Skocz do zawartości

[2 vs 4 tłoczki] Trail ale tylko trochę


zlatan

Rekomendowane odpowiedzi

Czy do roweru, który na co dzień jeździ po płaskim (Mazowsze), a kilka razy w roku jest zabierany na weekendy na jakieś ciekawsze trasy, radzilibyście założyć hamulce 2- czy 4-tłoczkowe? Powiedzmy, że takim maksimum są czarne trasy pod Świeradowem/Smrkem - czyli nic strasznie trudnego, ale dla mnie (osoby generalnie sprawnej, ale bez dużych umiejętności zjazdowych) chwilami jest to już jakieś wyzwanie i adrenalinka. Nie ścigam się, jeżdżę dla przyjemności, tam gdzie czuję się pewnie to zjeżdżam szybko, a na dłuższych, krętych i stromych fragmentach, gdzie się trochę cykam, sporo pomagam sobie hamowaniem.

No i zastanawiam się, czy w takim przypadku jak powyżej 4 tłoczki to jest "może lekki overkill, ale nie zaszkodzi mieć, poczujesz się pewniej i sam nie wiesz kiedy ci tyłek uratują" czy raczej "paaanie, kompletna strata kasy, na takich trasach nie poczujesz absolutnie żadnej różnicy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam Rockridera XC 100 z fabrycznymi Tektro M276. Kupiłem ten rower jako pierwsze poważne MTB "na spróbowanie", strasznie mi się spodobało i teraz chciałbym przejść na coś lepszego. Pod Smrkem jeździłem zarówno na tym rowerze (łatwiejsze trasy, ale już na nich czułem się lekko niepewnie - chociaż oprócz hamulców to pewnie był też wpływ innych rzeczy jak np brak droppera czy sam fakt że to tylko hardtail), jak i wypożyczonym wypasionym Trekiem Slash 7 (czarne trasy).

"Upgrade hamulców" nie oznacza jeszcze nic konkretnego. Być może wymienię je w rowerze który mam, być może kupię nowy rower, chodzi mi też po głowie złożenie sobie czegoś samemu. Na razie zastanawiam się co będzie dla mnie odpowiednie, zbieram własne doświadczenia, opinie bardziej doświadczonych jeźdźców... :) 

Edytowane przez zlatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no to inaczej - do tego roweru nie zmieniaj na 4-tłok, bo szybciej rower Cię ograniczy konstrukcja jako całość niż ilość tłoczków w hamulcach. Do sztywnego XC z umiejętnościami amatora w mojej ocenie 4-tłok zbędny. Natomiast jeżeli będziesz kupował/składał rower ścieżkowy, kup z 4-tłoczkami albo wymień na takowe.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, sznib napisał:

Jak nie ważysz powyżej tych 90kg do 4 tłoczki to trailu nie mają sensu. Lepszym upgrade'm na długie trasy z dużą ilością hamowania będą większe tarcze.

Do 90 kg to mi daleko... Moja kategoria to bardziej 70-72 kg :) Co do wielkości tarcz, producenci często podają maksymalną dopuszczalną wielkość w ramie, np. w moim RR to jest 160 z tyłu i taką mam założoną od nowości. Z czego to wynika, bo chyba nie z dostępnego miejsca? Patrzę na swój rower i 180 spokojnie by tam weszło. Przy większej tarczy działają jakieś inne siły i można zniszczyć ramę, czy o co chodzi?

@olo850 Moja koncepcja roweru na tę chwilę to coś, co chyba obecnie nazywa się AM/downcountry - raczej hardtail, 66-67 stopnia główki, 120 mm skoku widelca, dropper. Tak żeby sprawnie i przyjemnie jeździć sobie po kampinoskich singlach, a okazjonalnie coś ambitniejszego. Prawdziwym trailem bym tego nie nazwał, no i takie mam właśnie dylematy z tymi hamulcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż 4 tłoki. Ja mam je w rowerze miejskim. Mam też tarcze 220 i 200. Nie zauważyłem żeby w czymkolwiek to przeszkadzało albo żeby utrudniało korzystanie z hamulców czyniąc je nieprzewidywalnymi. Jedyna różnica na minus to waga zacisku,  jeśli masz parcie na wagę roweru. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, zlatan napisał:

Moja kategoria to bardziej 70-72 kg :)

Przy takiej wadze 4 tłoczki nie mają zupełnie sensu. Takie zaciski dedykowane są tylko do DH dla osób ważących "w normie" i dla rowerzystów "plus size" na elektrykach ;). Różnicy nie zauważysz, a hamulce droższe, podobnie później z klockami.

Godzinę temu, zlatan napisał:

Przy większej tarczy działają jakieś inne siły i można zniszczyć ramę, czy o co chodzi?

Tak, większa tarcza =większa dźwignia, większa siła. Przy gwałtownym hamowaniu, rama mogła by pęknąć.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tobo napisał:

Załóż 4 tłoki. Ja mam je w rowerze miejskim. Mam też tarcze 220 i 200. Nie zauważyłem żeby w czymkolwiek to przeszkadzało albo żeby utrudniało korzystanie z hamulców czyniąc je nieprzewidywalnymi. Jedyna różnica na minus to waga zacisku,  jeśli masz parcie na wagę roweru. 

Amen :thumbsup: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

https://bike.shimano.com/en-EU/product/component/deorext-m8000/BR-M8020.html

Raptem 10% więcej siły hamowania w stosunku do zacisku dwutłoczkowego.

Prawidłowa droga upgrade'u hebli; lepsze klocki, większe tarcze i dopiero jak to nie starcza wymiana zacisków na 4tłoczkowe.  A nie starcza tylko cięższym rowerzystom.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sznib napisał:

Przy takiej wadze 4 tłoczki nie mają zupełnie sensu. Takie zaciski dedykowane są tylko do DH dla osób ważących "w normie" i dla rowerzystów "plus size" na elektrykach ;). Różnicy nie zauważysz, a hamulce droższe, podobnie później z klockami.

Kur#a nie wierzę, Szef Krzysio takiego posta władował, może coś nie tak przeczytałem ?, tak na pewno źle zrozumiałem, na pewno dobrze jest napisane, ale przecież przeczytałem te bazgroły, wróć pomyje i dalej nie rozumiem tego wpisu. Weź mnie no Krzysiu wytłumacz bo się nie znam, a sam ważę 69 kg, naprawdę nie zauważę różnicy między heblami z dwoma tłoczkami i z czterema ?. 

Matko Bosko, jeszcze o klockach coś wypisuję, na pewno tańsze klocki dłużej posłużą, tanie zawsze najważniejsze, bo tańsze, nie ważne że będzie częściej wymieniane, liczy się taniość ... 

To jak Krzysiu ;) wytłumaczysz autorowi tematu i mnie przy okazji z wagą 69 kg, dlaczego nie warto iść w lepsze heble ?, a nóż widelec, może czegoś nowego się nauczę, dowiem niespotykanych informacji, Krzysiu ... jak wytłumaczysz, to zmieniam heble na Vałbejki ... :P   

_Piotrek.jpg

Edytowane przez _Piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Po 1; warn za przekleństwo.

Po 2;  gdzie ja pisałem że tańsze klocki dłużej posłużą? Okulary proponuję zanabyć. A  jeśli o taniość chodziło to o to że ten sam model klocków (np. EBC Gold) dedykowany do zacisku 2 tłoczkowego jest tańszy niż ten sam dedykowany do zacisku 4 tłoczkowego.

Po 3;

Cytat

wytłumaczysz autorowi tematu i mnie przy okazji z wagą 69 kg, dlaczego nie warto iść w lepsze heble ?,

Bo heble mają być optymalne, żeby być zadowolonym i nie przepłacać niepotrzebnie. Ale to zrozumieją tylko ci, co kupują sprzęt do właściwego użytku, a nie do lansu i rozjeżdżania psów na DDRach.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70kg, cztery tłoczki, tarcza 200. Da radę mniej - da, lata jeździłem z dwoma tłoczkami i tarczą 160. Różnica nie jest taka, że kiedyś nie mogłem się zatrzymać, ale teraz steruję hamulcem jednym palcem, a dawniej to był mocny, czasem męczący nacisk. Ja wiem, że można nie mieć wspomagania hamulców w aucie, ale lepiej mi jak mam.  

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
8 minut temu, Wojcio napisał:

70kg, cztery tłoczki, tarcza 200. Da radę mniej - da, lata jeździłem z dwoma tłoczkami i tarczą 160.

Ale tu już podałeś skrajności (no prawie, bo tarcze mogą być jeszcze 140 i 230). Ja tam mam 2tłoczkowe XT/SLxy i tarcze 180, klocki metal i przy wadze 68kg (obecnie, ale przed sezonem było ok. 75) nic a nic mi mocy nie brakuje. Spokojnie ogarniam jednym palcem każde hamowanie, oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z hamulcami, jak i ze wszystkimi urządzeniami safety, jest tak ze w 99% sa przewymiarowane i nie wcale potrzebne, ale pozostaje ten jeden procent kiedy lepiej je mieć. Ja w gravelu ma dwutloczkowe i na płaskie tereny były i sa wystarczające. W mtb mam czterotloczkowe i raczej nie chciałbym mieć dwutloczkowych. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, sznib napisał:

Bo heble mają być optymalne, żeby być zadowolonym i nie przepłacać niepotrzebnie. Ale to zrozumieją tylko ci, co kupują sprzęt do właściwego użytku, a nie do lansu i rozjeżdżania psów na DDRach.

Dokładnie o to mi chodzi. Przecież ja wiem, że 4 tłoki = większa siła hamowania, i gdybym po prostu chciał wrzucić do roweru ile fabryka dała, to bym tu nawet nie zakładał tego tematu, tylko od razu zamawiał 4 tłoki. Wydanie kasy nie jest problemem, ale zwyczajnie chcę czuć, że wykorzystam to za co zapłacę, ewentualnie z lekką górką "bo może jednak się przyda" - ale lekką. I tu właśnie mam ten dylemat czy 4 są tym lekkim marginesem, czy jednak totalnym przegięciem. Sytuację trochę utrudnia fakt, że to jednak hamulce - gdyby chodziło o przerzutkę czy coś podobnego to bez wahania brałbym tańszą, ale hamulce jednak mogą czasem rozstrzygnąć czy się rozwalę czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Taki ciekawy test:

Co się rzuca w oczy to to, jak duża różnica w dystansie hamowania jest pomiędzy 70kg rowerzystą a 95kilogramowym. Istotną różnicę robią tarcze, po zmianie z 220tek na 180ki ok. 2 m dłuższy dystans hamowania. Natomiast po zmianie zacisku z 4tłoczkowego na 2tłoczkowy w przypadku rowerzysty 70kg. różnica to... centymetry.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu został przy dwutłoczkowych, a pieniądze zainwestował w porządne tarcze, klocki i zestaw hamulców np. XT 8100. Sam jeżdżę maratony na fulu do XC. Również górskie edycje. Mam zestaw Klamki-zaciski XT-M8100 do tego tarcze SM-RT86 180mm przód i 160mm tył i klocki Galfera. I nie widzę potrzeby zakładania 4 tłoczkowych zacisków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie, czy brakuje siły hamowania, czy kiedykolwiek czułeś, że hamulce nie dają rady?
Jeżeli nie, to zmiana nie ma sensu.

Drugi czynnik, to wygoda używania.
Jeżeli ręce się męczą od hamowania na dłuższych zjazdach, jeżeli chwyt nie jest wygodny, jeżeli za często trzeba regulować zacisk, to są przesłanki do zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na płaskim niczego mi nie brakuje, na zjeździe mam problem z wydajnym hamowaniem. Ale to może nie być kwestia tłoczków, a samego faktu że M276 to takie sobie hamulce? Albo braku skilla :)

Dzięki za mnóstwo odpowiedzi, jak widać temat okazuje się dość niejednoznaczny. Przyznam że zakładałem temat z nastawieniem, że będą 4 tłoczki, a dostałem trochę rzeczy do przemyśleń, także przez ten podlinkowany filmik.

Jeszcze pytanko o tarcze: już w kilku miejscach widziałem informację, że Shimano tarcze poniżej XT produkuje w Chinach, a japońskie są lepsze. Tymczasem oglądam na oficjalnej stronie tarcze SLX:

https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/slx-m7100/SM-RT70.html

I na zdjęciu jest napis Japan. Czy to oznacza kraj produkcji, czy tylko mało praktyczną informację że Shimano to japońska firma? Bo np. na tarczach Deore RT64 nie widzę takiego napisu.

Edytowane przez zlatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...