urmom Napisano 5 Października 2023 Udostępnij Napisano 5 Października 2023 Ee w sumie niedawno widziałam jakieś osłony do używania podczas mycia - oczywiście cena zabójcza jak za kawałek szmaty. Nie wiem jak by się sprawdziły podczas jazdy🤔. 11 godzin temu, silemt napisał: No właśnie ja pedantem nie jestem, więc może być lekko ubrudzony, byleby ten lekki brud mi nie żarł roweru. A jeśli chodzi o czyszczenie samego napędu, to czym najlepiej czyścić? Po prostu ciesz się jazdą i rowerem. Później po prostu go umyj, bo troszkę imo w nerwicę popadasz ;). Do napędu ostatnio używałam fenwicka - degreaser (bo mi źle przysłali), pianka do napędu, gąbeczkę, koncentrat ich płynu zmieszany z wodą, bo dali jako gratis i szczotkę do zębatek. Wcześniej pojechałam na myjkę ciśnieniową błoto zmyć samą wodą z sieci. Oczywiście lekkim strumieniem i najlepiej 2km od roweru ;). Dzisiaj tak samo - myjka+koncentrat, który mi został, a później pobawię się pianką i wreszcie płynem do tarczy, który mieli mi wcześniej przysłać. Szczerze - jest wiele poradników na YT. Użyj tego, który Ci odpowiada. Będzie dobrze. 🤷♀️ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
silemt Napisano 5 Października 2023 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2023 Myślę, że mało kto jest pedantem, hehe To piękna wizja czyszczenia roweru, bo jeśli wystarczy sama szmata i pędzelek i czasem trochę wody, to byłbym wniebowzięty, jakby nie trza było kombinować z detergentem i martwić się czy coś mi się zeżre nim itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
urmom Napisano 6 Października 2023 Udostępnij Napisano 6 Października 2023 Nic ci nie zeżre ;). Ludzie mają składaki xx letnie i nic się z nimi nie dzieje. Nie hoduj wody i wilgoci i będzie dobrze. Rozumiem, że to nowa rzecz, droga, ale nie ma co popadać w paranoje. Jak go z 2x przerysujesz to ci się odechce 😁. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
silemt Napisano 6 Października 2023 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2023 (edytowane) O, to żeście mnie uspokoili, bo faktycznie nie lubię się głowić czy coś pójdzie nie tak. Drogi nie, bo jeden z najtańszych, ale wiadomo rower swoje kosztuje, nowy, po kilku deszczach śrubki mocujące hamulce mi ordzewiały przy wejściu dla śrubokrętu i zacząłem już wzywać pogotowie od spraw emocjonalnych, bo zacząłem się zamartwiać w nadmiar, a że ostatnio dostarczam za mało kalorii, to moja samoocena względem braku kontroli nad zaistniałą sytuacją doprowadziła mnie do kresu wytrzymałości . A tak to dziękuję za uwagę co przeczytane ostatnich ustaleń mojej osoby, które są dyrdymałkami Edytowane 6 Października 2023 przez silemt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.