[Radar] Garmin Varia

[Krypto.Szosowiec]

Cześć,

Czy ktoś z Was używa Garmin Varia RTL515?

Co do zalet, to sobie mogę poczytać. Bardziej mnie interesują wady i opinie z dłuższego użytkowania.

Mam coraz mniej czasu na jazdę rowerem, więc chciałbym trochę więcej czasu spędzać na ulicy, zamiast krążyć po ścieżkach i mieście. Nie ukrywam, że dość mocno się od tego odzwyczaiłem i po prostu nie czuję się zbyt komfortowo.

Edytowane 7 Lutego przez Krypto.Szosowiec

[ernorator]

Właściwie wszystko co jest w recenzjach to prawda. Robi dokładnie to co mówią, +- przez tyle czasu co mówią, ja przynajmniej nie widziałem żadnych anomalii przez rok użytkowania. Samochody wykrywa, pokazuje kilka samochodów za tobą jeśli jadą gęsiego, po jakimś czasie wiesz z jaką prędkością jadą. Gubi obiekt jeśli przez kilkanaście sekund jedzie z twoją prędkością. Bateria kończy mi się w okolicy 8h na najbardziej energooszczędnym błysku lampki. Zdecydowanie polecam urządzenie.

[KrzysiekCH]

Mam wersję full wypas z kamerką. Radar na szosę polecam, robi to co trzeba – jak masz komputerek Garmina to możesz sobie zainstalować apkę, które dokładnie pokazuje jak szybko jedzie samochód, jak blisko ma do Ciebie itd. Na początku ma się trochę wrażenie przeładowania informacjami, ale można się do tego przyzwyczaić. Co do kamerki to gadżet, może się jedynie przydać jak faktycznie ktoś we mnie wjedzie…

[pecio]

Mam variatkę od niepamiętnych czasów. Zero problemów , praca i wszystko inne dokładnie tak jak w folderach czy jak koledzy piszą. Dodam jeszcze ,że z niej można więcej wydobyć niż fabryka przewiduje. Ja osobiście tak się do tego rozwiązania przyzwyczaiłem ,że teraz jak jadę bez to odczuwam niepokój i jakoś tak mi czegoś brakuje.  Zresztą chyba większość tak ma. 😉

A swego czasu też myślałem nad przesiadką na 715.  Tylko ten czas pracy o połowę krótszy od zwykłej 515 mnie zniechęcił.

Edytowane 7 Lutego przez pecio

[Krypto.Szosowiec]

Kupiłem i dzisiaj zaliczyłem pierwszą jazdę.

Działa aż chyba za dobrze, bo łapie także samochody które są po bokach. Jadąc drogą dojazdową wzdłuż trasy ekspresowej, wyłapuje mi samochody którę jadą właśnie po trasie. Trochę to wkurzające.

Cała reszta bez zastrzeżeń. Jedyne co mogę napisać, to że z Garmin Edge 130+, traci się cenną informację z jaką prędkością porusza się samochód. Ekran nie jest kolorowy, więc jest tylko kropka symbolizująca samochód.

Orientuje się ktoś z Was, czy da się połączyć Varie równocześnie z licznikiem Edge i zegarkiem Forerunner?

Chciałbym zamiast dźwięku, mieć wibracje zegarka.

[Filip71]

Ja Varię RTL515 posiadam już 3 rok. Zaliczone kilkaset jazd i mogę tylko polecić. Jednakże czuję, że bateria robi się coraz słabsza. 

Jedyna funkcja, której nie używam to automatyczne włączanie z licznikiem - zżera baterię jak "koń dropsy". Raz zostawiłem na noc i rano przed jazdą zamiast lampki miałem rozładowanego "kloca".

Ta funkcja ma sens jak np. na chwilę wyłączasz licznik bo idziesz do sklepu.

Innej lampki/radaru nie wyobrażam sobie mieć na rowerze chociaż teraz TREK wypuścił radar z lampką opartą na modelu Flare ale jeszcze nie widziałem testów i nie mam o nim opinii. Miałem go w ręku - jest mały.

[spidelli]

Nie rozprasza was taka liczba informacji? Ja jak coś chcę przeklikać w liczniku to akurat wpadam w jedyną dziurę w asfalcie...

[chrismel]

Problem nie z liczbą a z przydatnością. Radar pokaże że jedzie za mną samochód. Niech nawet określi prędkość i odległość. I co w związku z tym mam zrobić ? Zwolnić, przyspieszyć, zjechać bliżej prawej krawędzi ? Prawda jest taka że nie robię nic. Zadałem kiedyś zresztą to pytanie i z odpowiedzi wywnioskowałem że dla mnie przydatność jest zerowa. Radar nie pokazuje jedynej rzeczy która byłaby dla mnie istotna - w jakiej odległości, przy zachowaniu obecnego toru jazdy, samochód mnie ominie.

[Krypto.Szosowiec]

Godzinę temu, spidelli napisał:

Nie rozprasza was taka liczba informacji? Ja jak coś chcę przeklikać w liczniku to akurat wpadam w jedyną dziurę w asfalcie...

Nie. Jak sobie ustawisz dobrze ekrany z danymi, to wystarczy rzut oka. O tym że radar coś wykrył, informuje dźwięk i potem już możesz tylko zerkać na ekran jak czujesz potrzebę.

Jak masz jakiś prosty licznik, to pewnie jest to wkurzając i rozpraszające. Natomiast nawet na malutkim Garmin Edge 130+, możesz ustawić podstawowe informacje na jedym ekranie i nadal mieć wszystko bardzo czytelne. Ja mam prędkość, tętno, czas, dystans. Rzut oka i wszystko wiem. Na drugim ekranie mam to samo + kilka dodatkowych pól, typu średnia itd.

@chrismel nie wystarczy Ci informacja że z tyłu jest samochód? Nigdy nie miałeś tak, że jechałeś, zamyśliłeś się/ wiał wiatr/ cokolwiek i nagle minął Cię samochód?

Sytuacja z wczoraj: jadę, radar wykrywa pojazd. Odwracam się i widzę ciężarówkę. Miałem spokojnie z pół minuty żeby zastanowić się co zrobić. Zjechałem na pobocze, poczekałem aż przejedzie i pojechałem. Normalnie pewnie zauważyłbym ją dużo później i miał znacznie mniej czasu na reakcję.

Druga sprawa, że możesz sobie jechać szerzej po ulicy. Słyszysz dźwięk, wracasz blisko krawędzi i tyle.

To nie jest magiczna ochronna kula czy coś co Cię ochroni przed wypadkiem. To jest po prostu rewelacyjne urządzenie do monitorowania co się dzieje za Tobą.

To czego mi brakuje z Edge 130+, to kolory wskazujące na szybkość zbliżania.

Edytowane 4 Maja przez Krypto.Szosowiec

[Pietrash]

Według mnie radar jest bardzo dobrym i przydatnym urządzeniem. Czasami podczas jazdy rowerem nawet nie słychać że dojeżdża do Ciebie samochód, dzięki radarowi wiem że porusza się za mną auto i z jaką prędkością. Poza tym wykrywa on też innych rowerzystów którzy chcą Ciebie wyprzedzić. 

[spidelli]

Godzinę temu, chrismel napisał:

Problem nie z liczbą a z przydatnością

Może to sobie błędnie wyobrażam ale chodzi mi o odwracanie uwagi przez elektronikę na kokpicie - podałem przykład z klikaniem w liczniku, równie dobrze może to być jakiś cień padający na licznik, który chwilę za długo skupia mój wzrok. Coś jak piesi-zombie z nosami w smartfonie. 

Nie krytykuję tylko pytam, sam się łapię na tym, że za bardzo mnie te gadżety czasami angażują, gdy kupiłem licznik to jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobiłem było wyłączenie powiadomień z telefonu (chociaż tu bardziej chodzi o nie zawracanie d.py przez znajomych). 

Sam używam małego lusterka, mam go w dwóch rowerach z barankiem, nie mam w MTB z oczywistych względów ale czasami trzeba gdzieś dojechać i brakuje mi tego gadżetu bardzo.

[chrismel]

38 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

nie wystarczy Ci informacja że z tyłu jest samochód? Nigdy nie miałeś tak, że jechałeś, zamyśliłeś się/ wiał wiatr/ cokolwiek i nagle minął Cię samochód?

Zawsze trzymam równy tor jazdy. Jeżeli chcę wykonać jakiś manewr, np. ominąć dziurę, skręcić, to oglądam się za siebie lub patrzę w lusterko (zależy od roweru). Natomiast sama informacja że jedzie za mną samochód jest mi po nic bo i tak w żaden sposób jej nie wykorzystam skoro i tak zanim coś zrobię muszę się obejrzeć. Nie wiem czy odważyłbym się wykonać skręt w lewo bazując tylko na danych z radaru.

[Sziva]

A powiedzcie mi proszę, czy ten radar można przypiąć do torby podsiodłowej czy on musi być na sztywno na sztycy zamontowany i pod odpowiednim kątem?

[pecio]

 Jaki widzę ,że z przeciwka  ktoś jedzie a na radarze mam w tym momencie info o zbliżającym się pojeździe  to celowo zajmuję środek pasa.  Dzięki temu nikt mnie na trzeciego nie bierze.  Jak jest pusto  a tylko ruch z tyłu  to ładnie daje do kraja. Wiem ilu za mną  śmiga  i przez ten czas podwyższam koncentrację. Ale najlepsze w Variatce jest to  ,że radar steruje światłem.  A tej kwestii  bezpieczeństwa na drodze chyba nikt nie będzie podważał.  Ja nie używam  powiadomień dźwiękowych , wystarczy  pasek na ekranie.

[Krypto.Szosowiec]

34 minuty temu, chrismel napisał:

Zawsze trzymam równy tor jazdy. Jeżeli chcę wykonać jakiś manewr, np. ominąć dziurę, skręcić, to oglądam się za siebie lub patrzę w lusterko (zależy od roweru). Natomiast sama informacja że jedzie za mną samochód jest mi po nic bo i tak w żaden sposób jej nie wykorzystam skoro i tak zanim coś zrobię muszę się obejrzeć. Nie wiem czy odważyłbym się wykonać skręt w lewo bazując tylko na danych z radaru.

Nigdy nie wykonam manewru tylko w oparciu o radar.

Tak jak pisałem. Dla mnie informacja że coś się zbliża jest cenna. Nie trzeba się obracać co chwilę. Jedziesz sobie spokojnie, słyszysz ostrzeżenie, obracasz się i już wiesz co i jak.

Nie wierzę, że nigdy nie miałeś sytuacji że o tym że za Tobą jest samochód, dowiedziałeś się w momencie jak Cię mijał.

Radar wykrywa samochody ze 140 m według specyfikacji. Mi się wydaje, że nawet dalej.

9 minut temu, Sziva napisał:

A powiedzcie mi proszę, czy ten radar można przypiąć do torby podsiodłowej czy on musi być na sztywno na sztycy zamontowany i pod odpowiednim kątem?

Na sztywno. Jak będzie luźny, to nie ma to sensu.

Dodatkowo, lampka jest rewelacyjna, tak samo jak integracja z urządzeniami Garmin.

[chrismel]

Godzinę temu, Sziva napisał:

A powiedzcie mi proszę, czy ten radar można przypiąć do torby podsiodłowej czy on musi być na sztywno na sztycy zamontowany i pod odpowiednim kątem?

Trek ma podobny radar o zbliżonym czasie działania (7 godzin, w zależności od ruchu na drodze). Ale mają sporo różnych dodatkowych mocowań do swoich urządzeń więc jest szansa na dobranie czegoś.

PS. Teraz obejrzałem film reklamowy i jest coś czym może warto się zainteresować. Ten radar pokazuje (przynajmniej na filmie) czy samochód za nami zmienił pas ruchu.

 

Edytowane 4 Maja przez chrismel

[Thomass13]

2 godziny temu, spidelli napisał:

Może to sobie błędnie wyobrażam ale chodzi mi o odwracanie uwagi przez elektronikę na kokpicie - podałem przykład z klikaniem w liczniku, równie dobrze może to być jakiś cień padający na licznik, który chwilę za długo skupia mój wzrok. Coś jak piesi-zombie z nosami w smartfonie. 

Nie krytykuję tylko pytam, sam się łapię na tym, że za bardzo mnie te gadżety czasami angażują, gdy kupiłem licznik to jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobiłem było wyłączenie powiadomień z telefonu (chociaż tu bardziej chodzi o nie zawracanie d.py przez znajomych). 

Sam używam małego lusterka, mam go w dwóch rowerach z barankiem, nie mam w MTB z oczywistych względów ale czasami trzeba gdzieś dojechać i brakuje mi tego gadżetu bardzo.

A ja usunąłem lusterko bo mnie drażniło niemiłosiernie. Sam bym się na taki radar skusił. 

[chrismel]

Lusterko może i jest drażniące ale bije radar na głowę. Problem pojawia się jak masz kierownicę baranek, dodatkowo z lemondką i jeździsz we wszystkich chwytach a nie tylko na łapach. Nie ma lusterka które by działało choćby w dwóch. Ale z prostą kierownicą jak jest przyzwoite i nauczysz się z niego korzystać można wykonywać manewry bez oglądania się za siebie.

[2rs232]

Radar sprawdza się świetnie gdy jedzie się w kilka osób. Parujemy jeden radar kolegi (Varia RVR315) z dwoma licznikami i telefonem.
Jadąc obok siebie sama informacja dźwiękowa już wystarcza aby zareagować na zbliżający się pojazd.

[spidelli]

12 godzin temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Nie trzeba się obracać co chwilę.

To, co dzieje się z tyłu jest potrzebne np. gdy trzeba ominąć dziurę odbijając do środka jezdni - głupio byłoby to zrobić pod nadjeżdżający samochód. W mojej okolicy sporo dziurawych dróg, choć pomału widać zmiany na lepsze.

Zakładając, że obracam głowę co 2 minuty (pewnie zaniżam) to przez 4 godziny zrobi się 120 skrętów, z upływem czasu na spiętej obręczy barkowej. Ja naprawdę pozbyłem się bólu w okolicy "kaptura" dzięki lusterku.

10 godzin temu, chrismel napisał:

Nie ma lusterka które by działało choćby w dwóch

Mam takie zamiast korka do owijki w baranku, najczęściej jeżdżę na łapach i tak je ustawiam ale w dolnym chwycie można albo szybko przesunąć albo nieco odkręcić głowę, zawsze to mniejszy zakres ruchu niż zerkanie do tyłu.

Co do radaru, to nie mówię nie ale to znowu wejście w cały ekosystem  Dopiero co kupiłem lampkę B&M z odcięciem i StVZO żeby jeździć bez stresu po DE  

Edytowane 5 Maja przez spidelli

[Pietrash]

Cytat

Co do radaru, to nie mówię nie ale to znowu wejście w cały ekosystem  Dopiero co kupiłem lampkę B&M z odcięciem i StVZO żeby jeździć bez stresu po DE  

Sam radar działa z dedykowanymi aplikacjami na telefon oraz z licznikami innych producentów. A ja właśnie ostatnio sprzedałem mój radar RTL 516 (model na Niemcy spełniający StVZO) i kupiłem RTL 515. 

[spidelli]

Telefon wożę w płetwie i wyciągam tylko do robienia zdjęć, dzwonienia albo płatności  a mój licznik nie obsłuży Varii. 

Na tę chwilę za dużo klocków musiałbym wymienić, a te - póki co - działają. Opcja nie dla mnie ale generalnie jak ktoś pyta o licznik/nawigację to warto mu uświadamiać, że to też wybór ekosystemu z plusami i minusami  

Dobrze wiedzieć, że jest opcja z StVZO  

[Krypto.Szosowiec]

1 godzinę temu, spidelli napisał:

To, co dzieje się z tyłu jest potrzebne np. gdy trzeba ominąć dziurę odbijając do środka jezdni - głupio byłoby to zrobić pod nadjeżdżający samochód. W mojej okolicy sporo dziurawych dróg, choć pomału widać zmiany na lepsze

To co jest z tyłu, jest potrzebne cały czas. Lepiej wiedzieć że coś jedzie, niż tego nie wiedzieć.

Ja czasami robię tak, że gdy samochód jest jeszcze DALEKO, zjeżdżam lekko do środka i potem wracam do krawędzi, żeby ktoś zwrócił dodatkową uwagę że tam jestem.

[Pietrash]

34 minuty temu, spidelli napisał:

Dobrze wiedzieć, że jest opcja z StVZO  

Jest, ale jeżeli jeździsz również poza granicami Niemiec to według mnie lepiej zainwestować w wersję bez StVZO. Wersja bez StVZO ma więcej trybów świecenia (dokładnie 4) oraz moc światła jest mocniejsza(515 20lm-516 5lm)Dodatkowo RTL 515 w trybie ciągłego światła zaczyna migać gdy wykryje pojazd za nami.  
Jeżeli idzie się w system Garmina to oświetlenie Varia jest dobrym doposażeniem, dodatkowo można nim sterować z pozycji licznika włączać, wyłączać i zmieniać tryby oświetlenia.  

Edytowane 5 Maja przez Pietrash

[spidelli]

42 minuty temu, Krypto.Szosowiec napisał:

To co jest z tyłu, jest potrzebne cały czas. Lepiej wiedzieć że coś jedzie, niż tego nie wiedzieć.

Zgoda, a do tego jest stare chińskie przysłowie "nie oglądaj się za siebie, bo ci z przodu ktoś przyjejejeje"