pchlistosc Napisano 16 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 (edytowane) Dzień Dobry, chciał bym kupić rower dotychczas posiadam starego treekinga Rometu Wagant 1, rower ma kilkanaście lat i waży swoje. Mam 46 lat 178 cm wzrostu i ważę niestety 95 kg (celuje w 80 kg i rower pewnie pomoże. Mieszkam pod Wrocławiem oraz w Bieszczadach (chociaż przebywam tam obecnie 4 razy w roku). Jazda głównie asfalt 70% , szutr i las. Natomiast jak jestem w Bieszczadach to duże podjazdy i zjazdy głównie asfaltem. W rowerze przede wszystkim wygoda, waga roweru oraz przyzwoite hamulce, z nikim się nie ścigam chcę jezdzić wygodnie turystycznie, jak jestem w górach pewnie jeżdż nie dużo coś ok. 50 km dziennie ale stary romet jest ciężki, niewygodny i pod wysokie wzniesienia dla mnie niemożliwe do podjechania i co zrobić P.S. dla wyjaśnienia bo może to być istotne, moja waga nie wynika z zaniedbania a z leków które okresowo przyjmuje (sterydy) choruję na nieuleczalną chorobę, które nie niszczy narzadów ruchu a narządy wewnętrzne, więc są takie okresy że czuję się jak zdrowy człowiek, wtedy rower a są okresy gdzie rower pójdzie w odstawkę (waga zawsze będzie się wahać). Rower jest mi własnie potrzebny do czerpania przyjemności kiedy nie mam rzutu choroby. Doradzcie proszę Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez pchlistosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ineffable Napisano 16 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 (edytowane) W związku z Twoją chorobą przed wyborem roweru umówiłbym się na konsultację z lekarzem, który wskaże, jaka pozycja na rowerze jest dla Ciebie mniej inwazyjna, a jaka bardziej inwazyjna. Czy wskazany jest rower z amortyzatorem, czy nie ma takiego wymogu. Chodzi o to, żeby rower w okresie, kiedy problemy nie występują nie przyczynił się do nasilenia objawów, kiedy one się pojawią. Gravel i cross to dwa różne rowery, rozkład ucisków na narządy wewnętrzne również na obu zupełnie inaczej się rozkłada. Od pozyskania takiej wiedzy bym zaczął. Moim zdaniem logiczniejszym wyborem wydaje się w tym przypadku rower crossowy, ale bazując wyłącznie na szczątkowej wiedzy, którą przekazałeś. Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez Ineffable 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pchlistosc Napisano 16 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 (edytowane) Wiem, rozmawiałem na ten temat z lekarzami. Moja choroba wynika z nadaktywnego układu immunologicznego, chodzi o to że przy rzucie choroby układ odpornościowy traktuje moje narządy wewnetrzne jako wroga, co przy remisji nie występuje. Lekarze jedynie wskazują że odpowiednim dla mnie sportem jest rower oraz pływanie, natomiast o typach rowerów i pozycjach na nich pojecia nie mają. Dotychczasowy treking ze względu na pozycję nie przysparzał problemów ale też mocno mnie ograniczają parametry tego roweru. z kierownicą typu baranek nigdy nie jezdziłem dłóużej. Widzę też że są rowery typu fitness o tych nie wiem nic, generalnie w tej materii zielony jestem. Z drugiej strony chcę kupić rower, który da mi dużo satysfakcji i pewnie będzie moim ostatnim rowerem, dlatego chcę zrobić przemyślany zakup. Z moją chorobą przekładając na prosty język jest tak, jak jest zle to szpitale i generalnie pozycja siedzaco leżąca, w momencie remisji wyglądam jak zdrowy człowiek, problem w tym że zaostrzenia beda pojawiać się coraz częściej, doprowadzając mnie ostatecznie do całkowitej niepełnosprawności, natomiast jak najbardziej efektywnie chcę wykorzystać pozostały mi czas. Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez pchlistosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur85 Napisano 16 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 Gravel może nie być najlepszym pomysłem, nie wiadomo czy pozycja Ci przypasuje i będziesz miał możliwość tak często jeździć żeby ciało się przyzwyczaiło. Przy Twoim budżecie zaproponowałbym coś pomiędzy crossem a gravelem z prostą kierownicą. masz gravelowy napęd, powietrzny amortyzator z niedużym skokiem i pozycję bardziej agresywną niż na typowym crossie. Przemyśl sprawę. Marin DSX FS ( możesz tez rozważyć wersje bez amortyzatora dsx 2) https://roweroza.pl/rower-gravel-marin-dsx-fs-2023?gad=1&gclid=CjwKCAjw5_GmBhBIEiwA5QSMxHhYMrpbW5OmtEoN41ebLQUHMdZd7-JrRcDkOslu09rYuDYq8jFH4RoC3hkQAvD_BwE Polygon Heist X7 https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-polygon-heist-x7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pchlistosc Napisano 16 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 Dziekuje, nawet nie wiedziałem że takie rowery wystepują, własnie w grawelu najbardziej obawiam się baranka i pozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Wspomniałeś o fitnessach, one też ostatnio się trochę wyspecjalizowały i część jest bardziej "szosowa", oparta o szosowe komponenty napędowe, z trochę węższymi oponami tak max do 36c, nazwijmy je w uproszczeniu "szosami z prostą kierownicą" oraz są fitnessy na trochę szerszej oponie (40-45c i więcej), z bardziej miękkimi napędami 1x i 2x, często oparte na Shimano GRX, które upraszczając możemy nazwać "grawelami z prostą kierownicą". Te drugie, te "grawele z prostą kierownicą" dzięki dobremu, w miarę miekkiemu napędowi i szerokim oponom są bardzo uniwersalne i świetnie się odnajdują zarówno w mieście jak i poza nim, na różnej jakości asfalcie oraz szutrach czy utwardzonych drogach polnych i leśnych i myślę, że mogłaby to być bardzo dobra propozycja dla Ciebie. Jednym z klasycznych, wręcz wzorcowych przykładów takiego roweru jest Cube Nulane Pro, rower z napędem 2x10 GRX, sztywnymi osiami, oponami grawelowymi 40c (pomieści do 45c bez błotników), taperowaną główką ramy, karbonowym widelcem, hydraulicznymi hamulcami i waży tylko 10 kg. Jest też wersja FE z błotnikami, bagażnikiem i zintegrowanym oświetleniem. Sam mam jego poprzednika, Cube SL Road ale na napędzie szosowym Shimano Tiagra, z czasów jak jeszcze nie było GRX i bardzo sobie go chwalę, jeżdżę nim bez problemu dystanse typu 50 czy 60 km. Oczywiście w przeciwieństwie do wcześniej polecanego Marina nie mają one amortyzowanych widelców tylko sztywne ale myślę, że do opisanych przez Cibie potrzeb amortyzowany widelec nie jest niezbędny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pchlistosc Napisano 17 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Mam pytanie, pozycja na Cube o którym wspomniałeś jest bardziej wyprostowana niż na gravelu ? rower wygląda interesująco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 21 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2023 To też zależy od grawela bo są takie bardziej rekreacyjne z bardziej wyprostowaną sylwetką (niektórzy określają to mianem pozycji jak na kiblu) np. Merida Silex czy Marin Four Corners i są też takie bardziej, nazwijmy to "sportowe", z bardziej aerodynamiczną sylwetką. Ja mam tak zwanego bieda-grawela czyli Tribana 100 i jak porównam pozycję na nim i na moim Cube to wydaje mi się, że na Cube jestem bardziej wyprostowany. Zresztą w tych Cube są proste kierownice i wystarczy, że wymienisz na lekko giętą (która jest trochę wygodniejsza bo nadgarstki się lepiej układają, bardziej ergonomicznie) to też trochę podniesiesz sylwetkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.