KNKS Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia (edytowane) Tyle tylko że te powyższe, dziwaczne twory to przykład radosnej myśli technicznej konstruktora-amatora. Gestalt XR to gotowy produkt stworzony przez markę o ugruntowanej pozycji. @uzurpator Mnie w tych Twoich wynalazkach przeszkadza jedna rzecz. Platformowe padały... 😁 Przywołany kilka postów wyżej, Rondo MYLC ma zasadniczą przewagę nad Gestalt XR. Wygląda prześwietnie. Zwłaszcza ta główka ramy w kształcie piramidy. Jechałem, testowałem polubiłem. Poza meeeega wyciągniętą ramą (na długość) da się lubić. Za to na tego paskudnego Marina patrzeć się nie da. Już nawet ten obmierzły Silex jest ładniejszy 😉 Edytowane 24 Stycznia przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia (edytowane) Rondo MYLC ST w centrumrowerowym stoi za 10 999 PLN, a XR widziałem za 7 399 PLN w witrynie internetowej (ale sklep stacjonarny). No i ja mam tylko Mariny, Scotta schowałem w piwnicy W 2022 ten rower nazywał się X11 i miał kąt główki 70 do 72 (w zależności od rozmiaru). Był z myk-mykiem, na GRX ale na oponie 40 mm. Bieda wersja to tak jak teraz - Gestalt X na Microshifcie 10s. Był bardziej zwarty: Tu akurat Gestalt X10 Edytowane 24 Stycznia przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uzurpator Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia 17 minut temu, KNKS napisał: Tyle tylko że te powyższe, dziwaczne twory to przykład radosnej myśli technicznej konstruktora-amatora. Gestalt XR to gotowy produkt stworzony przez markę o ugruntowanej pozycji. Różnica pomiędzy dziwactwem na normalnością tkwi głównie w czestotliwości ekspozycji. Dekadę temu do głowy by Ci nie przyszło, że najmodniejszym rowerem dekady 2020-2030 będzie grubooponowy rower z barankiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia 1 minutę temu, uzurpator napisał: Różnica pomiędzy dziwactwem na normalnością tkwi głównie w czestotliwości ekspozycji. Dekadę temu do głowy by Ci nie przyszło, że najmodniejszym rowerem dekady 2020-2030 będzie grubooponowy rower z barankiem. Co nie znaczy, że podobnie do gawiedzi, lecę głównym nurtem i stosuje się do zaistniałych trendów 🙃 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia Porównanko X11 i XR: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia (edytowane) @spidelli Sorry, ale ten blady XR wygląda jak ze sklepu ze sprzętem do rehabilitacji... Gdyby z X11 wywalić ten durny myk-myk, to byłby do zaakceptowania. Ma akceptowalnej długości mostek i graniczący z przyzwoitością kąt główki ramy. Edytowane 24 Stycznia przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia W "Top Gear" za Clarksona mówili wprost "kolor protezy". ktoś na YT porównał ten kolor do lamperii Stary X11 wygląda fajniej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekCH Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia 3 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał: Jak ktoś czerpie przyjemność z jazdy niczym przedszkolanka z grupą dzieci, to będzie fajnie. Tylko po co wtedy opuszczana sztyca? Jeżdżę bez dzieci, może jak przedszkolanka, ale mam np. mój rower CX, którym lubię czasem pojeździć po lesie, szutrach i prostych trailach - no rowerze, z geometrią pokroju np. tego evila miałbym o wiele więcej zabawy w takim lekkim terenie niż na tym CXsie, który jak każdy CX jest mocno specyficzny... Fulle w takim zastosowaniu to przerost formy nad treścią, więc zostaje właśnie taka hybryda. 3 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał: Jeżeli ktoś twierdzi że na baranku ma taką samą pewność jak na prostej kierownicy, to opcje są dwie: Akurat baranek w terenie jest najmniejszym problemem, problemem jest brak amortyzatora... 3 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał: Pisząc krótko, to rower dla ludzi którzy chyba nie do końca wiedzą czego oczekują od roweru, więc kupią taki twór. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - to kupują osoby, które dokładnie wiedzą, co im daje taka geo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia Geo Marina wygląda tak, że jeździłbym Tylko by trzeba ramę przemalować. I zmienić napęd na 2x, czego nie da się zrobić. I naprawdę kabel od myk-myka musi tak lecieć jakby to była prowizorka? I ten mostek faktycznie trochę przykrótki ale to by się trzeba przejechać. A to wycięcie na koło w pionowej rurze przypadkiem nie osłabia ramy? Wiem, że to nie tylko domena Marina ale na zdjęciu wygląda jak fotoszop i nie budzi mego zaufania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 24 Stycznia Udostępnij Napisano 24 Stycznia 47 minut temu, KrzysiekCH napisał: Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - to kupują osoby, które dokładnie wiedzą, co im daje taka geo. Dokładnie, moim zdaniem to jest produkt dla ludzi wychowanych na grawitacji. Kolor tego roweru to też petarda, od razu kojarzy mi się z tym : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia @kipcior Ja sądzę, że to jest "zgniecenie" rury. Żona miała DSX chwilę ale na zdjęciach do sprzedaży nie widać tego dokładnie. Z ciekawostek - po sklepach walają się stare egzemplarze sprzed wyciągnięcia koła i skrócenia mostka - i o ile X11 trzymają cenę - widziałem i po 10 tys. z małym haczykiem i za 8 tys. najtańszy czyli ceny jak za następcę, o tyle X10 czyli bieda na mechanice i z Microshift Advent widziałem nawet za mniej niż 4000 PLN Chyba za bardzo z taką specyfikacją nie ma co zrobić (w sensie upgrade): X11 ma znacznie lepszą specyfikację i pewnie dlatego trzyma cenę 😎 Ale za 4 000 PLN? Chyba warto się chociaż przejechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 25 Stycznia Udostępnij Napisano 25 Stycznia @spidelli jest opcja, że za ~1200 zł (raz widziałem nawet za mniej niż 1000 zł komplet) wymieniasz klamkomanetki z hamulcami na GRX 600/400. Ostatnio była promocja na korbę GRX w bajecznych cenach. Zostaje dokupić kasetę + zmieniarkę i rower pierwsza klasa. Generalnie znajomy z którym jeżdżę zaczynał z tym X10 i: korba to dramat, wymienił jako pierwszą, hamulce, słabe, proces hamowania należało planować DUŻO wcześniej, wymienił na mix grx 600/400, Poza tym rowerek bardzo fajny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 25 Stycznia Udostępnij Napisano 25 Stycznia 11 godzin temu, KrzysiekCH napisał: Jeżdżę bez dzieci, może jak przedszkolanka, ale mam np. mój rower CX, którym lubię czasem pojeździć po lesie, szutrach i prostych trailach - no rowerze, z geometrią pokroju np. tego evila miałbym o wiele więcej zabawy w takim lekkim terenie niż na tym CXsie, który jak każdy CX jest mocno specyficzny... Fulle w takim zastosowaniu to przerost formy nad treścią, więc zostaje właśnie taka hybryda. Akurat baranek w terenie jest najmniejszym problemem, problemem jest brak amortyzatora... Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - to kupują osoby, które dokładnie wiedzą, co im daje taka geo. CX nie ma opon jak kartofle, więc także poza lekkim teren będzie poruszał się dość sprawnie. Wynika to także z geometri. Tyle że więcej zabawy miałbyś też na prostym MTB HT. Czy koniecznie musisz mieć tego baranka, który w terenie ma więcej wad niż zalet? Miałem XC na sztywnym widelcu. Brak amortyzatora nie jest problemem. No chyba że chcesz jeździć po nie wiem jakim terenie. Tyle że wtedy taki typ roweru w ogóle odpada. A właściwie to inaczej: da się, tylko po co? Tak samo jak się da wjechać szosą race do lasu. Co do ostatniego: może i tak jest, natomiast obawiam się że większość to będą ludzie przypadkowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia (edytowane) @Eathan Trzeba by wymienić korbę, kasetę - GRX z jedną tarczą potrzebuje 11s, dalej klamki, hamulce też na hydraulikę dobrze byłoby przerobić. Nie wiem czy nie taniej wyszłoby kupić DSX 2 (który sam w sobie jest fajny a można go znaleźć za 4,5 tys.) i dołożyć mu baranka + klamki - chyba że się mylę. Jest jeszcze 3 opcja - poczekać i polować na X11 czyli sprzed rozciągnięcia.. Edytowane 25 Stycznia przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 25 Stycznia Udostępnij Napisano 25 Stycznia Przecież ten stary X11 wygląda jak każdy inny rower dowolnego producenta poza Meridą więc po co na niego polować? Można kupić cokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 25 Stycznia Udostępnij Napisano 25 Stycznia @spidelli dołożenie baranka do DSX to analogiczna operacja do wymiany w X10. klamkomanetki + zaciski + linki - ok 1200 zł, Ze dwa razy widziałem na OLX nowe OEMy poniżej 1000 zł. korba GRX 600 - ostatnio była mega promocja na Rose, poza promocja kupisz za 450 zł np. u Niemca, kasetą SLX 11s - 220 zł, możesz taniej idąc w deorkę, zmieniarka - 350 zł, Czyli zmiana to koszt rzędu 2000-2200 zł. W przypadku DSX odpadnie Ci koszt kasety, ale dojdzie baranek. Nie wiem, czy klamkomanetki zadziałają z zaciskami w DSXach. Pamiętaj, że to co zdejmiesz można sprzedać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia @kipcior Ale ja chcę tylko Mariny. Mam już 3 Skoro X10 można kupić poniżej 4 tys. to być może za rok X11 zalegający na magazynie będzie równie mocno przeceniony. W tym sensie "polować". Ale póki co trzyma cenę i taniej kupisz pokraka XR niż X11 z zeszłego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wr81 Napisano 25 Stycznia Udostępnij Napisano 25 Stycznia W dniu 24.01.2024 o 20:49, spidelli napisał: ..o tyle X10 czyli bieda na mechanice i z Microshift Advent widziałem nawet za mniej niż 4000 PLN Chyba za bardzo z taką specyfikacją nie ma co zrobić (w sensie upgrade): X11 ma znacznie lepszą specyfikację i pewnie dlatego trzyma cenę 😎 Ale za 4 000 PLN? Chyba warto się chociaż przejechać X10 nowy ( ale sprzedawca prywatny) w rozmiarach M i L poniżej 3000 PLN.. ten sam sprzedawca nicasio 2 3999PLN - czy we Włocławku nie upadł jakiś sklep handlujący marinami? https://www.olx.pl/d/oferta/marin-gestalt-x10-CID767-IDV6htj.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 26 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 26 Stycznia W takich pieniądzach to się robi ciekawa oferta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia Mnie mocno zainspirował Gestalt XR, Rondo MYLC oraz Bitter Zero. Jednak w każdym mi coś nie pasowało. Ma to być gravel do codziennego ciorania jesieniozimą. Będzie więc geometria w stylu powyższych, ale z 50mm amortyzacją z przodu i napędem z piastą alfine. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia Dobry plan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.