Skocz do zawartości

[pierwszy gravel] ok.4 tyś - co wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, potrzebuję porady dotyczącej wyboru pierwszego gravela.

Zastosowanie:  głównie będzie podpięty pod trenażer + jazda po lesie, trochę asfalt. W przyszłości może amatorski start w triathlonie (dla nowego doświadczenia, nie wyniku).

Kobieta, 163 cm wzrostu.

Cena: około 3-4 tyś.

Wpadły mi w oko takie rowery :

Gravel Kellys Soot 30 (https://www.rowerynajtaniej.pl/pl/p/Rower-28-Gravel-KELLYS-SOOT-30-rama-S-49-cm-niebieski-R23/7378)

Gravel Kross Esker 4.0  (https://www.rowerynajtaniej.pl/pl/p/Rower-szosowy-Gravel-28-KROSS-ESKER-4.0-rama-S-19-zielono-czarny-2023/6251)

Gravel Kands Toro 1.0 Claris (https://www.rowerynajtaniej.pl/pl/p/Rower-28-KANDS-TORO-1.0-CLARIS-rama-S-49cm-czarny-R23/7293?fbclid=IwAR2Uk5sRT3EQnGvSvdF47rQVYwsuxKPN0ofvWn9n3aLxYhixHDXNobqbt0Y)

Jestem zupełnie świeża w rowerowym świecie, dlatego każda podpowiedź będzie dla mnie na wagę złota.

Z góry dziękuję za pomoc! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kellys i Kands będą za duże, w ogłoszneniu z Krossem nie ma geometrii. Zacznij od przejrzenia forum, bo było już kilka podobnych tematów. Dopuszczasz myśl zakupu używanych? Pytam bo w tanich markach rzadko robią mniejsze rozmiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, marcesco napisał:

Kellys i Kands będą za duże, w ogłoszneniu z Krossem nie ma geometrii. Zacznij od przejrzenia forum, bo było już kilka podobnych tematów. Dopuszczasz myśl zakupu używanych? Pytam bo w tanich markach rzadko robią mniejsze rozmiary.

Używany również wchodzi w grę. Problem polega na tym, że nie wiem na jakie parametry zwracać uwagę.  Jeśli chodzi o rozmiar, to w opisie były na 160-175 cm więc spodziewałam się, że będą dla mnie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Pinnacle to endurance, czyli taki rower szosowy, którym ubitą ścieżką leśną też pojedziesz. Trudniejszy teren odpada. @Sobek82 ma rację, w tę ramę maksymalna szerokość opony jaka się zmieści to 35C, bardzo "niegravelowy kapeć". Do trenażera i na asfalt się nada, do jazdy terenowej, moim zdaniem, szukałbym (jako pierwszy rower o takiej geometrii) używanego Eskera, żeby sprawdzić czy to "rower dla mnie". Minimum to Esker 4.0. 

Edytowane przez Marinbiker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Eskerem 4.0 to powiem Ci że były 3 wersje a teraz już jest 4ta. 1-na tiagrze, 2-na KRX, 3-na Microshift (MS), 4-na apex. Warto zwrócić uwagę która wersja jest w sprzedaży. NP 4.0 na MS był bardzo podobny osprzętowo do eskera 2.0 MS, a różnica katalogowa w cenie to 1000zł, 4.0 na stalowej ramie i karbonowym widelcu a 2.0 MS na alu ramie z karbonowym widelcem. Według mnie nie warte dopłaty, chyba że kolor się podobał. 

Niedługo powinny się pojawić nowe eskery 2.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, agnieszka_agnieszka napisał:

Jestem zupełnie świeża w rowerowym świecie, dlatego każda podpowiedź będzie dla mnie na wagę złota.

Zacznij od zmierzenia przekroku, metody znajdziesz w sieci. Jeśli okaże się, że mimo niskiego wzrostu masz "typowo kobiece" proporcje - długie nogi i krótki tułów - to cała dyskusja o męskich modelach jest bezsensowna

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Esker 4.0 jest w porządku za te pieniążki. Rowerów z szosowym Clarisem bym nie dotykał. Za mało biegów i z szosową korbą będzie brakowało miękkich przełożeń albo będzie tragiczne stopniowanie. Jednak patrzę przez pryzmat jazdy na zewnątrz. Gdybyś zdecydowała się na Eskera to polecam zakupić od razu klocki Kool Stop D620 - radykalnie poprawią hamowanie. Zakładam że specyfikacja jest aktualna i hamulce to Spyre-C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mihau_ napisał:

Zacznij od zmierzenia przekroku, metody znajdziesz w sieci. Jeśli okaże się, że mimo niskiego wzrostu masz "typowo kobiece" proporcje - długie nogi i krótki tułów - to cała dyskusja o męskich modelach jest bezsensowna

Mój przekrok - 78 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że mierzysz wysoko to jeśli dopiero zaczynasz to bym na twoim miejscu wybrał taki model, który bardziej Ci się podoba oraz taki, który będzie dla Ciebie najwygodniejszy, tu akurat wypadałoby odwiedzić jakieś serwisy rowerowe i potestować, ja osobiście jestem w podobnej sytuacji będę szukać w podobnej cenie to masz kross'a eskera 5.0 na apexie za około 4200-4500zł, taki sam model na GRX jest za około 5300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

łatwiejszego zdejmowania przedniego koła?

XD 

Czyli gość ci minus w postaci braku sztywnej osi przedstawił jako zaletę bo łatwiej koło wyjąć? 😂 

Cytat

Warto dopłacić dla bardzie wytrzymałej (według sprzedawców) stalowej ramy

Stalowa rama to jest przede wszystkim o wiele cięższa niż aluminium. Stalowa rama w tym budżecie to taki smaczek dla kogoś kto się do tego chce brandzlować bo właściwości typowych dla dobrych stalówek nie ma się co spodziewać. 

Jeśli myślisz o stali to wolałbym pewnie rometa finale, przynajmniej jest klimat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te 600zł doplacasz do stalowej ramy która jest cięższa ale ponoć lepiej tłumi drgania (pewnie nawet nie odczujesz), osprzetowo te rowery bardzo podobne, według mnie 4.0 nie wart dopłacenia, wybierz który Ci bardziej się podoba jesli kolor jest wart doplaty 600zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, agnieszka_agnieszka napisał:

Warto dopłacić dla bardzie wytrzymałej (według sprzedawców) stalowej ramy i łatwiejszego zdejmowania przedniego koła?

Sprzedawca który opowiada takie rzeczy nie jest godny zaufania. Zacznij od zadania pytania na forum o godny polecenia sklep w Warszawie który ma wybrane przez Ciebie modele. Odnośnie stalowej ramy to faktycznie lepiej tłumi drgania ale nie w tym budżecie. Mam Marina Four Corners - stalowego - i jest tak samo mało elastyczny jak aluminium tylko że przy okazji waży sporo więcej. Miałem rower Colnago i tam faktycznie można było poczuć elastyczność stali ale kosztował dwu-trzykrotnie więcej. Więc stal w budżetowych rowerach nie bardzo ma sens. Chyba że rower Ci się podoba a to jeden z najważniejszych czynników który powinien decydować o zakupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś to jakaś herezja, jeszcze nie spotkałem aluminiowego widelca ,  który by coś tłumił … stalowy potencjalnie może dać większy komfort. Rama — stal to stal, choć z oponą  grawelową nie przekreślam  w czambuł alu. 

Na temat stalowej ramy i widelca Krossa  bez przetestowania  nie wypowiem się,  ale warto poszukać opinii rzeczywistego użytkownika. Marin 4 korner jest rowerem krowiastym i ciężko go brać za punkt odniesienia do każdego stalowego konkurenta…  

Widelec z zapięciem QR  może pasować np do dostępnego w dobrej cenie koła z piastą z dynamo  albo bagażnika dachowego u któregoś z przyjaciół…  w przypadku fanatycznego zastosowania na trenażerze stalowa rama może wytrzymać dłużej niż alu ale to gdybanie…  aluminiowy sztywny widelec dobrze podpiera rower unieruchomiony w domu…lekka pani lepiej gdy ma leciutki rower, ale kobieta jak ogier kopiąca się z rowerem może spokojnie ogarnąć cięższy rower nawet nie pomyśli tylko będzie wyrywać piach… tylko  już noszenie ma 4 piętro 2 razy dziennie zaboli …   Reasumując bez rundy po korzeniach na tej samej trasie, kolach, oponach nie ocenimy jak się jedzie na tych krosach…  wybrałbym albo stal albo alu z widelcem karbonowym  z logiem bezpiecznej marki. To dodatkowy wydatek pewnie od 300E? Może jest sensowny Kross od razu z karbonem?  Malutkie rowery( rozmiar)  jeżdżą bardziej nerwowo, mają inne geo niż elki i xl i inaczej walą w większe korzenie w pobliskim lesie. Dobry widelec to podstawa. No i czasem jak w życiu wybiera się oczami- to co chcemy, nie do końca racjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bądź tu człowieku mądry...

Sytuacja wygląda tak, że byłam w 3 różnych salonach.

1. Salon krossa X -  opinia sprzedawcy- -dla moich potrzeb lepszy esker 2.0 ms niż 4.0 ms bo lżejszy więc bardziej pod "sport" (cokolwiek to znaczy). Ale delikatniejszy więc trzeba uważać z trenażerem (chociaż nigdy nie miał żadnej naprawy związanej z pęknięciem ramy od trenażera) a po za tym rama jest na gwarancji. Ale próbował mi wmówić ze rozmiar M jest dla mnie dobry (przy moich 163cm), jak ja ledwo dosięgałam dłońmi do kierownicy. 

2. Salon rowerowy (wysokie opinie na googlu)

Przymierzałam kellys soot 30 (on jest na clairsie) rozmiar S. W moim odczuciu wygodny rower i rozmiarowo ok. 

Sprzedawca - bardzo ostro wypowiadał się o microshift, że to dno, nie kupować nigdy niczego z microshiftem bo od razu się popsuje. A najlepiej to dorzucić i kupić kellys soot 50 (mimo że wprost wskazywałam swój budżet)

3. Salon krossa Y

Był rozmiar S i 2.0 ms i 4.0 ms. Przymierzone oba. W miarę ok.

I opinia sprzedawców (a było ich trzech)

Mieli tę samą cenę na 2.0 ms i na 4.0 ms więc doradzali 4.0 ms z uwagi na (ich zdaniem) bardziej wytrzymałą stalową ramę która da większy komfort jazdy po nierównościach, i jakiś system przy przednim kole ułatwiający zdejmowanie.

Nie wypowiedzieli się jednoznacznie co do graveli na clarisie. Jeden z nich powiedział że ma i jeździ i tyle.

 

Ps. Wiadomo że cena salonowa jest wyższa od cen rowerów dostępnych na różnych stronach internetowych, bo po przejrzeniu można dorwać za 3200 zł esker 2.0 ms a za niecałe 3800 zł 4.0 ms.

(stąd moje pytanie którego wybrać, chociaż w tym momencie to już niczego nie jestem pewna)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój z tą stalową ramą, ona wygładza nierówności na poziomie homeopatycznym albo audiofilskim ;) Prędzej odczujesz ciężar roweru niż to wygładzanie. Może bym się zastanawiał pod kątem trenażera nad stalą bo jest bardziej plastyczna niż amelinium. A,melinium jest trochę jak szkło. Ja mam wpięte amelinium w trenażer i troszkę obaw - są głosy, że zdarzają się pęknięcia ramy ale nie jest to jakieś zjawisko masowe.

Claris nie jest jakimś dramatem ale pytanie, gdzie będziesz jeździć, bo jak masz pagórki w okolicy, to może być twardo, chociaż trzeba sprawdzić jakie są przełożenia w danym rowerze. 

I wyluzuj, to nie nauka ścisła, tu nie wyliczysz wg wzoru jedynego roweru ;) 

Niemniej, warto też kupić rower "przyszłościowy" tzn. z docelowym napędem (bo przecież nie będziesz wymieniać), na sztywnych osiach, a nawet z hydraulicznymi hamulcami. Warto rozważyć zwiększenie budżetu - buy once, cry once.

A sprzedawca - sprzeda Ci to, co mu zalega i dorobi do tego piękną legendę.

Nie fiksuj się też na gravelach, do jeżdżenia po lesie wystarczy szosa, do której wejdzie szersza opona, 35 wystarczy do lasu a i po asfalcie pojedzie. Są to tzw. Road+

Jeszcze jedno - czasami w sklepie stoją rowery starsze rocznikowo, w dobrych cenach - byle miały już współczesne standardy, np. hamulce tarczowe, sztywną oś...

 

BTW - Soot 30 też mi się podobał (chociaż nie ma oczek na bagażnik, przynajmniej wtedy nie miał), pojechałem po niego do sklepu ale wyszedłem z innym rowerem ;) 

 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa zasada - nie napalać się.

Drugie - każdy dobry sklep oferuje przejażdżkę próbną  rowerem który Ciebie interesuje.

Nie bierz pod uwagę takiego wąskiego kręgu producentów.

Pomiędzy rowerami różnych producentów  w ramach tej samej "wielkości"  są spore niuanse geometryczne ( są różne szkoły projektowania ram).

Jeżeli nie chcesz na starcie wymieniać siodełka to patrz również pod tym kątem.

W budżetowych konstrukcjach stal  to zwykła "gwoździówka" i nic kompletnie nie wnosi do komfortu a jedynie zwiększa ciężar.

Jak planujesz starty to bierz wagę konstrukcji też mocno pod uwagę  .

Czasami lepiej kupić rower z lepszą przyszłościową ramą ale gorszym szpejem. Jako początkująca zrobisz na tym osprzęcie doktorata i będziesz już wiedziała co i jak. Potem osprzęt wymieniasz ( i tak to nadejdzie prędzej czy później)i masz " klasowy" rower skrojony dokładnie pod potrzeby i oczekiwania.

I na koniec nie słuchaj tego co sprzedawcy w sklepie gadają. Oni maja za zadanie utrzymać słupki sprzedaży  bądź tak kreować popyt aby zeszło to w co wtopili kasę.

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...