Skocz do zawartości

[Kross] gwarancja


Rekomendowane odpowiedzi

No niestety tak jest, gdy to księgowi są odpowiedzialni za rynek rowerowy a nie doświadczeni Cykliści.  Inna sprawa, że jaka renoma firmy takie działania zabiegające o jej utrzymanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pierdy, a gawiedź gościowi klaszcze brawo. Odprysk lakieru który sam spowodował chce reklamować, ustawienie klamek nie podoba się, to sobie je ustaw, jakby były dobrze ustawione co jest pojęciem względnym to by pewnie po kilku jazdach stwierdził że dla niego są źle ustawione i musi to zmienić.

Edytowane przez leejoonidas
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kazafaza napisał:

No niestety tak jest, gdy to księgowi są odpowiedzialni za rynek rowerowy a nie doświadczeni Cykliści.  Inna sprawa, że jaka renoma firmy takie działania zabiegające o jej utrzymanie. 

 Zapodasz produkt świetny, najlepsze surowce, ostrą selekcję w kontroli jakości, Wystawisz odpowiednią cenę, bo specjaliści za darmo nie pracują i masz milion żali" za co ta cena, za połowę masz w decathlonie".  ludzie nie chcą płacić za jakość. 

Filmik raczej dziecinny i dla wiecznych pesymistów. Niż poważna opinia  produktu.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, leejoonidas napisał:

Odprysk lakieru który sam spowodował chce reklamować

Skąd te rewelacje ze sam spowodował? A zły gwint w otworze też sam zrobił? Gdyby firma była pewna jakości lakieru i że taki odprysk mógł powstać tylko przez mechaniczne uszkodzenie przez użytkownika nie proponowała by śmiesznych rozwiązań typu "zrobienie zaprawek lakierniczych".

40 minut temu, Rumcajs. napisał:

kupił rower i nic mu się nie podoba. 

No i ma do tego prawo. Ustawienie klamek widział jak kupował, ale to można zmienić. Ale tego odprysku nie zauważył, a jest to jak najbardziej powód do reklamacji. Kupując produkt nowy, ma wyglądać jak nowy. Nawet produkty praktycznie nowe, ale ze zwrotów, z otwartym pudełkiem są sprzedawane w outletach z wiadomością że pudełko otwarte było i mogą być drobne ślady użytkowania. No i oczywiście w obniżonej cenie.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałen kiedyś w firmie w .de sprzedajace rozpoznawalne marki rowerów na T poźniej na S i na półce cenowej na dzisiejsze czasy powiedzmy do 1500EUR to jest to taka sama (a czami może gorsza) padaka jak "nasza" marka na K. Niedoróbki w postaci za długich o 30-40cn przewodów, niepoprawnie zamontowanych sterów czy losowo wsadzone podkładki pod miski suportu to standard. Zdarzały się koślawo pospawane ramy czy krzywe uchwyty montażowe do hamulców  Do tego koła zaplatane na kolanie przez jakąś zgraję Hindusów. Lakier od kiedy stosowane są farby akrylowe jest tak samo marny. Ale co ciekawe zaobserwowałem że klienci kupujący droższe rowery mniej narzekają na jakość i to nie z powodu ich jakościowej wyższości tylko po prostu u nich czas życia roweru to 2-3 lata (potem rower ginie, jest złomowany, rzdziej odsprzedawany) - stać ich i mają potrzebę psychiczną posiadania wszelkich "nowinek" czyli wabików na takich właśnie klientów. U nas ktoś odkłada kilka pensji na rower ze średniej/wyższej półki a potem chucha i dmucha, okleja calego folią itd. poza sezonem z garażu nie wyciąga.

Edytowane przez Dokumosa
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, clavdivs napisał:

 Zapodasz produkt świetny, najlepsze surowce, ostrą selekcję w kontroli jakości, Wystawisz odpowiednią cenę, bo specjaliści za darmo nie pracują i masz milion żali" za co ta cena, za połowę masz w decathlonie".  ludzie nie chcą płacić za jakość. 

Ludzie chcą płacić za jakość a nie za bylejakość. 

Edytowane przez kazafaza
Przyciąłem im za bardzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeby od razu kręcić film o odprysku na lakierze który się samemu zrobiło? Jeszcze raz zobaczyłem ten film i znów napiszę że to są jakieś  pierdy, bo skoro gość mówi że był odparzony lakier i nie można było wkręcić śrubki i nie wspomina o odprysku przed montażem koszyka na bidon, to znaczy że odprysku nie było tylko powstał przez nieumiejętne wkręcanie śruby do otworu przez właściciela i tyle. 

A gawiedź nadal klaszcze brawo gościowi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sznib napisał:

Ustawienie klamek widział jak kupował, ale to można zmienić. 

Chyba jednak nie widział bo coś tam wspominał o zakupie przez internet.  A i tak wydaje mi się, że tak fajosko jest to zamontowane, że bez ruszenia owijki się nie obejdzie.  Ciężko powiedzieć bo albo kamera za wysoko na śniegu albo za nisko w magazynie ale mam wrażenie, że za daleko jest tam od "standardu" aby ratować się tylko regulacją imbusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie do końca rozumie... Skoro zakup przez neta to od razu trza było zwrócić i problem z głowy niż walczyć z producentem? Chyba że niektórzy tak lubią jak te wszystkie Janusze z olx że gdzieś widział to samo o 5 zł taniej 🙃.

W sumie to miał szczęście że nie kupił stacjonarnie, bo by powiedzieli że widziały gały co brały ;) . 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze kolega kolegi posiłkuje się kolegą w filmie miast samemu wystąpić, Kross'y jak i inne popularne Marki sprzedają tego szpeju w setkach tysięcy sztuk, gravele schodzą na pniu a o wyższe modele ludzie się biją pod sklepem mięsnym. Jakas ryska, odprysk,  źle ustawienie klamkomanetek czy zaplatane koła przez hindusów bez rąk to normalna wypadkowa masowej produkcji. Chłop miał pecha, trochę popłakał,  nie miał wsparcia serwisowego, nawet ten Pawełek Pablo mu nie pomógł bo potyka się w mieszkaniu o trenażer,  rowery, aparaty i stare skarpety.😉

Pozdrow'er 😘

 

  • +1 pomógł 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dokumosa napisał:

jest to taka sama (a czami może gorsza) padaka jak "nasza" marka na K

Każdemu może się zdarzyć. Kwestia jakie jest podejście do reklamacji. Dwukrotnie reklamowałem produkty firmy na S. W jednym przypadku spawa była czysta. W drugim bardzo mocno wątpliwa. Jednak w obu dostałem zwrot pieniążków bez mrugnięcia okiem.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już poszedł za lajki na jutubie ;)
Macie rację, że są to pierdy do ogarnięcia w moment.  Ja się tam spiąłem początkowo w ramach zadanego tematu.  Wiadomo, że nie każdy z nas płacąc hajsy za nowe kółka pozwoli na jakieś drachy, tym bardziej jak nie umie w te klocki czy jakie tarcze.  

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałem Canyona z wygiętą tarczą, wziąłem klucz do ręki i wyprostowałem, bez dramy. Nawet do nich nie pisałem w tej sprawie. 

Jeszcze tak apropo ludzi podobnych do autora filmu, myśl nasunęła mi się po przeczytaniu komentarzy pod filmem. Bardzo irytujące jest, jak ktoś szkaluje daną markę, bo padł mu osprzęt. Sieje się ferment bo amor się rozsypał i marka X jest do dupy. 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

21 godzin temu, sznib napisał:

Po obejrzeniu raczej na pewno Krossa bym nie kupił i nikomu bym kupna roweru tej marki nie polecił.

No to elegancko, teraz już wiemy czego należy unikać, nie musze już oglądać Szajbajka 🤣 

Po tym filmie, zapewne, fundamenty firmy KROSS zadrżały w posadach, zarząd został odwołany a akcje zanotowały drastyczne spadki 🤣.

Zawsze myślałem, że kupując budżetowe produkty trzeba liczyć się z drobnymi niedociągnięciami. W takim wypadku, na szczęście, mamy w zanadrzu prawa konsumenta i można  towar niespełniający oczekiwań oddać/odesłać i zanotować koniec tematu. 

A tutaj jakiś podrzędny jutuber kręci gównoburzę. Klamki i tak trzeba zawsze ustawić pod siebie, a czepianie się odprysku pod mocowaniem koszyka to już zakrawa na pieniactwo.

Edytowane przez KNKS
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam krossa, którego kupiłem za 2/3 ceny w wyprzedaży na ich stronie internetowej. Rower za ponad 10k po przecenie wyszedł. Tyle co się bujałem z serwisem to moje. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale nigdy nie kupię od nich roweru. 3 lata temu poleciałem na cenę, bo takiej konfiguracji w tej cenie nikt nie miał Amorki w wersji ultimate, X01, Code RSC. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...