Krypto.Szosowiec Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca A ja miałem Speedero i uważam je za bardzo dobre opony. Używałem ich z dętką. Montaż dość ciężki, ale na dobrych obręczach w zasadzie bez większych problemów. Przebiłem raz jedną oponę, na kawałku szkła. Wątpię żeby inne opony były wyraźnie bardziej odporne w takiej sytuacji. Na asfalcie i szutrach były naprawdę bardzo szybkie i komfortowe. Przestawały dawać radę dopiero w sypkim piachu. Gdyby były tylko w wersji nieco mniejszej niż 36c, chętnie bym je kupił do Road+. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mandoleran Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca No i się potwierdza jedno, nie tam jakieś tabelki, wykresy, opinie czy o zgrozo opłacone testy/recenzje. Trzeba samemu się przekonać , bo opinie jak widać całkiem skrajne 🙃. Jeździłem z fabrycznymi Schwalbami G-one Bite w 45 rozmiarze i były w mojej "oczywiście" opinii dobre ,nie jakieś wybitne ale dobre, wytrzymały ponad 5tyś km, a jeżdżę po wszelakich podłożach, czuć jedynie było że trochę zamulają na asfalcie. Kapeć był jeden gdzie musiałem knotem poratować, ale to tylko dlatego że zapomniałem mleka dolać. Zakładanie normalne, nie za lekko nie za ciężko, ale raczej w warunkach polowych bym nie chciał wymieniać dętki, dlatego u mnie mleko ma tylko racje bytu. Oczywiście po tylu km już miała całą masę nacięć/rys gdzie mleko swoje robiło, ale nadal ciśnienie normalnie utrzymywało i pewnie jeszcze trochę by dała rady - tym bardziej że bieżnik jakoś wyjechany za mocno nie był, a na dętkach pewnie nie jeden by pomyślał że opona jest prawie że nowa, ale mleko prawdę ci pokaże . Ciekawostka taka, że nawet bez mleka tak samo utrzymywały ciśnienie co na mleku. Teraz jeżdżę na Pirelli Cinturato Gravel H też w 45 rozmiarze ( były w extra cenie na stronie Canyona ) , ale realnie na mojej obręczy mają 48. Opony mimo niezłego balona są szybsze i na asfalcie i szutrze niż G-one bity i też nawet piasek nie jest za bardzo straszny, lubią jedynie zatańczyć jak dość mocno wchodzi się w zakręt na szutrze. Może pech, może kiepskie mleko ( bo w tym sezonie postawiłem na inne niż na sprawdzonego Stan'sa ) ale kapeć już był, bardzo malutki, ale mleko jakoś nie dało rady tego załatać, powietrze bardzo powoli ale uchodziło, trzeba było knota wbić i w końcu spokój. Póki co mają mało najechane, bo jakieś 1300km ale na razie jestem z nich zadowolony, nie są też "tempe" na wyboistym terenie i póki co też nic się nie poci, zakładanie trochę bardziej było problematyczne i też wymiana dętek na trasie odpada, a dziw mnie bierze że tyle osób mimo wszystko wybiera te dętki, no chyba że jazda wokół komina czy podjechanie samochodem to inna sprawa ( bo zawsze można w razie czego jakoś się dokulać ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca @Mandoleran też skorzystałem z tej oferty Canyona. Cinturato GRAVEL H w rozmiarze 700x45c. W Rondo mieści się to z małym zapasem. Jak jest za niskie ciśnienie to opona przy zakrętach przyciera o ramę. Jak się napompuje odpowiedni to jest idealnie. Poniżej kilka moich obserwacji po kilkuset kilometrach jest bardzo, bardzo komfortowo na tym balonie, byłem z szoku i bardzo mi się to podoba, piach - akurat wczoraj spora trasa przez piaski na Jutrze. Generalnie rower całkiem znośnie sobie radził. Byłem mile zaskoczony, bo nastawiłem się, że będzie padaka, twarde sztury - jest ogień, nie mam żadnych uwagi. Jedzie to pięknie, asfalt - rower świetnie się zmienia, jedzie się bardzo lekko, A teraz o minusach. Mokre podłoże - błoto, mokra ściółka. Jest słabo. Do tego stopnia, że np. wczoraj na Jutrze musiałem sprowadzić rower z mokrej górki, bo nie ma było szans zjechać. Momentalnie mamy poślizg i utratę kontroli. Podjazd nawet małego wzniesienia na błocie albo ściółce to spore wyzwanie i loteria. Wystarczy mocniej depnąć i zrywa przyczepność. Na koniec trwałość. Zrobiłem ok 1000 km. Nie mam żadnej dziury, mleko nie przecieka, opona bez żadnego problemu uszczelniła się na obręczy DT Swiss przy pomocy zwykłej warsztatowej pompki. Generalnie jestem bardzo zadowolony. Jak zjadę te gumy to rozważam wersję M albo XC. Mam nadzieję, że niewiele stracę na twardym i asfalcie ale sporo zyskam na błocie. Czy ktoś z Was w praktyce porównał wersje Pirelli Cinturato Gravel M i H? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mandoleran Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca @Eathan Cytat Jak jest za niskie ciśnienie to opona przy zakrętach przyciera o ramę. Jak się napompuje odpowiedni to jest idealnie. No to nie za bardzo idealnie, bo pewnie miejsca będzie bardzo mało, np. na błoto. Tak to u mnie wygląda: Jak widać jeszcze dość sporo miejsca jest w zapasie, z tyłu minimalnie mniej, zresztą Grizl wg. producenta mieści do 50. Ale faktycznie nie spodziewałem się że wyjdzie z niej taki balon, bo wcześniejsze G-one bity w rozmiarze 45 miały tyle samo na obręczy. Teraz już wiem że najlepiej Pirelli to kupować 40, bo pewnie wyjdzie z 44 realnie, no ale była cebula to trzeba było z niej skorzystać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca 32 minuty temu, Eathan napisał: Jak jest za niskie ciśnienie to opona przy zakrętach przyciera o ramę Jak to jest możliwe, skoro opona odkształca się w dolnym punkcie? Chyba wsadziłeś oponę na absolutny styk, jeżeli dzieje się coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca @Mandoleran no z przodu podobnie. Miejsca jest całkiem sporo. Problem, o którym napisałem powyżej to tył. Z przodu nie ma żadnego problemu. @Krypto.Szosowiec zupełnie na styk nie. Wg. producenta rama mieści 50. Tutaj mam lekki luz ale bez szału. Przy dużym błocie zbiera już o tylne widełki. Tak jak napisał Mando - następny raz 40 bo realnie wyjdzie jak 44 i będzie IDEALNIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prz.Gal Napisano 27 Lipca Udostępnij Napisano 27 Lipca A co sądzicie o Schwalbe G-One RS Super Race 35 przy jeździe 90 % po asfalcie ale w każdą pogodę, bez znaczenia czy deszcz czy sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 27 Lipca Udostępnij Napisano 27 Lipca Bardzo fajna oponka. Na mokrym trzeba raczej uważać. Ale brałbym zdecydowanie wersją 40C. Ma lekko zaniżone wymiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prz.Gal Napisano 28 Lipca Udostępnij Napisano 28 Lipca (edytowane) Pod uwagę biorę jeszcze Tufo Gravel Speedero 36 oraz wTB Expanse 700x32 nigdy nie przypuszczałem że wybór opon to taka masakra 🤦🏻♂️ zależy mi na szybkości i uniwersalności pod kątem pogodowym. Wybór jest zbyt duży a nie widzę siebie wymieniającego opony 4 razy w roku. Edytowane 28 Lipca przez Prz.Gal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 28 Lipca Udostępnij Napisano 28 Lipca Mam speedero 40. Bardzo mnie rzuca na piachu. Córka i żona na Vittoriach terreno jadą znacznie pewniej. Do tego dziwny dźwięk na asfalcie. Ale na szosie, szutrze i leśnych drogach bez wielkiego piachu je lubię. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prz.Gal Napisano 28 Lipca Udostępnij Napisano 28 Lipca A prędkość na asfalcie i zakręty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 28 Lipca Udostępnij Napisano 28 Lipca Na asfalcie czuję się pewnie i toczę bardzo lekko. Ale to subiektywne, bo odniesienie mam albo do opon typowo górskich albo do Schwalbe Marathon, starych i twardych. Byłem pozytywnie zaskoczony skręcaniem na szutrze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.