel - 81518001 - 15163290299 - Allegro.pl 

Edytowane 26 Kwietnia przez toomees

[toomees]

Przepraszam że tak mieszam z tymi sakwami, ale kupuję kilka akcesoriów do roweru, a sakwy to jedyna rzecz na którą nie mogę się zdecydować. Jednak sakwy Basil Discovery którą wymieniłem w poprzednim poście już nie biorę pod uwagę, bo ma zaczepy niewzbudzające mojego zaufania. Obawiam się że przy dłuższym użytkowaniu one zawiodą. Wczoraj miałem trochę wolnego czasu i posiedziałem w internecie znajdując ciekawą propozycję. Już wiem że kupię jedną z dwóch do których linki podsyłam. Obydwie w cenie nieco ponad 100 zł / sztuka. Pierwsza to ta o której już wcześniej wspomniałem: sakwa Buchel 25L (podobno czasem bywa w Lidlu), a druga to Attabo 20L (marka należąca prawdopodobnie do Sportano.pl). Proszę o opinie która lepsza, chodzi mi przede wszystkim o jakość wykonania i zaczepy. Może któryś z szanownych forumowiczów miał z nimi do czynienia. Linki poniżej: 

Wodoodporna Sakwa rowerowa na tył 25 L Buchel - 81518001 - 15163290299 - Allegro.pl 

Sakwa rowerowa ATTABO APB-475 20 l czarna - Sportano.pl 

Edytowane 27 Kwietnia przez toomees

[wymiennik]

Nie miałem do czynienia z żadną z nich.

Z wymiarów sakwy Atabo wynika, że nie ma ona 20 l, tylko niecałe 17 l. Ta sakwa w dolnym montażu ma miejsce na klucz imbusowy ale w plastiku. Co prawda jak raz ustawisz, to pewnie już nie będziesz ruszać tej śruby ale to jednak potencjalne miejsce wyrobienia.

Ale mimo wszystko wziąłbym tę Atabo. Ta Buchel'a mnie nie przekonuje na pierwszy rzut oka. Ale nie potrafię powiedzieć dlaczego. Jakoś tak, "nie podoba się dla mnie". 😉

[lewocz]

Jeśli lubisz być testerem sprzętu to łykaj, która Ci bardziej podchodzi.

[toomees]

W dniu 28.04.2024 o 23:50, wymiennik napisał:

Nie miałem do czynienia z żadną z nich.

Z wymiarów sakwy Atabo wynika, że nie ma ona 20 l, tylko niecałe 17 l. Ta sakwa w dolnym montażu ma miejsce na klucz imbusowy ale w plastiku. Co prawda jak raz ustawisz, to pewnie już nie będziesz ruszać tej śruby ale to jednak potencjalne miejsce wyrobienia.

Ale mimo wszystko wziąłbym tę Atabo. Ta Buchel'a mnie nie przekonuje na pierwszy rzut oka. Ale nie potrafię powiedzieć dlaczego. Jakoś tak, "nie podoba się dla mnie". 😉

Zdecydowałem się na Attabo. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, choć zaznaczę, że wcześniej nie używałem sakw, więc nie mam porównania. Wyglądają na bardzo solidnie wykonane, dosyć gruby materiał, faktyczna pojemność wg. mnie to ok. 15L, ale dla mnie taki kompaktowy rozmiar jest w sam raz, domyślałem się że nie będą miały takiej pojemności jaką deklaruje producent. 

Natomiast dolny montaż faktycznie plastikowy, mam nadzieję że nie będzie z nim problemów. Minusem tych sakw jest to że na wyposażeniu nie mają wkładek redukcyjnych do bagażników z mniejszym rozmiarem rur. 

Miłym akcentem jest dodatkowa gumowa lekko chropowata warstwa na dole sakwy, co powinno zapobiegać rysowaniu sakwy podczas stawiania na twardym podłożu. 

Edytowane 8 Maja przez toomees

[spidelli]

W dniu 24.04.2024 o 15:38, lewocz napisał:

cordurowe Ortlieby to wymagają bardzo dużo pracy co by je przetrzeć. No ale swoje też kosztują

Buy once, cry once

or

Buy nice or twice

 

Serio - warto wydać raz a dobrze, Osobiście mam 2 komplety sakw od Ortlieba i nie narzekam.

 

[wojtasin]

Te sakwy z lidla, które na allegro są po 120,  to w poznańskim lidlu przy Świętym Marcinie były po 65 PLN sztuka.