Skocz do zawartości

[Windows] - co ja robię tu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Też siedziałem na Mate na OpenSuse, z jednej strony taki zlepek, bo przeglądarka i program pocztowy od Mozilli a nie tam Kmaile czy inne, z drugiej - 2 dni konfiguracji pod siebie i lata stabilności mimo systematycznych aktualizacji; fstab czy smb.conf raz napisane na wieki ;) 

Te Gnome czy KDE nie działały u mnie stabilnie, może stary blaszak był za słaby ale niektóre aplikacje systemowe wywalały się. Niestety lubię porządek w systemie i nic mnie tak nie irytuje jak dublowane aplikacje do tych samych zadań - systemowa nie działa to instalujesz coś niezależnego ale czasami trzeba - no bo co trzeba mieć w głowie, żeby do nowego Outlooka nie zaimplementować opcji off-line? Nie masz neta - nie masz żadnej poczty, nic sobie nie przeciągniesz do podręcznego archiwum. Thunderbird znowu działa ale z kontaktami już trzeba rzeźbić....

Tak jestem zmęczony ciągłymi problemami z Windą na blaszaku, że jak miałbym stawiać system na nowo to będzie to Linux, a Winda zostanie na laptopach, może w VBoksie. No i ten poziom prywatności nieosiągalny dla korposzitu, który klucze do BitLockera proponuje trzymać na ich serwerze.... 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kolejna niespodzianka - skoro zawsze mam ze sobą Surface Go2, to trzymam kilka plików w usłudze OneDrive, żebym mógł sobie coś uzupełnić poza domem. Ostatnio upierdliwie znika mi folder Dokumenty ze ścieżki OneDrive/Pulpit z menu Szybki dostęp. Muszę wejść np. w Galerię i wrócić poziom wyżej i się automagicznie pojawia. Wtedy mogę wejść do folderu.

Żeby było zabawniej, jak klikam w prawym dolnym rogu w ikonkę OneDrive a potem Otwórz folder to dostaję taki uroczy komunikat (mimo że już mam dostęp do OneDrive):

image.png.f08ed9686263b5a087c5b5c7d0b945f9.png

Poziom niedoróbek w Win 11 jest dramatyczny, naprawdę przypomina to dystrybucje Linuksa nastawione na jak najświeższe wersje oprogramowania, gdzie użytkownicy byli beta testerami. Kilka aktualizacji systemu w tygodniu i dreszczyk emocji - co się wyp... w kosmos tym razem? Zniknęła drukarka? 

Zdaje się, że o upierdliwym wylogowywaniu Outlooka ze wszystkich trzech kont pocztwoych (Gmail, Live i iCloud) już wspominałem? 

Te komputery są do prywatnego użytku ale przecież używamy ich do osobistych spraw życiowych. Człowiek coś przygotuje na blaszaku, wrzucić na serwer, na drugi dzień chce coś załatwić z laptopem a tam trzeba naprawiać aplikacje, bo nie działają, kopać się z OneDrive bo znikają skróty albo co gorsza - offline brak dostępu do poczty.... 

Żeby nie było - rozdzielam moje specyficzne problemy z blaszakiem, których nie doświadczam na Surface Go i Surface Laptop i totalne fakapy systemu Win 11, którymi M$ łaskawie obdzielił wszystkie moje komputery :D

 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzisiaj nie działa mi sklep M$. Po kliknięciu na pasku ikona zniknęła. "Napraw" nie zadziałało, nie zadziałał fix 3:

image.png.b091b82c6493af113f12da6e37f8da74.png

Zwrócił mi coś takiego:

image.png.5f2c5d30243b92a695afef236b91b301.png

Nie mogę w to uwierzyć, że Windows 11 to system za który się płaci 🤣

Powoli zaczynam wywalać ze swoich komputerów New Outlook. Nie chce mi się babrać z Thunderbirdem, będę testował Mailbird.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Whatsapa ze sklepu i wolę pisać na klawiaturze przy 27 calowym ekranie :) Poza tym - to o czym pisałem na początku - sypią się te systemowe aplikacje, a że korzystam z Print Screena to mnie wkurza, że "nagle nie działa" :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Napisano (edytowane)

Przeglądam dziś internet i słyszę plumknięcie na telefonie - przyszła wiadomość na Whatsapp. Nie chciało mi się wstawać po telefon, zerkam na pasek narzędzi na kompie, na ikonce Whatsapp brak powiadomienia. Najeżdżam, klikam - ikonka znika z paska narzędzi. Znowu.

Klikam ikonkę sklepu, znika. Odpalam stronę z naprawą sklepu:

Cytat

Clear your Microsoft Store cache.
1. Press "Windows + R";
2. Type WSReset.exe ;
3. Click OK.
See if the mentioned problem is fixed.

Wywala mi piękne okno dialogowe

Cytat

ms-windows-store:PurgeCaches

klasa niezarejestrowana.

Myślę, zrobię zrzut ekranu, może w końcu napiszę na jakiś suport, klikam klawisz print-screen - nic się nie dzieje, Wchodzę w Ustawienia > Aplikacje - oczywiście nie ma Narzedzia Wycinanie, zrobił się Snipping Tool. Klikam Napraw, potem print screen - nic się nie dzieje.

 

W święta będę miał trochę czasu, przerzucę dane na inne dyski, zaoram dysk systemowy, postawię linuksa na szyfrowanych partycjach, bez wysyłania kluczy na serwery Microszitu jak w tym pożal się boże BitLockerze...

Będę miał stabilny, bezpieczny system, bez szpiegowania, z prawdziwym klientem poczty.

Pozbędę się jakiegoś barachła, kleconego na kolanie, szpiegującego, w którym systemowe aplikacje nie działają i trzeba je zastępować oprogramowaniem firm trzecich. Jaki w tym sens?

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...