Paul13 Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Witam Ostatnio udało mi się zakupić specialized chisel. Jednak że jest to mój pierwszy MTB i niestety dłuższa jazda w terenie strasznie źle wpływa na mój kręgosłup, chciałbym polepszyc komfort jazdy. Pytanie moje jest następujące jaka jest najlepsza sztyca amortyzowana. Jeżeli to ma poprawić mój komfort jazdy to nie będę oszczędzac na tym elemencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Sam używam sztycy Cane Creek ST. Gdybyś bez kupowania chciał się przekonać jak działa to spuść powietrze do około 1 bara przy oponie 42-47c, w MTB przy szerszej oponie daj jeszcze niższe (strzelam że 0,7-0,8 bara) - efekt będzie bardzo zbliżony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paul13 Napisano 11 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia (edytowane) A czym różni się Cane Creek LT od ST? Edytowane 11 Stycznia przez Paul13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.B Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Tylko trzeba brać poprawkę na to, że spuszczenie powietrza nie zmienia wysokości siidła 2 razy na sekundę A co do ST / LT to nie wiem czy akurat w przypadku tych sztyc, ale takie nazewnictwo występuje czasem przy rowerach w peĺni zawieszonych i oznacza short travel / long travel. A jak już napomniałem o full'ach, to to jest moją podpowiedzią w kwestii najlepszej sztycy amortyzowanej, bo nawet najlepsza sztyca nie umywa się do zawieszenia tylnego koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Na rowerze sztywnym trzeba balansować podnosząc na nierównościach 4 litery, amortyzowana sztyca w niczym nie pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chociemir Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Nie wiem czy nie byłaby za krótka do roweru górskiego, ale https://www.ergonbike.com/en/product-details.html?anr=43000023&s=cf&a=sattelstuetzen zdecydowanie działa. Canyon montuje ją w niektórych modelach XC: https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/cross-country-bikes/exceed/exceed-cf-slx/exceed-cf-slx/3438.html?dwvar_3438_pv_rahmenfarbe=M075_P09 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Takie sztyce mają bardzo ważną wadę. W czasie jazdy (uginania się) zmienia się odległość od siodła do osi korby. Więc nie ma stałej ergonomicznej pozycji tylko "elastyczna", psująca efektywność pedałowania a co za tym idzie powodująca zmęczenie nóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia (edytowane) Kupiłem włąśnie żonie Cane Creeka eeSilk+ bo ma problemy z kręgosłupem i narzekała na jakiś dziurawych szutrowych drogach jak jeździmy współnie, że ją pobolewa jak idzie udeżenie. Wiadomo, w teren tylko full, na szutro asfalty mnie wystarcza kapeć i ciśnienie niż takie "patenty", ale przejechałem się na tym krótki dystans po założeniu i muszę powiedzieć, że jak dla niej to dobre rozwiązanie. Skok 30mm i faktycznie przejeżdżając np. na przejeździe DDR gdzie są te niskie krawężniki robibi robotę, odległość osi korby od siodła kompletnie pomijalne przy takim skoku, no i to w je--bajku, więc już w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Tanio nie było ale chciała wygodniej będzie mieć wygodniej. eeSilk+ Gravel Compliance Seatpost - Cane Creek Cycling Components Edytowane 11 Stycznia przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba8121 Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Znajomy borykający się z problemami z kręgosłupem od kilku lat używa SR SUNTOUR SP12 NCX i jest zadowolony, sztywny rower użytkowany zgodnie z przeznaczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia 5 godzin temu, Paul13 napisał: A czym różni się Cane Creek LT od ST? Długością skoku. Na stronie producenta masz wszystkie dane. 2 godziny temu, Rumcajs. napisał: Takie sztyce mają bardzo ważną wadę. W czasie jazdy (uginania się) zmienia się odległość od siodła do osi korby. W przypadku Cane Creeka odległość się nie zmienia - tylko kąt. Wada jest zupełnie inna. Te sztyce wpadają w rezonans już przy kadencji około 90 i jazda z kadencją powyżej tej wartości jest niemożliwa. 2 godziny temu, Sobek82 napisał: Na rowerze sztywnym trzeba balansować podnosząc na nierównościach 4 litery, amortyzowana sztyca w niczym nie pomaga. Jej zadaniem nie jest pochłanianie dużych kamoli czy krawężników ale amortyzowanie drobnych nierówności np. na drodze szutrowej czy brukowanej. Nie wyobrażam sobie jechania wielu kilometrów po szutrówce na stojaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Tak, w przypadku Cane Creeka zmienia się kąt, może zbyt ogólnie to ująłem wcześniej ale to dla mnie też wada, osobiście uważam, że pozycja powinna być stabilna. Te sztyce są raczej dedykowane rowerom miejskim, na krótkie dystanse, gdzie nie odczujemy tak bardzo negatywnych skutków na nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chociemir Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Na sztycach Canyona/Ergona przejechałem łącznie ponad 25 tys. km i nigdy nie odczuwałem nie tylko "bardzo negatywnych skutków na nogach", ale wręcz żadnych, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paul13 Napisano 11 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia Panowie nie zamierzam brać udziału w zawodach czy też trenować półprofesjonalnie, bardziej jazda będzie rekreacyjna "+" czyli z opcją na poprawę kondycji i zrzucenie parę kilo. Jazda będzie raczej po szutrze i leśnych szlakach. Więc rozumiem że Came Creek będzie najlepszym wyborem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Kilka lat temu robiłem bardzo dokładne rozeznanie i ze wszystkich informacji jakie udało mi się znaleźć w necie uznałem że Cane Creek będzie najlepszy. Cena nie miała dla mnie znaczenia. W międzyczasie pojawiły się nowe produkty m. in. od Red Shifta. Czy na chwilę obecną Cane Creek jest najlepszy nie potrafię powiedzieć. Dlatego wrzuciłem Ci filmik od gościa który jest naprawdę ogarnięty - warto go uważnie obejrzeć i wziąć pod uwagę to co mówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 25 Lutego Udostępnij Napisano 25 Lutego Sztyce amortyzowane są warte funta kłaków. Wzmocnij mięśnie gorsetu i wymień ramę na amortyzowaną. Każda złotówka wydana na sztycę amortyzowaną jest w mojej opinii wyrzucona w błoto. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 26 Lutego Udostępnij Napisano 26 Lutego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrnobody Napisano 27 Lutego Udostępnij Napisano 27 Lutego (edytowane) ja mam w crossie sztycę SR SUNTOUR SP12 NCX i naprawdę jest warto ją kupić. Mam przejechane na niej z 6-7 tys (ma lekkie luzy) ale nadal bez problemów używam jej. KSikorski ........wiesz polecanie amortyzowanej ramy która najtańsza z 4 k będzie kosztować...to tak lipnie. Moim zdaniem, ta suntoura jest jedyna w podobnym zakresie cenowym która jest warta uwagi.Aby jeszcze śmieszniej było, jak kupiłem sobie fulla, to jakoś mnie nie urzekla jego praca....(Spec stumpjumper alloy) Edytowane 27 Lutego przez mrnobody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 27 Lutego Udostępnij Napisano 27 Lutego Full i sztyca amortyzowana to są różne rzeczy do innych zastosowań. Ja używam Cane Creek-a. Jej podstawowym zadaniem jest amortyzowanie drobnych nierówności na długich odcinkach szutrowych i do tego celu nadaje się świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 27 Lutego Udostępnij Napisano 27 Lutego Sztyca amortyzowana w stylu NCX w jeździe wokół komina działa tak samo jak full. Wybiera pojedyncze dziury, kamienie, krawężniki itp. Słowo klucz to pojedyncze. Natomiast nie radzi sobie w górach, tam gdzie dzieje się wszystko naraz. W takich warunkach full rządzi, tylko że jego celem jest utrzymanie trakcji, a wygoda to skutek uboczny. Zresztą jadąc w dół po rąbance i tak się nie siedzi w siodle. Ale jak gór nie ma, to taka sztyca jest jak najbardziej warta wydania kasy. W gravelu mam Canyona, kiedyś w HT miałem NCX. Suntour działał bez porównania lepiej, tylko też ważył prawie 4 razy tyle, bo to chyba najcięższe rozwiązanie na rynku. Ale i najtańsze z sensownych i działających. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrnobody Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca zgadzam sie z kipcior i mam podobne odczucia, że przy zwykłej jeździe (nie górskiej) to taka sztyca się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.