Satino Napisano 3 Kwietnia Udostępnij Napisano 3 Kwietnia Cześć! Ponownie zwracam się z prośbą o pomoc Szukam roweru dla niepełnosprawnego chłopca, który ma problem z ruchomością kończyn. Potrafi jeździć na rowerze, ale poszukuję czegoś lepszego niż to co ma aktualnie. Fajnie gdyby to był rower typu MTB, taki, którym pojeździ poza asfaltem. Grzebałem po Internecie, ale nic ciekawego nie mogę znaleźć, ale może Wy macie jakieś propozycje. Wzrost: 140 cm i rośnie, więc pewnie rower troszkę większy żeby dłużej posłużył Hamulec: typu TORPEDO... i tego nie przeskoczę, ponieważ chłopak ma problem ze ściskiem w dłoni. Rama: fajnie gdyby była skośna, typu Mountain Bike, zawsze to trochę łatwiej wejść. Kwota: ok. 2000 zł I tyle z takich wymagań, albo aż tyle. Ciężko znaleźć rower z takim hamulec, który nie byłbym rowerem miejskim, ale zdaję się na Waszą wiedzę. Dziękuję Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 3 Kwietnia Udostępnij Napisano 3 Kwietnia Nie ma rowerów górskich z torpedo (obecnie produkowanych). Trzeba by rzeźbić, ale to też pod górę - żeby było torpedo, łańcuch musi być napięty bez użycia napinacza - czyli muszą być poziome haki albo mimośrodowy suport albo szczęście, że się dobrze trafi z długością (ewentualnie z użyciem "półogniwa"). Tak czy inaczej trzeba to złożyć samemu. Można albo kupić rower miejski - zdjąć błotniki i dać grubsze opony (jeśli wejdą), zmienić kierownicę, albo kupić górski i zmienić tylne koło (i kombinować z napięciem łańcucha). Ale taki rower z miejskiego będzie ciężarny. A jak źle jest z tą ręką? Bo można też kupić górala z hamulcami tarczowymi i jeden zamienić na coś super mocnego - przynajmniej MT520 - to się ciśnie jednym palcem. Jednym słowem - gotowego nie kupisz. A czy chłopak obsłuży przerzutki? I jak - kciuk, czy obrotowe. Ja mam znajomego dzieciaka (od niedawna dorosły), który musi mieć wszystko w jednej ręce i miał klamkę hamulcową na dwa koła oraz dwie manetki biegów po jednej stronie (a rower poziomy, trzykołowy). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 3 Kwietnia Udostępnij Napisano 3 Kwietnia A współczesne składaki? Sporo tez jest elektryków z małymi kołami i grubą terenową oponą. Może warto iść tym tropem ( poszukać bez silnika oczywoście)... Do tego może być piasta wielobiegowa z torpedo. W ogóle są czasami takie rowery 26 z hakami przygotowanymi dla piast wielobiegowych, umożliwiającymi napinanie łańcucha. Wigry i Jubilat mogą ( często) pękać przy zawiasie, ale był rower Romet Traper. (+ - Jubilat, który nie był składakiem) koła 24 i torpedo... jeśli w stanie idealnym - to po zdjęciu błotników i założeniu nowych opon na rok albo dwa może być ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArtGD Napisano 3 Kwietnia Udostępnij Napisano 3 Kwietnia Musiałbyś coś sam poskładać. Ja bym kupił jakiegoś górala i zamiast zwykłych przerzutek dał piastę wielobiegową z torpedo, np. taką https://www.rowerystylowe.pl/p-6617/piasta-shimano-nexus-8-sg-c6000-ham-w-pedalach/w-11073/srebrny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 3 Kwietnia Udostępnij Napisano 3 Kwietnia Można też zmotać układ hamulcowy w którym jedną klamką obsługuje się dwa hamulce (o ile problem dotyczy jednej dłoni). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Satino Napisano 4 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Większe zmiany/modyfikacje w rowerze nie są w moim zasięgu umiejętności i wiedzy.. nie znam się na tym. Musiałbym mieć konkretne wytyczne co zakupić i przekazać do serwisu rowerowego żeby wymienili i ustawili, ale nie chcę obciążać taką ilością i przerzucać całą pracę na Was. No chyba że są chętni Chyba najbardziej realnym projektem jest pomysł Wojcio tj. kupić rower górski i wymienić jeden hamulec na super mocny. Chłopak ma problem z obiema rękami i nogami. O ile nogami jest w stanie przebierać na rowerze (większym problemem może być wejścia na sam rower) to praca rękami/dłońmi jest bardziej problematyczna. Dzisiaj będziemy testować różne rowery (rodzaje hamulców i przerzutek) żeby sprawdzić jaki ma dokładnie zakres ruchomości, aby jazda była bezpieczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 4 Kwietnia Udostępnij Napisano 4 Kwietnia Nie wiem, skąd jesteś, ale jak w okolicy są rowerzyści górscy z drogim sprzętem to nawet bez wsiadania na rower można zobaczyć jak działa taka obsługa hamulca. W sklepie ma to mniej sensu, bo nowy hamulec wymaga dotarcia i prosto z pudełka nie ma takiej siły. W rowerze fitness z tanimi hamulcami hydraulicznymi Tektro ściskam dość mocno żeby uzyskać efekt, a w górskim (duże tarcze i czterotłoczkowe Shimano XT) efekt jest przy lekkim naciskaniu jednym palcem. Ciekawym rozwiązaniem może być połączenie klamki na całą dłoń (wysokiej klasy hamulce mają krótkie klamki na 2 palce, a realnie na jeden) z mocnym zaciskiem i dobrym klockiem. Jednak sens górala to przerzutka - tu sterowanie wymaga albo siły ścisku (grupnshift) albo siły w kciuku i tylko przerzutki elektroniczne sterowane są praktycznie dotykiem, ale to inna klasa cenowa. Zawsze jednak można ustawić bieg przed jazdą, jak teren płaski. W najtańszych rowerach można spróbować hamulców hydraulicznych obręczowych (montowanych zamiast v-brake) Magura HS z bardzo miękkimi klockami. Mam takie. To nie ta siła co dobra tarcza, ale moje mają swoje lata i twarde klocki. Może ktoś ma takie ustawione pod trial i opisze jak do chwyta? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 4 Kwietnia Udostępnij Napisano 4 Kwietnia W Trójmieście i okolicach mogę pomóc pro publico bono. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Satino Napisano 5 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia Dziękuję, jestem z okolic Krakowa, więc druga część Polski Zrobiliśmy wczoraj testy, ale niestety będzie ciężko z hamulcami w dłoniach/palcach... może to też jest kwestia psychiki, ale chłopak boi się, że nie wciśnie tego hamulca i nie zahamuje, z przerzutkami też ciężko (nie sprawdzaliśmy jedynie elektronicznych). Ciężka sprawa, najwyżej zrezygnujemy z tak ambitnego pomysłu i wejdziemy w rower miejski z grubszymi oponami i hamulcem torpedo. Po asfalcie i po trawie powinien pojechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 5 Kwietnia Udostępnij Napisano 5 Kwietnia Tak jak pisałem "retro" w idealnym stanie Traper koło 24 albo damka Turing 2 z PRL koło 26... czasami ludzie mają w garażu piwnicy z przebiegiem 150 km i toną pajęczyn w szprychach... opony i dętki trzeba kupić nowe, można dać uniwersalne opony marathon, mechanik powinien sprawdzić czy koła proste, i zrobić inspekcję wszystkich wianków, torpeda bo stary Towot może przestał być środkiem smarującym , warto zostawić stary łańcuch tylko oczyścić.i na nowo nasmarować ... stalowe, szerokie obręcze- koła tych rowerów pozwalają mieć niskie ciśnienie bez ryzyka szybkiego kapcia i dlatego jako tako używało się ich w PRL na wszystkich działkach lesie i piasku z oponą 1.75 ( dość wąską)... w zasadzie dla chłopca 140cm każda damka z torpedo może być dość dobra, ale za ciężkie albo radzieckie z krótką korbą czy siodłem mega sprężynowym mogą być utrapieniem. klasyczne czarny plastyk siodło składakowe polskie PRL z pudełkiem na klucze może być wygodniejszcze niż skórzane siodło z retro "ukrainy" na oko bardzo ładne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudzinki Napisano 5 Kwietnia Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 24 minuty temu, Satino napisał: nie sprawdzaliśmy jedynie elektronicznych Spójrz na ceny... To jest kosmos... Skłaniałbym się ku pomysłowi @ArtGD - realne w kosztach no i można zmieniać biegi na postoju gdyby coś nie wyszło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 5 Kwietnia Udostępnij Napisano 5 Kwietnia (edytowane) Jest coś takiego jak SRAM Automatix - dwubiegową piasta automatyczna z hamulcem. Jak ręce nie dadzą rady z biegami, to tani górski rower (bo i tak hamulce ani napęd nie będą użyte), koło przeplecione na tę piastę. Łańcuch jednorzędowy dobrany długością z ewentualnym użyciem półogniwa. Piastę trudno kupić, ale się da: https://www.olx.pl/d/oferta/tylna-piasta-sram-automatix-2-biegi-hamulec-CID767-IDZsjUL.html, potrzebna korba jak do BMXa albo miejskiego (jednorzędowa). Jak kupisz taki rower to od razu masz dobrą korbę: httphttps://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-dzieciecy-rockrider-st-500-26-cali/_/R-p-327187?mc=8600059&c=Pomarańczowy Może być potrzeba dobrania tylnej zębatki. Uwaga - trzeba kupić też obręcz - rower ma 32 otwory a piasta 36 - czyli złożyć całe koło. Cały koszt to: Rower 1300 Piasta 414 Obręcz 100 PLN https://www.centrumrowerowe.pl/obrecz-alexrims-ace18-pd10222/ Szprychy (musi dobrać serwis) 70 PLN Zaplecenie koła 50-100 PLN Łańcuch jednorzędowy i półogniwo - ok 50 PLN Dla elegancji nowe gripy na kierownicę - 30-50 PLN (potrzebne jak się zdejmie zmianę biegów). Może być potrzebna korba z mniejszą tarczą albo większa zębatka do piasty, ale niekoniecznie - więc koszt to jakieś 2000PLN za nowy rower z hamulcem torpedo i automatyczną zmianą biegów (dwa biegi). Alternatywa to piasta 7 biegów z hamulcem, ale wtedy zmiana jest manetką. W całym tym projekcie jest ryzyko związane z naciągiem łańcucha - może być tak, że jak się trochę wyciągnie, to regulacja musi być przez odjęcie ogniwa, albo zmianę na półogniwo. To ważne dla bezpieczeństwa, aby łańcuch nie przeskoczył przy hamowaniu. Edytowane 5 Kwietnia przez Wojcio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.