[Nowy rower] Serwis zerowy i inne - Polygon Siskiu DSE

[sebullo]

Witam wszystkich serdecznie!

Jest to mój pierwszy post – nieco przydługi – mimo iż czytałem podobne wątki to chciałbym prosić was o pomoc. Z góry dziękuję za zaangażowanie.

Na co dzień mieszkam w UK, 3 miesiące temu postanowiłem w końcu zadbać o swoje zdrowie i zacząć się więcej ruszać bo przez ostatnie lata mocno się zaniedbałem. Udało mi się ostatnio trafić całkiem przyjemny rower w fajnych (chyba) pieniądzach – Polygon Siskiu DSE, nówka z gwarancją za 4500zł (były jakiś wyprzedaże, plus znalazłem kod rabatowy). Zrobiłem testowe 25km i doszedłem do wniosku, że potrzebuję upgrade hamulców oraz zdecydowałem się wymienić amortyzator. Cała reszta mi pasuje.  

Specyfikacja roweru:

https://www.polygonbikes.com/pl/siskiu-dse/

Wybrałem rozmiar M(29”) (175cm, 110kg, wewnętrzna długość nogi to 76-78cm) w necie pisali ze były dwie wersje opon – mi się trafiły: Maxxis Rekon – całość tubeless ready.

Głównie jeżdżę po lasach, ale nie wyczynowo tylko rekreacyjnie, z racji wysokiej wagi oraz według mnie bardzo fajnej ceny (tak mi się wydaje) zdecydowałem się właśnie na ten model.

Tak jak pisałem, chciałem zrobić lekki upgrade:

 - Zamieniłem całe hamulce (klamki, przewody, zaciski, tarcze oraz klocki półmetaliczne) na 4 tłoczkowe Deore M6120 – za taki komplet, fabrycznie nowy (ale bez gwarancji) dałem 950zł.

- Suntour’a natomiast zastąpiłem najprostszym RS Reba RL 120mm (produkcja styczeń 2023) o którym wyczytałem, że jest wytrzymały i prosty w serwisie oraz nie ma problemu z częściami – na niego poszło 1300zł, również nówka z gwarancją.

W związku z tym aby się upewnić, że mam włściwe informacje, chciałem potwierdzić to co już wyczytałem:

1. Zaleca się zrobienie przeglądu zerowego w amortyzatorze, bo RS lubi przyjść suchy (zdejmujemy dolne lagi, czyścimy wszystko, smarujemy uszczelki oraz zalewamy olejem – zgodnie z instrukcją serwisową – i na tym koniec, nie ruszamy nic więcej, nie grzebiemy w tłumiku itp.).

• Sram butter na uszczelki, olej zgodnie ze specyfikacją – to wiem. Czym odtłuszczamy, żeby było bezpiecznie, IPA 99.9 czy lepiej kupić coś innego co nie zabije uszczelek i gąbek, np. Muc Off Bio Degreaser?
• Zakłada się ze serwis robi się co 50/200h – ma się tutaj na myśli jakiegokolwiek rodzaj użytku, typu jazda po parku czy chodzi o typowo ciężką pracę roweru?
• Po każdej jeździe czyścimy golenie i uszczelki.
• Amortyzatorów RS można bezpiecznie używać ze zwykłymi piastami, nie potrzeba kupować teraz takiej z mocowaniem Torque Cap?

2. Nie ma potrzeby dotykać dampera – właśnie, jedni piszą, że nie ma, a inni, że tak jak widelec powinno się to zrobić – jakie macie doświadczenie w tym temacie?

3. Łańcuch odtłuszczamy, dokładnie suszymy i smarujemy wybranym przez siebie lepszym smarem (ja wybrałem squirt).

4. Wszystkie śruby odkręcamy, smarujemy (mam TF2 lub Finish Line Ceramic) po czym zakręcamy kluczem dynamometrycznym (mam wszystkie wartości w instrukcji obsługi podane).

5. Hamulce montujemy, spuszczamy fabryczny olej, zalewamy nowym i odpowietrzamy – na koniec oczywiście docieramy.

6. Z suportem nie ma potrzeby nic robić?

7. W przerzutce tylko regulujemy, żadne smarowanie nie jest potrzebne?

Tym co wytrwali do końca serdecznie dziękuję

Edytowane 4 Września 2023 przez sebullo

[cervandes]

1. Tak, wypada zrobić serwis zerowy amortyzatora aby upewnić się, że uszczelki są nasmarowane. Dwa ostatnio kupione przeze mnie amortyzatory były suche jak pieprz.

2. Nie mam zdania.

3. Dla mnie kompletna brednia. Nic lepiej nie smaruje, nie wycisza i nie zapewnia takiego przebiegu jak fabryczny smar, który owszem, z zewnątrz usuwam. Przejeździłem dziesiątki tysięcy kilometrów, rotowałem łańcuchy, szejkowałem jakbym na wystawę rower przygotowywał albo wybory miss-chain - i jestem zdania, że częste mycie skraca życie. Od roku nie zrobiłem ani jednego szejka, regularnie wycieram szmatą, smaruję co 200-250km a raz na tysiąc myję napęd pędzelkiem z k2 Akra.

4. Można a nawet wypada. Ostatnio kupiony rower miał niedokręcone sztywne ośki, tylne koło miało tragiczny luz po przejechaniu 100km itp. 

5. Po co nowy olej? Mi się zdarzało, że przy skracaniu zalanych hamulców nie odpowietrzałem, bo wszystko pracowało idealnie. A już zmiana oleju to całkiem głupota. Na dodatek SPUSZCZANIE? Jak się zmienia olej, to się wypycha nowym stary, zamiast wpuszczać pełno powietrza w układ. Robota głupiego.

6. Mhm

7. Też mhm.

[sebullo]

19 minut temu, cervandes napisał:

5. Po co nowy olej? Mi się zdarzało, że przy skracaniu zalanych hamulców nie odpowietrzałem, bo wszystko pracowało idealnie. A już zmiana oleju to całkiem głupota. Na dodatek SPUSZCZANIE? Jak się zmienia olej, to się wypycha nowym stary, zamiast wpuszczać pełno powietrza w układ. Robota głupiego.

Źle się wyraziłem, nie miałem na myśli spuszczenia i nalania nowego tylko właśnie przepchnięcie starego, który nie wiadomo ile tam był - ale jak nie ma to sensu to tylko przytnę i odpowietrzę w razie potrzeby.

Edytowane 4 Września 2023 przez sebullo

[cervandes]

Z tym przycinaniem bez odpowietrzania to różnie bywa. Może się udać. Musisz mieć przyszykowany insert, oliwkę, przyrząd do wbijania insertu. Absolutnie po odkręceniu przewodu nie wolno dotykać klamki, trząść itp. Osobiście bym się kategorycznie w wymianę oleju nie bawił. Dolać ile będzie brakowało do pełnego zbiorniczka i tyle, wrócić do tematu po np zimie jeśli masz zamiar w zimie jeździć. 

[Dokumosa]

Co do serwisu zerowego amortyzatora - jesli jest nowy to tylko sciągasz golenie smarujesz pod uszczelki butterm, nasączasz gąbki bez ich wyjmowania oraz zalewasz dół nowym olejem. Wszystko będzie czyste.

Co do piasty - jeśli tylko masz piastę z osią 15x110 to wszystko pasuje.

[sebullo]

@cervandes Ok, postaram się to zrobić po najmniejszej linii oporu - narzędzia wszystkie posiadam

@Dokumosa Ale mam go czyścić z fabrycznych smarów i oleju czy tyle ile wyleci to wyleci i tylko uzupełnić braki? Plus może masz jakieś zdanie na temat dampera? Robić zerówkę czy zwyczajnie korzystać?

3 godziny temu, sebullo napisał:

Zakłada się ze serwis robi się co 50/200h – ma się tutaj na myśli jakiegokolwiek rodzaj użytku, typu jazda po parku czy chodzi o typowo ciężką pracę roweru?

I jeśli mogę zapytać jakie macie zdanie w tym temacie?

[Dokumosa]

Nie. Nie ma sensu czyścić z fabrtcznych smarów bo ich tam i tak prawie nie ma a wszystko jest sterylne.

Odnośnie dampera to jesśi na popychaczu zostaje film  olejowy to bym nie ruszał. Jeśli nie i masz kompetencje żeby sie z tym bawić to rób. A btw co za damper bo może nie warto?

[sebullo]

@Dokumosa RS Deluxe Select Plus 190x45mm - po wytarciu popychacza do sucha i pouginaniu go pare razy robi sie on idealnie tak samo gładki do okoła (mam na mysli ze nie widac, że gdzieś guma szła na sucho), a na końcu do którego dobiła uszczelka zostaje delikatny ale serio delikatny wilgotny ślad.

[Dokumosa]

Zrób mu przegląd po 50h jazdy i tyle.

[sebullo]

Ok, czysto teoretycznie... Gdybym jednak wpadł na pomysł i zrobił mu serwis zerowy to też polega to tylko na nasmarowaniu uszczelek (nie wymienianiu ich, bo przecież są nowe) oraz zalaniu nowego oleju (15w50)?

[KSikorski]

Cytat

15w50

10wt rockshox

[Dokumosa]

Obecnie Maxima Plush 15W50 jako smarujący i Plush 7WT tłumiący. Do tego smalec Dynamic Seal.

[sebullo]

Ok, zamówiłem wszystko i podejmę się tego dampera  Mam jeszcze jedno pytanie odnosnie smarów - na żadnym opakowaniu nie ma daty ważności, rozumiem, że są bezterminowe?

[Dokumosa]

Nie są. Poczytaj o starzeniu się olejów i smarów.

[sebullo]

Zrobione, nie było tragedii, śmiga jak złoto - chyba trafiły mi sie dobre sztuki, bo wszystko było dobrze nasmarowane. Dzięki za całą pomoc. Pozdrawiam