Skocz do zawartości

[Średnia prędkość] Średnia prędkość początkującego na szosie


Adam19_91

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Greg1 napisał:

Dokładnie, te niby wyrywanie sh56 do góry to jakiś mit, miejska legenda. Na konkurencyjnym forum była na ten temat dyskusja i nawet nagrałem filmik gdzie szarpię nogę do góry i nie wyrywam mimo, że mam ustawione na minimum 

Powiedz to moim kolanom obitym nie raz o kierownicę :whistling:

Jeżeli blok i pedał nowy, jeżeli są ustawione zupełnie równo, to faktycznie jest trudno wypiąć się w górę.
Jednak przy sprincie, ostrym szarpnięciu, stopa nigdy nie układa się idealnie, a im bardziej się skręci, tym ryzyko wypięcia większe.
W miarę ze zużyciem bloków i pedałów, ryzyko rośnie.

Gdyby wielokierunkowe nie dawały łatwiejszego wypięcia, to by nie miały sensu, a jednak dają i ceną jest zwiększone ryzyko przypadkowego wypięcia.

Godzinę temu, pecio napisał:

@itr bez przesady odnośnie sh 56. Jak dobrze ustawisz napięcie sprężyn to tak łatwo nie wyrwiesz do góry. A masz większe pole manewru  do awaryjnej wypinki.

Masz też wyrabianie złych nawyków krzywego wypinania się. Lepiej od razu uczyć się na zwykłych blokach i wyrabiać właściwe odruchy. Dopiero jak nie idzie się nauczyć, to bym próbował z 56.

9 godzin temu, Adam19_91 napisał:

Teraz zastanawiam nad przejściem na pedały spd. Czy taka zmiana podniesie średnią?

W większości przypadków nie.

Chwilowo możesz przyłożyć większą siłę na pedały, ale to krótki zryw. Potem wchodzą ograniczenia wydolności krążeniowo oddechowej, to jest limit mocy.
Dodatkowo trochę czasu wymaga wyrobienie mięśni, które są w stanie dobrze pociągnąć za pedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się trochę wyłamię i powiem tak: 

Wymiana pedałów na SPD nie będzie miała bezpośrednio wpływu na zwiększenie średniej, ale przez poprawę techniki pedałowania - powtarzalność ruchów, ułożenia nóg i stóp - prędkości mogą się zwiększyć.

Oczywiście nie będą to wartości rzędu +50% i pod warunkiem, że bloki będą w miarę dobrze ustawione. 

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zekker napisał:

Powiedz to moim kolanom obitym nie raz o kierownicę :whistling:

Jeżeli blok i pedał nowy, jeżeli są ustawione zupełnie równo, to faktycznie jest trudno wypiąć się w górę.
Jednak przy sprincie, ostrym szarpnięciu, stopa nigdy nie układa się idealnie, a im bardziej się skręci, tym ryzyko wypięcia większe.
W miarę ze zużyciem bloków i pedałów, ryzyko rośnie.

To musiałeś mieć bardzo mocno zużyte te swoje bloki i pedały 😁

Ja bloki wymieniłem wiosną rok temu, pedały mają trochę więcej, 2-3 lata ale mam 3 rowery więc nie jeździłem w nich cały czas i jak pisałem wcześniej, starałem się wyrwać szarpiąc z całych sił pionowo w górę i nic, nie wyrwałem. Jednak wystarczy, że szarpniesz do góry i lekko na zewnątrz to wtedy tak, wtedy wypina się i za to te bloki lubię bo już kilka razy uratowało mnie to od gleby kiedy np. na mtb na podjeździe traciłem trakcję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie w jeździe MTB zatrzaski to podstawa. Bez nich jazda w terenie to mordęga i ryzyko poobijania goleni.

W szosie jest ciut inaczej ale podobnie jak ktoś wyżej skłaniam się ku temu, że pewne detale w zmianach techniki jazdy jaki pozwalają delikatnie zwiększyć średnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TheJW napisał:

A ja się trochę wyłamię i powiem tak: 

Tez jestem tego zadania. Jak kupujesz spd, to zanczy ze jezdzisz duzo, a planujesz jeszcze wiecej. U mnie spd polepszylo srednia, zaczalem jezdzic bardzo duzo i kondycja wzrosla :D 

Cytat

Moim zdanie w jeździe MTB zatrzaski to podstawa. Bez nich jazda w terenie to mordęga i ryzyko poobijania goleni.

A ja w swoim enduro mam platformy. I taka rade dostalem tu na forum. Jest ciezej opanowac rower, ale nie masz zlych nawykow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było już udowadniane wielokrotnie, przełożenia na prędkość średnią nie ma żadnego.

Ale w długich trasach to jednak preferuję być wpięty, bo gwarantuje mi to zawsze takie samo ułożenie stopy na pedale, nie muszę się zastanawiać gdzie jest optymalnie. Byłem na wyjeździe gdzie zabrałem rower, ale zapomniałem wziąć butów pod SPD - na szczęście jeżdzę na dwustronnych pedałach (eh500). Jechałem w butach do biegania (średnio optymalny wybór, bo jednak w butach rowerowych podeszwa powinna być twarda) - różnicy w prędkości nie było, ale jak już się do SPD przyzwyczaiłem, to jednak wolę jeździć wpięty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby  wpinane buty były takie złe - szybko zniknęłyby z zawodowego sportu.

Kwestia wyboru, i potrzeby - indywidualna,  jednak warto spróbować.

Jest coś takiego jak adaptacja, i osoby mocno zrośnięte z spd mają wyższą średnią oraz komfort z klikami, a rzucone na rower w adidasach wściekną się, szybko można to poczuć na treningu spiningowym,  brak podparcia  stopy normalnym butem spd jest na początku zabawny ,ale po 50 min napierania jest beznadziejnie. Tylko że 50 kg dziewczyna obok kręcąca na miękko obok nie potrzebuje twardej podeszwy , bo nie idzie w moc i koński pot , tylko w płynny ruch i jej buty spd nie są potrzebne...

Nie śledzę butów kolarskich "neo retro", ale chyba ciężko kupić klasyczny but kolarski ze sztywną  jak deska podeszwą do pedałów z progiem czy klasycznych z ramką.  ( włoskie manufaktury za miliony euro ?)

Kolarze zjazdowi i robiący w powietrzu psoty mają super wprawę i ich nogi czynią cuda  bez kilków - dlatego powtarzam adaptacja i jeszcze raz adaptacja.

Jazda na szosie to często momenty zatwardzenia - przepchnięcia na twardo czy szarpnięcia w grupie... noski a potem zatrzaski jednak się przydają... ale tak jak napisałem, na średnią mogą wpłynąć wtórnie,  nie bezpośrednio tak jak nagły  skok po zmianie trekingu na szosę czy dodanie lemondki na  swojej testowej trasie.   Spokojnie i szybko można sobie pojeździć na zwykłych wygodnych pedałach,

  Spdy  są jak schabowy, dobry, ale nikt nie każe Ci go zjeść . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Greg1 napisał:

Dokładnie, te niby wyrywanie sh56 do góry to jakiś mit, miejska legenda. Na konkurencyjnym forum była na ten temat dyskusja i nawet nagrałem filmik gdzie szarpię nogę do góry i nie wyrywam mimo, że mam ustawione na minimum 

Nie jest to żaden mit ,  tylko cecha,  przez  ostatnie dekady zużywałem głównie 51,  i dwie pary  56 na kilku rowerach,  głównie w  520  i 540

56 wyrywałem , 51 nigdy.   To nie jest kosmetyczny problem tylko szansa na dzwon, z kolegami obok w czasie sprintu, albo wylądowania twarzą na betonie.   To nie jest sympatyczne wypięcie tylko wybuch nogi do góry.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, itr napisał:

w szosówce odradzam bloki sh 56 ( moje zdanie)    Tylko 51 zabezpieczają nogę przed wyrwaniem do góry, a na początek lepiej ustawić pedał na lekkie wypinanie, i wtedy ma lekko wypinać się ma boki a nie wyrywać podczas ciągnięcia.

A może tak warto nie kombinować tylko na szosie jeździć w systemie szosowym a nie mtb? Ile problemów nagle znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyrwane z kontekstu, mowa o pierwszych spd dla debiutanta , a w szosówce większa moc i odradzam "wyrywające " się bloki...

Wygoda tuptanie podpieranie łatwość obustronnego wpięcia- pierwsze zaczepy - lepiej dobrać 520 z butem z protektorem czy amatorską podeszwą maskującą blok. Nowicjusz - doceni.

Kacze podrygi w szosowych butach czy ryzyko skręcenia nogi, poślizgnięcia się podczas " nauki" moim zdaniem to zły pomysł.

Generalnie nie śmiałbym polecać szosowcom  klików MTB :) 

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatne są, na wirażach można zacząć szybciej mocno kręcić (a wtedy zazwyczaj grupa się rozrywa) + na sprintach jest mniejsze ryzyko, że Ci but spadnie z pedała jak zaczniesz z całej siły kręcić. Łatwiej też jeździć z bardzo wysoką kadencją.

Ale to głównie do wyścigów/szybkich ustawek. W rekreacyjnej jeździe zysków specjalnie nie ma, poza tym że łatwiej o but z twardą podeszwą (ale jest też sporo potencjalnych problemów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, kaido2 napisał:

A w ogóle po co są te zatrzaski skoro korzyści z tego nie ma( średnia taka sama)?

Szacun na dzielni. To tak jak np czemu lepiej bez błotników a jak już to błotnik musi być taki, żeby przypadkiem nie osłołnił napędu i pleców od chlapiącego błota? Albo czemu trzeba jeździć w getrach obciskających krocze? Tak samo i tu.

Po prostu, albo chcesz aby cię traktowano poważnie i wtedy wpinasz się w spd, wywalasz np błotniki albo jesteś lamusem i śmieją z ciebie.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i noga jest zawsze w tej samej (zakladam ze dobrej) pozycji. dopuki jezdzilem szosa na platformach. zewsze jakis bol po dlugiej jezdzie (150km+) sie zdarzal. Przy spd ustal. Jak zamienilem na spd-sl to okazalo sie ze pedalowanie to bajka :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem bez spd, jeżdżę z spd (nawet chwilę w SL ale lubię sobie pospacerować i zabijałem bloki ekspresowo).

Czy z SPD wzrasta średnia, mi wzrosła. SPD poprawia jakość pedałowania i efektywność (w koło też pomaga jak trzeba przycisnąć), ważne też są buty ja mam z karbonową podeszwą i czuje różnicę. Od kiedy używam SPD zniknęły dziwne bóle stóp, kolan, chyba przez to, że stopa zawsze jest w tym samym miejscu i pracuje tak samo. 

Czy SPD jest konieczne, nie. Czy SPD poprawia jakość jazdy, zdecydowanie tak.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Różnice

Na rowerach z umiarkowaną lub zerową amortyzacją podczas wariackiej jazdy po korzeniach kamieniach, kiedy nogi nie mają szans wybrać uderzeń,  nie spada się z pedałów...

podczas bardzo wysokiej kadencji kiedy ruch jest obrotowy, a nie deptany.

Do jechania jedną nogą.

Wskakiwanie na krawężniki przód tył nawet z sakwą.

Skok na drzewem leżącym w poprzek bez amortyzacji.

Jako otwieracz do butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, leon7877 napisał:

Szacun na dzielni. To tak jak np czemu lepiej bez błotników a jak już to błotnik musi być taki, żeby przypadkiem nie osłołnił napędu i pleców od chlapiącego błota? Albo czemu trzeba jeździć w getrach obciskających krocze? Tak samo i tu.

Po prostu, albo chcesz aby cię traktowano poważnie i wtedy wpinasz się w spd, wywalasz np błotniki albo jesteś lamusem i śmieją z ciebie.

Ale Ty serio tak na poważnie? :D

Meine Dammen und Herren, achtung! Pozor! Uwaga będzie mówione :

Wszystko jest po to, bo ma swoje zastosowanie w danej sytuacji.

Dla kowalskiego który nauczy się kręcić odpowiednio korbą na typowe wycieczki wystarczą platformy, nauczony doświadczeniem będzie wiedział jaki kaset i blat sobie do tego wszystkiego założyć, by  w żadnym wypadku nie powineła mu się noga.

Kręcąc obrót w odpowiednim rytmie, a rower podskakując na kamieniach ten zatrzask szosowy stabilizuje mi nogę i powoduje, że ten obrót nie ucieka, efektem prędkość z odcinka będzie wyższa co przełoży się na wyższą średnia prędkość z rundy. To tak ogólnie, jednak wchodząc w specjalizacje:

Sztywne systemy szosowe:

Oprócz powyższych dla wytrenowanego zawodnika, efektywniej jest z takiego skoczyć ze startu, przytrzymać prędkość z obrotu z twardszego przełożenia przy większym obciążeniu, co dalej będzie miało znaczenie na? Śpiewamy wszyscy wyższa prędkość uzyskaną  z odcinka, wyższą średnia prędkość z rundy, co raczej należy tu rozumieć lepszy czas.

Systemy MTB:

Ich głównym zadaniem jest stabilizacja nogi , co daje lepsze czucie i balans w terenie, noga gdzieś tam nie ucieknie, pedał po łydzie nie pojedzie i czas na wyścigu z tego tytułu też będzie lepszy ;)

Oczywiście obok jednego i drugiego systemu w swoich rowerach naprzemiennie stosuję platformy zjazdowe  z pinami z odpowiednio do tego dobranymi butami :)  Bo są imprezy ze swoim specyficznym profilem, że w takim secie czas będę miał najlepszy przy uszkodzeniu siebie jak sprzętu przyjmijmy tu zerowym :)

Błotniki :)  na mnie mokre nie robi wrażenia, to co trzeba zabezpieczam w inny sposób, natomiast w przypadku , gdy trasa leci przez gliniankę która w sekundę zapcha i unieruchomi koła to zawsze jadę bez  :)

Ufff.... aaaale po trenerskiemu wyszło, normalnie jak za dawnych lat na zgrupowaniu :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, leon7877 napisał:

O błotnikach już dyskusja była, więc nie warto tego powtarzać. Moje zdanie jest takie jak było na ten temat

Oczywiście, ze nie warto , bo po co rozbijać istotę jaką jest - potrzebujesz zastosuj.

Natomiast wracając:

Godzinę temu, leon7877 napisał:

Po prostu, albo chcesz aby cię traktowano poważnie i wtedy wpinasz się w spd, wywalasz np błotniki albo jesteś lamusem i śmieją z ciebie.

Takie tematy  rodem " białe skity" mam po prostu w d.. Chcą niech się śmieją. Śmieje się ten, kto się  śmieje ostatni, ale żeby nie wyjść na wredotę to zawsze gratuluje na mecie tego typu chłopom że ostatecznie wtrwali w bólu i nie przyklepali sobie DNF-a przed krechą :)

O jak listonosz w sendałach może popsuć humor w szyku :)

2 godziny temu, Mihau_ napisał:

A może tak warto nie kombinować tylko na szosie jeździć w systemie szosowym a nie mtb? Ile problemów nagle znika

A wiesz, że nie zawsze się to sprawdza. Na takim MPP gdzie od 900-go km zaczyna się prawdziwa sól to najlepiej mieć buta w którym to się jednak podejdzie :D Zawsze oprócz tego miałem korbę 3x i kasetę MTB z których to wielu się śmiało, a ja jak byłem w stanie jeszcze końcówkę  jechać, to mogłem tylko patrzeć jak idą z buta i ślizgają się na tych blokach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...