[MTB] do 5-6tys co szukac

[Kowal1986]

@przemeg ja mam napęd 2x11 (36-26 + 11-42) i głównie jeżdzę po Kampinosie "KPN" do którego mam ok. 13km dojazdu po asfalcie. Jeżdżę raczej mocno z zacięciem sportowym, ale nie scigam się z nikim i nie walczę o milisekundy, bo głównie samotnie przemierzam Puszczę, więc i po co miałbym to robić.

Moim skromnym zdaniem, na taki tryb jazdy napęd 2x.. fajnie się sprawdza, bo:

- młynek daje mi super lekkie przełożenia pod najbardziej strome i piaszczyste wydmy w KPN. Szczególnie ważne gdy jestem już zmęczony po długiej trasie lub jest zima i wydajność moja mocno spada.

- na asfalcie i szutrówkach używam najczęściej koronki w kasecie 15 (czasem z wiatrem 13), więc jeszcze w miarę dużych, które nie znikają po kilku kilometrach.

- nie mam jakiś ekstremalnym przekosów na skrajnych biegach, więc napęd pracuje zawsze cicho i kulturalnie,

- przejechałem na tym napędzie prawie 8,5 tyś km i jeszcze wszystko ładnie wygląda, działa bardzo dobrze i pewnie jeszcze kilka tyś km spokojnie zrobi,

 

Oczywiście, gdybym się ścigał w XC lub XCM to wolałbym napęd 1x12, z uwagi mniejszą wagę i brak konieczności przejmowaniem się zmianami biegów na korbie w czasie walki na trasie. 

 

Edytowane 25 Września 2023 przez Kowal1986

[Grzes2611]

@przemeg teraz w alivio mam 2x9 i jakoś daje rade przez te kilka lat jak używam. zastanawiam sie na jednym blatem z przodu bardzo poważnie. a na płaskim terenie nie brakuje szybkości jak jeden blat z przodu? możne jednak warto zastanowić sie na deore 2x11 

albo zapytam inaczej jakie sa plusy i minusy napędu z jednym blatem a z dwoma na płaskim i w lesie?

 

[przemeg]

Ja mam zębatkę 36 i ona mi daje balans między dojazdami a lasami. 

Ja lubię 1x, mi wystarczy na Mazowszu,  brak potrzeby ustawiania przedniej przerzutki,  czystość napędu. Osobiście nie widzę spadku efektywności. Na koniec dnia masz 11 biegów z których korzystasz i to 1 manetka.

Przy 2x masz przekosy i to też ogranicza napęd do 11 no 12 biegów. 

Co kto lubi, ja na mtb na Mazowszu nie tęsknię ani za blatem ani za młynkiem

[Grzes2611]

czyli mozna powiedziec ze nie odczuwasz spadku predkosci przy jednym blacie a dwoma? oczywiscie mowie o plaskim terenie.

chyba jednak sie skłonie przy tej Meridzie big nine Limited ona ma z tyłu SLX z 12 biegami wiec mysle ze to bedzie dobry wybór

https://allegro.pl/oferta/rower-merida-big-nine-limited-czarny-l-19-14156909884?offerId=14156909884&inventoryUnitId=_UaPNiBydYmuS0hBfwo52A&adGroupId=ODAzZDNiYjEtYWE1Zi00YjlhLWIwYzQtYTdlNDdkNmVjZmFhAA&campaignId=OTg3ZThiODYtNmM1Ny00MThhLTkzOGYtNmFmYzhhMGRkMzRlAA&sig=6a7b003e8c4da59306ecfce917e9b508&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=ads&gclid=CjwKCAjwgsqoBhBNEiwAwe5w09LDCeel8Yh1c2M_rGa9ORy-wwaA0USRTp6g7WunELTf34rZxmOU-xoCUnEQAvD_BwE

[ahaja]

14 godzin temu, Kowal1986 napisał:

Moim skromnym zdaniem, na taki tryb jazdy napęd 2x.. fajnie się sprawdza, bo:

- młynek daje mi super lekkie przełożenia pod najbardziej strome i piaszczyste wydmy w KPN. Szczególnie ważne gdy jestem już zmęczony po długiej trasie lub jest zima i wydajność moja mocno spada.

Święte słowa. Mam 2x11 (34/24; 11-32) i jest idealnie na płaskiej Wlkp.. W takim terenie ciasna kaseta to miód. Próbowałem  się kilka razy po kilkadziesiąt km przekonać do 1x11 ... nie szło ... Na kierowniku mam 4 manetki i 2 hample - kompletnie mi to nie wadzi :-).

Z drugiej strony jeśli komuś odpowiadają dziury kadencyjne między biegami, przeszkadza dodatkowa manetka to OK. 

Przekosy na patelni 51T są znacznie większe niż na 32T czy 36T (kaseta) siłą rzeczy. Wystarczy sobie to narysować.

-------------------

Duża kaseta w napędzie 1x da duży zakres - podobnie jak w 2x z mniejszą kasetą. Taki był zamysł i tym się podpierają producenci. Wstrzelenie się w odpowiednią kadencję jest znacznie prostsze i wygodniejsze przy ciasnej kasecie i 2 blatach z przodu.

Edytowane 26 Września 2023 przez ahaja

[Greg1]

17 minut temu, Grzes2611 napisał:

chyba jednak sie skłonie przy tej Meridzie big nine Limited ona ma z tyłu SLX z 12 biegami wiec mysle ze to bedzie dobry wybór

A czy to nie jest ta przerzutka w której wózek jest zrobiony z jakiegoś bardzo miękkiego stopu i co się wygina od byle patyka w lesie?

[NerfMe]

Ja mam tego SLX - poza patykami i gałęziami to wytrzymuje nawet szlify od kamieni, coś tam raz się skrzywiło delikatnie, ale bez uniemożliwienia pracy przerzutki a potem bez problemu dało się naprostować. Jakieś 4 tys w górach ma nalatane.

[Greg1]

Ok, bo czytałem jakiś czas temu, że te SLX takie giętkie, może jakiś jednostkowy przypadek