Skocz do zawartości

[Windows] - co ja robię tu


Rekomendowane odpowiedzi

Nie darmo home jest tańszy ;)

Nie, nie bawiłem się.

23 godziny temu, kaido2 napisał:

Oczywiście, bo to najpopularniejsza metoda archiwizowania danych  i też z tych wszystkich najwięcej przypadków ktoś nie usunął nośnika z partycją Fat32 bez odmontowania i dane poszły się paść.Ludzie też nie oszukujmy się w najczęściej stosują do tego bele co.

Brak odmontowania przeważnie skutkuje tylko brakiem ostatnio wrzuconych rzeczy, rzadziej padnięciem systemu plików. To są łagodne awarie i przeważnie da się coś z tym zrobić.
Ale miałem już kilka przypadków, że wyjęcie bez odmontowania pod linuksem rozwalało skuteczniej, trzeba było wgrywać na nowo firmware.
Tak czy inaczej na myśli miałem przede wszystkim przypadki, gdzie ni z tego ni owego pen po prostu przestaje działać, mimo poprawnej obsługi. Kilka prywatnych tak mi poleciało, trochę służbowych też już zdałem do utylizacji.

HDD dużo rzadziej siada bez ostrzeżenia, bez jakichkolwiek wcześniejszych problemów, posada też wewnętrzną diagnostykę.
SDD niestety potrafią ale jak na razie to spotkałem się z pojedynczymi przypadkami.

Co do stosowania byle taniej, to inna historia, choć sama cena tutaj nie jest decydująca.

23 godziny temu, kaido2 napisał:

Oprogramowanie jest, ot najprostsza i bardzo skuteczna Recuva kiedy np przy złym wyjęcia poleci tablica alokacji partycji fat32

W tej wypowiedzi nie miałem już na myśli penów, tylko ogólne podejście ludzi do bezpieczeństwa danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i SDD i HDD. Te drugie na backupy czy przechowywanie zdjęć się nadają.

W blaszku mam 3 SDD i miejsce na 3 HDD. HDD mam w starym blaszaku zaszyfrowane na linuksowych systemach plików. Też calkiem dobry backup danych 😉

Ostatecznie chcę je przełożyć do nowego blaszaka ale niekoniecznie je sformatuję, może dual boot, może maszyna wirtualna a może WSL - zainstalowałem w nim Open Suse ale sprawdziłem czy działa i porzuciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Napisano (edytowane)

Dzisiaj już jestem zmotywowany do wywalenia śmieci od Della. Zniknął mi Whatsapp ale w tygodniu dostałem piany jak się pilnie do poczty nie mogłem dostać. bo się wysypał.

Ten Outlook, nie dość że się sypie, to musi być online. Kto to urwał wymyślił? Nie lubię mieć bajzlu w systemie, przestałem korzystać z Firefoksa, bo Edge nawet zdanża i ma wbudowanego tłumacza ale jak tak dalej pójdzie, to wpadnie Firefox i Thunderbird :) 

image.thumb.png.480ae50727d16d22da3693e6a7f3d864.png

 

Zostaje tylko apka do zarządzania klawiaturą i myszą.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Ten Windows to jest dno i 5 metrów mułu. Chcę dziś przy okazji niedzieli załatwić sprawę z Amazon. Odpalam Outlook - konto @live wylogowane, próbuję się zalogować - wywala ciągle jakiś błąd. Outlook jest tylko online czyli nie pobiera wiadomości na komputer - nie masz łączności - nie masz dostępu do swojej poczty.

 

Na forum windowsowym też nikt nie potrafi rozwiązać moich problemów z tym dziadowskim systemem. Dzień tryumfu Linuksa nadchodzi wielkimi krokami :D 

 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 29.06.2024 o 08:15, spidelli napisał:

 Nie lubię mieć bajzlu w systemie, przestałem korzystać z Firefoksa, bo Edge nawet zdanża i ma wbudowanego tłumacza  :) 

 

Grzeszysz....
Ja śmigam na Lenovo P50 i Win7 pro. Dyski NVME, 3TB w sumie, 4K ekran, stacja doskująca, nowa bateria. Panie! Jest ogiń!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest banalne. Instalka win7 nie ma sterownika uniwersalnego do magazynow NVME. Wiec nie widzi dysku podczas instalacji. Trzeba sterownik dodac z pendrajwa tak samo jak do SATA onegdaj w windowsie XP.  Albo miec instalke z juz zintegrowanymi sterownikami producenta, Albo instalowac win7 korzystajac z instalatora od win10, ktroy ma sterownik uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 14.08.2024 o 09:31, Electronite napisał:

To jest banalne. Instalka win7 nie ma sterownika uniwersalnego do magazynow NVME. Wiec nie widzi dysku podczas instalacji. Trzeba sterownik dodac z pendrajwa tak samo jak do SATA onegdaj w windowsie XP.

Niby tak, ale skądś ten sterownik trzeba wytrzasnąć.
Nie jestem obecnie na bieżąco w grzebaniu w Windzie, być może są banalne do ściągnięcia od MS lub producentów płyt czy chipów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

@zekker Odpalasz exe, instalujesz na dysku (w innym kompie). Pojawia się folder który dokopiowujesz do pendrajwa z instalką windowsa. Podczas instalacji gdy Winda nie widzi dysków wskazujesz ten folder na penie. Z niego Windows doinstalowuje sterowniki i widzi dysk. Wsjo.

Ostatnio stawiałem system na nowym," gołym"  aorusie. Chwilę mi to zajęło.

Edytowane przez dfq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak pisałem wcześniej, trzeba trochę kombinować. Tutaj mieć inny komputer, wiedzieć gdzie się te sterowniki wypakują, przerwać instalację, żeby nie namieszać sobie w obecnym systemie.

W dalszej kolejności zostaje kwestia co z przeglądarkami. Ostatnio Firefox dostał nową wersję esr 128, ale pod Win7 już nie, została tam poprzednia 115.
Nie wiem jak inne (Chrome, Opera), ale to będzie narastający problem jak strony przestają się poprawnie wyświetlać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie nie nie, te exeki i msi  to archiwum samorozpakowujące się a nie typowy program (nie dałoby sie go otworzyć żadnymi winrarami, winzipami, 7zip itp). Rozpakowuje archiwum do folderu na dysku C , nie instaluje automatycznie żadnych drajwerów  w systemie, nic nie trzeba przerywać ani zakładać gumki 🤣. Wystarczy przekopiowac folder na pendrajwa  i mozna go usunąc  z dysku. Po kiego grzyba angażować w to jeszcze archiwizery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość sterowników dostępnych jako pliki wykonywalne, to nie są wyłącznie archiwa, tylko instalatory.
W pierwszej fazie wypakowują archiwum, w drugiej przystępują do instalacji (uruchamiając wypakowany setup.exe czy inne podobne).
Jeżeli chcesz użyć przy instalacji systemu, to trzeba najpierw przekopiować co się rozpakowało, a potem drugą fazę przerwać. Bywa, że jak się przerwie, to rozpakowane pliki są usuwane.

Jeżeli to są wyłącznie samorozpakowujące się archiwa, to bym się zaczął zastanawiać nad źródłem, czy to faktycznie oficjalne, czy jakieś modyfikowane.

Archiwizer o tyle wygodniejszy, że wiadomo gdzie się wypakuje. Instalatory potrafią w różnych miejscach, w tmp, w jakimś swoim katalogu, czasem pytają gdzie.
No i tak jak wyżej, instalatory potrafią po sobie posprzątać.

Przykład ze sterownikami od Samsunga, po uruchomieniu exe wita mnie taki komunikat:

obraz.png.10f5390a7c39aa0360d7b0db455f96c0.png

Szukaj w polu gdzie się cokolwiek wypakowało, o ile w ogóle.

W dniu 28.10.2024 o 16:03, Electronite napisał:

Wystarczy 7zip i nim wypakować exe do folderu.

Spojrzałem w exe od Samsunga, nie wygląda to sensownie:

obraz.thumb.png.1efbfc45dc9d78d5e79e96fa46367d55.png

Żeby nie było, plik ściągnięty z oficjalnej strony Samsunga: https://www.samsung.com/pl/suport/model/MZ-V7E2T0BW/

 

Jak ktoś jest na bieżąco, bo ciągle coś grzebie i kombinuje, to są proste sprawy. Jeżeli nie, to zaczynają się schody.
Sam z Win zardzewiałem, bo przez ostatnie lata nie musiałem nic specjalnie kombinować. Jakbym siadł do tematu, to pewnie bym na starym sprzęcie z win7 ustawił to nvme, dla świętego spokoju jednak przy wymianie sprzętu poszedłem w Win10. Nie jest super ale po dograniu Open-Shell-Menu da się normalnie korzystać.

W przyszłości pewnie będę już migrować na linuksy, tak jak na laptopie z Win11.
Docelowo pewnie te kilka aplikacji będę odpalać pod Wine, ewentualnie jak nie da rady, to VM z Win.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym ;)
Cofnij się do 13 sierpnia. To trochę teoretyczna dyskusja jak to się w Win7 robi, a nie że mam taką potrzebę.

Jak zmieniałem sprzęt i przechodziłem na nvme to postawiłem Win10 dla świętego spokoju. Poza tym stary komputer z Win7 poszedł do rodziców, więc i tak wypadało mieć nową licencję.
Na laptopie dali Win11, ale postawiłem obok Debiana i z niego głównie korzystam.
Podobnie w pracy mam domyślnie Win10 z komputerami, ale na roboczych mam Debiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...