Gość Napisano 23 Lutego Udostępnij Napisano 23 Lutego Hamulce to (chyba już legendarne) BR-M600. Lewe ramię z fajką zostało nieporadnie zdjęte, i teraz po złożeniu całość ma luz przód - tył. W konsekwencji (zdjęcie po lewej) po założeniu element (zadzior) związany z regulacją śrubką cały czas spada, i ramię po założeniu na pivot po kilku ruchach nie działa. Nie da się tego docisnąć Ramię z fajką ma krótszą drogę, ja hamulce miałem założone na środkowej dziurce w ramie, a poprzednie klocki miały założone podkładki w odwrotnej kolejności niż na zdjęciu. Czy to że tylne koło źle wchodzi w ramę, (ma tez ono swoje ograniczenia), i o ok. 5mm jest w lewo przy widełkach, mogło sprawić że lewe ramię hamulca szybciej uległo awarii). Z drugiej strony nie wiem czy to ten przypadek, ale może trzpień z ramy jak to czasem bywało ciut wystaje i to wpłynęło na (chyba już trwałe) uskzodzenie. Nie wiem czy kupować nowy (stary) komplet tych samych hamulców i kombinowac z ustawieniem w dziurce i kolejnoscią podkładek klocków. Są hamulce BR-T4000, coś od Tektro. Ten roweros jest do czegoś przydatny, ale stawiam duży znak zapytania pod sensem zajmowania się w ogóle retro. Klamkomanetki XT psują się, bo jakiś zmęczony drucik się zemsknie, a inżynierowie nie przewidzieli że ktoś ten sprzęt będzie używał (a części zamiennych brak). Temat pozostawiam ku rozwadze fanom przepłacania w tych czasach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.