szsz Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia (edytowane) Zapraszam na drugą część relacji z ataku na 200km rowerem szosowym wokół Jeziora Genewskiego w Szwajcarii. Dowiecie się co się stało z rowerem, czy i jak jechało się północną częścią jeziora i gdzie ostatecznie dojechałem: Edytowane 13 Stycznia przez szsz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia Powtórzę się ale fajny materiał - i treść i fajnie zmontowany. Widoki niesamowite; dwie rzeczy mnie zaskoczyły - winnice i trolejbusy, chociaż w sumie winnice są uzasadnione na tej szerokości geograficznej, a ja nie powinienem kojarzyć Szwajcarii z bernardynem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szsz Napisano 13 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia Dziękuję, nie jest najgorzej, choć mam niedosyt, bo w wielu momentach nie zwróciłem uwagi na to że kamera nie nagrywa pod najlepszym kątem - no ale to w zasadzie pierwsze nagrania z szelek na klacie i dodatkowo po wpadce z kapciem nie miałem do tego już zupełnie głowy. Jest jednak duża szansa że w tym roku też zrobię trasę wokół tego jeziora, także ujęcia z winnic będą sztos Co do trolejbusów, to mnie też zaskoczyły, ale taka właśnie jest Szwajcaria, dużo jest smaczków o których człowiek dowiaduje się przypadkiem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Stycznia Udostępnij Napisano 14 Stycznia A wcześniej jak filmowałeś - z kasku? Z kierownicy? Ja tylko z kierownicy, bo nie mogę się zmobilizować do zakupu szelek Kierownica ma jedną zaletę - widać co się filmuje chociaż przy dynamicznej jeździe albo w ruchu ulicznym tez pewnie można przeoczyć, że kamera się przesunęła i źle kadruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szsz Napisano 14 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia Wcześniej nie filmowałem 😂 Z Kierownicy kamera zbiera dużo drgań, nawet mimo stabilizacji cyfrowej. Na kasku może przy dłuższej jeździe być odczuwalna oraz jednak zbyt dynamiczny obraz, bo nagrywa tam gdzie się obrócisz. Zanim zacząłem nagrywać to trochę poczytałem i w sumie najbardziej optymalnie na rowerze szosowym wydaje się filmowanie z szelek. No i chyba ogólnie perspektywa najlepsza. Można ją w trakcie jazdy też na pustej ścieżce wypiąć lub zmienić w locie baterię. Szeleczki to jedna fajna sprawa. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.