Niemiec Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Dzień dobry! Zwracam się do was z prośbą o pomoc - im więcej czytam w internecie czy rozmawiam z przedstawicielami w sklepach tym mniej wiem i mam mniejsze rozeznanie w sytuacji. Poszukuję nowego roweru - poprzedni służył mi 15 lat choć przyznam, że w ostatnim czasie zasadniczo stał w garażu. Jestem 30-latkiem z dużą nadwagą i planuję wykorzystywać rower między innymi do utraty masy ciała oraz do rekreacji. Rower nie będzie mi służył do komunikacji w mieście a jedynie do rekreacji i ćwiczeń. Myślę, że w większości będą to ścieżki rowerowe i drogi leśne, w mniejszym stopniu asfalt. Planuję pokonywać średnio około 20-30km na jedną jazdę i sporadycznie dłuższe wycieczki za miasto i do lasu. Nie zamierzam uprawiać w żadnym stopniu hardocorowej jazdy leśnej i innych szaleństw. Z uwagi na pracę siedzącą po kilka godzin dziennie, pozycja na rowerze, wydaje mi się, powinna uwzględniać obciążenie kręgosłupa. Jak rozumiem bagażnik, błotniki - można założyć praktycznie do każdego modelu. Zakładanu budżet to około do 12 000zł. I tutaj pojawiają się moje pytania: 1) Rower elektryczny czy klasyczny? Dużo czytałem o elektrykach i myślę, że chciałbym pójść w ich stronę. 2) Cross? Treking? 3) W sklepie stacjonarnym proponowano mi Scott Aspect eRide 950, czy posiadacie jakieś opinie dotyczące tego modelu? Czy polecacie czy przeciwnie? 4) Czy jakieś inne sugestie? Proszę o pomoc i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Masz budżet na bardzo dobry rower analogowy ale nie na elektryczny i nie pchaj się w to. Za młody jesteś, dasz radę kręcić Tak realnie to potrzebujesz sprzętu gdzieś za połowę tej kwoty, no chyba że waga Cię nie puszcza i musi być coś bardziej wytrzymałego. Do takiej jazdy to cross np. takie coś: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2024-dsx-fs Można do tego jeszcze sztycę amortyzowaną założyć (gdzieś do 100kg są) i masz fajny szybki i wygodny rower, który na płaskim pojedzie tyle co legalny elektryk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niemiec Napisano 6 Marca Autor Udostępnij Napisano 6 Marca Może dodam jeszcze dwie rzeczy. Z tego co czytałem wypowiedzi innych ludzi, sam fakt posiadania wspomagania motywuje ich do częstszych i dalszych jazd, tym się też kierowałem myśląc o elektryku. Druga rzecz jest taka, że w pewnym stopniu moja wydolność jest ograniczona chorobą serca, natomiast zakładam, że wraz z częstszymi treningami i utratą masy ciała tutaj sytuacja się poprawi. Czy stretchowanie budżetu do około 15 000 coś zmienia w tej kwestii? Dzięki, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Cytat Z tego co czytałem wypowiedzi innych ludzi, sam fakt posiadania wspomagania motywuje ich do częstszych i dalszych jazd, tym się też kierowałem myśląc o elektryku Taaaaa, częstszych i dalszych...a może to dlatego, że się nie trzeba męczyć i można na "trybie turbo" sobie pośmigać? Jeśli zmotywowałeś się do zakupu roweru to zmotywuj się do kręcenia + oczywiście bez zmiany żarcia spektakularnych efektów nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Jak się upierasz to jest full, bo dlaczego nie, w Decathlonie za 14600 zł. Nawet ma myk-myka i powietrznego amora. https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-expl-520-s-29/_/R-p-334409 A że to full to będzie wygodny. Do jazdy po płaskim wokół komina jak najbardziej się nada i wtedy może nawet koszty serwisu nie będą straszyć. Choć nie wiem jak ten silnik Brose się sprawuje, bo różnie bywało w przeszłości. Co nie zmienia faktu, że to nieco bez sensu. No ale rynek próbuje odpowiedzieć na potrzeby klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niemiec Napisano 6 Marca Autor Udostępnij Napisano 6 Marca Absolutnie się nie upieram! Czyli rozumiem, na podstawie Twojej propozycji analogowej, że raczej idziemy w cross? Poza tym Marine, polecasz coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PJ4cK Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca (edytowane) 2 godziny temu, Niemiec napisał: Jestem 30-latkiem z dużą nadwagą Wiele rowerów ma limit wagi około 120kg (licząc z rowerem), zastanów się czy części budżetu nie przeznaczyć na lepsze koła - przy dużej wadze może być problem z fabrycznymi. Jak chcesz schudnąć to odpuść elektryki, lepiej robić krótsze treningi na analogu niż długie na elektryku. Edytowane 6 Marca przez PJ4cK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niemiec Napisano 6 Marca Autor Udostępnij Napisano 6 Marca Hej PJ4cK - dzięki za uwagę - moja masa to właśnie 120kg przy 180cm wzrostu. Czy masz na myśli jakieś konkretne modele rowerów co do których wiesz, że mają wyższą dopuszczalną masę i będą się nadawać pod moje preferencje? Elektryki zatem odpuszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PJ4cK Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Tak pierwszy z brzegu to Marin Muirwoods, stalowe ramy najlepiej znoszą duże ciężary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HSM Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Padły tu słowa o tym, czy młodemu, zdrowemu człowiekowi wypada iść w stronę elektryka, kontrowane opinią o zbawiennym wpływie takiego roweru na motywowanie użytkownika do wysiłku... Czyli w sumie taki stały standard, jak w wielu tematach o elektrykach 🙂 Ale bez względu na to, czy ktoś uważa, że komuś elektryk już wypada albo jeszcze nie..., to nie da się zaprzeczyć, że akurat przy założonym przez @Niemiec budżecie taki elektryk raczej wypada słabo, bo za 12 tys. masz wypasiony rower bez wspomagania (możesz przebierać w różnych modelach). Jak w tym samym budżecie muszą się jeszcze zmieścić silnik, bateria i sterowanie, to nie ma bata, żeby reszta roweru dalej była równie wypasiona, a i zbiór modeli, z których wybierasz się kurczy. Sam musisz zdecydować, co wolisz... Dobrym przykładem jest ten wymieniony przez Ciebie Scott. Wydasz 12 tys. na rower z 9-rzędowym napędem, na podstawowych hamulcach ze sprężynowym amortyzatorem. Zobacz, za ile byś kupił taki rower bez elektryki... A w dodatku napęd w tym Skocie też nie jest zachęcający. Co z tego, że centralny Bosch, jak z linii Active Plus (55 Nm) z nie za wielką baterią 500 Wh - to jest napęd przez Boscha kierowany do rowerów miejskich, rekreacyjnych, turlania się wokół komina... Zresztą, jak Ci tego typu rower odpowiada, to szukaj nawet za granicą, bo bardzo podobnego w założeniach znajdziesz taniej - np. https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-hybrid-performance-500-metallicbrown-n-orange Tylko, że to cały czas są kompromisy... Może rzeczywiście, rezygnując z silnika, warto rozważyć coś solidnego, z lepszym szpejem, a i tańszego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niemiec Napisano 6 Marca Autor Udostępnij Napisano 6 Marca OK, zatem zweryfikowaliście moje założenia, ciesze się, że napisałem post. Zatem szukamy roweru analogowego, z dopuszczalną masą całkowitą do ilu, 130kg? raczej w typie Cross/Gravel. Czy w takim razie mogę poprosić o polecenie konkretnych modeli? Próbuję przeglądać strony producentów ale modeli jest tyle, że ciężko mi cokolwiek postanowić. Pięknie dziękuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Klasyczne HT też może być, byle było lekkie i szybkie, przykładowo: https://goodsport.pl/rowery/gorskie/mtb-xc/trek-procaliber-96-2023/ Może nie jest najtaniej ale sam rower jest fajny. Treki są oficjalnie do 136kg. Przy Twojej wadze może lepiej to uwzględnić, jak i dożywotnią gwarancje na ramę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HSM Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Tak mi przyszło do głowy, że na konkurencyjnym forum od jakiegoś czasu komentuje się (i ocenia jako dobrą okazję) dumpingową wręcz wyprzedaż w hiszpańskim Bikeinn takich rowerów: https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/specialized-chisel-ht-29-rower-mtb/138267698/p Zupełnie nie orientuję się w mtb. Nie wiem na ile to jest okazja, ale zakładam, że tąpnięcie ceny z katalogowej o połowę, to jest coś. Nie mogę też ocenić komponentów i w ogóle przydatności takiego roweru, do leśnej rekreacji @Niemiec - tu muszą pomóc inni - ale zakładam, że gdyby to było sensowne, to miło wydać 3500 zł na rozpoczęcie przygody zamiast 12000. Ten Chisel ma limit wagowy 136 kg. Sklep jest legitny i wysyła spokojnie do Polski. Promocja jest chyba duża, bo rowery wrzucane są partiami i co jakiś czas ich brakuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca Jeśli nie masz zamiaru jeździć w ciężkim terenie to możesz pomyśleć o dual sporcie gen 5, coś z tej serii https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/c/B430/?sort=price-desc&pageSize=24&q=%3Arelevance# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta05 Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca @Niemiec przekierowałeś zainteresowania w dobrą stronę, lepiej wolniej ale regularnie na własnych nogach, jesteś "młody pistolet" to problemu nie będzie. Ja co prawda wspomagam się elektrykiem ale już wiek + kontuzja, jednak staram się pedałować ile się da. Na wstępie napisałeś: 6 godzin temu, Niemiec napisał: ...pozycja na rowerze, wydaje mi się, powinna uwzględniać obciążenie kręgosłupa. Jak rozumiem bagażnik, błotniki - można założyć praktycznie do każdego modelu... To raczej nie będzie pozycja sportowa rasowego kolarza, szukaj rower wygodny. Z adaptacją błotników nie jest wcale tak łatwo, np. opisane w tym poście: https://www.forumrowerowe.org/topic/268091-błotniki-i-bagażnik-do-crussis-e-largo-97-kola-29-rama-20/?do=findComment&comment=2470233 Jeśli nie masz zamiłowania do majsterkowania, to szukaj raczej kompletnie wyposażony rower rekreacyjny. Ja jako stary turysta nie wyobrażam sobie, że z wycieczki nad jezioro mogę wrócić cały ubłocony bo trochę popadało😄. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 6 Marca Mod Team Udostępnij Napisano 6 Marca Na pewno warto też brać pod uwagę kwestie typu : taszczenie ciężkiego kloca (w domyśle elektryka 20 -25 kg) na 3 piętro - hipotetycznie, bo może masz windę, albo dom. Ja może najsłabszy nie jestem, ale nie chciałoby mi się wnosić... Podstawowa sprawa według mnie, to jazdy próbne - bez tego można se pogadać... W niektórych typach rowerów nie ma fabrycznych mocowań pod błotniki i bagażnik (np. MTB z półek wyższych niż najtańsze), a wtedy trzeba kombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcesco Napisano 6 Marca Udostępnij Napisano 6 Marca 5 godzin temu, Niemiec napisał: 120kg przy 180cm wzrostu Wydaje mi się, że lepiej byłoby zacząć od zrzucenia wagi w sposób bardziej zorganizowany i potem zabrać się za rower. Budżet masz duży a czytając Twoje wpisy między wierszami, podejście do jazdy masz "zrelaksowane" . W ten sposób nie zrzucisz nawet 1 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.