[Plastikowe przerzutki] shimano, alivio i inne opinie

[Separatysta]

Ostatnio kupiłem na allegro przerzutke alivio w dobrej cenie. Przyszła ale okazało się że niektóre głowne elementy nośne konstrukcyjne są z plastiku.Chciałbym poznać opinie użytkowników jak to wpływa na jakość pracy i trwałość przerzutki

[Dokumosa]

W przypadku napędów 9rz z najniższej półki jest to bez większego znaczenia. Jakoś tam będzie działać przez lata a właściwie póki nie połamiesz.

[Sobek82]

Najlepsze jest to że ostatnio deorka 5100 kosztuje 85 zł

[RabbitHood]

A na przykład które elementy to są te z "plastiku"?

[pecio]

.....kółka 😁

[RabbitHood]

Nie no poważnie się pytam która to część? Pantograf? Bo on jest z tworzywa - ale to tworzywo będzie trwalsze od stalowych korpusów.

[Separatysta]

Siemano zaczyna robić jakieś wersje budżetowe produktów z wyższej półki . No z ciekawości kupiłem te alivio za 70zł z tworzywa pantograf, no i ten kolejny element mocujący do wózka, gdzie normalnie to było z alum. Do tego czuć luz na patrogramie. No i nie łączą je pełne trzpienie a rurki a raczej profile C,  jedna sprężyna która zawsze była wewnątrz na wierzchu i zaklepane na dużego nita.. Wątpie by to przeżyło połowe tego co stara wersja.

Edytowane 2 Stycznia 2024 przez Separatysta

[Dokumosa]

To jest ultrabudzetówka pozychonowana nieco wyżej od kompletnego śmietnika stąd musi wyglądać tandetnie. Co do działania jak już wspomniałen w przypadku napędów 9rz luzy mogą być centymetrowe i będzie to nadal działać.

[pecio]

Kurka to w takim budżetowcu RD-M9100 też Shimano pojechało po bandzie bo wózek z jednej strony  zrobili z plastiku i w dodatku jeszcze krzywy 😉😁