Skocz do zawartości

[4000 zł] Używana szosa


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam problem z doborem używanego roweru szosowego do ok. 4000 zł. Wiadomo że chciałbym jak najlepszy osprzęt i materiały w tej cenie - ale jak szukać żeby się nie naciąć? Przejrzałem większość poradników dot. kupna używek, ale po zdjęciach nie jestem w stanie stwierdzić czy np. rama zaczyna pękać czy  jest tylko lekko zarysowana (palpacyjnie pewnie też miałbym z tym problem - więc oględziny nie pomogą). Wytypowałem takie rowery (wzrost 178, przekrok 82-83 cm - myślę że rozmiar 55-56):

Na rowerze chciałbym pojeździć jeszcze co najmniej 5 lat, więc zastanawiam się również nad maksymalnym wiekiem ramy. Czy sprzęt z, powiedzmy, 2018 roku to już staruszek, czy spokojnie poużywam go 5-6 lat?

Czy bylibyście w stanie coś doradzić?/Czy któryś z rowerów wyżej ma sens za taką cenę?

Oczywiście po większości tych zdjęć całe 💨 widać, więc na pewno poproszę sprzedających o dosłanie fotek miejsc newralgicznych dla ramy, ale jak odróżnić lekką ryskę od delikatnego pęknięcia? 

Z góry dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wymyśl czego chcesz od roweru bo wrzucasz zarówno typowe wyścigówki jak i dziadkowozy 

2. 

Cytat

Czy sprzęt z, powiedzmy, 2018 roku to już staruszek, czy spokojnie poużywam go 5-6 lat?

Nie ma znaczenia, części zawsze dokupisz. Np. aktualna generacja tiagry jest klepana od 2016. Cube jakiego wrzuciłeś w pierwszym linku też masę czasu jest produkowany ciągle na tej samej ramie tylko malowanie się zmienia 

3. Nie zakładaj że pierwszą szosą będziesz jeździł 5 lat, to totalnie oderwane od rzeczywistości 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Będzie to moja pierwsza "prawdziwa" szosa, trasy 50-150 km, nie mam problemów z mobilnością ale nie mam też parcia na wyniki (tj. dostosuję się zarówno do emondy/supersixa jak i attaina). Bardziej od geometrii zależy mi chyba na stanie ogólnym roweru.

2. Części tak, źle się wyraziłem - chodziło mi bardziej o wiek ramy. Wiadomo że materiał się męczy i prędzej czy później pęknie/odkształci się - i takie ryzyko w perspektywie kilku lat chciałbym zminimalizować.

3. Rozumiem, zobaczę jak będzie z przyszłym budżetem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się tylko Giantach. Pierwszy TCR (ten czarno-czerwono-biały) wart uwagi. Rama robiona w latach 2016-2019. Jeździłem na modelu z 2017, bardzo fajny i ciągle współczesny sprzęt (pomijając hample bo teraz wiadomo tarczówki wymiotły wszystko). Opony jeśli Conti GP5000 to bardzo spoko, koła jakieś no namy, ale pewnie lepsze niż ori. Podobała mi się w nim uniwersalność. Drugi Giant tcr (biało-czarny) nie wart uwagi. Rama starszej generacji, aczkolwiek niższa cena. 

Stan roweru najlepiej ocenić na miejscu, szczególnie ramę- czyli wszystkie ew. rysy, przetarcia. Powyginaj ramę, czyli naciśnij butem na korbę, chwyć za siodło i kierę i rozepchnij trochę. Zobacz czy strzela itp. Oczywiście jak strzela to nic złego bo może być zabrudzenie w sztycy, w siodle. Wyjmij sztyce karbonową, zobacz jak wygląda, czy nie ma spękań na dole itp. 

Edytowane przez nossy
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, nossy napisał:

Wypowiem się tylko Giantach. Pierwszy TCR (ten czarno-czerwono-biały) wart uwagi. Rama robiona w latach 2016-2019. Jeździłem na modelu z 2017, bardzo fajny i ciągle współczesny sprzęt (pomijając hample bo teraz wiadomo tarczówki wymiotły wszystko). Opony jeśli Conti GP5000 to bardzo spoko, koła jakieś no namy, ale pewnie lepsze niż ori. Podobała mi się w nim uniwersalność. Drugi Giant tcr (biało-czarny) nie wart uwagi. Rama starszej generacji, aczkolwiek niższa cena. 

Stan roweru najlepiej ocenić na miejscu, szczególnie ramę- czyli wszystkie ew. rysy, przetarcia. Powyginaj ramę, czyli naciśnij butem na korbę, chwyć za siodło i kierę i rozepchnij trochę. Zobacz czy strzela itp. Oczywiście jak strzela to nic złego bo może być zabrudzenie w sztycy, w siodle. Wyjmij sztyce karbonową, zobacz jak wygląda, czy nie ma spękań na dole itp. 

Dziękuję bardzo, w takim razie ten drugi giant odpada. Poproszę sprzedawcę czerwonego o podesłanie większej ilości zdjęć z wyszczególnionymi newralgicznymi miejscami i poczekam jeszcze na opinię odnośnie reszty rowerów. Niestety nie mam możliwości odbioru osobistego - wszystkie te rowery są +100 km ode mnie, a w okolicy same chińskokarbonowe gruzy z 2010.

8 minut temu, Kaloryfer napisał:

Za troche mniej kupiem canyon endurace AL6 z 2020, stan jak nowy. U mnie priorytetem byy tarcze a nie karbon.

I jak Ci się jeździ? Zastanawiam się czy w tej cenie lepiej szukać karbonowej ramy, czy raczej dobrze cieniowane alu z tarczami i sztywnymi osiami (chyba wszystkie podesłane to karbon + vbrake, ale jeśli tarczowe+sztywne zamiast karbonu będą lepszym rozwiązaniem to zastanowię się nad zmianą targetów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto woli...jeździłem na starym tcr na zwykłych hamplach, jeżdżę na nowym z tarczami. Mam też dla porównania rower na tarczach na alu ramie (...i miałem go co istotne kiedy jeszcze jeździłem na tcr na zwykłych hamplach więc porównanie jest dobre).. Alu jest sztywne i tyle, karbon jest sztywny tam gdzie ma być sztywny, a pracować/amortyzować tam gdzie jest to potrzebne. Tak więc dla mnie przewaga karbonu. Hample..cóż na płaskim tarczówki nie są jakimś must have, serio nie odczuwam aż takiej potrzeby posiadania...no ale różnicę czuć w górach, na zjazdach, mokrych zjazdach, mokrych i zimnych zjazdach. Tam czuć dużą różnicę...oczywiście kiedyś ich nie było, ludzie jeździli i było spoko. Świat jednak idzie do przodu.  Kupując używkę karbonową na zwykłych hamplach jak ten giant kupisz lekki i szybki rower z wagą ok. 8kg, co poczujesz na podjazdach, mocniejszych depnięciach itp. Kupując rower na alu ramie z tarczówkami raczej wejdziesz w wagę 9,5-10,5kg więc nie ma co się spodziewać lekkości, szybkości karbonu. Ciągle będzie miło, ale nie będzie raczej tej dynamiki i lekkości...to tak tylko na własnym przypadku. Jeśli wchodzić w nowy, czy używany sprzęt na tarczach to od razu w hydraulikę. Niedawno Sensy chodziły za ok. 4500-5000 na tiagrze lub 105 i hydraulice.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JanuszOffroad napisał:

1. Będzie to moja pierwsza "prawdziwa" szosa, trasy 50-150 km, nie mam problemów z mobilnością ale nie mam też parcia na wyniki (tj. dostosuję się zarówno do emondy/supersixa jak i attaina). Bardziej od geometrii zależy mi chyba na stanie ogólnym roweru.

Każdy się dopasuje do wszystkiego ale nie o to chodzi. Geometria to nie tylko pozycja podczas jazdy ale i charakter roweru. Jak sobie np. do tcr zamontujesz mostek na plus to nie zrobi to z niego endurance 

 

1 godzinę temu, JanuszOffroad napisał:

Poproszę sprzedawcę czerwonego o podesłanie większej ilości zdjęć z wyszczególnionymi newralgicznymi miejscami

A po co? Przecież to rozmiar L, 580 poziomej, rower na chłopa koło 190 wzrostu 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nossy napisał:

Co kto woli...jeździłem na starym tcr na zwykłych hamplach, jeżdżę na nowym z tarczami. Mam też dla porównania rower na tarczach na alu ramie (...i miałem go co istotne kiedy jeszcze jeździłem na tcr na zwykłych hamplach więc porównanie jest dobre).. Alu jest sztywne i tyle, karbon jest sztywny tam gdzie ma być sztywny, a pracować/amortyzować tam gdzie jest to potrzebne. Tak więc dla mnie przewaga karbonu. Hample..cóż na płaskim tarczówki nie są jakimś must have, serio nie odczuwam aż takiej potrzeby posiadania...no ale różnicę czuć w górach, na zjazdach, mokrych zjazdach, mokrych i zimnych zjazdach. Tam czuć dużą różnicę...oczywiście kiedyś ich nie było, ludzie jeździli i było spoko. Świat jednak idzie do przodu.  Kupując używkę karbonową na zwykłych hamplach jak ten giant kupisz lekki i szybki rower z wagą ok. 8kg, co poczujesz na podjazdach, mocniejszych depnięciach itp. Kupując rower na alu ramie z tarczówkami raczej wejdziesz w wagę 9,5-10,5kg więc nie ma co się spodziewać lekkości, szybkości karbonu. Ciągle będzie miło, ale nie będzie raczej tej dynamiki i lekkości...to tak tylko na własnym przypadku. Jeśli wchodzić w nowy, czy używany sprzęt na tarczach to od razu w hydraulikę. Niedawno Sensy chodziły za ok. 4500-5000 na tiagrze lub 105 i hydraulice.

Dzięki, chyba zostanę przy karbonie i v-brakeach.

26 minut temu, Mihau_ napisał:

Każdy się dopasuje do wszystkiego ale nie o to chodzi. Geometria to nie tylko pozycja podczas jazdy ale i charakter roweru. Jak sobie np. do tcr zamontujesz mostek na plus to nie zrobi to z niego endurance 

W takim razie wybieram race - koga i cube odpadają.

 

26 minut temu, Mihau_ napisał:

A po co? Przecież to rozmiar L, 580 poziomej, rower na chłopa koło 190 wzrostu 

Faktycznie, nie wiem czemu myślałem że 560 mm, w takim razie dwa gianty odpadają.

 

Więc zostają 2 treki Emonda S4, jeden SL5 i Cannondale Supersix. Co myślicie o tym odprysku w SL5, warto się w ogóle pchać w coś takiego?

Edytowane przez JanuszOffroad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, JanuszOffroad napisał:

I jak Ci się jeździ? Zastanawiam się czy w tej cenie lepiej szukać karbonowej ramy, czy raczej dobrze cieniowane alu z tarczami i sztywnymi osiami (chyba wszystkie podesłane to karbon + vbrake, ale jeśli tarczowe+sztywne zamiast karbonu będą lepszym rozwiązaniem to zastanowię się nad zmianą targetów).

Fanem szosy nie jestem ale potrzebowałem nastepnego roweru aby jeżdzić na trenażerze i na zewnątrz. Sztywne osie ułatwiają szybki montaż roweru z trenażera. Alu na trenażerze chyba lepsze od kilkuletniego karbonu, tarcze pozwalają na szersze opony i lepsze hamowanie na zjazdach w górach. Wole pewniejsze hamowanie niż lekkość i szybszy podjazd na karbonie. Pewnie z racji lat. Oczywiście wolałbym karbon z tarczówkami ale nie czułem potrzeby wydać znacznie więcej pieniędzy a rower potrzebowałem na już i jak pojawiła się oferta  to kupiłem z olx.

Jeżdzi się fajnie, szybciej i lżej niż na gravelu którego też posiadam. Geometria bardzo spokojna. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JanuszOffroad napisał:

Więc zostają 2 treki Emonda S4, jeden SL5 i Cannondale Supersix. Co myślicie o tym odprysku w SL5, warto się w ogóle pchać w coś takiego?

Ale te emondy mają geometrię h2, podniesioną. Dopiero aktualna generacja ramy to h1.5

 

https://www.olx.pl/d/oferta/szosa-rose-xeon-cls-r-55-carbon-ultegra-fs-6800-kola-mavic-aksium-CID767-IDV4qfv.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mihau_ napisał:

Ale te emondy mają geometrię h2, podniesioną. Dopiero aktualna generacja ramy to h1.5

W takim razie chyba nie do końca rozumiem różnicę Emonda vs Domain - jeśli obie mają geometrię h2 to czym się różnią?

3 godziny temu, Mihau_ napisał:

Bardzo dziękuję za podesłanie, skontaktowałem się ze sprzedawcą ale rama jest z 2014 roku - trochę boję się tak starego sprzętu. Jest szansa że wytrzyma te 4-5 lat?

Edytowane przez JanuszOffroad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...