Skocz do zawartości

[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego


spidelli

Rekomendowane odpowiedzi

@spidelli u mnie to już pół metra śniegu a ulice solone jak śledź w beczce.😉Tylko w dni robocze kręcę od 8 rano do około 11 i autentycznie nie ma mnie na Rouvy. Od kiedy zlikwidowali prywatne trasy  emigrowałem na kanadyjską platformę "treningową". Z tym , że traktuję to nie jako treningówkę a  jako  przedłużenie pasji "eksploratora e-krajobrazów" 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.11.2023 o 20:30, spidelli napisał:

Co to za operacja Cię czeka?

Będą mi z barku wyciągać żelastwo, które wstawili w maju po moim spotkaniu z drzewem. ;) Mam tylko nadzieję, że przez niestosowanie się do zakazów lekarzy nie popsułem sobie tam nic bardziej. :002:

Po operacji zaplanowałem chwilę przerwy od sportu - jak co roku ok. dwóch tygodni nicnierobienia - a potem przez kolejnych kilka tygodni będę cisnął trenażer, póki gnaty nie zrosną się na tyle, by w miarę bez obaw jeździć na zewnątrz. Tak że są szanse, że się na tym Rouvy pościgamy...znaczy pojeździmy sobie... :icon_cool:

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, coś kojarzyłem  z barkiem. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem 👍i czekam na Rouvy :)

Ja na razie kręcę na pałę i dzięki temu przebiegi tygodniowe/miesięczne nie spadną mi dramatycznie. Myślę, że tak w okolicy świąt sobie odpuszczę a potem jakiś plan treningowy wdrożę. Dwa lata już zbieram się do 500-ki i ciągle się nie mogę zebrać. W każdym razie taki jest mój plan na przyszły rok - długie dystanse.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, spidelli napisał:

Dzięki za ostrzeżenie :D 

Ja się zgłosiłem do tego:

https://rouvy.com/challenges/four-climbing-gems

Jeszcze nic nie pojechane :) 

Hehe, ambitnie 😀

jedna z tras - 1,400m przewyzszenia, 2,5 h jazdy, nie wiem czy bym dał radę tyle czasu na trenażerze (siodełku szosowym) no i moje przełożenia - mam aktualnie tylko min 40/42 😴

Ja w tym okresie to raczej fitness i lekkie traski ,cos w stylu Biggesee (Germany). Górki zostawiam na po Nowym Roku  roku , jak zainstaluje sobie  Kickr Climb.

@pecio nie bądź taki skromny 🤣.  Mam wrażenie że jeździłeś na moich trasach na Rouvy, nawet pytałeś o n ie na innym forum 🤩

CichyPecio :

Kraków Blonia HD - 16.10.2020  : Average speed 37,87 km/h, Average Power : 279W, Average Watts : 3,4 W/kg 

Kraków -Tyniec HD  - 13.10.2020  :   Average speed 37,80 km/h, Average Power : 268,5W, Average Watts : 3,3 W/kg 

👍

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też coś brakuje samozaparcia. Miałem plan "wiślany" ambitnie machnąć w dwa dni i nie mogę się zebrać. Może odpowiednie towarzystwo zmotywowałoby do działania. @TheJW też trzymam kciuki bo bark to wredne lubiące się odnawiać kontuzje.

@dfq tak śmigałem po twoich trasach  bo mnie nostalgia ogarnęła na tynieckie klimaty.

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dfq Będę zsiadał co najmniej raz na siku :) Po Grossglocknerze miałem już nie wybierać gór ale tak jakoś wyjszło :) Wtedy też zsiadałem do WC ale niestety też restartować Rouvy. Przez chwilę żona też stała obok i karmiła mnie pizzą :)

Najgorsze jednak były te dłużyzny - tam gdzie mój trenażer nie mógł już dołożyć obciążenia (pow. 12%) zmniejszał mi prędkość wydłużając męczarnię ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też niedawno kupiłem trenażer (Wahoo Kickr Core) i na razie jeżdżę na Zwifcie. Muszę przyznać że jest to bez porównania przyjemniejsze niż "zwykły" rowerek stacjonarny. Bicie własnych PRów na danej trasie czy "ściganie" się ze swoim duchem' sprawia że nawet da się wysiedzieć na tym.

Kusi mnie trochę spróbować Rouvy ale płacić za obie platformy nie zamierzam. Miał ktoś okazję pojeździć tu i tu i podzieli się swoją opinią? Jakieś plusy i minusy obu czy to raczej kwestia tego czy woli się bardziej realistyczne widoki czy nie? 

Edytowane przez Calder
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic prostszego sprawdzić - Rouvy daje 14 dni za free. Z tego samego powodu zamierzam spróbować i Zwifta w wersji free (mam kod na 30 dni wersji trialowej).

Jednak Rouvy ma - jak dla mnie - jedną istotną zaletę czyli plan Duo czyli dla dwóch osób. W moim przypadku chodziło o trenażer dla pary i Rouvy Duo się świetnie w to wpisuje. Konto na Zwift to 14,99 ojro/osoba, a Rouvy - 19,99 za Duo.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do celowanego, precyzyjnego treningu - Zwift z ERG.

Do swobodnej jazdy bez napinki (chociaż nikt nie zabrania się napinać 😛) i pięknych, rzeczywistych tras - Rouvy.

Przetestuj za darmo i jak Ci się spodoba, to poszukaj wśród znajomych lub na grupie FB ludzi chętnych do dołączenia do planu grupowego. Niedługo tutaj zbierze się nas tylu, że będziemy mogli sobie go wykupić "na spółę". ;)

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby zrobić pięcioosobową grupę to na jednego członka wychodziłoby po około 28 zł miesięczne za Rouvy ( teraz jest delikatna promocja).

Ktoś w rodzinie ma dwoje "śmigaczy " to może zaordynować stosowną liczbę "dostępową".

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechane, chyba druga co do trudności trasa w tym wyzwaniu:

444839112_Zrzutekranu2023-11-26154712.thumb.png.8d2634b28f71a92e36259893a8f70faa.png

 

Tour de France (najtrudniejsza) - przyszła niedziela, pozostałe dwie muszę rozplanować między środę, a sobotę :) 

 

Taka ciekawostka - tak wyglądają odczyty wg Rouvy. Pisałem już o tym, że mój trenażer symuluje podjazd tylko do 12%, przy większej wartości nie zwiększa już oporu, a obniża prędkość. To powoduje rozjazd w odczytach z Polar Flow (prędkość ale też dystans, dodatkowo na Polar Flow rejestruję też rozgrzewkę i schłodzenie ale Rouvy niezależnie od tego "manipuluje" prędkością na swoje potrzeby :)

2023846349_Zrzutekranu2023-11-26155147.thumb.png.2d60c496102d046fb3eaa018c373b17b.png

 

Dla Polar Flow był to trening na rowerze stacjonarnym:

468746885_Zrzutekranu2023-11-26155721.thumb.png.d561ff826b5a2370d5efeff45697079a.png

1103510135_Zrzutekranu2023-11-26155736.thumb.png.fe960e594c3752821ae53d6969035353.png

Na "zjazdach" z kolei Rouvy dodaje prędkości - do 72 km/h przy 58,5 km/h wg czujnika.

Bardziej serio (ale nie na poważnie) traktuję Polar Flow.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dla tego między innymi za te  chore i nierealne manipulacje z prędkością @spidelli porzuciłem Rouvy. Oczywiście  z tym skorelowany był dystans. Tak dla przykładu , w realu depnę w pedały to startuję jak F16 z lotniskowca 😉 . Na trenażerze depnę to wystrzeliwuję jak rakieta co odzwierciedla Garmin, natomiast na Rouvy to jakbym powoził wózkiem inwalidzkim. Rozpędzanie się tankowca w kanale sueskim. Miałem klienta do łyknięcia , cisnę a tu się nic nie dzieje. Tak samo jak algorytmy na zjazdach - totalna padaczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli I tak trzymać 👍 Rzeczywiście te 12%  to trochę słabo.

jakie znaczenie mają te prędkości jak nie jest brany pod uwagę podstawowy czynnik - opór powietrza  ? . Moze i lepiej. No są czasem nierealne.

Mój trenażer sam się automatycznie kalibruje przy kazdej jeździe.. Moze to ma jakies znaczenie  i wpływ na realia ?

Zapas ma do 20% który i tak na tym rowerze nie wykorzystam (40stka z przodu) . W Alpach julijskich podjeżdżałem fragmenty 25% ale  na góralu z przełożeniami 26/42 🤣

Dla mnie najważniejsze parametry w trakcie jazdy  to tętno, moc, kadencja, ich średnie, strefy  w jakich się poruszam, jaką pracę wykonuję, wykonałem i jaki to rodzaj treningu, czy się obijam czy przesadzam.

Dlatego też mam podpięty licznik, zegarek  garmina, pas HR  i pedały z miernikiem mocy {Assioma Duo skorelowane z pomiarem mocy z trenażera ). 

Wszystko leci na strave a tam mam dodatek z wykresami i statystykami -  Elevate  (dawniej stravistix) a także  intervals.icu. Ten z kolei pięknie kategoryzuje rodzaje wykonanego treningu (Baza, Treshold, Hiit,  Pyramidal, Polarized itp) w określonym przedziale czasowym (jedna jazda, cały tydzień, miesiąc, rok itd)

Cała reszta z Rouvy to miły dodatek mobilizujący do ćwiczeń - piękne rzeczywiste trasy, jacyś trenujący na trasach inni ludzie (AR - widać ich awatary, czasem ktos cie wyprzedza, czasem ty kogoś -zalezy jaki trening sie realizuje)  itp.

To  co mnie zniechęcało np w  fullgaz np  to totalna pustka na trasach. Jechałem sam. Z kolei Zwift mnie nie interesuje bo sie nie ścigam a przyzwoitą formę to buduję na lato a nie na zimę. W zimie chodzi mi raczej o utrzymanie status quo kondycji.

 

Edytowane przez dfq
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak samo w kontrolowany sposób podczas trwania zimy mam utrzymać formę. Nie tak , żeby na wiosnę być już wypalonym , tylko aby z głodem na kilometry rozpocząć kolejny sezon eksploracji naszej planety 😉 A , że lubię sięgać po nowinki dlatego "zaliczam" kolejne apki niczym siodełka w poszukiwaniu " trenażerowego grała" 😁 I nie ważne czy szpej wyciska 12 czy 20 % soku z Nas.  Liczy się realizacją pasji.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...