grabek Napisano 26 Listopada 2023 Napisano 26 Listopada 2023 Cześć, znacie jakieś inne propozycje niż ta? Canyon frame bag Cytuj
wildix Napisano 26 Listopada 2023 Napisano 26 Listopada 2023 Pojemnik na narzędzia w kształcie bidonu ? Cytuj
grabek Napisano 26 Listopada 2023 Autor Napisano 26 Listopada 2023 (edytowane) Nie. Torebka mocowana w miejsce koszyka bidonu. Edytowane 26 Listopada 2023 przez grabek Cytuj
Zbyszek.K Napisano 4 Grudnia 2023 Napisano 4 Grudnia 2023 Jak mogę podpowiedzieć. Proponuję torbę pod siodłową, tak wygląda u mnie w szosie, do tego nie tracisz miejsca na bidon. Mam w niej schowaną zapasową dętkę, łyżki i mały zestaw kluczy i łatki. Wszystko wersja mini... Cytuj
Maciorra Napisano 4 Grudnia 2023 Napisano 4 Grudnia 2023 Wolftooth ma jakieś rozwiązania, ale ceny wolftoothowe:) Cytuj
Wojcio Napisano 4 Grudnia 2023 Napisano 4 Grudnia 2023 Dobrze, że szukasz alternatywy. Ta Canyona ani wygodna ani trwała. A ja nie mogę dać pod siodło bo przy opuszczonym nawet mała może zaczepiać o koło przy ugięciu. Cytuj
grabek Napisano 5 Grudnia 2023 Autor Napisano 5 Grudnia 2023 U mnie podobnie. Chce pod ramę, bo pod siodłem już mam Cytuj
spidelli Napisano 5 Grudnia 2023 Napisano 5 Grudnia 2023 (edytowane) Topeak ma taki uchwyt, który można mocować albo do dedykowanego koszyka albo na trytki: https://www.topeak.com/global/en/product/1386-NINJA-MASTER+-FREE-STRAPPACK Dętki szkoda mi wozić na słońcu, wiec jest w podsiodłówce ale gluta do dętek wożę: Edytowane 5 Grudnia 2023 przez spidelli 1 Cytuj
grzesiowu Napisano 15 Grudnia 2023 Napisano 15 Grudnia 2023 Aleś się Pan obłożył mini tobołkami ... może jakaś duża torebka na top rurę żeby weszło dobro z 2 malutkich i jeszcze coś co tam potrzbujesz mieć przy sobie Cytuj
spidelli Napisano 9 Stycznia Napisano 9 Stycznia Tam jest mało szpargałów w zasadzie. Dętka i smarki z reguły są w małej podsiodłówce. Kupiłem ten uchwyt impulsywnie i go testuję ale chyba wożenie dętki przez cały sezon na słońcu to średni pomysł. Przednia płetwa - musi pomieścić telefon, husteczki, mały multitool. Druga - tam tylko gaz na psy wożę, musi być łatwo dostępny a jednocześnie nie wylatać. To jest rower "na lekko"; drugi jest "wyprawowy" i tam jest Topeak Midloader średniej wielkości w ramie - praktycznie wszystko się tam mieści. Cytuj
Greg1 Napisano 9 Stycznia Napisano 9 Stycznia Wożenie dętki luzem, bez żadnego opakowania w podsiodłówce też jest średnim pomysłem bo można ją czymś przebić. Ja tak miałem, jak złapałem kapcia to się okazało, że zapas z podsiodłówki jest dziurawy. Jak kupowałem następną dętkę w lokalnym rowerowym i biadoliłem na jakość tych dętek to pan sprzedawca zapytał się czy woziłem ją luzem i, że wielu tak ma, że dętka od czegoś co tam się wozi się przebija, nie wiem czy łyżki do opon czy multitool ale jak to wszystko podskakuje na wybojach to się może przedziurawić. Najlepiej wozić w fabrycznym kartoniku, mimo, że zabiera on trochę miejsca Cytuj
spidelli Napisano 10 Stycznia Napisano 10 Stycznia Wożę dętkę bez pudełka ale trudno powiedzieć, że luzem - jest ściągnięta gumką, a często dodatkowo ją owijam folią spożywczą, żeby mocniej ją ścisnąć. Natomiast łyżki owijam w kawałek szmatki, która przydaje się do wytarcia rąk ze smaru, jak przyjdzie gmerać przy łańcuchu. Generalnie do podsiodłówki trafiają rzeczy, których planuję nie używać albo używać jak najrzadziej, a do torby na ramę - wszystko, po co często się sięga, jak telefon. Dlatego podsiodłówkę najczęściej mam upchaną "na ciasno" i raczej z tego powodu obawiam się, że coś dętkę przebije. Ale jak do tej pory nie używałem dętki na trasie - raz złapałem gumę ale użyłem smarków, bo to było w ostatni dzień wyprawy na sakwach i szkoda było czasu na wymianę dętki; drugi raz smarki oddałem jakiemuś pechowcowi spotkanemu na trasie, który złapał gumę Dlatego - nie wiem czy moje dętki są "zdrowe". Niemniej, uważam, że prędzej mojej dętce zaszkodzi pół roku jazdy na słońcu - może jej nie zniszczy ale guma szybciej sparcieje. Jeśli miałbym ją tak wozić, to może w coś ją owinę? Cytuj
spidelli Napisano 10 Stycznia Napisano 10 Stycznia A ponieważ jesteśmy w dziale poświęconym turystyce, to przyznam się, że zdarzało mi się zawijać w folię spożywczą nawet odzież żeby zmniejszyć objętość tobołka. Owszem, można użyć worka kompresyjnego ale sam worek też waży no i nie zawsze ma się pod ręką właściwy rozmiar. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.