[Rowery Sensa] Polityka gwarancyjna

[Ineffable]

Wiele osób szeroko poleca tu rowery marki Sensa. Sam zresztą robię dokładnie to samo.

Sam również rozglądam się za rowerem szosowym, więc i rower tej marki był jednym z rozważanych. Biorąc pod uwagę, że szukam czegoś z Di2 i nie mówimy o tanich rowerach przyglądam się również polityce gwarancyjnej danego producenta.

Z ciekawości wszedłem więc na politykę gwarancyjną firmy Sensa - https://www.sensabikes.com/warranty-terms

Część zapisów jest spotykana w procedurach reklamacyjnych wielu innych marek, Sensie udało się zgromadzić wszystko.

1. Gwarancja dotyczy tylko rowerów zakupionych u oficjalnych dystrybutorów marki - w Polsce mamy takich dwóch - www.szybkierowery.pl i www.centrumrowerowe.pl

2. Gwarancja dotyczy wyłącznie pierwszego właściciela.

3. Sama gwarancja krótka - na ramy karbonowe - 3 lata, na lakier - 2 lata, trochę lepiej na sztywne widelce i ramy z aluminium - 5 lat.

4. Aby procedura reklamacyjna została uruchomiona, trzeba przedłożyć dowód zakupu roweru u oficjalnego dystrybutora oraz potwierdzenie, że rower był serwisowany.

5. Gwarancji podlega wyłącznie uszkodzony element - Sensa zastrzega sobie prawo, że wymieniony element może różnić się od oryginału, czyli w przypadku uszkodzonego widelca możemy dostać inny widelec na przykład w kolorze żółtym, chociaż cały rower mamy czerwony. Jeżeli reklamujemy całą ramę - możemy również dostać inną.

6. Podwójna weryfikacja zasadności procedury reklamacyjnej - najpierw roszczenie gwarancyjne trzeba zgłosić oficjalnemu dystrybutorowi, który kontaktuje się z producentem - uznają wspólnie, że reklamacja jest zasadna. Reklamowany element/rower zostaje wysłany na nasz koszt do Holandii, a tam mimo że autoryzowany dystrybutor wraz z producentem uznał procedurę reklamacyjną za zasadną, jest ona po raz kolejny weryfikowana i może zostać odrzucona.

7. Do producenta mogą zostać wysłane wyłącznie reklamowane elementy roweru (wyłączenie w przypadku ramy - gdzie musi zostać wysłany cały rower). W przypadku odstępstwa od tych zasad bez zgody producenta proces reklamacyjny zostaje anulowany.

8. Bez jasnego opisu reklamowanego elementu procedura reklamacyjna zostaje anulowana.

9. Sensa nie bierze odpowiedzialności za szkody następcze, które wyniknęły w wyniku realizacji procedury reklamacyjnej.

10. Wyłączenia gwarancyjne - tu większość standardów pominę. Z tych ciekawszych rzeczy  - w rowerze nie można montować nieoryginalnych części, które nie zostały zatwierdzone przez producenta - będzie to podstawą do nieuznana reklamacji. Mamy też zapisy, pod które można podciągnąć wszystko, czyli informację o tym, że procedura reklamacyjna nie zostaje uznana w przypadku nieprawidłowej lub niewystarczającej konserwacji oraz postępowania niezgodnego z instrukcjami zawartymi w podręczniku technicznym roweru bądź też informację o tym, że procedura reklamacyjna nie zostaje uznana, jeżeli producent uzna, że rower był niewłaściwie użytkowany.

Nie jestem ekspertem od procedur gwarancyjnych różnych marek, ale porównałem sobie to z procedurą gwarancyjną w Ridleyu i tam 2/3 powyższych zapisów nie mam, a pozostałe mam ujęte w sposób o wiele bardziej prokliencki.

Nie wiem, jak Sensa rozpatruje reklamacje, ale zapisy stosuje takie, że może tak naprawdę uwalić każdą reklamację.

 

[ChuChu]

Czyżby chociaż częściowo wyjaśniła niska cena? Gdzieś musi być haczyk, bo ich ceny są dziwnie niskie.

[Ineffable]

@ChuChu- zobaczymy, czy wypowiedzą się inne osoby, które studiowały procedury gwarancyjne innych producentów.

Przejrzałem pobieżnie procedurę reklamacyjną Orbei - ci dopiero się rozpisali. Ale tam zapisy są mimo wszystko bardziej proklienckie. Rower można kupić u dystrybutora, który nie jest autoryzowany - a i tak gwarancja rower obejmuje. Gwarancja na pierwszego właściciela - tu podobnie, na ramę - dożywotnia z wyłączeniami. W przypadku składania reklamacji u autoryzowanego dystrybutora - koszty przesyłek bierze na siebie Orbea, w pozostałych przypadkach - klient. Reklamując widelec, można spakować do wysłania cały rower - reklamacji z tego powodu nie uwalają, co najwyżej trzeba ponieść koszty rozebrania i złożenia roweru. Montować nieoryginalne części w rowerze można bez dziwnych zgód Orbei - oczywiście nie jest to objęte gwarancją, ale nie jest też powodem dla którego proces reklamacyjny zostanie uwalony.

[Cross90]

Odwołując się punktu 10: zmienisz sobie mostek w rowerze,  bedziesz chciał zareklamować widelec i odrzucą bo masz nieoryginalny mostek🤦‍♂️ ciekaw jestem jak to wygląda u innych producentów, ale ten zapis jest wybitny🤦‍♂️

[Ineffable]

Ja rozważałem Sensę Giulę Evo pod kątem przystosowania roweru do amatorskich startów w triathlonie, czyli w moim przypadku cały kokpit do wyrzucenia, bo w Sensie Giuli Evo w wariancie Di2 są wyłącznie zintegrowane kierownice z mostkiem. Po przeczytaniu warunków gwarancyjnych wszystkie czerwone lampki mi się zapaliły w głowie.

Edytowane 3 Sierpnia 2023 przez sznib
nie cytujemy posta poprzedzajacego w całości.

[Mihau_]

14 minut temu, Ineffable napisał:

Rower można kupić u dystrybutora, który nie jest autoryzowany - a i tak gwarancja rower obejmuje.

Więc skąd taki ktoś wszedł w posiadanie fabrycznie nowego roweru? Przecież mając jdg mogę sobie kupić rower, użytkować, a jak się coś stanie po np. 3 latach wystawić fv (bo przecież leżał na magazynie 3 lata) i od tego momentu ma mi się liczyć gwarancja?

 

 

A tak ogólnie to nic szczególnego tam nie widać oprócz tego, że gwarancja na ramę rzeczywiście krótsza niż średnia rynkowa.

[Ineffable]

@Mihau_- odpowiadając na pytanie - wszedł w posiadanie roweru, kupując go od oficjalnego i autoryzowanego dystrybutora, którym w Polsce jest Pol-Sport.

Pol-Sport kupuje rowery od Orbei i dostarcza je do konkretnych sklepów (JDG, Sp. z o. o. czy jaką tam mają formę prawną). Nawet nie wiem, czy centrala Orbea o ich istnieniu wie.

Idę do takiego Bike&Chill Dębica, który rowery Orbei na 100% kupuje od Pol-Sportu (tu informacja bezpośrednio od Pol-Sportu), wybieram rower, płacę - obejmuje mnie gwarancja Orbei, mimo że sam producent nie wie, o istnieniu takiego tworu jak Bike&Chill Dębica. Jak oni tam załatwiają to w papierach - tego już nie wiem. Ale funkcjonuje.

W przypadku zakupu roweru Sensy jest jasna informacja, że gwarancja obowiązuje, jeżeli kupię rower od dwóch wymienionych autoryzowanych dystrybutorów, więc gdyby www.szybkierowery.pl pomyślały: "a sprzedamy rowery Sensy do Bike&Chill Dębica - niech to gonią dalej", to gwarancja by tego roweru nie obejmowała.

Sensa dopuszcza handel wyłącznie na zasadzie - producent - autoryzowany dystrybutor - klient.

Orbea dopuszcza handel na zasadzie - producent - autoryzowany dystrybutor - pośrednik - klient.

Powiem nawet więcej, rowery Orbei można kupić nawet w sklepach, których Pol-Sport nie ma na liście sklepów, którym dostarcza rowery (https://pol-sport.com/siec-sklepow/), a wciąż gwarancja obowiązuje - chociażby sieć https://prorowery.pl/pl/searchquery/orbea/1/phot/5?url=orbea, czyli BIKE MOTO CENTER sp. z o.o., nie wiem, czy cała sieć ma od Pol-Sportu rowery Orbei, ale krakowskie sklepy na pewno.

 

Edytowane 30 Lipca 2023 przez Ineffable

[nossy]

Sensa i ktokolwiek inny to sobie może pisać co chce, dopuszczać co i jak chce. Jest jeszcze uokik, rzecznik konsumenta i klauzule zakazane. Obowiązki gwarancyjne narzuca prawo, a nie papuga co je pisze dla producenta.

[Ineffable]

Sprawdziłem jeszcze co tam się dzieje w temacie gwarancji u Rose - również niszowej marki na naszym rodzimym rynku.

Porównałem rowery za tą samą kwotę - 4000 euro. Oba rowery na ramach karbonowych, z karbonowymi widelcami i na karbonowych kołach. Rose - mechaniczna Ultegra, Sensa - 105 Di2.

Rose w rowerze tej klasy daje gwarancję "ROSE Crash Replacement Service" na 6 lat na karbonową ramę i widelec oraz na niektóre modele kół. Oznacza to, że w ciągu 6 lat możemy kupić od nich drugą ramę, drugi widelec bądź drugie koła za 50% wartości, jeżeli na przykład przejedziemy rower ciężarówką. Warunki - musimy być pierwszym właścicielem roweru, zapłacić za demontaż i montaż - wysyłamy połamany rower w całości bądź w częściach, ale wszystkie jego elementy. Rose na siebie bierze utylizację starej ramy, widelca, kół.

[PJ4cK]

Gwarancja handlowa to jedno a gwarancja prawna to drugie, masz prawo zgłaszać uwagi na podstawie niezgodności towaru z umową i często jest to lepsze wyjście.

[zekker]

8 godzin temu, nossy napisał:

Sensa i ktokolwiek inny to sobie może pisać co chce, dopuszczać co i jak chce. Jest jeszcze uokik, rzecznik konsumenta i klauzule zakazane. Obowiązki gwarancyjne narzuca prawo, a nie papuga co je pisze dla producenta.

Owszem może pisać co chce i stawiać dowolne warunki. Ze strony UOKiK https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacja/gwarancja/:

Cytat

Ważne!
Gwarant dobrowolnie i samodzielnie określa swoje obowiązki. Może przewidzieć różne wyłączenia, w zakresie których konsumentowi nie będzie przysługiwało żadne uprawnienie, np. wyłączenie gwarancji w stosunku do produktów z zestawu nieoznaczonych firmowym logo lub ze względu na zainstalowanie oprogramowania innego niż to dostarczone przez producenta.

Podstawa prawna: art. 577 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego

Tak, prawo narzuca warunki rozpatrywania gwarancji ale nie co i w jaki sposób w danym produkcie podlega gwarancji.

U Sensy jedyne co wydaje się niezgodne to wysyłka na własny koszt:

Cytat

Konsument składający reklamację z tytułu gwarancji jest zobowiązany dostarczyć wadliwy towar na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub miejsca wydania towaru.

Jeżeli jednak z okoliczności wynika, że wada powinna zostać usunięta na miejscu – np. z powodu rzeczy dużych rozmiarów lub skomplikowanego sposobu montażu – konsument jest zobowiązany udostępnić towar gwarantowi, np. pralkę w domu.

Podstawa prawna: art. 580 § 1 Kodeksu cywilnego

 

No i warto pamiętać, że gwarancja jest dobrowolnym świadczeniem producenta lub dystrybutora lub sprzedawcy.
Obowiązkowa jest rękojmia, niezgodność towaru z umową ale to zupełnie inna procedura, choć podobna: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacja/niezgodnosc/

[marcesco]

9 godzin temu, Ineffable napisał:

Rose w rowerze tej klasy daje gwarancję "ROSE Crash Replacement Service" na 6 lat na karbonową ramę i widelec oraz na niektóre modele kół. Oznacza to, że w ciągu 6 lat możemy kupić od nich drugą ramę, drugi widelec bądź drugie koła za 50%

Tylko pamiętaj, że o ile koła widnieją na stronie Rose, więc ich cena jest jawna to już ramy nie kupisz. Mam podejrzenie, że detaliczna cena ramy jest ustalona na bardzo wysokim poziomie, dolicz jeszcze niemiecką stawkę godzinową za rozbiórkę roweru i uzbrojenie nowej ramy. Myślę, że Crash Replacement jest formą reklamy a nie rzeczywistą korzyścią.

Notabene korzystałem z wyżej wymienionej usługi w Newmen (koła) i w tym wypadku policzyli 50% detalicznej ceny rynkowej jaką ma np. R2 Bike.

[Tyfon79]

Dobrze, że zostało wyjaśnione, że producent może sobie dowolnie kształtować swoje warunki gwarancji. Jak napisze, że masz co tydzień robić przegląd to trzeba to robić i koniec gadania. Nie ma przecież obowiązku kupowania rowerów marki, która w taki sposób robi klientowi pod górę. Kupiłeś, zapoznałeś się z warunkami czyli godzisz się umową zakupu na warunki. Ale jak ma taki kaprys to nic nikomu do tego. A co do żali to jakiś czas temu reklamował jakże pospolitego Dżajanta i warunki pokrywają się z 99%. 

[axolotl]

Sima.

 

To teraz zaczynam się martwić. Dopiero co przyleciała do mnie nowa sensa.

Z drugiej strony co może się w nim zepsuć?

[Ineffable]

@axolotl- jeden z dwóch dystrybutorów opinie ma takie sobie, ale raczej standard.

 https://www.google.com/search?q=szybkie+rowery&oq=szybkie+rowery&aqs=chrome.0.69i59j0i512l2j46i175i199i512j0i512l6.170267960j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8#lrd=0x470445c85d9e49c3:0xe7f580367c4bc04e,1,,,,

Ze złych komentarzy głównie narzekania na sprzedaż rowerów używanych z wadami ukrytymi, beznadziejny serwis, utrudniony kontakt (tu akurat muszę potwierdzić - bardzo ciężko się dodzwonić), ktoś tam narzeka na gwarancję do bramy czy też niedotrzymywanie słowa. 

Edytowane 13 Sierpnia 2023 przez Ineffable