[Średnia prędkość] Średnia prędkość początkującego na szosie

[Adam19_91]

 

Witam

Zastanawiam się nad zakupem roweru szosowego. Chciałbym dowiedzieć się jaką średnią prędkość można uzyskać na takim rowerze na początku?

Obecnie jeżdżę na 20 kg trekkingu i osiągnięcie średniej 20km/h kosztuje mnie sporo wysiłku. Próbowałem dwa razy na szosie. Pierwszy był Kross Vento 2.0 i miałem wrażenie, że zapieprza niesamowicie a drugi pożyczyłem z decathlonu jakiś Van rysel karbonowy za 10 tyś. i wrażenia były przeciętne wydawało mi się, że niewiele szybciej jedzie od tego trekkinga co mam. W obu przypadkach nie miałem licznika więc dokładnie nie wiem ile jechałem bazowałem na odczuciach organoleptycznych. A i jakby ktoś wypowiedział się nad tym jak szosa radzi sobie w górach z jednej strony niska waga a z drugiej twarde przełożenia.

Pozdrawiam

[Mihau_]

Cytat

Chciałbym dowiedzieć się jaką średnią prędkość można uzyskać na takim rowerze na początku?

Nie da się odpowiedzieć na takie pytanie, każdy startuje z innego poziomu, każdy jeździ w innym terenie i inne odległości. Powiedzmy, że przy bezwietrznej pogodzie jazda po płaskim z prędkością przelotową 25-27kmh to żaden wysiłek

Cytat

Pierwszy był Kross Vento 2.0 i miałem wrażenie, że zapieprza niesamowicie a drugi pożyczyłem z decathlonu jakiś Van rysel karbonowy za 10 tyś. i wrażenia były przeciętne wydawało mi się, że niewiele szybciej jedzie od tego trekkinga co mam. W obu przypadkach nie miałem licznika więc dokładnie nie wiem ile jechałem bazowałem na odczuciach organoleptycznych.

Dlatego korzysta się z liczników i czujników, żeby wiedzieć a nie czuć

Cytat

A i jakby ktoś wypowiedział się nad tym jak szosa radzi sobie w górach z jednej strony niska waga a z drugiej twarde przełożenia.

Jakich górach? Alpach?

A jak ma sobie radzić? Jakoś zawodowcy podjeżdżają 20 kilometrowe pagórki a przełożenia mają sporo twardsze niż entry level rower

Po prostu nie ma sytuacji, że jedziesz sobie "swoim tempem 4kmh" kręcąc jak chomik, na podjeździe się ciśnie, czasami trzeba przepchnąć na mniejszej kadencji

[Kettler]

1. Trochę jak pytanie w jakim czasie można przebiegnąć maraton. (wytrenowanie, naturalne predyspozycje, wiek, itd)

2. Dla osoby o słabej kondycji i sile jazda ze średnia prędkością powyżej 20 km może być wyzwaniem.

3. Twoje odczucia dużej różnicy w prędkości pomiędzy obecnym rowerem a szosą mogą być subiektywne no chyba, że na trekingu masz mocno wyprostowaną sylwetkę.

4. Szosą w górach jedziesz po szosie czyli najczęściej po  asfalcie  (jest łatwiej niż po luźnych nawierzchniach) i z paroma wyjątkami drogi są tak poprowadzone aby nie było zbyt dużych nachyleń dodatkowo w szosie jeszcze się uchowały przednie przerzutki co ułatwia podjeżdżanie.

[ChuChu]

Myślę że bedziesz zdziwiony jak... mała różnica będzie dzieliła te rowery, przy takim samym stylu jazdy.

Szosa to nie jakiś magiczny rower, że sam jedzie. Owszem, pozycja ogranicza opór aerodynamiczny, a wysokie ciśnienie w oponach zmniejsza opory. Tyle że ostatecznie, różnica wcale nie będzie duża.

Pierwsza sprawa to fakt, że dopóki cała Twoja trasa to nie jest równy asfalt, to szosa będzie ustępowała innym rowerom. Krawężniki, nierówności, zatrzymywanie się i rozpędzanie ze względu na twarde przełożenia. W tych wszystkich sytuacjach szosa sprawdza się kiepsko. Tu gdzie nadrobisz na prostej, tam stracisz na "przeszkodach".

Piszesz że z trudem osiągasz 20 km/h na Trekkingu. Oznacza to tyle, że nie masz siły lub coś jest nie tak z rowerem. Jak wsiądziesz na szosę, to rozpędzisz się szybciej, ale do utrzymania tej samej prędkości na obydwu rowerach, będziesz musiał użyć zbliżonej siły. 

Co do porównania Vento i Van Rysela. Jeżeli Van Rysel nie miał jakiejś wady lub totalnie niskiego ciśnienia w oponach, to Twoje spostrzeżenia są totalnie błędne. Po prostu nie ma możliwości, że ten rower był wolniejszy od Vento.

Ogólnie wydaje mi się, że po prostu nie masz siły, a jak jeden z wielu, upatrujesz że rower zrobi za Ciebie robotę. Niestety tak to nie działa.

A odpowiadając na pierwsze pytanie, to... nie da się na nie odpowiedzieć.

Biorąc sprawny rower Trekkingowy i sprawny rower Szosowy, w tych samych warunkach z tą samą użytą siłą, sądzę że zyskasz może 2-3km/h prędkości średniej. 

Bazuje na moim doświadczeniu z różnymi typami rowerów. Szosa jest szybka, ale to jej dynamika robi wrażenie. Do wysokiej prędkości potrzeba siły. Tyle że dynamika wpływa absolutnie minimalnie na średnią prędkość ( chyba że robisz pionowy, kręty podjazd w górach).

Edytowane 21 Sierpnia 2023 przez ChuChu

[severian]

11 godzin temu, Adam19_91 napisał:

 

Chciałbym dowiedzieć się jaką średnią prędkość można uzyskać na takim rowerze na początku?

 

Myślę,że z 10% większa średnia przy takim samym wysiłku.Mi tyle przybyło gdy przesiadłem się z mtb na szosę na tych samych asfaltowych trasach.Ale w tym światku ze średnią 25-27 jesteś cienias  Sama wymiana roweru na taki o 10 kg lżejszy to będzie mega zmiana.

[SpinOff]

@Adam19_91 Zakładając jakąś podstawową sprawność, czyli FTP powiedzmy 2.5W/kg, to możesz liczyć na jakieś 25 km/h w miarę płaskim terenie.

[marvelo]

13 godzin temu, Adam19_91 napisał:

Obecnie jeżdżę na 20 kg trekkingu i osiągnięcie średniej 20km/h kosztuje mnie sporo wysiłku.

Co to za rower? Jakie masz tam opony? Jaki typ przekładni (zewnętrzne przerzutki czy w piaście)? Jaką pozycję zajmujesz na rowerze? Jaką masz kierownicę? Masz tam takie dodatki jak np. dynamo w piaście, sakwy na bagażniku?

Przy mniejszych prędkościach odczuwa się głównie masę roweru (ruszanie, podjazdy) i opory toczenia opon (jak i opory napędu, łożyskowania suportu i kół). Im szybciej jedziemy, tym opory aerodynamiczne mają większy udział w sumie wszystkich oporów.

W kategoriach absolutnych rower szosowy z baranem to najszybszy typ roweru (klasycznego, czyli pionowego, w przeciwieństwie do poziomego), ale dla zwykłych śmiertelników np. rower typu fitness/hybryda (szosa z prostą kierownicą) lub cross/trekking na sztywnym widelcu i z pozycją dość pochyloną (kierownica nie wyżej od siodełka), na szybkich, lekkich oponach i z dużym zakresem przełożeń (również tych szybkich) wciąż może być szybkim rowerem.

Trochę informacji znajdziesz też tutaj:

 

Edytowane 21 Sierpnia 2023 przez marvelo

[hulk14]

Ja przechodziłem drogę od crossa do gravela i szosy. Moje średnie są obecnie ZNACZNIE wyższe. Na crossie (merida crossway 40d) z bagażnikiem dość rzadko  z tego co pamiętam miewałem średnią powyżej 20 km/h (choć to też rzadko były trasy w 100% po szosie), obecnie na szosie w przyzwoitym dniu mam 30-33 km/h (na trasach rzędu kilkadziesięt kilometrów samotnej jazdy). Moja forma jest obecnie z pewnością lepsza, ale... nie aż tak. Moje średnie na asfalcie na szosie są ~10-15% wyższe w stosunku do średnich na asfalcie gdy jadę na gravelu.

Przy czym, tak gravel jak i szczególnie szosa są sprzętami z półki wyższej niż cross, którego posiadałem.

Ja mam duże wahania energii, może autorze też miewasz i jak wypożyczyłeś tego karbonowego van rysela to akurat trafiłeś na swój gorszy dzień?

Edytowane 21 Sierpnia 2023 przez hulk14

[wojtasin]

Mam w miarę lekki rower trekkingowy, zmiana opon z specialized trigger sport na vittoria voyager hyper to u mnie podniesienie średnie z 21 na 24-25 km/h po asfalcie, jak nawierzchnie robią się mieszane, to korzyści z gładkich, lekkich gum zanikają.

[Adam19_91]

Witam 

Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi sporo mi wyjaśniły. Na obecnym rowerze jestem w stanie zrobić trasy 150-200km w ciągu jednego dnia tylko kosztuje mnie to tyle wysiłku, że potem przez tydzień nie jestem w stanie jeździć bo bolą mnie uda. Ostatnio byłem w Zakopanem i próbowałem zrobić trasę dookoła tatr... powiem tak średnia 15km/h już po wyjechaniu na łysą polane wiedziałem, że się to nie powiedzie. Pytanie czy szosa pozwoli mi robić trasy ok. 200 km choćby ze średnią 20km/h ale z mniejszym wydatkiem sił tak żeby to była przyjemność a nie katorga a potem tygodniowa rekonwalescencja?

[Greg1]

Jak bolą Cię uda przez tydzień to albo masz wyjątkowo słabe nogi albo jeździsz siłowo

[Adam19_91]

12 godzin temu, ChuChu napisał:

Piszesz że z trudem osiągasz 20 km/h na Trekkingu. Oznacza to tyle, że nie masz siły lub coś jest nie tak z rowerem. Jak wsiądziesz na szosę, to rozpędzisz się szybciej, ale do utrzymania tej samej prędkości na obydwu rowerach, będziesz musiał użyć zbliżonej siły. 

Ogólnie wydaje mi się, że po prostu nie masz siły, a jak jeden z wielu, upatrujesz że rower zrobi za Ciebie robotę. 

Wydaje mi się, że średnia 20km/h na 20 kg heblu to całkiem przyzwoity wynik, nie jeżdżę tylko po asfalcie. Nieskromnie powiem ale tylko elektryki i kolarze szosowi mnie wyprzedzają.

9 godzin temu, marvelo napisał:

Co to za rower? Jakie masz tam opony? Jaki typ przekładni (zewnętrzne przerzutki czy w piaście)? Jaką pozycję zajmujesz na rowerze? Jaką masz kierownicę? Masz tam takie dodatki jak np. dynamo w piaście, sakwy na bagażniku?

Romet wagant

Opony 35mm

Napęd 3x8 

Kierownica baranek 

Dynamo jest i sakwa też 

6 minut temu, Greg1 napisał:

Jak bolą Cię uda przez tydzień to albo masz wyjątkowo słabe nogi albo jeździsz siłowo

Być może jeżdżę bardziej siłowo niż kadencyjnie ale tak osiągam wyższe średnie. 

[Mihau_]

Cytat

Być może jeżdżę bardziej siłowo niż kadencyjnie ale tak osiągam wyższe średnie. 

Średnia prędkość jest wyznacznikiem dokładnie niczego

[marvelo]

1 godzinę temu, Adam19_91 napisał:

Romet wagant

Opony 35mm

Napęd 3x8 

Kierownica baranek 

Dynamo jest i sakwa też 

To jakiś nieźle zmodyfikowany ten Wagant. No i to chyba nie chodzi o tego starego waganta z epoki PRL-u?

Skoro jest baranek, to czy są klamkomanetki szosowe? No i pozycja już na pewno dość pochylona (jaka długość mostka i jaki typ baranka?).

Pytając o opony chodziło mi o konkretny model, bo opona 35 mm może być twardym, ciężkim "kartoflakiem" z grubą wkładką, a może być prawie szosowym slickiem o wadze nieco ponad 300 g i o cieniutkim, elastycznym karkasie z gęsto tkanych włókien. Różnica w jeździe może być znacząca.

No i jeszcze pytanie o aktualne przełożenia w tym Wagancie. Ja się kiedyś raz porwałem z Krasnegostawu w Bieszczady nad Solinę w jeden dzień (269 km), z wynajęciem kwatery na miejscu i powrotem po trzech dniach (było też trochę jeżdżenia na miejscu). Była to stalowa szosa MBK, z dokręconym bagażnikiem (bagażu miałem około 7 kg, sam rower 12 kg), z napędem 2x7 (53/42, 11-24) i powiem, że po powrocie przez tydzień mnie nogi bolały, ale to nie przez odległość (jeździłem wcześniej trasy po 150-200 km bez większego problemu), tylko przez brak miękkich biegów i dodatkowy bagaż. Podjazdy to była męczarnia. Średnią miałem chyba nieco ponad 26 km/h tam (było z wiatrem)  i 23 km/h z powrotem (pod wiatr i mumulacja zmęczenia). Obecnie wolałbym na taką wyprawę wziąć crossa na szosowych oponach, z napędem 3x. 

Edytowane 21 Sierpnia 2023 przez marvelo

[ChuChu]

W dniu 21.08.2023 o 22:02, Adam19_91 napisał:

Wydaje mi się, że średnia 20km/h na 20 kg heblu to całkiem przyzwoity wynik, nie jeżdżę tylko po asfalcie. Nieskromnie powiem ale tylko elektryki i kolarze szosowi mnie wyprzedzają.

Romet wagant

Opony 35mm

Napęd 3x8 

Kierownica baranek 

Dynamo jest i sakwa też 

Być może jeżdżę bardziej siłowo niż kadencyjnie ale tak osiągam wyższe średnie. 

Tylko wiesz o tym, że masa stanowi główny problem przy rozpędzaniu? Jak utrzymujesz prędkość, to chociażby ciężkie koła, wręcz to ułatwiają.

Jeżeli robisz średnią 20 km/h na w miarę płaskich terenach i uważasz że przeganiają Cię tylko elektryki i rowery szosowe, to chyba coś jest nie tak. Średnia 19-20 km/h na MTB, w terenie na Mazowszu, to jest absolutne toczenie się.

[KSikorski]

W dniu 21.08.2023 o 22:02, Adam19_91 napisał:

Wydaje mi się, że średnia 20km/h na 20 kg heblu to całkiem przyzwoity wynik, nie jeżdżę tylko po asfalcie. Nieskromnie powiem ale tylko elektryki i kolarze szosowi mnie wyprzedzają.

https://www.strava.com/activities/9393462292

Przykładowy powrót z pracy do domu, kiedy się już serio nic nie chce, na fullu 130/130 z oponami 2,4 (622x60c) na luźnej nodze przez miasto, las i szutry... średnia 21,5 km/h.
 

[hulk14]

Kolega jeździ widocznie głównie wśród rekreacyjnych rowerzystów. Jak jadę gravelem do pracy i mi się nie chce i mam tą średnią 21-22 km/h, to i tak jestem szybszy od >90% rowerzystów. Przy czym porównywać średnie z jazdy w mieście po różnych trasach nie ma bardzo sensu, ponieważ ta średnia w bardzo dużej mierze zależy od trasy, ilości skrzyżowań, świateł, korków itd. itp.

Przeciętny rowerzysta/tka na mieszczuchu, trekkingu czy jakimś wiekowym struclu jedzie ok 15 km/h.

Edytowane 23 Sierpnia 2023 przez hulk14

[Mandoleran]

W dniu 21.08.2023 o 22:02, Adam19_91 napisał:

Wydaje mi się, że średnia 20km/h na 20 kg heblu to całkiem przyzwoity wynik, nie jeżdżę tylko po asfalcie.

Po dość górzystym terenie to powiedzmy że tak, ale po płaskim to bardzo przeciętnie, nawet jak na 20kg hebla  

W dniu 21.08.2023 o 22:02, Adam19_91 napisał:

 Nieskromnie powiem ale tylko elektryki i kolarze szosowi mnie wyprzedzają.

Co do elektryków, to jedynie "cfaniaki" na speedboxach, albo "roweropodobnetwory" na manetkach, a tak to tylko na mocnych podjazdach legal elektryki mają przewagę. 

[Adam19_91]

Dobra już wiem do czego zmierza ta dyskusja do stwierdzenia, że noga się liczy a nie rower i w sumie się z tym zgadzam. Oczywiście nie jestem jakoś wybitnie wysportowany nie nazwałbym siebie nawet amatorem po prostu lubię jeździć na rowerze. Natomiast bardzo chętnie bym sprawdził jaką średnią by wykręcił jakiś mocny zawodnik na moim rowerze ale nie na 30km jak ktoś pisał ale 100-150km po różnej nawierzchni. Ktoś chętny? Zapraszam na Śląsk. Swoją drogą skoro waga roweru nie jest taka ważna jak mi się wydaje to czemu wszyscy wielcy ścigają się na szosach a nie na 20kg trekkingach?!

Miłego dnia 

 

6 godzin temu, Mandoleran napisał:

Po dość górzystym terenie to powiedzmy że tak, ale po płaskim to bardzo przeciętnie, nawet jak na 20kg hebla  

Szanowny Panie zapraszam chętnie przyznam Panu rację

[Mihau_]

Cytat

Swoją drogą skoro waga roweru nie jest taka ważna jak mi się wydaje to czemu wszyscy wielcy ścigają się na szosach a nie na 20kg trekkingach?!

1. Na 20kg rowerze szosowym pojedziesz szybciej niż na 20kg trekkingu, aerodynamika

2. Waga roweru ma znaczenie ale nie w rowerze trekkingowym, nie przy prędkościach i nie w terenie w jakim się poruszasz

 

[Mandoleran]

2 godziny temu, Adam19_91 napisał:

 Natomiast bardzo chętnie bym sprawdził jaką średnią by wykręcił jakiś mocny zawodnik na moim rowerze ale nie na 30km jak ktoś pisał ale 100-150km po różnej nawierzchni.

Trzeba by poszukać czy ktoś dałby w ogóle radę tyle jechać na trekkingu i nie ważne ile ten rower waży  

2 godziny temu, Adam19_91 napisał:

 Swoją drogą skoro waga roweru nie jest taka ważna jak mi się wydaje to czemu wszyscy wielcy ścigają się na szosach a nie na 20kg trekkingach?!

Miłego dnia 

Waga roweru jest istotna, głównie to czuć na podjazdach, ale dla mnie najważniejszą istotną różnicą jest pozycja. W życiu bym nie wysiedział 150 km będąc wyprostowany jak na kiblu i pewnie ci wielcy na szosach też  

2 godziny temu, Adam19_91 napisał:

Szanowny Panie zapraszam chętnie przyznam Panu rację

Jestem ze Śląska - więc jak najbardziej idzie się weekendowo gdzieś zgadać. Jak coś to zapraszam na priva  

[KSikorski]

No dobra, kto z czytających ten wątek nazywa się Tomasz Sz.?

🕵️‍♂️

[uzurpator]

W dniu 23.08.2023 o 18:42, Adam19_91 napisał:

Swoją drogą skoro waga roweru nie jest taka ważna jak mi się wydaje to czemu wszyscy wielcy ścigają się na szosach a nie na 20kg trekkingach?!

Ponieważ o wyniku trwającego ~3-5h wyścigu szosowego, zwłaszcza przy finiszu z peletonu, nierzadko decydują różnice ułamków sekundy. Były nawet wyścigi gdzie zwycięzca nad totalnym przegranym nikim miał różnicę o grubość opony. Na tym poziomie to nawet szerokość kierownicy czy aerodynamika sztycy ma znaczenie.

[player123]

W dniu 21.08.2023 o 22:23, Mihau_ napisał:

Średnia prędkość jest wyznacznikiem dokładnie niczego

No niekoniecznie, jesli jezdzisz staly odcinek testowy, np taki 50km i pokonujesz go cyklicznie, to serednia predkosc moze byc wyznacznikiem progresu/regresu.

[Mihau_]

@player123 i cyklicznie masz na nim identyczne warunki