[sztyca] amortyzowana do MTB

[martingg]

Szukam regulowanej sztycy dla lekkiego użytkownika 55kg pod 30,9mm do MTB na głównie utwardzone leśne ścieżki/drogi pożarowe na płaski teren. Ktoś coś?

 

Polecana i lubiana SR SUNTOUR SP12 NCX teoretycznie "Waga sugerowana 63-82 kg" nie wiem czy się tym jakoś sugerować

Widzę iż są do niej dedykowane inne spręzyny może to jest wyjście?

https://allegro.pl/oferta/sr-suntour-ncx-sprezyna-do-sztycy-miekka-do-65kg-13053516776

Edytowane 10 Kwietnia przez martingg

[Rafał87]

to szukasz w końcu regulowanej czy amortyzowanej bo to różnica.

amortyzowana w mtb to kiepski pomysł, regulowaną w płaskim terenie też można sobie darować jak nie latamy jakiś hopek.

[martingg]

Poprawiłem temat bo o czym innym myślałem

 

czemu amortyzowana to kiepski pomysł?

[Brombosz]

Bo jak używasz MTB zgodnie z przeznaczeniem, to wysokość siodła ma ogromne znaczenie. Przesunięte o pół centymetra w obojętnie którą stronę może zrobić dużą różnicę. Sztyca regulowana daje ogromne możliwości, bo sterujesz siodłem podczas jazdy, ale wysunięta na maksa staje się zwykłą, odpowiednio ustawioną rurą. Używając amortyzowanej nie masz nad nią kontroli i jazda takim rowerem staje się dużo mniej ergonomiczna. Masz niby lepszy komfort na starcie jakiegoś dystansu, ale dużo więcej sił kosztuje cię później sama jazda. O kontuzje też wtedy łatwiej, dlatego takie wynalazki są raczej na dojazdy do pracy albo supermarketu.

[martingg]

Dzięki za info odpuszczam temat.

[kipcior]

Taka sztyca w MTB jak najbardziej ma sens, szczególnie w takim przeznaczeniu. Zmiana wysokości siodła na takim NCX nie ma w praktyce znaczenia, przecież to tylko chwilowe jest. Miałem, polecam. 

[Brombosz]

@kipcior Widocznie nie miałeś przyjemności poczuć jak to w niefartownym położeniu roweru, potrafi na krawężniku odbić i strzelić po naciągniętych mięśniach. Nic fajnego. MI się kiedyś zdarzyło, od tamtej pory nawet nie patrzę na takie cuda. Albo myk-myk, albo rura. 

[kipcior]

@Brombosz No nie przypominam sobie takiej sytuacji, żeby mnie sztyca zaatakowała. Myk-myk z punktu widzenia gór jest bezapelacyjnie ciekawszym rozwiązaniem ale po płaskim taki NCX czy inne podobne rozwiązanie to świetna rzecz. Teraz ujeżdżam VLCSa ale to w gravelu. Jednak tam też bym przytulił coś bardziej ruchliwego.

[rowerowe_lowe]

też sie zastanawiałem nad taką opcją a czy polecicie coś z duraaluminium?czy z karbonu?