Skocz do zawartości

[Tylna piasta] 130mm w ramę 135mm


Rekomendowane odpowiedzi

Mam wypatrzone fajne koła w świetniej cenie tyle, że tylna piasta to 130mm szerokości.

W mojej aluminiowej ramie między tylnymi widełkami jest 135mm szerokości.

Czy jest możliwość montażu takich kół ?

Pomyślałem, że może dałoby się zastosować podkładki z obu stron.

Czy to nie głupi pomysł ?

Coś takiego -> https://allegro.pl/oferta/podkladka-montazowa-piasty-9-5mm-2szt-o12-6125989595

 

Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Też o tym pomyślałem, hmm a gdybym dał z każdej strony podkładkę 1mm ? Wtedy dogięcie aluminiowych widełek ramy z 5mm zmalałoby do 3mm. Może to jest rozwiązanie ?

Te co podałem w linku mają po 2,8mm i może to być trochę za dużo faktycznie.

Wyjąłem tylne koło i sprawdziłem dogięcie to ręką lekko da się dogiąć te 5mm.

Pytanie tylko czy coś takiego nie zaszkodzi ramie w czasie jazdy kiedy na nią i na koło działają dużo większe siły oczywiście przyjmując, że teraz pozostałbym na dogięciu na poziomie 3mm by nie było problemów z podparciem koła na ramie ?

Edytowane przez poprostuMarcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie teraz widzę, że nigdzie nie ma podkładki z frezowaniem z obu stron.

To problem bo domyślam się, że koło może się lekko zacząć przemieszczać, w końcu w normalnej piaście i w ramie wszędzie są ząbki, a pozbywając się ich z jednej ze stron doprowadzę do przemieszczania się koła na boki.

Jak temu zaradzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Nie mam zielonego pojęcia.

Wiem tylko, że to koła Bontrager SLR.

Koła na 24 spłaszczonych szprychach pod v-brake.

Nie mylić z Bontrager Paradigm SLR...

 

Nie znam się na tym, ale oś w miejscach osadzenia w ramę ma gwint...

 

Ehh... widzę, że im dalej w las, tym więcej drzew 😕

Edytowane przez sznib
nie cytujemy posta poprzedzajacego w całości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komplikować sobie życie jeszcze przed zakupem, podczas gdy są gotowe, dedykowane rozwiązania? Moim zdaniem szkoda zachodu. Gdybyś miał już takie koło i chciał założyć do ramy (np. awaryjnie, bo nie masz innego) to można coś "rzeźbić" z podkładkami, ale tak to chyba nie ma sensu. Możliwe, że dołożenie podkładek po 1 mm i ściśnięcie zaciskiem o 3 mm nie zniszczyłoby ramy, bo aluminium też ma jakiś zakres sprężystości, a skrócenie podparcia osi po 1 mm na stronę też by szkody nie uczyniło (bo oś zwykle wystaje po 5 mm z każdej strony, więc zostałoby po 4 mm), ale to technicznie trochę nieeleganckie.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba 7 lat temu gdy miałem jeszcze przełajkę na mini vkach miałem właśnie koła 130 mm ( Fulcrum 7LG) i ramę z rozstawem 135 mm.

Dałem z obu stron podkładki sprężyste( 2 mm każda). Działało bez problemu. Zresztą do dzisiaj rower służy bratu, który go dostał w " spadku".

Edytowane przez Nemrod82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele ram w końcu pęka, i jeśli akurat ta ściśnięta pęknie pozostanie wina moralna  - czemu to uczyniłem kołem tym. Ale skoro nawet kupujący nie wrzucił konkretnego koła i zdjęć to o czym tu gadać, nie będziemy wyszukiwać w internetach  zastosowanej piasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mihau_ napisał:

Wrzucisz podkładki i na czym ci się wtedy będą haki ramy opierać?

Zależy jak grube są haki , jak długa jest ośka. Kiedyś zrobiłem podobny numer i dałem 2 podkładki ( ot miałem kaprys założyć Fulcrumy Racing5 w ramie trekkingowej) i nie było najmniejszego problemu. Mięsa zostało po 3 mm z obu stron( bo dałem 2 mm) i nic się nie działo. 3 mm w zupełności wystarcza. Należy pamiętać, żeby tylko ścisnąć zacisk z odpowiednią siłą. Ostatecznie jak ktoś się dyga( a niema czego) to można zmienić  dodatkowo  ośkę na dłuższą.

  

11 godzin temu, Mihau_ napisał:

Nie po to ktoś pospawał ramę na 135mm żebyś ją teraz wyginał. Aluminium nie toleruje czegoś takiego

Jak już musisz te koła kupować to trzeba pomyśleć nad wymianą osi na taką pod 135mm i ewentualnie wtedy jakimiś podkładkami

Oj tam, oj tam. 5mm to nie 2,5 cm, a i tak jak ją tyle w tylnym trójkącie naciągniesz to nie będzie się nic działo. Wiele zależy od  samego stopu aluminium i grubości ścianek co przekłada się na daną wartość  naprężenia, mimo to te 5 mm spokojnie można w jedną jak i w drugą stronę ścisnąć, czy naciągnąć. Ramy zwłaszcza tylny trójkąt są projektowane pod konkretne przeciążenia z nadwyżką i te 5 mm nie ma na to wpływu. Do wspomnianego trekkinga wkładałem i koła bez podkładek, bo  końcówki osi qr miały w wielu 4mm i z 2 mm podkładką to już trochę mało.

A jak sobie pomierzysz współczesne ramy pod qr, to ile będzie miało krzywe haki i wymiar od 132 do 135? :) Mowa o ramach szosowych  :)

  

11 godzin temu, poprostuMarcin napisał:

W sumie teraz widzę, że nigdzie nie ma podkładki z frezowaniem z obu stron.

To problem bo domyślam się, że koło może się lekko zacząć przemieszczać, w końcu w normalnej piaście i w ramie wszędzie są ząbki, a pozbywając się ich z jednej ze stron doprowadzę do przemieszczania się koła na boki.

Jak temu zaradzić ?

Wystarczy dobrze zacisnąć :) I to wszystko :)

 

  

Godzinę temu, itr napisał:

Wiele ram w końcu pęka, i jeśli akurat ta ściśnięta pęknie pozostanie wina moralna  - czemu to uczyniłem kołem tym. Ale skoro nawet kupujący nie wrzucił konkretnego koła i zdjęć to o czym tu gadać, nie będziemy wyszukiwać w internetach  zastosowanej piasty.

Mi żadna jeszcze nie pękła po takim potraktowaniu, a wiele km tak natłukłem niejedną taką. Istotą jest , czy jest ewentualnie tylko delikatnie dodatkowo naprężona ( co spokojnie wytrzyma), czy była zginana, czy rozginana. W drugim przypadku ma jak najbardziej możliwość , żeby strzelić. Dociśnięcię, lekkie naprężenie ok, zginanie już nie, zwłaszcza wielokrotne.

Oczywiście mogłem sobie kupić dedykowane koła :) Tylko jak dostawałem mega opcję kółek z szosy praktycznie jak za free, to czemu nie?

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim te tanie ramy alu nie są cieniowane,a więc zniosą nie takie rzeczy. Pękną z powodu wad fabrycznych ( nieodpuszczona, kiepskie spawy, bądź wadliwy materiał), lub z przepracowania, ale nie od delikatnego ściśnięcia, czy rozwarcia, gdzie te 5 mm tutaj nie stanowi żadnego problemu. Tak jak wspomniałem, wielu obecnie wypuszcza ramy nie trzymające wymiarów pod tym kątem, te ramy się ( najczęściej) ściska i one tak jeżdżą i nic się z nimi nie dzieje. Sam przewaliłem na nie jednej w takich konfiguracjach  dziesiątki tys km i nic do tej pory się nie stało i nie mogło się stać, bo to nie te wartości, które rama tak naprawdę w tym miejscu wytrzymuje, a zaledwie kropla w morzu. Sentyment do swoich wynalazków mam , bo wiele z nimi przeżyłem( strzeli, że nie da się nic zrobić? trudno się mówi, życie kreci się dalej.), nieraz bardzo ciężkich warunków na wszelkiej maści ciężkich ultramaratonach,  gdzie nie jeden by wymiekł, czy się popłakał. Nie jedna rama padła jednak nie z uwagi na ściśnięcie tylnego koła, czy z przodu widełek, a z przepracowania w miejscach newralgicznych , czy to przy główce ramy, czy to w okolicach mufy zwłaszcza za nią od strony napędowej,  gdzie tylny trójkąt tutaj najbardziej pracuje( nie to nie jest od ściskania, czy naciągania by zmieścić szersze, czy węższe koło). Stalkę pospawałem , jedzie dalej, alu pomimo przebiegów( ramy od 50-100 tys km) jak na razie jeszcze żyją, a koła miały wsadzane z tyłu różne.Po prostu to im nie robi różnicy. Ważne tu jest , czy się ściska, czy zgina. jak zginasz to rama strzeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kaido2 napisał:

Zależy jak grube są haki , jak długa jest ośka. Kiedyś zrobiłem podobny numer i dałem 2 podkładki ( ot miałem kaprys założyć Fulcrumy Racing5 w ramie trekkingowej) i nie było najmniejszego problemu. Mięsa zostało po 3 mm z obu stron( bo dałem 2 mm) i nic się nie działo. 3 mm w zupełności wystarcza. Należy pamiętać, żeby tylko ścisnąć zacisk z odpowiednią siłą. Ostatecznie jak ktoś się dyga( a niema czego) to można zmienić  dodatkowo  ośkę na dłuższą.

Ale ty jesteś chudy szczur 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaką ramę ma pytający, z jakim przebiegiem, itp. Pękanie  ramy  na widełkach, spawach na rurze pod siodłowej u góry czy przy suporcie albo przy hakach zdarza się. I psychologicznie  można się potem obwiniać po fakcie....  dlatego dobranie szerokości piasty katalogowo  daje taką "lekkość" w sercu. Dlatego rada anonimowo na forum - ściskać i się nie martwić bo ja ściskam hmmm...

mam ramę stalowa ba dwa wymiary 148 i 142 do ściskania i rozpychania wg uznania. Preferuję ramy idealne , gdzie koło wpada gładko na swoje miejsce. A nie mniej więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
5 godzin temu, marcin_ostrów napisał:

Co to za rama ? 135 to mtb/cross , natomiast te Bontragery to koła szosowe . Większego sensu z rzeźbą nie widzę 

Rama to MTB ze stopu aluminium 7005 (na ramie jest srebrny emblemat LIGHTWEIGHT ALUMINIUM 7005 SHOTGUN TUBING TECHNOLOGY) i ma dokładnie już 20 lat, a przebieg sam nie wiem, rocznie niewiele ok. 1500-2000 km.

Emblemat ma znaczek przekroju lufy dubeltówki więc pewnie o podobnym kształcie jest przekrój rur w ramie.

 

5 godzin temu, itr napisał:

Wiele ram w końcu pęka, i jeśli akurat ta ściśnięta pęknie pozostanie wina moralna  - czemu to uczyniłem kołem tym. Ale skoro nawet kupujący nie wrzucił konkretnego koła i zdjęć to o czym tu gadać, nie będziemy wyszukiwać w internetach  zastosowanej piasty.

Pisałem, że to Bontrager TLR, których w sieci nie sposób znaleźć.

Tu link do ogłoszenia: https://www.olx.pl/d/oferta/kola-bontrager-tlr-zasiski-CID767-IDZw3om.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=2

Jak widać nie wiadomo co to za piasta.

Niby ma 135mm, ale inny sprzedawca, który też sprzedaje takie koła pisał, że one mają 130mm i komu wierzyć 😕 ?

Edytowane przez poprostuMarcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, itr napisał:

Pękanie  ramy  na widełkach, spawach na rurze pod siodłowej u góry czy przy suporcie albo przy hakach zdarza się. I psychologicznie  można się potem obwiniać po fakcie....  dlatego dobranie szerokości piasty katalogowo  daje taką "lekkość" w sercu.

Jak ktoś dysponuje pewnym doświadczeniem i wiedzą z zakresu mechaniki rowerowej to nawet przez moment nie przyjdzie mu do głowy, że tego typu uszkodzenia ramy spowodowane są poprzez zaciśnięcie koła z rozstawem 130mm w ramie aluminiowej z tym rozstawem 135mm. :) Więc jeżeli mi taka rama poleci po założeniu koła to będzie to czysty zbieg okoliczności  :)

To, że preferujesz ramy idealne spasowane nikogo nie obchodzi. Faktem jest , że wiele zwłaszcza budżetowych aluminiowych ram ma rozstawy, o których pisałem i te ramy normalnie jeżdżą. Jeżeli producent dopuszcza takie ramy z odchyłkami to o czym to świadczy? Że nie ma to wpływu na nic, a co najwyżej może być upierdliwe zakładanie takiego koła jak się złapie kapcia w terenie.

Godzinę temu, itr napisał:

Dlatego rada anonimowo na forum - ściskać i się nie martwić bo ja ściskam hmmm...

A jak napiszę to z punktu mechanika z dużym przebiegiem i doświadczeniem to coś to zmieni. Mogę przecież kłamać xD

To, że kiedyś rozginałeś jakaś stara stalową ( być może już wysłużoną i podgnitą np wewnątrz) ramę i Ci ona strzeliła, nie oznacza, że tak jest. :)

Godzinę temu, poprostuMarcin napisał:

Niby ma 135mm, ale inny sprzedawca, który też sprzedaje takie koła pisał, że one mają 130mm i komu wierzyć 😕 ?

To są koła szosowe pod qr, przód 10x100, tył 10x130. Piasta na kulkach. Piasty chinol, dość wytrzymałe, ale bez szału jeżeli chodzi o toczenie. Można w razie W zmienić sobie oś. Koszt takiej  10 pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

No to ja już zupełnie nie wiem co robić 😕

Niestety na innych forach również ludzie piszą jednogłośnie, że jeśli ma się ramę alu to ani rozszerzanie, ani ściąganie widełek nie jest zalecane bo może się źle skończyć.

Fajne lekkie koła za takie pieniądze to chyba dostanę w każdym rozmiarze tylko nie 135mm 

Bardzo ciężko dostać tanie i w miarę lekkie koła, a złożenie samemu to w ogóle wydatek nieopłacalny, a nawet takie w miarę tanie, lekkie, nie za szerokie obręcze to okazuje się, że wybór jest strasznie mały ... beznadzieja.

Nie chce szerokich obręczy, to ma iść pod oponę 32mm max bo na takich jeżdżę od lat i nie zamierzam przesiadać się na nic szerszego.

Edytowane przez poprostuMarcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...