[Odchudzenie mtb] Czy te opony pomogą?

[bartz_]

Witam, jezdze hornecie na kolach 27.5 od kilku miesiecy, ale dopiero teraz do mnie dochodzi jaki on jest na mnie ciężki. Taki ciężki, że w porównaniu do rowerow kolegów nie umiem nawet bunny hopa : (. Chcę go odchudzić i padło na wymiane opon, bo aktualne opony (Wtb Viglante 27,5x2.8 Comp, nie mogę znaleźć ich dokładnej wagi) wydają się za szerokie i za ciężkie. Myslalem o maxxis minion dhf z szerokoscia 2.6. Czy te opony jakoś pomogą?  Ewenalnie jakieś inne sposoby na odchudzenie horneta?

 

[Gharalion]

Vigilante to 1220 g (pierwsza strona w googlach), Maxxis w najlżejszej wersji to 1893g.

Więc nie w tą stronę idziesz.

Miałem Horneta i nie przypominam sobie, żebym miał problem ze zrobieniem jakichkolwiek rzeczy.

Radziłbym po prostu ćwiczyć, ew. kasę przeznaczoną na odchudzenie roweru przeznaczyć na szkolenie rowerowe.

 

Edytowane 21 Stycznia przez Gharalion

[Maciek.B]

Gdzie w Kielcach masz warunki na opony o takiej szerokości i z takim bieżnikiem?

Kup sobie coś węższego co z automatu będzie lżejsze.

Popatrz po oponach Specialized.

[Rumcajs.]

1 godzinę temu, Gharalion napisał:

Vigilante to 1220 g (pierwsza strona w googlach), Maxxis w najlżejszej wersji to 1893g.

Skąd ty chłopie dorwałeś tą wagę. W najcięższym oplocie DH Casing waży niecałe 1,5kg. Zwykła EXO to około 900g. 

W Dartmoorach jak to w Dartmoorach, wszystko ciężkie, obręcze, piasty, kokpit, wszystko się sumuje i mamy hardtaila ważacego co węglowy full. 

Edytowane 21 Stycznia przez Rumcajs.

[bartz_]

no więc coś takiego? widziałem builda z tymi dhf. Czy coś innego wymienić niż opony bo juz sam nien wiem

https://www.rowertour.com/p/172847/maxxis-minion-dhf-275x260-120tpi-exo-3c-opona-bezdetkowa-tr-mtb-zwijana?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAnrOtBhDIARIsAFsSe52BCOM6k5Z-BWgHgWw77f4by4-Cd1matY5hUNc80VzolxO-F5T8jM4aAlbSEALw_wcB

[Rumcajs.]

Ja od DHF z przodu wolę Assegaia, jest bardziej przewidywalny. Do tyłu zaś to Dissector. 

[Wojcio]

Może ten bunny hop to nie problem opon. Moja córka to robi na swoim fullu 16kg, a wychodziło jej też na elektrykach ponad 20kg. Ja mam lżejszy rower, a mi tak nie wychodzi. Więc to raczej nie masa roweru jest główną przyczyną. Córka sugeruje, że bardziej (poza ćwiczeniami) pomogą dobre pedały i buty.

[yapabaka]

Nigdy nie byłem mistrzem bunny hopa, ale może być że faktycznie nie o wagę tu chodzi

 

[bartz_]

2 godziny temu, Wojcio napisał:

Może ten bunny hop to nie problem opon. Moja córka to robi na swoim fullu 16kg, a wychodziło jej też na elektrykach ponad 20kg. Ja mam lżejszy rower, a mi tak nie wychodzi. Więc to raczej nie masa roweru jest główną przyczyną. Córka sugeruje, że bardziej (poza ćwiczeniami) pomogą dobre pedały i buty.

No ja jestem mega chudy i chyba na lżejszym rowerze łatwiej by mi się jeździło. Tego bunny hopa to tak dla przykłasu dałem, bo np. też pod manuala na rowerze kolegi mi bardzo latwo wyrwac, ale na moim to w ogóle inna bajka. 

A moze to kwestia blokady amora? Bo tu nie ma...

[Rumcajs.]

A może jest za długi?  

[bartz_]

Za długi to nie bo w sklepach mi Mke doradzali a i tak wzialem Ske i jest w sam raz.

Nawet czuje ze za chwile z niego wyrosne

[Wojcio]

Poza modelem opon na masę wpływa w dużej mierze konstrukcja. Wspomniane Assagaie z karkasem EXO to 1093g, a wersja DD to 1310, a jest model 27.5/ 2.5, który waży ponad 1400 i w tym samym rozmiarze 1008.
Choć wielu uważa EXO za delikatne, to jak jesteś lekki ma prawo starczyć. Nie mówię, że masz kupić Assagaia - taki wybór jest dla wielu opon.  Ten sam bieżnik, ten sam rozmiar z różne gumy i oploty i drastycznie inne właściwości. Ale jak pominiemy super lekkie opony do XC, to do oszczędzania mamy bidon. 

Co do blokady amora, to też nie jest powodem problemu.