Tom07 Napisano 28 Stycznia Udostępnij Napisano 28 Stycznia Witam. Za niedługo będę kupował rower szosowy. Budżet jaki chce przeznaczyć to 4000 zł max 4500 zł. No chyba że za 2500 zł już kupię rower na długie lata ale podobno za tak niską cenę to po kilku miesiącach pewne rzeczy w rowerze zaczynają przeszkadzać..?? Dodam że to będzie tak jakby mój pierwszy rower szosowy choć kiedyś za młodości jeździłem czasami szosą z lat 80-tych ale na pewno nie codziennie.. Tym rowerem chce przede wszystkim jeździć do pracy itp. Co do moich warunków fizycznych to: -185 cm wzrostu -85 kg wagi 35 lat za 3 miesiące😅 Oczywiście ciało mam ektomorfika czyli typowy chudzielce ze mnie ale niestety waga z pewnych przyczyn poszła w górę 😕 Zależy mi aby rower był nie tylko szybki ale zwinny i dynamiczny, żeby miał dobry moment Chyba że kupić tańszy na dwa lata a potem droższy za jakieś 10 tys.??? Bo nie wiem czy ten wystarczy na długie lata skoro będzie kosztował około 4000 zł...? Wiem że jest Romet 3 lub Romet 4 ale one podobno nie są zwinne i dynamiczne choć pewien nie jestem tak gdzieś przeczytalem, może jakiegoś Kross kupić ewentualnie Senda jest ciekawa marka albo coś innego sam nie wiem i nie znam się na tym więc proszę o podpowiedź co i jak to ogarnąć Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nossy Napisano 28 Stycznia Udostępnij Napisano 28 Stycznia Jako posiadacz szosy oraz szosy road+ (lekki gravel) to mogę powiedzieć, że nie kupiłbym szosy na miasto. Prędzej coś w stylu road+, ale z prostą kierą. Chyba, że chcesz weekendowo kręcić za miastem , a możesz mieć jeden rower. Jeśli już szosa to taka do której wejdzie te 32c, czyli jakiś endurance. W tej cenie raczej szukałbym używki na hamulcach tarczowych hydraulicznych i grupie s.105. Może jakiś używany giant contend ar1 lub coś w tym stylu. Tiagra 2x10 też nie będzie zła. Z nowych masz np.: https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-tiagra/ ...tu 32c nie wejdzie, może 28c. Trzeba by spytać. Tiagra z niby hydro hamplami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keltu Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Ta Sensa ma fabrycznie 28mm i przyjmie 32mm. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia (edytowane) Czyli ta tiagra to coś jak szosa ale bardziej to road+ prawda? I czy ona jest bardziej na długie dystanse czy bardziej dynamiczna i ma dobry moment obrotowy?? Słyszałem że charakterystyka roweru sportowa ale co to oznacza to nie wiem.. Edytowane 29 Stycznia przez Tom07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Weź ty sobie może wypożycz coś z decathlona na dwa dni i zobacz czym w ogóle jest rower szosowy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2 godziny temu, Tom07 napisał: Czyli ta tiagra to coś jak szosa ale bardziej to road+ prawda? Tiagra to grupa napędu szosowego od Shimano a nie marka czy model roweru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia 12 godzin temu, Tom07 napisał: żeby miał dobry moment 3 godziny temu, Tom07 napisał: ma dobry moment obrotowy?? Może Passat B5 1.9 TDI ? Ma bardzo dobry moment obrotowy 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia 4 godziny temu, Tom07 napisał: Czyli ta tiagra to coś jak szosa ale bardziej to road+ prawda? I czy ona jest bardziej na długie dystanse czy bardziej dynamiczna i ma dobry moment obrotowy?? Słyszałem że charakterystyka roweru sportowa ale co to oznacza to nie wiem.. A co to jest ten moment obrotowy? Rower napędza człowiek. Szosa do miasta to zły pomysł. Road+ lepszy, tylko pod warunkiem że masz gdzie wyskoczyć i pojeździć w spokoju. Jazda od świateł do świateł na jakimkolwiek rowerze to udręka, a na szosowym szczególnie. W ogóle jak u Ciebie z formą? Bo jak słabo to... rower zaczyna mieć mniejsze znaczenie. Wbrew powszechnie powielanym bzdurom, rower szosowy nie jedzie sam, a Ty nie będziesz jechał ani 40 km/h, ani nawet 30 km/h jeżeli forma u Ciebie szoruje po dnie. A co oznacza chociaż podstawowa forma? Powiedzmy że jesteś w stanie przejechać w sensowym tempie 20-30 km, wrócić do domu, umyć się i funkcjonować jak człowiek, a nie umierać do końca dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia Formę podstawowa mam na tyle na ile opisałeś czyli po 30 km nie umrę w domu😅 ale to tak z natury mam nie że trenuje... Natomiast czy ta Sensa Romanga disc tiagra to jest road+ czy nie bo faktycznie najwięcej chce jeździć do pracy rowerem.. a może jakiś gravel wziąć czyli szosa ale nadająca się w teren co? Ewentualnie czy możecie podać jakieś przykłady rowerów Road+ które można kupić do podanego budżetu i są na lata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Rower typu fitness wydaje się skrojony pod twoje potrzeby. Na przykład coś takiego: https://www.scott.pl/produkt/1470/10445/Rower-Metrix-20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia (edytowane) Ale ja chcę z barankiem... w sensie z kierownicą szosową Ok teraz rozumiem.. czyli rower road plus to mówiąc krótko szosa endurance to chce taki do 4000 zł, czy lepiej kupić za mniej bo nie opłaca się dawać tyle kasy na początek?? Edytowane 29 Stycznia przez Tom07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia 55 minut temu, Tom07 napisał: Formę podstawowa mam na tyle na ile opisałeś czyli po 30 km nie umrę w domu😅 ale to tak z natury mam nie że trenuje... Natomiast czy ta Sensa Romanga disc tiagra to jest road+ czy nie bo faktycznie najwięcej chce jeździć do pracy rowerem.. a może jakiś gravel wziąć czyli szosa ale nadająca się w teren co? Ewentualnie czy możecie podać jakieś przykłady rowerów Road+ które można kupić do podanego budżetu i są na lata? Jeden zakatuje rower w sezon, drugi będzie jeździł 10 lat i będzie jak nowy. Jeżeli masz traktować ten rower jako transport z domu do pracy, to ja bym się nie pchał w nic drogiego ani potencjalnie problematycznego. Rower w pracy będzie stał w pomieszczeniu, czy na zewnątrz? Masz zamiar jeździć cały rok, czy tylko w ciepłym sezonie? Będziesz jeździł niezależnie od pogody, czy tylko w pogodne dni? Mam wrażenie że potrzebujesz zupełnie innego roweru niż piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nossy Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia 3 godziny temu, Tom07 napisał: Ale ja chcę z barankiem... w sensie z kierownicą szosową Ok teraz rozumiem.. czyli rower road plus to mówiąc krótko szosa endurance to chce taki do 4000 zł, czy lepiej kupić za mniej bo nie opłaca się dawać tyle kasy na początek?? Nie...endurance to rodzaj roweru szosowego z łagodniejsza geometria, a road+ to szosa gdzie uogólniając wsadzisz szerszą oponę min.35c. Wypozycz sobie coś z barankiem, pośmigaj po mieście zobaczysz czy to takie fajne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Dokładnie, najpierw wypożycz sobie na weekend rower szosowy i pojeździj sobie po mieście, najlepiej w dzień roboczy, tak jakbyś jechał do pracy czy z niej wracał. Nue wiem skąd jesteś ale Decathlon ma taką usługę i możesz nawet na stronie sprawdzić czy akurat jest u Ciebie w mieście (jeśli jest Decathlon oczywiście). Tu masz przykładowo oferty dla Warszawy: https://rent.decathlon.pl/s?address=Warszawa%2C Polska&businessCategory=bikes_road&category=bikes&exact=true&keywords=Rowery szosowe&origin=52.2296756%2C21.0122287 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia No właśnie ja z Warszawy jestem Chodzi o to że ja na tej swojej szosie jeździłem dużo razy kiedyś ale ona ma już z 50 lat... wcześniej górskim ale na szosie różnica jest ogromna na plus dla szosowego roweru Poprostu lekkość jazdy jest dużo większą w przypadku roweru szosowego w porównaniu do górskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Nie porównuj 50 letniego roweru ze współczesnym. Wypożycz rower, pojeździj i sam się przekonaj, że szosa na miasto to głupota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia Ok to wypożyczę szosę a potem jaki rower wypożyczyć żeby był najlepszy na miasto i ocenie czy szosa czy coś innego? Zależy mi tylko żeby kierownica w obu przypadkach była barankiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Dokładnie. Kup od razu fixie albo ostre, koniecznie koszulę w kwiatki, skórzany plecaczek/torbę i najlepiej pofarbuj włosy na fioletowo - taki "jak wkur...zać kierowców" starter pack. 😆 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia Największym problemem w Warszawie są wyskakujący pod prąd rowerzyści na ścieżkach rowerowych. Musisz mieć skuteczne, gotowe do natychmiastowego użycia hamulce. W ciągu 3-ch ostatnich lat takich sytuacji miałem 5. W 4-ch udało mi się wyhamować, raz nie. Skończyło się na szczęście tylko pociętą skórą na placach i stłuczeniach. Dlatego baranek nie jest optymalny do częstego poruszania się po mieście. Owszem, można z nim dojechać np. na Gassy gdzie robimy główny przebieg. Ale jak rower ma służyć tylko do jazdy po mieście zdecydowanie lepsza będzie prosta kierownica. Natomiast jak zależy Ci na szybkości nic nie stoi na przeszkodzie żeby do roweru np. fitness założyć opony szosowe (powiedzmy 32C żeby było też w miarę wygodnie). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 29 Stycznia Udostępnij Napisano 29 Stycznia W linku do wypożyczalni Deca, który podałem chwilę wcześniej masz Tribany RC520 na hamulcach tarczowych, masz też Van Rysele EDR AF na obręczowych. Weź np. tego Tribana RC520 i pojeździj nim trochę po mieście. Ale tak jak piszą koledzy, do miasta lepszy będzie rower typu fitness z prostą kierownicą - mam fitnessa Cube SL Road z prostą kierownicą i mam Tribana z barankiem, jeżdżę po mieście zarówno jednym jak i drugim i zdecydowanie fitness nadaje się lepiej do tego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 29 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia Ok czyli mówicie że rower fitness będzie najlepszy na Warszawę A do jakiej ceny kupować fitnessa żeby był na lata ale nie przepłacać też? Czy do 4000 zł będzie ok czy lepiej kupić tańszy i też będzie w miarę dobry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kotlet79 Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Do miasta najlepszy jest rower miejski. Na rower szosowy pasuje się jednak przebierać w ciuchy rowerowe; chcesz jeździć nim do pracy, będziesz ze sobą woził ubranie? Moim zdaniem bez sensu używać szosy jeśli to ma być rower użytkowy, strach też rower tego typu zostawić gdzieś na dłużej bez nadzoru (chyba że to jakiś grat za parę stów). Ja oddzieliłem sprzęty sportowe od użytkowych, rower miejski trzymam na ulicy, w śniegu czy w deszczu, przez cały rok. Zapłaciłem za holenderską używkę kilkaset złotych, jeśli ktoś ją ukradnie to świat się nie zawali. Do sklepu czy po cokolwiek innego używam właśnie jego, a do rekreacji roweru szosowego albo gravela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tom07 Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia Czyli mówisz że wydać 2 tysiące złotych na rower miejski to wystarczy..??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Wystarczy do czego, żeby do pracy pojechać? Jeżeli to ma być rower używany wyłącznie jako środek transportu do pracy, na zakupy itd, to szkoda wydawać pieniędzy na coś drogiego. Przecież nie będziesz w drodze do pracy robił treningu, że potrzebujesz szosę lub coś podobnego. No i im mniej się taki sprzęt rzuca w oczy, tym lepiej. Jeżeli natomiast potrzebujesz rower do jazdy do pracy, a będziesz jeździł też dla sportu po pracy i w weekendy, to może być i szosa. Tyle że ponownie: jeżeli masz zamiar jeździć tylko po DDR, to szosa jest kiepska i lepiej wziąć co innego. Ja mam szosę w Warszawie i jazda sprowadza się do szukania takich miejsc, gdzie jest jak najmniej skrzyżowań itd. Jazda tym rowerem w okolicach centrum to udręka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Tu masz przykładową oferte na olx na Cube SL Road na napędzie Shimano Ultegra 2x11, na kołach DT Swiss - jest to naprawdę wypasiona "szosa z prostą kierownicą", do Twoich potrzb na dojazdy do pracy aż nawet za dobra (pod względem łakomego kąska dla złodziei bo ma dobre podzespoły) i kosztuje poniżej 3 tys. zł: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-cube-sl-road-sl-shimano-ultegra-CID767-IDWqSx5.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.