Skocz do zawartości

[Amortyzator] pytanie żółtodzioba


Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem Unibika drugiego w życiu ale pierwszego z przednim amortyzatorem. Nasłuchałem się/naczytałem że amortyzatory potrafią szybko paść ale co zrobić kiedy już głównie takie rowery są na rynku. Jeżdżę głównie szosami i praktycznie jest mi nie potrzebny. Ale skoro jest to jest. Czy da się go jak najbardziej usztywnić i czy w tym momencie jest on mniej podatny na zużycie? Kręciłem niby jego ustawieniami ale nie widzę jakiejś różnicy. Nie mam instrukcji bo kupiłem używkę. Jak się do tego zabrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zekker napisał:

Łatwiej by było jakbyś podał model tego Unibike lub model amortyzatora.

Sprawdzę i dam znać

@Wojcio no właśnie, jak usztywnić?

A co jest w środku? Olej, powietrze mechaniczne sprężyny? Przeczytałem żeby oliwić powierzchnie wcześniej czyszcząc. Olej silikonowy w sprayu sprawdzi się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma nie rdzewieć to najrzadziej co sezon trzeba rozbebeszyć, wymyć wnętrze benzyną ekstrakcyjną, zmienić skartoflałe uszczelki kurzowe i poskładać na smar przystosowany do pracy posuwisto-zwrotnej (łożyskowy to marny pomysł). W środku masz sprężynę stalową i nic poza tym. Żadnego tłumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzałem się dziś moje amortyzatorowi. Obejrzałem też dwa filmy o rozbiórce i.... Na filmach są imbusy z dołu do odkręcania sprężyny, w moim nie ma. Na jednym widelcu są jakieś śrubeczki ale podejrzewam że do przykręcania czujki licznika. Na drugim też jakiś jest. Podejrzewam, że mam jedną sprężynę i ta śruba z boku ją trzyma nie tak jak na filmach imbusy. Niemniej, ma ktoś jakieś linki z budowy tego mojego (film/zdjęcia) Mam wrażenie że jakiś nietypowy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim masz w goleni ze sprężyną  głęboko śrubę dostępną po wyjęciu od góry samej sprężyny (może też być w drugiej goleni). Trzeba mieć długą przedłużkę do klucza.  Śruba ta utrzymuje górne golenie w dolnych. Tu masz rysunek, ale to nie koniecznie identyczny model: SF13-CR8V-P-700C-50-(1).PDF

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie nie ogarniam tego rysunku. Nie mam pojęcia jak ta sprężyna ma sprężynować. Jak nie rozbiorę to chyba nie pojmę. Co masz na myśli pisząc: długą przedłużkę? Klucz typu rurka czy po prosty zwykła najzwyklejsza przedłużka do giedora? Da się to rozebrać bez fizycznego wyciągania widelca z ramy roweru? Mam zamiar tak do tego podejść by nie odkręcać hamulców, kierownicy..... Na filmie gość odkręcał te plastykowe kapsle suwmiarką. Wiem, że jest specjalny klucz ale jakiś inny domowy sprawdzony patent? Myślałem, by z płaskownika zrobić odpowiednie szerokie nacięcie by weszło między te wypustki i tym sposobem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych kapsli zamykających od góry golenie jest specjalny klucz. Poszukaj. Inaczej możesz zniszczyć. Raczej bez odpięcia linki hamulca się nie obejdzie. Śruba trzymająca golenie jest głęboko w goleni, więc trzeba do niej sięgnąć nasadką na dość długiej przedłużce. Wykręcasz korek po poluzowaniu preload. I w głębi goleni jest ta śruba. Tu przykład, mogą być pewne różnice typu łeb sześciokątny a nie imbus i wykręcane korki. Może trzeba wpierw wyjąć sprężynę. Ale widać zasadę i długość przedłużki.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kakara "Klej do gwintu" to najczęściej używana przez ludzi nazwa środka zabezpieczającego połączenia gwintowane. Posiada on szereg różnych właściwości, takich jak np. czas wiązania,  zrywalność, konsystencję, optymalną metodę aplikacji itp... Chroni przed różnymi czynnikami, takimi jak wpływ temperatury, wibracje, wypłukiwanie, naprężenia, korozja itp.

Na rynku jest całe multum rożnych "klejów do gwintów". Nie wszystkie zakleją ci to połączenie tak, aby była to przesada. Trzeba dobrze wybrać i tyle. ;) Do niektórych połączeń jest wskazany, do innych nie. W internecie jest wszystko co musisz wiedzieć aby sobie poradzić.

Edytowane przez Brombosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artwro a ja wcale tego nie wykluczam. Jak bym miął możliwość kupna bez tego cudaka to bym kupił bez. Na jazdy gównie szosowe nie jest mi to potrzebne. W moim 20 letnim Unibiku tego nie mam i wcale nie odczuwam braku. Jak padnie to wymienię na sztywny bez odrobiny żalu. Zakładam że jeżdżąc tym latem (Tym 20 letnim zimą) problemy pojawią się z opóźnieniem. Spróbuję rozebrać, przesmarować ale jak zdechnie kupuję sztywny widelec. Albo przewiercę widelec, złapię  śrubą i też będzie sztywny, na zawsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro amortyzacja niepotrzebna, jak padnie i tak chcesz wymienić na sztywny, to po co się przejmować serwisowaniem? Szkoda czasu i zachodu na zabawę w rozkręcanie, czyszczenie, smarowanie.
Im mniej serwisowany tym szybciej się zatrze i usztywni, chyba że wcześniej złapie luzy ;)

4 godziny temu, Artwro napisał:

dwa kilo z wagi mniej

Są widelce o wadze 200-300g?
Realnie to zejście o kilogram, może półtora jak weźmie się coś naprawdę lekkiego. To jest uginacz miejsko turystyczny, a nie górski, jedna z najprostszych konstrukcji i nie waży 3kg, a coś w przedziale 2-2,3kg.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...