Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej wszystkim! Mam pytanie dotyczące kasku. Wcześniej miałem dwa full face ale sprzedałem je aby kupić jeden lepszy kask i zastanawiam się co byłoby dla mnie lepsze czy znów full face (jeśli tak to myślałem nad leatt'em gravity 1.0) czy jednak zwykłym kaskiem nie full facem (np. Fox speedframe pro). Czasami lubie pojeździć jakieś cięższe traski ale jednak nie za często dlatego nie mam pojęcia co byłoby dla mnie lepsze. Czy warto jednak mimo wszystko kupić full face czy "zwykły" kask nie full face wystarczy? Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Napisano

Musisz cofnąć się w czasie i sprzedać tylko jednego fullfejsa, a w jego miejsce kupić jakąś lekką łupinkę.

Sam mam 4 różne kaski, bo tak jak nie ma 1 roweru do wszystkiego, tak samo jest z kaskiem.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Też mam dwa kaski. Otwarty na jazdę z żoną (wycieczki, spokojnie i nie przeszkadza w całowaniu, można się też wygodnie napić) i full face na jazdę z córką (bikepark).  Córka ma odpinaną szczękę i nie wiem jak w kwestii bezpieczeństwa, ale wygoda jest super - zwykle na podjazd odpina i wiezie przypiętą do nerki. To się sprawdza, ale mimo, że to drogi kask, to widać kompromisy i prawdziwy full face już jest zamówiony pod choinkę. 

  • +1 pomógł 1
  • Mod Team
Napisano
Cytat

mimo, że to drogi kask, to widać kompromisy i prawdziwy full face już jest zamówiony pod choinkę. 

Nie trzeba rezygnować z odpinanej szczęki żeby mieć porządnego fullface'a. Bell Super DH z odpinaną szczęką jest na tyle solidny że ma certyfikat  CPSC Bicycle / ASTM F1952-00 (Downhill) / ASTM F2032-06 (BMX)

https://www.dobrerowery.com/bell-super-dh-mips-spherical-p-18976.html

  • +1 pomógł 1
Napisano
9 godzin temu, Wojcio napisał:

Też mam dwa kaski. Otwarty na jazdę z żoną (wycieczki, spokojnie i nie przeszkadza w całowaniu, można się też wygodnie napić) i full face na jazdę z córką (bikepark).  Córka ma odpinaną szczękę i nie wiem jak w kwestii bezpieczeństwa, ale wygoda jest super - zwykle na podjazd odpina i wiezie przypiętą do nerki. To się sprawdza, ale mimo, że to drogi kask, to widać kompromisy i prawdziwy full face już jest zamówiony pod choinkę. 

A jakbyś miał mi doradzić w moim przypadku czy jednak fullface, czy jednak zwykły kask również bedzie bezpieczny? Tak jak pisałem jeżdżę tak 70% jakieś traski a 30% luźne wypady. 

Napisano

Też uważam, że fullface tylko z górki. Mimo, że mam dobrze wentylowanego foxa, to biorę go tylko na wyciąg. Jak trzeba podjeżdżać, to nawet na trudne dla mnie trasy biorę otwarty kask, ale z tych bardziej enduro. Co do bezpieczeństwa nikt ci nie da gwarancji. Raz szczęka ochroni uzębienie, a innym razem skręci kark. Poduszki policzkowe, picie przez rurkę itd. - to zniechęca. Do tego córka tresuje mnie z mody rowerowej, co oznacza - do fullface tylko gogle, nigdy okulary (kwestia stylu). 

  • +1 pomógł 1
Napisano
2 godziny temu, sznib napisał:

Fullface na zwykłe wypady się nie nadaje. Zapocisz się na podjazdach.

No właśnie też miałem to na myśli dlatego chyba jednak wybiore otwarty kask

@Wojciowłaśnie chodziło mi głównie o kwestie raczej bezpieczeństwa. Osobiście nie jeżdżę aż tak bardzo ciężkich tras itp także raczej różnica tego czy szczeka jest czy nie mało zmieni. Dlatego raczej pójdę w strone kasku otwartego jeśli ta różnica bezpieczeństwa tam gdzie jeżdze nie jest za duża. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...