michalab Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca (edytowane) Mam ochotę kupić sobie nowy rower. Najbardziej nurtuje mnie pytanie jaką geometrię ramy powinienem wybrać. Obecnie mam dosyć leciwe MTB na kołach 26, z atrapą amortyzatora i całkiem przyzwoitym osprzętem Deore/XT 3x9. Chciałbym MTB w miarę uniwersalne, na kołach 29cali, z prawdziwym amortyzatorem, bez przedniej przerzutki i z napędem który nie będzie sprawiał problemów przy dosyć intensywnym używaniu. Mam 182cm, wewnętrzna długość nogi ok. 86cm, 74kg. Jak rower będzie używany: 1. Jako środek transportu miejskiego - średnio 250km miesięcznie przez cały rok (3000km rocznie), dosyć agresywnej jazdy - po krawężnikach, schodkach w dół i w górę, trawie, często zdarza mi się podjeżdżać pod górkę (skarpę wiślaną na warszawskim Mokotowie), w zimie po śniegu i lodzie, po błocie, po dziurawych ulicach i chodnikach, ale też po gładkim asfalcie. Chcę, aby to było wygodne i nie musiał się bać, że coś mi strzeli w nieodpowiednim momencie. Czasem wiozę dziecko na ramie. Nie chcę rowerów miejskich, cross, gravelów, najlepiej jeździ mi się na MTB i taki rower chcę. 2. Jako środek do wycieczek krajoznawczych jednodniowych, po leśnych ścieżkach, szutrach i trochę asfaltach. Tego jest dużo mniej powiedzmy 300-500km rocznie w zależności od sezonu. 3. Może jeszcze kiedyś pojadę w Beskidy trochę poszaleć jak będę miał z kim. Jak kupię sobie nowy rower za 5k to chciałbym, żeby się do tego nadawał, chyba, że przekonacie mnie, że nie da się tego pogodzić z nr 1. Chcę, żeby na rowerze siedziało się i jeździło wygodnie zarówno na siedząco jak i na stojąco. Też ważne jest dla mnie aby rower był w miarę zwrotny bo regularnie jeżdżę w miejscach które tego wymagają (ale to pewnie bardziej kwestia przyzwyczajenia i podniesienia skila po przesiadce na 29). Wydaje mi się, że przednia zębatka 32T będzie dla mnie dobra, ale fajnie gdyby była możliwość wymiany na 34T lub 30T. Napęd wiem mniej więcej, że chciałbym mieć Shimano 11s, minimum to Deore (czy tam CUES teraz) 11s z kasetą 11-51 (policzyłem, że 10zębów z tyłu jeśli w ogóle będę wykorzystywał to bardzo rzadko), ideał to XT 12s 10-51, ale bardziej zależy mi, na innych elementach więc raczej nie zmieści się w cenie. Docelowo chciałbym mieć droppera, bo tak jak jeżdżę po mieście to dosyć często dla bezpieczeństwa opuszczam siodełko i potem nie chce mi się go podnosić. Więc tu mały upgrade ceny - jeśli rower miałby mieć droppera od razu to mogę dać te 1000zł więcej, które i tak prędzej czy później wydam. Czyli dla rowerów z regulowaną sztycą 5500zł jest dalej OK. To też chyba ogranicza jaką ramę wybrać, jedno to prowadzenie linek, ale też jak rozumiem im krótszy będzie ST tym większy wybór dropperów będę miał. Zupełnie nie znam się na amortyzatorach więc tutaj bardzo chętnie poczytam, który polecacie, a który, nie na co zwrócić uwagę itp. Wydaje mi się, że jakiś dobrze działający amorek z 100mm skoku mi wystarczy. Tutaj jeśli dobrze rozumiem to żeby mieć większe możliwości upgrade'u w przyszłości to rama powinna mieć stożkową główkę i z przodu ma być szeroka piasta (boost 148). Ze względu na wycieczki krajoznawcze fajnie jakby dało się zamontować bagażnik, ale to nie jest must have. Lubię szerokie opony, bo nie lubię się ślizgać, a większe opory mi tak nie przeszkadzają. Szerokie piasty jakbym chciał założyć szerokie opony do jazdy po piasku lub śniegu dla zabawy to też miły dodatek, ale nie must have. Zdarzyło mi się na krawężniku dobić dętkę, gdy gdzieś się spieszyłem - bardzo denerwujące - chciałbym obręcze tubeless ready. Na początek rower, który mi się podoba (choć nie wiem czy są dla mnie dobre), ale jest poza budżetem: Orbea Laufey H30 model 2024 naprawdę mi się podoba, ma napęd 12s, bardzo progresywną geometrię jak na tę klasę rowerów (choć nie wiem czy to dla mnie odpowiednie, ale podoba mi się), duży skok amortyzatora (choć nie wiem czy mi się przyda, ale chyba zakres regulacji też jest wtedy większy nie? i nie wiem czy ten konkretny jest dobry). Krótka ST, dropper w standardzie, szerokie piasty, szeroką kierownicę (po mieście jeżdżę z lusterkiem, wyobrażam sobie, że z szeroką kierownicą więcej widać w lusterku), szerokie opony. bagażnika z tego co widzę nie założę, ale trudno. Za drogi, w polskich sklepach są modele 2023 dużo tańsze, ale one mi się tak nie podobają. https://www.orbea.com/pl-en/bicycles/mountain/laufey/cat/laufey-h30-2024 Z tych co mieszczą się w cenie ale każdemu coś brakuje: GT Zaskar Elite: wszystko fajnie, ale ten SRAM - boję się (może nie słusznie), że to nie ta jakość do której jestem przyzwyczajony i której bym chciał, nie chciałbym napędu, który częściej i trudniej się reguluje niż to co mam teraz. https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-29-gt-zaskar-lt-elite-l-sram-sx-eagle-12-granatowy-14505707962 Grand Canyon 5: tylko wysyłkowo jeśli dobrze rozumiem, ma zwykłe a nie szerokie piasty (ale może nie potrzebuję szerokich), nie ma stożkowej główki, amortyzator 100mm (może wystarcza, ale jednak mniej niż inne, nie wiem też jaka jest jego jakość czy na tyle dobra, że nie będę musiał wymieniać). Nie potrafię stwierdzić, czy te obręcze są tubeless https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-5/3267.html Marin Bobcat Trial 5: najtańszy, dostępny w sklepie do którego mogę pojechać, z tego co rozumiem z przodu jest szeroka piasta a główka nie jest stożkowa, a z tyłu normalna piasta. Trochę dziwi mnie ta konfiguracja, bo z tego co widzę, albo rowery mają stożkową główkę i szerokie piasty, albo nie stożkową główkę i zwykłe piasty wiec to jest jakieś niestandardowe połączenie. Jeśli dobrze rozumiem to można założyć bagażnik. https://kazoora.pl/pl/p/Marin-Bobcat-Trail-5-29/42222 Jak pisałem najbardziej nurtuje mnie jaką wybrać geometrię. W jaki eTT i reach celować (gdzieś widziałem, że dla mojego wzrostu to reach ok. 460mm, ale do jakiego stylu jazdy?) a jaki stack? jakie kąty? Jeśli ktoś ma argumenty za tym, że w którymś punkcie w swoich założeniach robię błąd, chętnie przeczytam. Edytowane 6 Marca przez michalab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 6 Marca Mod Team Udostępnij Napisano 6 Marca U mnie w robocie gość dojeżdża na Rockriderze XC100, i raczej jest zadowolony, mimo że do mieszczucha przecież daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca (edytowane) Jesteś z Mokotowa - odwiedź kilka sklepów i poprzymierzaj - nie wyobrażam sobie, by ktoś ci dał dobrą radę. Ja stawiam na rower typu trail (jak ta orbea) a nie XC. Po przejściu z 26" każdy będzie szokiem - ja taki szok miałem 3 lata temu. Problem jest taki, że w tym budżecie widelce nie są już w z kategorii "atrapa" ale z kategorii "produkt zastępczy". Poza tym widelec w mieście ma ciężko (brud, sól), a dobry widelec mogą zabrać źli ludzie. Szczególnie słabe będą widelce ze stalowymi górnymi goleniami. Mleko do codziennej jazdy w tym zimą, też tak sobie - za często trzeba dmuchać - mam mleko w MTB, ale do miasta dętki o dobre opony - miejski pompuję raz na parę miesięcy, górskie z tubeless (mamy 3) praktycznie co wycieczka. Ja do podobnych celów (minus Beskidy, bo tam regularnie jeżdżę na MTB) kupiłem Marina DSX1. To jak stary góral ze sztywnym widelcem, ale nowymi technologiami (1x, sztywne osie). Opony wejdą do 2.1. W sobotę testowałem na trailach na WAT i był super. Jak koniecznie górski to Orbea H30 fajna jak dobrze trafisz. Wymagania spełnia też ten https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-am-100-hardtail/_/R-p-331946?mc=8641876&c=Biały. Ten Zaskar też niczego. Ale możesz nie być zadowolony z SRAM SX a przede wszystkim z widelców w tych rowerach. EDIT - Kriss - XC100 też nie głupi, choć XC - trzeba poprzymierzać - w Decathlonie to nawet można pojeździć. Edytowane 6 Marca przez Wojcio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Moim zdaniem trochę bez sensu założenia. Na twoim miejscu zostawiłbym starą 26 i na nim dojeżdżał do pracy, a drugi rower kupił na wycieczki. W mieście stara 26 będzie: lżejsza, bardziej zwrotna, tańsza w całorocznej eksploatacji. Nie napisałeś jaki masz rower, ale jak ma w miarę dobry osprzęt amor I sensowne koła to waży pewnie maks 12 kg, a rowery które linkujesz to okolice 15. To jest różnica. Weź też pod uwagę że komplet dobrych trailowych opon to teraz okolice 500 zł, a przy jeździe w mieście pewnie często trzeba będzie je zmieniać. Mi by było szkoda męczyć w takich warunkach lepszy rower. Natomiast co do tematu, nowy Laufey z kątem główki ramy 64 stopnie to moim zdaniem wysoko wyspecjalizowany hardtail do konkretnej jazdy po singlach a nie uniwersalna maszyna na codzień. Bardzo uniwersalnym rowerem jest Grand Canyon, ale koniecznie od modelu 7 w górę: https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-7/3271.html?dwvar_3271_pv_rahmenfarbe=RD Modele niższe mają inną ramę. Dobrym wyborem obecnie jest Rose Bonero: https://www.rosebikes.pl/rose-bonero-1-2702003?product_shape=Sandy+Taco Możesz też spojrzeć na Radon Cragger, albo poszukać poprzedniej generacji Laufeya. Niestety powyższe z przesyłką przekraczają budżet. Wszystkie mają droppery i wygodną pozycję, obręcze przygotowane do zamleczenia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalab Napisano 6 Marca Autor Udostępnij Napisano 6 Marca Dzięki za wszystkie opinie. @KrissDeValnor Na Rockriderze XC 100 już siedziałem, zupełnie mi nie podszedł - pozycja za kierownicą, zwrotność zupełnie nie te, może to kwestia dłuższego mostka, ale żeby aż tak?. No ale to tylko parę rundek dookoła sklepu. Po godzinnej jeździe mogłoby być inaczej. Dzisiaj wsiadłem na GT Zaskar i zupełnie inne odczucia. Mają go w wypożyczalni, chyba go wezmę na cały dzień i wypróbuję. @Wojcio jasne, że będę się przymierzał, ale jakąś selekcję wstępną muszę zrobić. Co do mleka to pewnie masz rację, ale wolę mieć taką opcję, choć nie jest to must have, często przejeżdżam obok stacji z kompresorem, więc częste dmuchanie jakoś ujdzie. Szczególnie dzięki za wskazówki co do widelcy, nie wiedziałem tego, a warto wziąć pod uwagę. DSX chyba jednak nie. Jak pisałem dobrze mi się jeździ na MTB. Na AM 100 wsiądę jak będę następnym razem w Deca. Zobaczymy wygląda zachęcająco. @NerfMe nie wiem czy jak kupię sobie nową 29 to będę chciał wsiadać z powrotem na starą 26, nie sądzę, ale zobaczymy. Rower kupuję, żeby jak najwięcej na nim jeździć, a nie go oszczędzać. Obecny rower nie ma amora tylko atrapę osprzęt dobry, waży tyle co napisałeś, ale wyższej wagi jakoś się nie boję - większy rower to i cięższy musi być. Nowy Laufey ma kąt główki ramy 64,5 Bonero, którego poleciłeś 65, Laufey 2023 ma 65,5. Zaskar na którym siedziałem 66. To duże różnica? Bonero 1 fajny - wygląda na podobny do Zaskara i Laufeya. Radon Cragger 7.0 wygląda super obiecująco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 7 Marca Udostępnij Napisano 7 Marca Z doświadczenie powiem, że będziesz chciał. Ja na starej 26 właśnie sobie jeżdżę w prostym terenie, na asfalcie i w mieście. Tu nie chodzi o oszczędzanie roweru, tylko właśnie o napęd, opony, amortyzator, nie mówiąc o zostawieniu go na chwilę pod sklepem/urzędem. Twój stary rower bez amorka jest idealnym całorocznym rowerem, bo w zasadzie nie wymaga konserwacji, ani specjalistycznego serwisu. Różnica niby niewielka, ale to przekroczenie kolejnej bariery w hardtailu, do niedawna takie kąty miały zjazdowe fulle. Wszystkie rowery, na które zwróciłem uwagę są podobne do wymienionych przez Ciebie, bo to ta sama kategoria, poza Grand Canyonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 7 Marca Udostępnij Napisano 7 Marca Jak zmieniłem rower ze starego 26” na nowy 29” z główką 66 stopni, to myślałem, że w ogóle nie skręca. Po dwóch latach zmieniłem na 64 stopnie i już mi to nie przeszkadza. Za to stabilność i pewność na zjazdach to inny poziom. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 7 Marca Udostępnij Napisano 7 Marca Rowery o "nowoczesnej" geometrii skręcają inaczej:D Oczywiście że stabilność to inny poziom, mi bardziej chodzi o to czy w takim przypadku ograniczeniem będzie brak stabilności na zjazdach czy możliwości HT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 7 Marca Udostępnij Napisano 7 Marca Tu masz przyzwoity rower za 3999 https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-expl-540-29/_/R-p-329414 Siedziałem na nim, całkiem przyjemny był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 7 Marca Udostępnij Napisano 7 Marca Tydzień temu był za 3200 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalab Napisano 7 Marca Autor Udostępnij Napisano 7 Marca Był za 3200 zeszłoroczny model ale nie w moim rozmiarze. Też na nim jeździłem w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 8 Marca Udostępnij Napisano 8 Marca A Specialized Chisel, który na BikeInn chodzi ostatnio po około 3,5 tys. zł? https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/specialized-chisel-ht-29-rower-mtb/138267698/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=13854908&country=pl&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAi6uvBhADEiwAWiyRdhFMYzhjoxFM8reuAbkR7I2g0ElIvy5mJLx0r_UwF9GnA0OyhAH17xoCDX4QAvD_BwE&gclsrc=aw.ds 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalab Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) Dzisiaj wypożyczyłem GT Zaskar, żeby go przetestować. Pojeździłem po asfalcie, po krawężnikach, leśnymi drogami, po błocie, po trawie, po płaskim i pod małe górki. Ogólnie wrażenia pozytywne. Geometria mi odpowiada, wygodna pozycja na siedząco, na stojąco pod górkę czy z górki też, myślałem, że rower będzie mniej zwrotny - nie jest źle. Napęd też ok (z dwoma zastrzeżeniami), stopniowanie kasety całkiem płynne jak dla mnie. Wszystko płynnie działa, również pod obciążeniem - jak mogłoby być inaczej skoro rower prawie nowy. Amortyzator dla mnie na razie wystarczy - ponieważ jak pisałem w obecnym rowerze mam atrapę amortyzatora, to "produkt zastępczy" jest o niebo lepszy. Niestety kilka rzeczy od razu do wymiany: 1. manetka przerzutki, w SX Eagle zmienia się biegi tylko kciukiem, zdecydowanie chciałbym zwalnianie linki pod wskazującym - wiecie, który model SRAMa muszę dokupić, aby to mieć? 2. przednia zębatka 30, dla najlżejszego przełożenia z trudem znalazłbym zastosowanie, za to najszybsze nie jest wcale takie szybkie. Chyba chciałbym wymienić na 34 (lub 32), pewnie od razu z łańcuchem trzeba będzie. 3. pewnie też opony - do zastanowienia Najbardziej podejrzane: siodełko, kierownica i gripy niestety nie wiem, bo ten model nie miał fabrycznych. Manetka droppera jest zamontowana na obejmie klamki przedniego hamulca, przez co blokuje kciuk, może po odsunięciu klamki dalej od gripu (co i tak zrobię) się naprawi, a może na dodatkowej obejmie trzeba będzie ją zamontować. Jest jeszcze szansa, że przekładając kierownicę to skopali, bo ciężko uwierzyć żeby to było tak sknocone fabrycznie. Prawie się zdecydowałem na ten rower, choć jeszcze rozważam Radona, bo w jego przypadku odpadają punkty 1. i 2. więc różnica w cenie się kurczy. Z drugiej strony jak rozumiem serwis amortyzatora w GT Zaskar (Suntour Zeron 35) będzie 2 razy tańszy niż tego w Radonie (Marzocchi Bomber Z2) - czy mylę się? Ewentualnie Orbea 2023, Edytowane 9 Marca przez michalab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.