Skocz do zawartości

[Rower do tricków] Na miasto, bieda trial dla dorosłego


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Chciałbym w perspektywie miesięcy lub roku kupić dla dodatkowej frajdy coś małego do bieda trialu. Mieszkam w Wawie i oczywiście jest masa miejsc do takiej jazdy, ale na moim X-calibrze 8 z 29 calowymi kołami jest to mniej wygodne + mam tam cały osprzęt typu lampy, torby, bidony, błotniki. Myślę więc powolutku odkładać sobie kaskę na coś bardziej dostosowanego do jazdy na stojąco i zabawy w trial na tyle, na ile moje 32 letnie dpsko mi pozwoli :)

Interesuje mnie coś, co widać tutaj w filmie, choć po samym napisie Santa Cruz wiem, że minimum jedno zero za dużo :D

I tu pytanie, bo rowerek do trialu jest trochę śmieszny i bardzo wyspecjalizowany w jednym kierunku, więc interesuje mnie raczej kompromis w stylu 24 calowca a'la dual, dirt, coś tego typu. Ale oczywiście jest kwestia ceny. Od jakiej kasy mówimy o czymś, co mi się nie rozsypie przy pierwszym dropie z krawężnika? :D Rowerki trialowe w jednym (jedynym?) polskim sklepie to minimum 4k zł. Nie muszę ukrywać, że wolałbym taniej, ale czy poniżej tego nie zostawię zębów na chodniku?

Może składak? Mam zaprzyjaźniony serwis, gdzie mi to złożą albo sam skręcę. Zakładam, że priorytetem w takim maleństwie są obręcze i tarczówki do zblokowania jednym paluchem. Na co jeszcze zwracać uwagę jako amator? xD

Z góry dzięki za poświęcony czas!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowery do trialu nie mają przerzutek i często też siodełka, mają też zwykle sztywne widelce. Rowery do dirtu zwykle nie mają przedniego hamulca. Super Rider z filmu ma rower z oponami 27,5 cala, przerzutką i dropperem. To jest rower górski, tylko nie jest wielki i nie jest obwieszony. Jeśli twój rower jest dla ciebie dobry rozmiarem, to go rozbieraj ze szpeju i ćwicz. Zobaczysz, jak ci to idzie. Jak potrzebujesz roweru na miasto, do coś wyrwiesz tanio. Ja mam lata świetlne do tych umiejętności, ale np. Trackstand ćwiczę na czerwonym świetle na miejskim rowerze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ja też ćwiczę gdzie mogę.  ale trackstand to taka umiejętnosc w trialu jak bieganie w pilce noznej. A wiec nie tyle umiejetnosc co baza wypadowa :) 
Na moich 29 calach jeżdzę codziennie, więc kłopotliwe jest rozbieranie wszystkiego, a w praktyce także i obracanie nim podczas ćwiczeń. Jest duży, nie udawajmy. Już po jezdzie 27 calową indianą widzę, że jest duuuuzo łatwiej, a przecież to dopiero połowa między 29 a np 24 calami. Jak wspominam, szukam czegoś do spokojnego odkładania lub złożenia w częściach, więc bynajmniej nie chodzi tu o emocjonalny zakup na już, bo obejrzałem jakiś filmik :)

Notabene zdziwiło mnie, że ten rower z linku ma tak duże koła. Bardzo ważna informacja :) dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Generalnie, sztuczek trialowych możesz się uczyć na każdym rowerze - po prostu na większych, z zawieszeniem, jest to znacznie trudniejsze :)

Zastanów się czy chcesz rower dedykowany do trialu, czy coś co będzie się do trialu nadawało bardziej niż rower, którego używać na codzień. 
Typowa trialówka jest bardzo upierdliwa do używania w jakikolwiek inny sposób, bardzo miękkie przełożenie + geometria służąca do stania na tylnym kole, a nie do jazdy. Pewnym kompromisem może być street-trial - to rower nieco bardziej zbliżony do dirt/street, ale z geometrią przesuniętą w stronę trialu. Ale to nie są tanie rzeczy. 

Bieda-trial można ćwiczyć na rowerze dirt/street z dwoma hamulcami tarczowymi - geometria nadal nie ta, ale wsadzając wyższy kokpit i miękkie przełożenie będzie już blisko, a na pewno bliżej niż na 29erze :) 

Zastanów się czego tak naprawdę chcesz, a potem można szukać maszyny ;) 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewne sugestie ode mnie, bo przechodziłem podobne rozkminy ;) 
1. MT-BMX - czyli retro MTB w nieco zmodyfikowanej formie. Szukasz przymałej ramy, dopasowujesz odpowiedni widelec, kokpit, napęd SS i koła z szybko toczącymi się oponami i włala - powstaje całkiem zwinny rower, który dodatkowo może służyć jako miejski pomykacz 
Screenshot2024-04-18at13_48_27.thumb.jpeg.7cd94a20a1d643176eb131e0874b4ff9.jpeg

 

2. Dirtówka z dwoma hamulcami - tu mógłbyś się jeszcze pobawić wysokością kokpitu, a zamiast amorka wsadzić widelec trialowy 26" z mocowaniem hamulca
Różnica jest ogromna, na pumptracku, skateparku czy okolicznych murkach taki rowerek jest mega zwinny, szybki i pozwala na dużo więcej. Minus - nie pojedziesz nim po zakupy ;) 
Screenshot2024-04-18at13_50_49.png.6f1a40fc67c7654f6c3a67f4c453793d.png

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Akkwlsk dzięki, dokładnie o taki dirt\street mi chodzi bo trialówki to już mocno specjalistyczny sprzęt, a kręgosłup to od samego patrzenia mnie boli :) 

Rzeczywiście nie są tanie i nawet widziałem wczoraj Dartmoory z badziewnym santourem, za które śpiewali 3 klocki, a przecież trzeba tam dołożyć przedni hamulec, najlepiej też wymieniając pewnie tylny na porządną hydraulikę. Teraz trochę żałuję kupna treka na 29 calach, bo zwinności to oj brakuje mu, a wiadomo, że ciulowej baletnicy, czyli początkującemu, to wszystko utrudnia próby. Jeździ fajnie, ale czuć, że to duże. Znowu jak zmienie kola na 27,5 to rama m zrobi z tego rowerek dla gimnazjalisty.

Poza odkładaniem kasy rozważam też pójście w składanie lub używkę. Mógłbym złożyć najpierw sprzęt na twardo, bo przecież przez pierwsze miesiące i tak żadne realne skakanie mi nie grozi i amor dołożyć już sensowny potem, za lepsze pieniądze, a nie na santourze codziennie ryzykować uzębienie na chodniku. Nie wiem tylko, jak dobierać części, żeby do siebie pasowały, np właśnie amor do geometrii ramy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracam i ciągnę temat po jakimś tam researchu.

Rozważam podejście stopniowe do tematu, a że nie mam auta i nie jara mnie dojeżdżanie autobusem do miejsca skakania, chcę mieć przerzutki. Rzucił mi się więc w oczy Kellys Whip 10 lub 50. Tyle, że jest na badziewnym santourze, który jest do zmiany. Czy kupowanie sprzętu by po jakimś czasie wymienić amor ma sens? Rozważam to dlatego, że dopiero zaczynam i z początku nie sądzę bym potrzebował i docenił jakiegoś powietrznego potwora dla prosów. Tutaj oczywiście dochodzi dobieranie amora do geometrii, ale zakładam, że jakoś da się to wygodnie zgrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura - na lepszym sprzęcie jeździ się lepiej, niezależnie od stopnia zaawansowania, koniec kropka :) Jak masz coś kupować, to kup raz. Ja nie mówię że musi być drogo i górnopółkowo, ale lepiej kupić raz a dobrze. 

Nie rozumiem, czemu brak przerzutek miałby ograniczać rower w przemieszczaniu się po mieście? Przy dłuższych dojazdach bardziej bym się martwił o siodełko. 

Co do wyboru ramy - ja jestem może nieco skrzywiony na tym punkcie, ale generalnie w używanym sprzęcie do szerokopojętego skakania, lepiej szukać ramy stalowej (cro-mo), bo jest to materiał bardziej odporny na zmęczenie, a co za tym idzie jest mniejsza szansa trafienia na pękniętą ramę. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat tylko w nówki celuję, także z jednej strony nie ma ryzyka pękniętej ramy, ale z drugiej oczywiście cena rośnie.

droższy sprzęt działa lepiej to fakt, tylko bierzmy pod uwagę stosunek cena jakość, czy też cena użyteczność, bo może metaforycznie mówiąc, nie potrzeba mi ferrari, by jeździć do pracy, a wystarczy skoda :) stąd pytanie, skoro początki to nauka równowagi i podstaw typu manual.
 

A może kojarzysz jakiś sprzęcik, od którego fakfycznie warto zaczynać zakupy i nie bawić się w santoury za stówę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...