[5000-7000zł] ebike mtb

[izusek]

Witam

183/85kg

170/52kg

Szukam z kobietą roweru, na którym będzie można pojeździć po szlakach górskich(Austria, czasem okolice Karpacza),bez zjazdów po jakiś  kamieniach czy korzeniach,  czasem zwykłe ścieżki rowerowe/leśne.

Pojęcie o rowerach mam znikome, a raczej żadne. Z tego co udało mi się po forach wyszukać myślę nad  

https://mirapolnext.pl/rower-lovelec-alkor-17-5ah-630-29-r17-s-2023-cz-p-25746.html?fbclid=IwAR0zYCfP04YIVFMfCM2tFWtFR8HXxeaRYJi52OYDb9DhoiJPcokJ3j1RADg_aem_AeEkzsEPK_yvRt_z6-HF5CQIXPVu-MOCmb3CWLbBpD_ouFtOkiSMIOqHIOk3833Ndhr-MrgRVSyQUhsZ6Zhbqdb-

czy będzie to mocno odczuwalny przeskok jeśli bym dopłacił do tego modelu?

https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st-900-27-5/_/R-p-168875

Dziękuję za pomoc

[Wojcio]

Zdecydowanie warto dopłacić. W warunkach górskich, gdy trzeba ruszać pod górę, czasem stromo, lepsze są rowery z centralnym silnikiem, zwykle wyposażone w czujnik momentu, czyli silnik wie, że ciśniesz i proporcjonalnie pomaga. Silniki w piaście, zwykle tego nie wiedzą, bo są sterowane czujnikiem prędkości obracania pedałami i pomagają nieproporcjonalnie, w trudniejszych warunkach utrudniają jazdę. Są za to dobre na długie odcinki po dobrej drodze, bo zmniejszają zużycie łańcucha i zębatek. Poza tym Decathlon ma drastycznie lepszy widelec i lepszy osprzęt choć nadal budżetowy, to nie z dolnej półki. Więc do wycieczek po Mazowszu ten tańszy rower by się jakoś nadał, ale w górach potrzeba więcej.

Dodam, że znane mi trasy w Austrii o charakterze ścieżki są zwykle trudne lub bardzo trudne. Raczej należy się nastawiać na te szlaki rowerowe, które poprowadzono drogami szutrowymi. Można nimi wyjechać bardzo wysoko i zobaczyć piękne miejsca. 
 

Szczerze zachęcam przed kosztowym zakupem wypożyczyć górskie elektryki bez tylnego zawieszenia. Gdzieś w Polsce, w weekend. I zobaczyć jak to idzie. Może zdecydujecie się dopłacić do rowerów z pełnym zawieszeniem, a może odwrotnie - kupicie analogowe górale. W Austrii wiele fajnych wycieczek można rozpocząć od wjechania wysoko kolejką i wówczas bez prądu można zrobić fajną trasę. Jak kupicie te rowery, zafundujcie sobie szkolenie z profesjonalnym trenerem albo doświadczonym znajomym. To, że każdy umie jeździć na rowerze w górach się szybko weryfikuje. 

To też ciekawa propozycja z markowym motorem https://www.bike-discount.de/en/radon-zr-team-hybrid-8.0-500-1

[izusek]

Dzięki @Wojcio za tak merytoryczną wypowiedź. Dała mi trochę do myślenia i w miarę  możliwości wypożyczę jakiś sprzęt.  Czyli zakładając kwotę do 8 tysięcy bo tyle wyszedł rower proponowany przez Ciebie jak on wypada na tle tych dwóch

1. https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st-900-27-5/_/R-p-168875

2. https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-expl-520-29/_/R-p-337358?mc=8872755&snrai_campaign=ork629D9E1hb&snrai_id=837b5a9e-e499-44d7-8da1-62e4ef1abc28

Twoja propozycja ma dużo więcej nM, baterie te same pojemności, wizualnie najbardziej podchodzi mi opcja nr 2, tylko, że on ma tylko 50 nM. (w Niemczech mogę go kupić za 8500)

Z tych  trzech propozycji, którą byś wybrał? Chyba, że do 8000tysięcy masz coś jeszcze do polecenia.

[izusek]

Nie wiem dlaczego ale nie mogłem edytować poprzedniej wiadomości.

Stanęło na tym, że dla kobiety wybieramy między:

https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st-900-27-5/_/R-p-168875

a Twoją propozycją

https://www.bike-discount.de/en/radon-zr-team-hybrid-8.0-500-1

chyba, że coś jeszcze jest wartego uwagi do 8 tysięcy.

 

Z racji, że aktualnie przebywam w Niemczech to natrafiłem na takie opcję dla siebie jako rower męski, trochę ponad kwotę(9000zl). Co dziwne ten Fischer w Polsce jest droższy o ponad 3000zł

https://www.decathlon.de/p/mp/fischer-bike/fischer-e-mountainbike-montis-4-1i-turkis-rh-49-cm-29-zoll-630-wh/_/R-p-64378780-2063-45f5-8266-36cd787c93af?mc=64378780-2063-45f5-8266-36cd787c93af_c238&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwq86wBhDiARIsAJhuphmuGksvW7PPkhedTVcI92qOwfgvjskXiF5Ncefa6bjRz9XNetUoymUaAvk0EALw_wcB&utm_campaign=de_t-perf_ct-shopp_n-marketplace_ts-gen_f-cv_o-roas_xx-p-sea-s-g-n-g&utm_medium=cpc&utm_source=google&utm_term=3e8a2980-92d5-4dc0-8367-8a6944eb60e6

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Haibike-AllTrack-5-29-2023.html?varselid[1]=9a2602fea154f51ee86d5698cbe0f0be  

Po rabacie Fischer jest tańszy o 100 euro. Czy któryś z tych dwóch uważasz za rozsądny?

 

[Wojcio]

Kobieta będzie miała lepszy, a Ty ładniejszy. Nie mam się za eksperta od rowerów elektrycznych, ale niewątpliwie mam duże doświadczenie w jeździe po górach. Co sam bym chciał mieć w elektrycznym hardtailu, który ma zjechać z utwardzonej ścieżki rowerowej i wybrać się na wycieczkę górską:

1) Niezawodny silnik z czujnikiem momentu i dobrą kulturą pracy - niestety nie udzielę tu rady, bo to co wiem, sam wiem z forum. Mamy tu wybór Brose, Yamaha, Bafang, Bosch - ja bym stawiał na Bosch/Yamaha, ale moje zdanie ma umiarkowaną wartość w tym przypadku - nie miałem odczynienia z Bafangiem, a z pozostałymi krótko - po jednej-2 wycieczki.

2) Dobrze działający napęd rowerowy - w tym przerzutka ze sprzęgłem  - tu nie jest żle, ale nie wiem, co ma ten Fisher. Mój typ - Radon,

3) Realnie działający widelec z tłumikiem - i tu mamy dwa bardzo oszczędnościowe Suntoury i dwa lepsze Roshshoxy w tym w Radonie powietrzny. To nadal klasa ekonomiczna, ale jednak lepiej. To powietrze jest ważna dla osoby, która jest wysoka, a szczupła.

4) Dobrze dobrany rozmiar!!!

5) Ja bym chciał jeszcze mieć dropper i możliwie niską masę. Droper można dołożyć później.

Wszystkie tu prezentowane "ładne" (czyli z baterią w ramie) są gorsze niż "brzydkie" czyli z baterią na wierzchu. I dodam, że jak Decathlon pisze, że jeden rower jest do jazdy terenowej w górach a drugi (520) na "pagórkowate trasy" to bym to brał pod uwagę. 

[izusek]

Zapewne masz mnie tak samo dość @Wojcio jak moja kobieta, która mówi, "kup już ten rower bo nie mogę codziennie czegoś nowego słuchać i zaraz będzie 15tys".

Dalej stoję twardo przy Twojej propozycji Radon  https://www.bike-discount.de/en/radon-zr-team-hybrid-8.0-500-1 ale z racji, że im dłużej oglądam to myślę to może trochę ładniejszy, a ten nie dobry bo nie za mała bateria i tak cena rośnie. Chce napisać e-mail do sklepu co sprzedaje rowerki marki Radon czy jak kupię dwie sztuki to dadzą mały rabat. Wtedy bym upolował https://www.radon-bikes.de/e-bike/mountainbike/jealous-hybrid/jealous-hybrid-90-750-2023-2/ ale warunek od kobiety jest jasny i stanowczy max 2600.

Jeśli nie uzyskam rabatu na Radon-a to mam takie trzy propozycje, każdy z nich ma silnik od Boscha Performance Line CX GEN4 (cube ma system inteligentny), dwa mają baterię 625, a jeden 750. Dwa z nich za 2530 euro po rabacie, jedynie cube 2600

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Axess-OXID.html?varselid[1]=1736d1b2c2cf05a03f1cf8e8639f3466

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Trek-Powerfly-4-625.html?varselid[1]=ccc00de05c19afa4ce9546452bf06656

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Cube-Reaction-Hybrid-PRO-625-2023.html?varselid[1]=ca30a4b2f24ddb69128943e2cff69b60

Myślisz, że warto dopłacić do każdej z tych trzech opcji względem Radona hybrid8.0 500? Jeśli tak to, który dla Ciebie wydaje się lepszy, a który najgorszy? Chyba że jakaś inna opcja do tych 2500-2600euro.

 

Edytowane 11 Kwietnia przez izusek

[izusek]

Nie mogłem edytować po kilu minutach.

Zapomniałem dodać, że jest jeszcze https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-hybrid-8.0-625-1 za 2400 euro, jak i również nowsza wersja hybrid 9.0 za 2600.

 

Zapewne masz mnie tak samo dość @Wojcio jak moja kobieta, która mówi, "kup już ten rower bo nie mogę codziennie czegoś nowego słuchać i zaraz będzie 15tys".

Dalej stoję twardo przy Twojej propozycji Radon  https://www.bike-discount.de/en/radon-zr-team-hybrid-8.0-500-1 ale z racji, że im dłużej oglądam to myślę to może trochę ładniejszy, a ten nie dobry bo nie za mała bateria i tak cena rośnie. Chce napisać e-mail do sklepu co sprzedaje rowerki marki Radon czy jak kupię dwie sztuki to dadzą mały rabat. Wtedy bym upolował https://www.radon-bikes.de/e-bike/mountainbike/jealous-hybrid/jealous-hybrid-90-750-2023-2/ ale warunek od kobiety jest jasny i stanowczy max 2600.

Jeśli nie uzyskam rabatu na Radon-a to mam takie trzy propozycje, każdy z nich ma silnik od Boscha Performance Line CX GEN4 (cube ma system inteligentny), dwa mają baterię 625, a jeden 750. Dwa z nich za 2530 euro po rabacie, jedynie cube 2600

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Axess-OXID.html?varselid[1]=1736d1b2c2cf05a03f1cf8e8639f3466

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Trek-Powerfly-4-625.html?varselid[1]=ccc00de05c19afa4ce9546452bf06656

https://www.lucky-bike.de/Fahrraeder/E-Bike/Cube-Reaction-Hybrid-PRO-625-2023.html?varselid[1]=ca30a4b2f24ddb69128943e2cff69b60

Myślisz, że warto dopłacić do każdej z tych trzech opcji względem Radona hybrid8.0 500? Jeśli tak to, który dla Ciebie wydaje się lepszy, a który najgorszy? Chyba że jakaś inna opcja do tych 2500-2600euro.