pecio Napisano Wtorek o 12:28 Napisano Wtorek o 12:28 3 godziny temu, zekker napisał: Zastanawiam się po co w ogóle takie funkcje dodają, skoro to ma zerowy wpływ na cokolwiek, a zrobienie miarodajnego pomiaru jest z zasady trudne (np. pot, wiatr). Bez sensu zapychają się robotą, zapychają pamięć, procesor, zamiast skupić się na tym co najistotniejsze. Bardzo dobre pytanie. Odpowiedź jest bardzo prosta - trwa wyścig o utrzymanie prymatu tego najbardziej " innowacyjnego " producenta. Z drugiej strony jest presja " gawiedzi " . Jak się czyta Amerykańców co by chcieli w zegarkach / komputerkach rowerowych mieć to można od tego wszystkiego osiwieć. A te wszystkie ficzery działają tak na ile je puszcza technologia. Weźmy dla przykładu to co zrobili z Fenixem 8. Zrobili zegarek nurkowy choć w ofercie mają dedykowany do tej formy aktywności szpej . Teraz zadam pytanie kto ze stu tysięcy użytkowników Fenixa będzie nurkował na głębokość 100 metrów ? Albo dołożyli głośnik i mikrofon. Rozmowy przez zegarek są tragiczne . Przez tą pyrkawkę w warunkach polowych nie da się nic zrozumieć z tego co mówi rozmówca. W drugą stronę to samo . Trzeba drzeć się do przyłożonego przypaszczakowo zegarka. W kolejnej edycji Fenixa pewnie dodadzą kalkulator balistyczny dublując Tactixa. Ludzie w Garminie tracą już kontakt z rzeczywistością. Nie wiem czy jest taka presja ze strony zarządu na wyniki finansowe i to powoduje takie "rewelacje" w ich ofercie. @spidelli odnośnie cięcia komara to napiszę , że Endurak mnie zaskoczył in plus. O ile Forek na Elevate 4 nie wykrywał drzemek ( czasami coś załapał) to mój nowy nabytek w tej materii jest bezbłędny. Walnę się , oko opadnie , wstanę , przemieli i za chwilę voila....... jest ładnie odfajkowane "leżakowanie" . EKG też jest tą jedną z tych funkcji działającą poprawnie. Porównywałem pracę medycznego u szwagierki w przychodni z równoczesnym pomiarem na zegarku - ładnie się amplituda 😉 nakładała. Szkoda tylko ,że nie zrobili tego w trybie pasywnym. Czyli jakby jakaś anomalia na pikawce wyskoczyła od razu byłby alarm. A tak to trzeba ręcznie wzbudzić pomiar w razie jakiś obaw. 1 Cytuj
KSikorski Napisano Wtorek o 12:48 Napisano Wtorek o 12:48 (edytowane) Cytat Czyli jakby jakaś anomalia na pikawce wyskoczyła od razu byłby alarm. A tak to trzeba ręcznie wzbudzić pomiar w razie jakiś obaw. To jest fizycznie niemożliwe. EKG jest pomiarem napięcia, napięcie to różnica potencjałów w dwóch punktach. Trzeba więc zamknąć obwód przykładając drugą łapę do zegarka lub z zegarka wypuścić kabel by utworzyć wektor napięcia. Z resztą każdy zegarek z EKG mierzy tylko jednokanałowe EKG, fajny gadżet ale diagnostycznie chuja to jest warte. Tak jak by oglądać film pod kątem 45 stopni do ekranu - coś widać, ale szału nie ma. Edytowane Wtorek o 12:50 przez KSikorski Cytuj
pecio Napisano Wtorek o 13:15 Napisano Wtorek o 13:15 @KSikorski Z medycznego punktu widzenia to nie służy do diagnostyki. To w zasadzie ma wykryć na "wczesnym" etapie anomalię AF ( migotanie przedsionków) i wtedy już działamy "inaczej" 😁 Zegarek raczej może służyć do "badań "😉 tkz. przesiewowych. A z elektrycznego punktu widzenia można na stałe "zamknąć obwód" w zegarku bez potrzeby łapania za bezel . Resztę załatwić programowo. Fakt , że tu jest konieczny kompromis energetyczny i jest tak jak jest. Cytuj
KSikorski Napisano Wtorek o 13:19 Napisano Wtorek o 13:19 Rzecz w tym by zamknąć obwód, gdzie między jego końcami znajduje się serce. W tym celu (mając zegarek na ręce) trzeba dotknąć obudową do drugiej ręki, do klatki piersiowej po przeciwnej stronie niż ręka z zegarkiem, do biodra, cokolwiek. To inaczej nie zadziała, nie da się obejść programowo braku serca w środku obwodu. Z przyczyn zawodowych obklejam się elektrodami do badań holterowskich kilka razy w miesiącu, testowałem różne warianty 😄 2 Cytuj
pecio Napisano Wtorek o 15:55 Napisano Wtorek o 15:55 (edytowane) @KSikorski rzuciłeś światło na to ciekawe zagadnienie. Człowiek całe życie się uczy i czasami przy okazji może coś ciekawego wyniknąć. 👍 Edytowane Wtorek o 15:57 przez pecio 1 Cytuj
zekker Napisano Środa o 07:33 Napisano Środa o 07:33 18 godzin temu, pecio napisał: Teraz zadam pytanie kto ze stu tysięcy użytkowników Fenixa będzie nurkował na głębokość 100 metrów ? Nikt, tak samo jak nikt nie nurkował na taką głębokość z zegarkami Casio, Citizen itp. W młodości będąc zafascynowany tymi głębokościami doczytałem co to oznacza - ciśnienie statyczne. Czyli jak zegarek znajdzie się na takiej głębokości i nie będzie się ruszać, to nie przepuści wody. Jak się pływa, to nawet na powierzchni ciśnienie dynamiczne może być spore i zegarki muszą to wytrzymać. Na szybko przypomniane, to klasa 50m pozwala na jakiekolwiek pływanie. Co ma mniej, to tylko chroni przed zachlapaniem, ewentualnie można się z nim wykąpać. Dopiero od 100m można bez większych ograniczeń pływać, choć skoki do wody nadal mogą być problemem. Można też zacząć nurkować na niewielkie głębokości (kilka metrów). Cytuj
Eathan Napisano Środa o 07:45 Napisano Środa o 07:45 @pecio znam takich co fenixa zdejmują jak biorą prysznic Cytuj
pecio Napisano Środa o 07:50 Napisano Środa o 07:50 @Eathan ja też zdejmuję 😉............. przez ten czas suszy się po "praniu" 😁 1 Cytuj
spidelli Napisano Środa o 07:54 Napisano Środa o 07:54 Zawsze zdejmuję do mycia, miejsce pod zegarkiem czasami śmierdzi gorzej niż... Zawsze zdejmuję do robótek przy rowerze/aucie/garażu - taki fetysz - zegarek musi być bez ryski Cytuj
pecio Napisano Środa o 08:01 Napisano Środa o 08:01 @spidelli w normalnej eksploatacji nie wiem co byś nie zrobił , zawsze gdzieś zahaczysz . Pierwsza najbardziej boląca 😁 ryska to tylko kwestia czasu. Potem leci jak z bicza strzelił 😉 13 minut temu, spidelli napisał: Zawsze zdejmuję do mycia, miejsce pod zegarkiem czasami śmierdzi gorzej niż... Dlatego ze względów higienicznych używam tylko silikonowych pasków. Cytuj
HSM Napisano Środa o 08:27 Napisano Środa o 08:27 (edytowane) Godzinę temu, zekker napisał: W młodości będąc zafascynowany tymi głębokościami doczytałem co to oznacza - ciśnienie statyczne. Czyli jak zegarek znajdzie się na takiej głębokości i nie będzie się ruszać, to nie przepuści wody. Jak się pływa, to nawet na powierzchni ciśnienie dynamiczne może być spore i zegarki muszą to wytrzymać. Na szybko przypomniane, to klasa 50m pozwala na jakiekolwiek pływanie. Co ma mniej, to tylko chroni przed zachlapaniem, ewentualnie można się z nim wykąpać. Dopiero od 100m można bez większych ograniczeń pływać, choć skoki do wody nadal mogą być problemem. Można też zacząć nurkować na niewielkie głębokości (kilka metrów). Tak gwoli ścisłości: Cytat - 3 atm or 30 m: Suitable for everyday use. Splash/rain resistant.Not suitable for showering, bathing, swimming, snorkeling, water related work, fishing, and diving. - 5 atm or 50 m: Suitable for everyday use, showering, bathing, shallow-water swimming, snorkeling, water related work, fishing. Splash/rain resistant. Not suitable for diving. - 10 atm or 100 m: Suitable for recreational surfing, swimming, snorkeling, sailing and water sports.Not suitable for diving. - 20 atm or 200 m: Suitable for professional marine activity, serious surface water sports and skin diving.Suitable for skin diving. - Diver's 100 m: Minimum ISO standard (ISO 6425) for scuba diving at depths not suitable for saturation diving. Diver's 100 m and 150 m watches are generally old(er) watches. - Diver's 200 m or 300 m: Suitable for scuba diving at depths not suitable for saturation diving.Typical ratings for contemporary diver's watches. - Diver's 300+ m for mixed-gas divingSuitable for saturation diving (helium enriched environment).Watches designed for mixed-gas diving will have the DIVER'S WATCH xxx M FOR MIXED-GAS DIVING additional marking to point this out. 100m WR can be very different if it follows ISO 6425 or not Są dwie rzeczy, które warto wziąć pod uwagę: konstrukcję zegarka (koperty, uszczelnień koronki lub przycisków) oraz praktykę eksploatacji. Zegarek - jeśli jego producent nie jest bajkopisarzem -powinien utrzymywać deklarowaną odporność na wodę. Zresztą bardziej niż w napisy na cyferblacie warto wczytać się w zapisy instrukcji, bo - jak widać - zegarek może być "100 m WR", ale jednak nie spełniać tej normy dla zegarków nurkowych. Natomiast skonstruowanie zegarka o dużej odporności to nie są jakieś wielkie problemy techniczne. Ciekawe konstrukcje mają swoje źródła w latach 50-60 ubiegłego wieku, więc dziś nie odkrywa się żadnych rewelacji. Dla tych naprawdę poważnych zastosowań pojawia się natomiast więcej niuansów i woda nie jest jedynym problemem. Czasem takie zegarki są wypełniane gazami innymi od powietrza i wówczas szczelność zegarka jest istotna także w zupełnie suchym środowisku (żeby nam np. ten argon nie uleciał). Napotkać można zegarki, gdzie w kopercie znajdują się zawory helowe zapobiegające skutkom gwałtownej dekompresji... Natomiast dziś w dobie rozmaitych "nurków", których czasem jedynym powiązaniem z diverami jest odpowiednio stylizowana tarcza i wygląd koperty, za którymi wcale nie musi iść super wodoszczelność, bo nigdy nie zostaną nawet dobrze zanurzone, to wszystko przestaje mieć znaczenie... Tylko, że drugim aspektem jest utrzymanie tej wodoszczelności w trakcie eksploatacji. Uszczelki się degradują z czasem. Zakręcane koronki mogą niszczyć uszczelki w tym miejscu, nie mówiąc już o uszczelnieniach przycisków. Więc takie zegarki, dla których chcemy mieć pewność deklarowanej wodoszczelności (zwłaszcza jak ma to być coś więcej niż 50 m) konieczny jest regularny serwis z wymianą uszczelnień (z zachowaniem reguł sztuki - bo partacz to i uszczelkę potrafi przytrzasnąć, podwinąć i z wodoszczelności lipa. No i oczywiście po każdym otwarciu zegarka (także takiego kwarca do wymiany bateryjki) powinna być zrobiona próba szczelności (bez względu na to, czy założono nowy komplet uszczelek, co jest pożądane, czy też wykorzystano stare)... A testowanie wcale nie polega na nurkowaniu z każdym Casio czy Citizenem. Maszyny do prób szczelności powinien mieć każdy porządny zegarmistrz (choć to nie są tanie rzeczy, ale w profesjonalnym warsztacie zegarmistrzowskim nic nie jest tanie) - przynajmniej do tych 100 m. Próby na 200 m też powinny być dostępne, ale oczywiście trudniej (w ograniczonej liczbie miejsc). Natomiast próby szczelności zegarków profesjonalnych pow. tych 200 m, to raczej tylko w ich centralnych serwisach. Wszelkiego rodzaju smartwatche i zegarki sportowe, które co do zasady są nierozbieralne i nieserwisowalne, z jednej strony korzystają z tej nierozbieralności i mogą mieć deklarowaną odporność, ale z drugiej brak zakładanego serwisu sprawia, że po jakimś czasie tam, gdzie są ruchome elementy (głównie przyciski) może, a pewnie na 100% skuteczność WR spadnie. Tylko, że to są w założeniu produkty jednorazowe o krótkim cyklu życia, a nie coś, co ma z nami trwać przez dziesiątki lat... Niestety! Edytowane Środa o 08:41 przez HSM Cytuj
pecio Napisano Środa o 08:48 Napisano Środa o 08:48 Dedykowany tej "profesji " Descent może wytrzymać 20 ATM . Fenix , Enduro , Tactix, Instinct , Marq - 10 ATM . Forki ,Vívoactive , Venu ,itd już tylko 5 ATM. W wypadku tych ostatnich jest wzmianka w instrukcji o "nie nadużywaniu " wody. Cytuj
spidelli Napisano Środa o 16:40 Napisano Środa o 16:40 (edytowane) 8 godzin temu, pecio napisał: używam tylko silikonowych pasków Ok, ale pod samym zegarkiem też się ręka poci, w tym dołku dla czujnika, co się przez lata robi A na szkiełko zaraz folię pakuję Edytowane Środa o 16:46 przez spidelli Cytuj
pecio Napisano Środa o 17:45 Napisano Środa o 17:45 (edytowane) Chodziło w moim zamyśle o to , że taki zestawik na silikonowym pasku lepiej i szybciej umyję niż na nylonowym lub z pupy krokodyla. Edytowane Środa o 17:45 przez pecio 1 Cytuj
Eathan Napisano Czwartek o 14:07 Napisano Czwartek o 14:07 (edytowane) Chyba ich popieściło w tej centrali Garminowej. Abonament na wersję + Garmin Connect => 8,99€ miesięcznie lub 89,99€ rocznie. Cytat Garmin zdecydował się na rozszerzenie swojej aplikacji o zaawansowane funkcje dostępne wyłącznie za dodatkową opłatą. Nowy poziom subskrypcji zapewnia jeszcze więcej informacji np. analizy bazujące na AI czy nowe narzędzia do ćwiczeń w pomieszczeniach i na świeżym powietrzu. https://www.instalki.pl/news/software/garmin-wprowadza-garmin-connect-plus-gratka-dla-milosnikow-fitnessu/ Idą w abonamenty a nie potrafią ogarnąć sensownej obsługi kilku rowerów. Rozumiem abonament w Strava bo tam zarabiają wyłącznie na platformie. Dla mnie Connect to dodatek do urządzeń. Edytowane Czwartek o 14:11 przez Eathan 1 Cytuj
dfq Napisano Czwartek o 14:36 Napisano Czwartek o 14:36 (edytowane) @pecio z tym "nienadużywaniem wody" to bym nie przesadzał. Pływałem wielokrotnie ze swoim FR955 w Adriatyku, Bałtyku czy jeziorach Słowenii, prysznice, kąpiele - nic mu się nie stało. No chyba że gdybym nurkował, ale póki co nie mam w planach. Co do paska - od 2 lat używam nylonowego i nigdy już nie wrócę do silikonów. Nie ten komfort to raz (sprężystość) a dwa - precyzyjnie eliminuje luz pomiędzy ręką a zegarkiem i problemy np z płatnościami NFC (wyłączają się) czy dokładnym pomiarem tętna. U mnie praktycznie na rowerze nie ma większych różnic (1-2 uderzenia w HR Max i średniej) pomiędzy pomiarem z nadgarstka a z pasa HR (kilkaset aktywnosci rocznie, zawsze rejestruję oba pomiary), nawet przy silnych interwałach. To częściej zdarzał mi się problem z pasem HR (zasolenie, przemoczona koszulka, silny wiatr, nagły ruch ciała itp) i nagle tętno 215 albo zaniki. Edytowane Czwartek o 14:45 przez dfq Cytuj
pecio Napisano Czwartek o 19:16 Napisano Czwartek o 19:16 @dfq nylonowy jest bardzo wygodny. Komfortowo nosi się busolę. Ale to wszystko na etapie suchego paska . Chłonie pot i moment robi się mokro a co za tym idzie poprzednie " miłe " odczucia odlatują. Po za tym syf w postaci piachu , błota ma fajne gniazdko i trzeba więcej zachodu aby go eksmitować. Zresztą tego typu dywagacje silikon czy nylon można porównać do dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Innymi słowami - każdy ma swoje preferencje. Cytuj
pecio Napisano Piątek o 11:54 Napisano Piątek o 11:54 (edytowane) @Eathan a widział Pan co Komoot zrobił chwilę temu. Dokładnie ten sam kierunek. Za chwilę zrobią jak np. BMW. Kupisz gołego Fenixa za pięć klocków i w opcji po zapłaceniu abonamentu będziesz mógł aktywować pomiar tętna. Bo wersja podstawowa czywiście tylko czas " podaje". 😁Zresztą Samsung idzie w tym kierunku i w galaktykach chcą wprowadzić abonament za funkcje związane a Al. Nadchodzą czady dojenia " lelonków".😉 Nadchodzą czasy , że człowiek będzie śmigał ze starą niemiecką Ruhlą i mapą papierową na kierze. Edytowane Piątek o 12:03 przez pecio Cytuj
Eathan Napisano Piątek o 12:00 Napisano Piątek o 12:00 Masz na myśli wysyłanie gpx na Garmina? Całe to AI to dla mnie jest przerostem formy nad treścią. Czekam aż analogowy GRX dostanie funkcje AI Cytuj
zekker Napisano Sobota o 08:34 Napisano Sobota o 08:34 Ludzie chcą, ludzie dostają. A abonament na SI mnie nie dziwi, utrzymanie serwerów, energia do obliczeń nie są tanie. Dziwi mnie inna kwestia, dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na pomysł zrobienia podstawowego urządzenia (w kwestii sprzętu), do którego można by dokupywać potrzebne moduły programowe. Znając życie taki Explore 2 sprzętowo od 1040 mocno się nie różni o ile w ogóle. Np. podstawowo potrzebuję podkładu mapowego, ale funkcja wyznaczenia trasy w okolicy jest mi kompletnie zbędna. 20 godzin temu, pecio napisał: i mapą papierową na kierze Ale mapy papierowe w sumie też są w abonamencie, chyba że chcesz próbować jechać szlakami sprzed kilkunastu lat 1 Cytuj
spidelli Napisano Sobota o 08:46 Napisano Sobota o 08:46 (edytowane) @zekker Masz niebezpiecznie logiczne pomysły Reklamy wstawią Odpalasz licznika a tam sr.czka reklam jak w niektórych darmowych apkach - czekasz 30 sekund patrząc na reklamę jakieś infantylnej gry Edytowane Sobota o 08:46 przez spidelli Cytuj
zekker Napisano Sobota o 09:08 Napisano Sobota o 09:08 A ile razy już "ukradzione" przez wielkie firmy Byle nie jak na YT w środku treningu Cytuj
Eathan Napisano Sobota o 09:18 Napisano Sobota o 09:18 W trakcie robienia KOMa => wyślij SMS o treści KOMJESTMÓJ na numer 12345667 1 Cytuj
Maciorra Napisano Sobota o 11:05 Napisano Sobota o 11:05 2 godziny temu, zekker napisał: Dziwi mnie inna kwestia, dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na pomysł zrobienia podstawowego urządzenia (w kwestii sprzętu), do którego można by dokupywać potrzebne moduły programowe Bo ciężko byłoby sprzedać nowe jeszcze lepsze urządzenia. Poza tym spora część tych modułow pewnie cieszyłaby się tak małą popularnością, że ich utrzymanie i rozwój mogło by być nieopłacalne. A tak to nadźgają 10000 bzdurnych funkcji i influencerzy mogą kręcić kolejne godziny reklam na YT, a konsumenci cyk do sklepów po nowe lepsze:) Cytuj
pecio Napisano Sobota o 14:29 Napisano Sobota o 14:29 @zekker u Garmina już dawno masz abonamenty na różne świadczone usługi np. inReach. W tym wypadku zrozumiałe bo Garniak płaci Irydium za dostęp. Serwisy mapowe Topo plus tak samo płaci zewnętrzej firmie. W przypadku nowych usług które chcą wprowadzić a opartych na Al też będzie musiał wyskoczyć z kasy dla któregoś giganta z tej dziedziny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.