Skocz do zawartości

[Odchudzanie] Dętki


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Dętki z Aliexpress przyszły :). Zamówiłem wersję zielona z wentylem alu bodajże lub podobnego materiału. Wygląda na to że jest możliwość wymiany samego zaworka. ( wykręcał się) Waga miła dla oka. 

Mam także pytanie do was czy warto sobie dokupić latki tubolino czy wystarcza te z zestawu które przyszły ?

IMG_20240503_105613.thumb.jpg.5cbd0cf2aaaa2492ef0065031037e68d.jpg

 

Edytowane przez Thomass13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaś kilka dni temu założyłem różowe zamiast fabrycznych do Marina DSX2. Fabryczne ważyły 210 i 216g, a nowe 45 (ale bez kapturka na zaworze). Nie tylko super tanie odchudzanie roweru, ale też wyrażna zmiana w jeździe - opony przy tym samym ciśnieniu wydają sie bardziej sprężyste i lepiej się toczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleisz prawie tak samo jak normalne dętki, czyli gazikiem z izopropanolem odtłuszczasz , łatka to kawalątko TPU i do tego polecam cement TipTopa. Po zaklejeniu musisz chwilę odczekać  jakieś niecałe 10 minut  . Potem cały " burdel" składasz do kupy i walisz atmosfery.

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem przez ostatnie dwa dni dętki TPU Ridenow i wracam do latexu. Na oponach Conti GP5000 32C przy ciśnieniach od 3.4/3.6 do 4.6/4.8 latex jest bardziej komfortowy. Przy ciśnieniu powyżej 4 bar toczą się podobnie. Ale jak zaczynamy schodzić z ciśnieniem poniżej tej wartości to różnica się powiększa na korzyść latex-u. Przy 3.4/3.6 na latexie większe opory toczenia rekompensuje większy komfort i możliwość szybszej jazdy po nierównej nawierzchni. Więc w praktyce nie ma różnicy w prędkości pomiędzy 3.4/3.6 a 4.6/4.8. Na równym asfalcie na pewno różnica będzie ale u mnie nie ma tego dużo. Natomiast na Ridenow muszę utrzymać minimum 4 bary żeby opory toczenia odczuwalnie nie rosły. Jedyny minus latexu chyba wszystkim znany - trzeba pompować codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...
W dniu 22.02.2024 o 12:07, TheJW napisał:

Kupiłem ostatnio 6 sztuk RideNow, dwie już zamontowane i nie było problemów z wentylami (zakładałem 45mm). Jak się nic nie robi na siłę, nie wykrzywia, to nie widzę powodu, dla którego miałyby się one złamać.

Też się trochę obawiałem tych plastikowych zaworów, ale chyba nie jest tak źle:

Nie wiem, czy jest różnica w wytrzymałości pomiędzy kolorami tych rurek, bo z trzech zamówionych dętek (Biostern), dwie przyszły z jasnym (lekko przezroczystym), a jedna z ciemnym (jak na filmie). Opakowania takie same.

image.thumb.jpeg.f0f433f6a13d622d33f209f1ab7f2a32.jpeg

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona miała raz awarię - puściło klejenie zaworu do dętki (RideNow), sprawa dla mnie nienaprawialna w drodze. Zmieniłem na Tubolito -  puszczało bardzo powoli przy zaworze (ale nie na połączeniu z dętką, ale w miejscu wkręcenia zaworu w plastikową rurkę - taka konstrukcja - dętka ma rurkę z gwintem w którą wkręca się zaworek) . Teraz jest Barberi - wyraźnie solidniejsza, ale i ponad dwa razy cięższa. Na wiosnę żona życzy sobie mleko. Córka na RideNow - sezon bez przygód.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x RideNow 28" 36g są w szosie mojej dziewczyny, która więcej stoi niż jeździ. Ciśnienie trzyma, nic nie puszcza, żadnych problemów z wentylami. 

RideNow MTB 56g założyłem po przebiciu na wylot opony na singlach w Świeradowie (uszczelniacz i knot sobie nie poradziły, bo otwór wylotowy był przy rancie). Przejechałem na niej jeszcze kilkadziesiąt kilometrów po singlach świeradowskich i pod Smrkiem, i absolutnie nic się z nią nie działo. Potem po powrocie rower stał z tydzień zanim zabrałem się za wymianę opony, ciśnienia było prawie tyle co po założeniu. Dętkę wyjąłem, opłukałem z resztek uszczelniacza, spuściłem powietrze, zwinąłem i nadal służy jako zapas. Zrobiła się tylko chyba o 8mm szersza względem nieużywanej.

 Co do wentyli, to też dostawałem z różnymi kolorami w różnych zamówieniach, chociaż w ramach jednego dany typ dętki zawsze miał takie same. Najpierw dostałem road i MTB z półprzezroczystymi, mlecznymi rurkami, czarnym zaworkiem i przezroczystą nakrętką, a ostatnim razem wszystkie miały całkowicie czarne wentyle z różowym logo. Wszystkie zamawiałem na AliExpress. 

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.03.2024 o 15:21, Enadxx napisał:

Jeszcze niedawno sam polecałem tpu ride now. Miałem je w mtb, grawelu i damskim trekingu. Cały sezon zimowy rowery przewisiały na ścianie, obecnie 3 na 6 dętek przepuszcza powietrze. Samoczynnie z dnia na dzień pojaiwły się flaki. Nie pisze o wolnym spadku ciśnienia, a o napompowaniu i następny dzień jest flak. Powietrze ucieka przez zaworek.

p.s. jako, że lubię chińską myśl techniczna to tym razem dam szansę fioletowym, albo zielonym tpu :)

W nawiązaniu do mojego wpisu sprzed ponad pół roku:
obecnie w rowerach zamontowane zielone tpu od cyclami. Na ten moment jestem z nich zadowolony. Przetestowałem też "łatki" dołączone do dętek. I o ile samo łatanie jest banalne, to zlokalizowanie otworu, nawet w misce z wodą było bardzo czasochłonne :)

Edytowane przez Enadxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chudzinki otwory były  bardzo małe, wręcz mikroskopijne. Powietrze schodziło, ale bardzo wolno  I ciężko było mi rożróżnić, czy bąbelki powietrza to "przylepione ekeltrostatycznie", czy związane z usterką.  
Trzeba było spędzić wiecej czasu i obserwować. Było to długie i monotonne :)

Edytowane przez Enadxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak jest z komfortem jazdy na TPU, w porównaniu z mlekiem i zwykłą dętką. Różne niejednokrotnie przeciwne opinie znalazłem w necie.  Osobiste doświadczenia mile widziane. Zamówiłem zielone, metalowe Cyclami do nowego gravela. Z mlekiem nie chcę się już bawić. Opony mam 40stki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie komfort przedstawia się tak:

tubeless / latex

butyl

tpu

Moim zdaniem jedyną zaletą TPU jest trzymanie ciśnienia jeżeli to potrafią bo z tym bywa różnie. Jeżeli nie trzymają ciśnienia (i musimy je pompować codziennie jak latex) a nie chcemy mieć tubeless to latex jest zdecydowanie najlepszą opcją. Mniejsze opory toczenia i większy komfort. Opory toczenia TPU są gdzieś pośrodku pomiędzy latexem a butylem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michalr75 różnica jest i to nawet czasami mocno odczuwalna . Na ten przykład  nawet laik  odczuje przesiadkę z butylu na latex .......mój  sąsiad co jest mocno nie rowerowy   taki "detal " wychwycił. A co do kabli Hi-Fi  to różnica pomiędzy zwykłym badziewiem z marketu budowlanego a kablami za kilka setek  jest powalająca . Oczywiście trzeba mieć od początku do końca sprzęt wyciągający maksa. Nawet w  głupiej  skrętce RJ-45 do kompa   jest porażająca różnica pomiędzy taką na 15 zł a za 200.

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, z tymi kablami to do pewnego poziomu tak, zwłaszcza jak porównany kable za 15 złotych do takich za 200, ale powyżej pewnego poziomu to już nie do końca - czy kabel będzie kosztował 200 czy 500 czy 1000 to już w większości przypadków nie ma znaczenia i nikt nie usłyszy różnicy. Co do butylu i latexu/TPU, to tu głownie robi różnicę waga, która powoduje że całe koło ma mniejszą masę rotującą a co za tym idzie szybciej się toczy. Pytanie czy tutaj dobrym terminem jest komfort, czy raczej powinno się mówić o lepszej wydajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michalr75 latex vs butyl....... na lateksie mniejsze opory toczenia, odczuwalny lepszy komfort  pochłaniania nierówności  ( zwłaszcza "tralki" ), wolniej schodzi powietrze przy takim samym dziabnięciu.  Minus lateksu  - wymaga częstego dymania pompką  bo już po 3 dniach potrafi sporo stracić " kompresji" podczas "stania".

Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.  W zależności od zastosowania roweru , czynników "środowiskowych i eksploatacyjnych " 😉 wybieramy odpowiednie rozwiązanie . O zasobności portfela  nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że do zwyklej jazdy, jak chcemy zejść z wagi a jednocześnie nie pójść z torbami i nie dymać pompką codziennie, to TPU będzie lepszym wyborem niż lateks ;) Natomiast też nie jest to dętka pozbawiona wad, z własnych doświadczeń w MTB mogę powiedzieć że tak zachwalana w dętkach TPU większa odporność na przebicia to bujda na resorach, natomiast na duży plus waga, objętość jeśli ktoś wozi jako zapas, szybkość i łatwość łatania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby dętka miała jakąś odporność na przebicie to musiałaby być grubości opony i mieć wkładkę antyprzebiciową. Jak ktoś zachwala w dętkach odporność na przebicie to podchodziłbym z dużą rezerwą do jego wypowiedzi.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś przejdzie przez oponę to przejdzie też przez dętkę. Każdą. Teoretycznie pewnie dałoby się wyliczyć długość przedmiotu który przejdzie przez oponę i spowoduje taki nacisk na dętkę że jej nie przebije ale do trzeba by pewnie inżynierów z NASA i ich superkomputerów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...