Cześć, szukam pomocy w doradzeniu odnośnie roweru dla dziecka. Syn ma 4 lata, 105cm, 18kg. Świetnie radzi sobie na rowerku biegowym 12 cali ale wyrasta z niego a i ja bym chciał mu zaproponować dłuższą jazdę. Do tego spróbowaliśmy na stalowym rowerku Kross kolegi na boisku i bardzo mu sie podobalo ale nie miał odpowiednio dużo siły żeby go porządnie rozpędzić, praktycznie musialem go pchać (jak później sprawdziłem ten rower ważył ok 13kg, więc w sumie nic dziwnego). Dodam że to będzie pierwszy rower do nauki jazdy na 2 kółkach z pedałami.
Chcę kupić naprawdę dobry sprzęt bo mam 2 synów z dwuletnią przerwą i planuje ten rowerek na ok 4 lata dla obu. Trochę czytałem w tym temacie ale dużo rankingów jest tworzonych przez sprzedawców a nie pasjonatów i tak nie zawsze zgadza mi się zbieżność interesów. Rowerki, nad którymi się zastanawiam to: woom3, roko bike 16, corratec bow 16, puky ls-pro 16, kubikes 16l, tabou rocket lite/mini lite, btwin900. Ostatnie 2 pozycje nieco cięższe ale i tak wydają się spoko. Tym bardziej pod względem cenowym. Mimo wszystko moim faworytem na dziś jest woom i roko bike. Bardziej mi pasuje roko, lepsza geometria, większy rozstaw osi, ładniej wykończony, bardziej sportowa pozycja, bardziej ubiwersalne gumy i minimalnie lżejszy ale za te 4 lata mniej na wartości straci zapewne woom, który mimo ze wypada słabiej dalej jest klasą a do tego będzie go łatwiej odsprzedać przez popularność marki. Dochodzi jeszcze cena zakupu roweru i osprzętu. Roko kupie nowe za 1800+błotniki klasyczne+ jakieś światełka + nóżka pewnie razem ok 200 zł. Przy woom cena nowego to 2000 a do tego bardzo drogi osprzęt. W sumie można kupić używany, to z osprzętem będzie kosztował nieco mniej niż nowy roko.
Pytanie
Gość Dawid
Cześć, szukam pomocy w doradzeniu odnośnie roweru dla dziecka. Syn ma 4 lata, 105cm, 18kg. Świetnie radzi sobie na rowerku biegowym 12 cali ale wyrasta z niego a i ja bym chciał mu zaproponować dłuższą jazdę. Do tego spróbowaliśmy na stalowym rowerku Kross kolegi na boisku i bardzo mu sie podobalo ale nie miał odpowiednio dużo siły żeby go porządnie rozpędzić, praktycznie musialem go pchać (jak później sprawdziłem ten rower ważył ok 13kg, więc w sumie nic dziwnego). Dodam że to będzie pierwszy rower do nauki jazdy na 2 kółkach z pedałami.
Chcę kupić naprawdę dobry sprzęt bo mam 2 synów z dwuletnią przerwą i planuje ten rowerek na ok 4 lata dla obu. Trochę czytałem w tym temacie ale dużo rankingów jest tworzonych przez sprzedawców a nie pasjonatów i tak nie zawsze zgadza mi się zbieżność interesów. Rowerki, nad którymi się zastanawiam to: woom3, roko bike 16, corratec bow 16, puky ls-pro 16, kubikes 16l, tabou rocket lite/mini lite, btwin900. Ostatnie 2 pozycje nieco cięższe ale i tak wydają się spoko. Tym bardziej pod względem cenowym. Mimo wszystko moim faworytem na dziś jest woom i roko bike. Bardziej mi pasuje roko, lepsza geometria, większy rozstaw osi, ładniej wykończony, bardziej sportowa pozycja, bardziej ubiwersalne gumy i minimalnie lżejszy ale za te 4 lata mniej na wartości straci zapewne woom, który mimo ze wypada słabiej dalej jest klasą a do tego będzie go łatwiej odsprzedać przez popularność marki. Dochodzi jeszcze cena zakupu roweru i osprzętu. Roko kupie nowe za 1800+błotniki klasyczne+ jakieś światełka + nóżka pewnie razem ok 200 zł. Przy woom cena nowego to 2000 a do tego bardzo drogi osprzęt. W sumie można kupić używany, to z osprzętem będzie kosztował nieco mniej niż nowy roko.
Co sądzicie? Co byście zrobili na moim miejscu?
1 odpowiedź na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi