tobo Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego Hej. Trafił mi się rower z reconem, zamontowana sztywna oś 15/100 , wersja na imbus 6 mm. Właściciel rozwalił gniazdo pod klucz imbusowy. Podlałem penetrantem gwint (spłynął po gwincie do gniazda w goleni, więc "drożne" jest). Podgrzałem i spróbowałem użyć wykrętaka do śrub (zadziałał do tej pory kilka razy bez problemu). Niestety tym razem wyszedł "z mięsem", czyli kawałkiem osi gdzie był wkręcony. Zanim tak się stało użyłem "mocy", bez rezultatu- wykrętak jest kompatybilny z kluczem oczkowym 9 mm, dodanie przedłużki również nie pomogło. Jakieś inne pomysły, niezbyt drastyczne? Komuś nie udało się wykręcić żadnym cywilizowanym sposobem i musiał pójść "krok dalej"? Bo na ten moment mogę jeszcze - zakładając że standardowa metoda wykręcenia zawiedzie : - spróbować z innym ekstraktorem do śrub (czego używacie?) , większym, żeby złapać resztę materiału osi - rozwiercić całkowicie łeb osi, rozeprzeć golenie tak żeby brzeszczot do metalu wszedł między golen i endcapa, przeciąć oś, to samo powtórzyć z drugiej strony (metoda z uratowaniem koła) jednak wtedy w lewej goleni zostanie gwintowany i zapieczony kawałek osi, który też jakoś będę musiał potem usunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego Na wstępie uprzedzając, że mechanikiem nie jestem, więc nie mam doświadczenia. Próbowałeś od strony gwintu? Wbić się jakiś kluczem, może wkręcić gwintownikiem lub śrubą i spróbować wykręcić. Dla formalności - trzeba kręcić tak jakby chciało się wkręcać normalne śruby. Wykrętak z lewym gwintem tutaj nie zadziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego (edytowane) W obrobione gniazdo wbij twardego torx'a i pociągnij to krótką grzechotką. Albo ta samą metoda od drugiej strony / jeśli oś jest drążona /. Edytowane 22 Lutego przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał87 Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego wbijanie od strony gwintu spowoduje rozpieranie materiału na ten gwint w widelcu co spowoduje jeszcze większe zaciśnięcie na gwincie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego 3 godziny temu, KNKS napisał: W obrobione gniazdo wbij twardego torx'a i pociągnij to krótką grzechotką. Albo ta samą metoda od drugiej strony / jeśli oś jest drążona /. Jak tam już szedł wykretak i sie wysypał, to chcesz wbijac torx? W co;-) @tobo miałem identyko case z oska boost maxle, pod łbem osi był jakis zadzior i było o tyle ciekawie, że nawet nie chciało drgnać w strone odkrecania, ...generalnie najlepsza opcja przed wierceniem, to proba użycia wykretaków z dwoch stron, tylko trzeba mieć prawy i lewy ew uniwersalny...moze da rade. A jak nie to niestety wiertarka 😜 I moze byc tak, że jak rozwiercisz łeb osi, to uda sie pozniej wykretakiem wykrecic. U mnie jak pamietam, byla na oske zakladana metrowa dzwignia, i ...mozna bylo tylko moelic resztki osi 😉 bylem przekonany ze nie ma juz gwintu.....i pozniej zdziwko, wszystko cacy, jak nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego (edytowane) Ja bym zastanowił się nad zalaniem żywicą epoxydową wkrętaka wciśniętego w ten rozbebeszony otwór ale nie widzę tego to tak tylko fantazjuję albo jak jest główka soczewkowa to naciąć brzeszczotem i użyć w rowku noża albo tego kluczyka do komminów od korby? Edytowane 22 Lutego przez grzesiowu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 22 Lutego Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego Kupiłem większy wykrętak o grubym zwoju. Jedyny dostępny lokalnie, poza tym kiepskie oceny jakości ale miał być użyty w aluminiowej osi, więc szansa była. Wkręciłem używając uchwytu do gwintowników, standardowe rączki były za krótkie, nie byłem w stanie nimi kręcić. Dołożyłem pręt, przykleiłem taśmą. Wykrętak wkręcił się o kolejne dwa obroty (!) i znowu jajco, ale się zaparłem. I....w końcu. Na zdjęciu obiekt zagłady. 😁 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 22 Lutego Udostępnij Napisano 22 Lutego (edytowane) 8 godzin temu, player123 napisał: Jak tam już szedł wykretak i sie wysypał, to chcesz wbijac torx? W co;-) Jak ? W co ? Dokładnie tak jak zrobił autor 🤣 Pomyśl trochę zanim napiszesz... Edytowane 22 Lutego przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 22 Lutego Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego Torxem to "ja se mogłem" Nie zrobiłbyś tu nic wbijanym narzędziem. Wykrętak wkręcił się ok centymetra zanim się zablokował i przestał wgryzać dalej. Jeden z uchwytów oprawy gwintownika (5 mm grubości) wygiął się kilka mm i spodziewałem ale że "klęknie". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 23 Lutego Udostępnij Napisano 23 Lutego 11 godzin temu, KNKS napisał: Jak ? W co ? Dokładnie tak jak zrobił autor 🤣 Pomyśl trochę zanim napiszesz... Widać że nigdy w życiu nie miałes doczynienia z wykrętakiem i z tego typu problemem, skoro wrzucasz wbijanie jakis torxów w miejscu gdzeie wykretak potrafi jedynie zamielić. Wrzuć sobie może w googla hasło "wykrętak" i podaj proszę jakieś wyjasnienie dlaczego wbity torx ma byc w czymkolwiek lepszy niezależnie od strony w która go wbijasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 23 Lutego Udostępnij Napisano 23 Lutego (edytowane) Kolego @player123, pod pojęciem torx, miałem na myśli jakakolwiek końcówkę z materiału twardszego niż rzeczona os wykonana ze stopu metali lekkich, która będzie dała zapiąć się w grzechotkę i pod wpływem nacisku zakleszczy się w obrobionym gnieździe. Czy wbity torx będzie lepszy niż, dedykowany temu, wykrętak ? Oczywiście że nie. Jednak nie każdy ma takowy pod ręką. Kiedy problem opiera się już o dobrze wyposażonego warsztat to jest już inna para kaloszy. Edytowane 23 Lutego przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 23 Lutego Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego Jeszcze raz: tu nic bys niczym wbijanym nie zrobil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 23 Lutego Udostępnij Napisano 23 Lutego (edytowane) Tobo a czemu od drugiej strony nie nagwintowałeś po prostu tej ośki na jakieś kilkanaście mm, potem zwykła śruba z podkładką i dwiema skontrowanymi nakrętkami by się to zaparło i normalnie to kluczem płaskim czy inszą grzechotką wkręcamy, i nie trzeba takich kombinacj alpejskich robić. Wprawdzie nie przód i nie Maxla, a po prostu sztywną ośkę na imbus 6kę tak ostatnio wykręcałem. Na orzód to tam by trzebabyło chyba M12 zastosować. U mnie problemem w je-bajku żony był osobny łeb ośki, który się od niej samej odkręcił bo jakiś tam klej puścił a ponowne klejenie nic niecdało. Edytowane 23 Lutego przez Mentos 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 23 Lutego Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego Jestem wzrokowcem i nie za bardzo "widzę " co masz na myśli. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 24 Lutego Udostępnij Napisano 24 Lutego @tobo miał na mysli wykrecenie oski od drugiej strony...czyli połowe tego co proponowałemwczesniej,z wykretakami z obu stron (tylko trzeba miec wtedy prawy i lewy wykretak z odpowiedniej strony) lub ew uniwersalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 24 Lutego Udostępnij Napisano 24 Lutego Kurde, nawet nie pamiętałem że właśnie 15kę z przodu wykręcałem jak opisałem. Nawet widzę użyłem drobnozwojowego gwintownika i śruby, udało się nawet oś ocalić 😎 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.