spidelli Napisano 13 Lutego Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego Fakt, że trenażer daje regularność. Ale chciałbym uzupełniać jazdy na chomiku jakimiś sesjami outdoor, niestety potem umieram Outdoora mi nie zaliczy do jazd planowych, bo nie mam komputera/zegarka Wahoo a i bez pomiaru mocy to by też nie było to. Chociaż w Wahoo nie mam sprzężenia zwrotnego, co tam Polar pokazuje, to pokazuje ale jakiś punkt odniesienia jest W przyszłym roku jak się wpakuję w jakiś plan, to albo lżejszy albo krótszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dfq Napisano 13 Lutego Udostępnij Napisano 13 Lutego (edytowane) Ja jeszcze nordic walking, trekking i łyżwy. @spidelli Mnie ostatnio na łyżwach Forerunner 955 policzył moc biegową 🤣 Na rower mam assioma favero w wersjach spd sl duo i xc uno Edytowane 13 Lutego przez dfq 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 13 Lutego Udostępnij Napisano 13 Lutego Godzinę temu, dfq napisał: Pecio - ty masz taki kosmiczny poziom 👽 że u mnie zabrakło by skali 🤣 @dfq nie popadajmy w paranoję 😉 jestem zwykłym starym śmiertelnikiem ( choć ta franca z kosą dwa razy mnie próbowała ...ale się nie dałem) i w dodatku cieniutkim "bolkiem". Może kiedyś się spotkamy na trasie w okolicach Kraka to zobaczysz ,że nie gryzę 😁 A łyżwy to mniej więcej takie same ruchy jak bieganie . A z ciekawości napiszę , że na basenie jak nic nie włączysz( aktywności) to kroki liczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) To liczenie kroków to jakaś paranoja.... Polar dla każdego dnia zapisuje w dzienniku jakiś trening, który potem widać na karcie aktywności. Np. 8 października 2023 r. - setka na rowerze: I wygenerowana aktywność: Wygenerowane jakieś bzdury, że niby biegałem przez 4 godziny i wybiegałem 2 km... Drugi przykład. Kajaki, dystans - 15 km: I znowu wygenerowane jakieś idiotyzmy - "przeszedłem" 12 km tylko nie wiem, czemu 9 sierpnia... Pewnie się zgubiłem... Zastanawiam się, po co to komu? Niestety, jedną z wielu słabości Polara jest kiepski kontakt z klientem. Polski przedstawiciel tłumaczył mi, że taka jest polityka Polara, żeby przeliczać to na kroki, bo to ważne dla wielu osób. A i światowa organizacja zdrowia (World Holocaust Organisation) zaleca ileś tam kroków dziennie, dlatego liczą - czy mi się to podoba, czy nie. Ja rozumiem, że dla Pani Gieni z Księgowości (pozdrawiamy serdecznie, pyszny serniczek był ostatnio), w szale noworocznych postanowień, liczenie kroków to śmiertelnie poważna sprawa...Dlatego Genowefa ma aplikację w telefonie, a jak jest mega ambitna albo ma sprytne dzieciaki, to ma też profesjonalną opaskę do pomiaru w kroku z Alle. I Gienia liczy te kroki z nie mniejszym przejęciem niż pozycje w bilansie, żeby tej Rudej z Kadr gul skoczył, jaka to Gienia jest fit i prawie schudła. Ale... Dla kogoś, kto przygotowuje się do maratonu, ambitnego półamatora czy wreszcie - takiego nabuzowanego dziada jak ja, te bzdury nie mają żadnej wartości, ba - jak dla mnie to ośmieszają firmę. Ja wiem, że takie są prawa rynku, że jak ktoś jest za bardzo "elitarny" jak fińska Nokia czy Blackberry, to pójdzie do piachu, bo ludzie nie potrzebują implementacji najbardziej zaawansowanych funkcji bezpieczeństwa, tylko chcą grać w Angry Birds zawsze i wszędzie i wrzucać swoje focie na Insta ale na Boga, pozwólcie to wyłączyć, zabrać sprzed oczu tym, kogo to mierzi... Na wała robić jakieś testy na FTP, dobijać do HrMax, analizować jakieś strefy - panie Friel, Panie Coggan - liczcie kroki! PS. Nawiasem - każdy, kto ma zegarek czy opaskę już wie, że kręcenie kierownicą w czasie jazdy autem, czy czasem pisanie na komputerze generuje "kroki"... PS. 2 Wszystkie postaci w tej fabule są fikcyjne a ich ewentualne podobieństwo do osób z Księgowości i Kadr jest przypadkowe i niezamierzone. Edytowane 14 Lutego przez spidelli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego To wynika z zaawansowania czujników żyroskopowych, akcelerometrów i odpowiednich modeli danego typu aktywności.Na pocieszenie z modelu na model są coraz doskonalsze , coraz ciężej je oszukać i same z siebie doskonale potrafią rozpoznać tryb naszej "działalności". Oczywiście nie polegamy na tym ślepo i bezkrytycznie. Dziś trochu pochomikuję , ale już pomału przestawiam się w tryby działalności "PTRK". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) @dfq jak będzie fajna pogoda, to może 18 w niedzielę rajdzik po puszczy. Po drodze w Połomicach ciasteczka, kawusia....Będzie skromnie tylko seta wpadnie. Tempo dziadziusiowe. Edyta... Ma siąpać jak na złość w niedzielę.😪 Edytowane 14 Lutego przez pecio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego To jedź do Rio albo Wietnamu, mało to fajnych, słonecznych tras na Rouvy? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego Moje postępy. 😁 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego Najs luk. Mógłbyś projektować tarcze do zegarków, komputerków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego @spidelli parę tarcz do FR 965 sobie popełniłem. Jedna została na stałe. Lubię prostotę . A ten wykres to mi słonko w mózg za bardzo dziś przygrzało. Ale to dobrze ,znaczy się wiosna idzie 😁. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego A poka tę tarczę - chętnie rzucę okiem. Ja też lubię prostotę generalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) Trochę geometria foto zniekształcona bo mi ręka na makro latała Edytowane 14 Lutego przez pecio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego Latami dbam o smukłą sylwetkę młodzieńca......a żona chce w jeden wieczór zniweczyć moje wysiłki....... Opatrznie pojmuje istotę dzisiejszego dnia.....😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dfq Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) @pecio Wygląda smakowicie 😀 tylko co na to waga Garmina 🤣 - moja jak zaklęta stoi w miejscu 😲 Weekendy i dni świąteczne u mnie odpadają (rodzina). Może na wiosnę jak zrobi się ładnie w tygodniu . Teraz niestety muszę być pod ręką i mogę co najwyżej wyskoczyć na chwilę koło komina ("skomplikowana" sytuacja zdrowotna w najbliższej rodzinie). Edytowane 14 Lutego przez dfq 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego @dfq waga wyda opinię jutro o poranku co sądzi o ekscesach żony i wpływie ich na słuszną linię naszej partii. Odnośnie śmigania - będzie już wiosennie pełną gębą to się zrobi jakiegoś "spontana". Dla mnie czas i miejsce to żaden problem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) @pecio fajna tarcza 👍 Paulanera to bym wypił ale poczekam na jakąś okazję już w sezonie outdoorowym. Edytowane 14 Lutego przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego Szczekać z okazją do sezonu........żeby pogłaskać jednego zakonnika......😲☹️👎 Swego czasu jak się robiło trasę do Tyńca to w opactwie można było kupić niezłe " bidony" z izotonikiem. 😉 Ostatnio kicha bo nie można nigdzie dostać " P" przenicznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lutego Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego (edytowane) Ja sobie pofolgowałem w przerwie świąteczno - noworocznej, zaczęło się od Taliskera w Wigilię Teraz przerwa dobrze mi zrobi - bo ten plan daje mi popalić, w niedzielę miałem tylko 2,5 godziny jazdy poniżej FTP ale w takich narastających interwałach - co 20 minut nieco więcej mocy i przyznam się, że kilka razy musiałem przerwę zrobić na złapanie oddechu. Piwka to bym się napił po jeździe ale na razie odpuszczę. Mniej mamrotania w chałupie jak nic nie nalewam z butelki a i mnie łatwiej klamki kupować i inne gadżety do roweru U nas są fajne miejsca, gdzie można napić się dobrego piwa ale niestety ryzykując spore kłopoty z kodeksem wykroczeń. Dlatego ciągle o tym piszę - te budki z piwem w CZ, AT czy DE, przy trasach rowerowych to coś pięknego. Ludzie piją spokojnie piwko, siadają na rower i jadą w swoją stronę albo do następnej "tankszteli". Dlatego w PL biorę czasem MTB, plecak i zjeżdżam z dróg publicznych nabywszy izotoniki w wiejskim sklepiku Wracając do głównego wątku to dziś miałem takie zajęcia: Jak widzę te słupki to mam odruchy paniczne i gniecenie w dołku, a tu o dziwo była przejażdżka za jakąś australijską kolarką, więc generalnie z widokiem na babski zadek. Trasa była asfaltowo - szutrowa wzdłuż wybrzeża na Tasmanii, zupełnie jak w Rouvy. Te słupki to był po prostu podjazdy na takie pagórki, trudność polegała tylko na zwiększaniu mocy czyli była to jakby jazda z utrzymaniem stałej prędkości niezależnie od ukształtowania terenu. Ale jakoś nie mogłem się wyluzować i skupić na zadku Nogi bolały ale Polar raportuje utrzymanie czyli nawet nie progress więc póki co - postępu nie ma w tym tygodniu. Edytowane 14 Lutego przez spidelli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 14 Lutego Udostępnij Napisano 14 Lutego W dniu 13.02.2024 o 19:29, spidelli napisał: Ładny dystans a i grzebyki były 👍 Olać grzebyki i dystans. Liczy się efekt. Jutro mam ostatni trening z 5-tygodniowego bloku. W niedzielę bieg na 5 km, a w kolejnym tygodniu zrobię 2 luźne jazdy w tlenie i w kolejny weekend test FTP. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 15 Lutego Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego (edytowane) @FigoiFago Masz rację ale mnie troszkę żal, że ilościowo mało kręcę (mam nadzieję, że jakościowo jest lepiej ) bo biorę udział w tej zabawie Dystans2024 A co do jakości: Jest lekki progres, krzywa tolerancji (30-dniowa) systematycznie rośnie więc każdy mocniejszy trening nie jest takim szokiem jak na początku gdzie od razu wpadłem w przeciążenie Ale obiektywnie czuję się zmęczony i gorzej się regeneruję: Edytowane 15 Lutego przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 15 Lutego Udostępnij Napisano 15 Lutego Masz strasznie wysokie tętno spoczynkowe a i pompa na obroty nie wchodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 15 Lutego Udostępnij Napisano 15 Lutego W dniu 14.02.2024 o 15:03, pecio napisał: Trochę geometria foto zniekształcona bo mi ręka na makro latała Błąd w tej tarczy jest. Nie ma czternastu lutych w roku. Za to jest czternasty lutego 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 16 Lutego Udostępnij Napisano 16 Lutego (edytowane) Nie ma błędu jest 14 Luty potem 15 luty, 16 luty, 17 luty itd potem 1 marzec, 2 marzec, 3 marzec.....18 marzec. W systemie Garmin nie odmienia przez przypadki.Teoretycznie mógłby ale po co. Trzeba by napisać encyklopedie a nie prostą tarczę z podstawowymi funkcjami informacyjnymi.😉😁 Edytowane 16 Lutego przez pecio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 16 Lutego Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego (edytowane) 9 godzin temu, pecio napisał: pompa na obroty nie wchodzi Ale jak ma wchodzić w teście ortostatycznym? Budzisz się rano, zakładasz pas, leżysz 2 minuty, wstajesz na 2 minuty Zawsze jeszcze leżę spokojnie chwilę po założeniu pasa, bo jednak jest to odrobina wysiłku. Staram się robić testy w środy i niedziele. Mogłem też złapać infekcję bo wszyscy chyrlają dookoła i miałem wczoraj katar i "piasek w oczach". Ale nie przeczę, że mogę mieć wysokie spoczynkowe, jakie jest u Was? PS. W tym samouczku nie ma tej informacji ale gdzieś w materiałach Polara stało, że ten brak regeneracji oznaczać może również zbliżającą się chorobę Mam, instrukcja pdf. Stresu trochę miałem w związku ze stłuczką ale sądzę, że na wynik testu składa się i stres "życiowy" i ten treningowy. Edytowane 16 Lutego przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 16 Lutego Udostępnij Napisano 16 Lutego (edytowane) Specjalnie dla malkontenta prof. MIODKA vel. @KSikorski U mnie "spoczynek" waha się od 44 do 46. Edytowane 16 Lutego przez pecio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.