zlatan Napisano 10 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2023 Założyłem w końcu Mezcale (z dętkami, 1.5 przód, 1.6 tył) i zrobiłem wczoraj 50 km po Kampinosie. Oponki fajnie jeżdżą, na moje amatorskie odczucia dużo lżej i sprawniej się toczą niż Krakeny - albo to tylko efekt placebo i podjarania, że mam coś nowego w rowerze Po piachu też lepiej idą. Przygrzmociłem też bokiem w jakiś złamany ostrawy pniak i opona żyje, więc wersja TLR pewnie jest wystarczająca. Myślę że to był dobry wybór. Trzy wady jakie widzę, ale w sumie tyko pierwsza ma jakiekolwiek znaczenie: 1. Mam wrażenie że bardziej się ślizgają na wilgotnych korzeniach niż Krakeny, jeżeli nie najeżdża się na nie prostopadle. W sumie nie wiem czemu, bo patrząc na wzór bieżnika wydaje mi się, że powinien lepiej trzymać niż Krakeny. Może to kwestia szlifowania techniki jazdy i będzie lepiej. 2. Dla normalnych ludzi to zaleta, ale są strasznie ciche na asfalcie - lubiłem jak Krakeny huczały 3. XC 100 jest granatowy, widelec biały, osprzęt czarny, a opony beżowe - rower zaczął wyglądać pstrokato jak z cyrku Ale i tak jest super. Dzięki za pomoc w wyborze. Aha, i jeszcze utwierdziłem się w myśli, że jedne opony do wszystkiego to jest to czego potrzebuję. Pewnie to kwestia braku wprawy i można robić to sprawniej, ale tyle co się naszarpałem żeby wcisnąć te pieprzone opony na obręcz... No nie wyobrażam sobie, że miałbym regularnie zmieniać opony na różne nawierzchnie co kilka dni albo nawet tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelW84 Napisano 11 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2023 Też mam takie odczucia odnośnie mokrych korzeni. Vittoria ewidentnie nie lubią się z mokrym drewnem. Kiedyś wywaliłem przez to takiego szlifa na mokrym mostku, że byłem prawie pewien że połamałem rurę sterowa albo mostek Kolega na Krakenach przeleciał i nawet nie zauważył. Odnośnie zakładania to u mnie na felgach Mavic i dwoch typach Sunringle nakładam je bez problemu tylko rękami, więc dziwne że miałeś problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graveloiksctrailowka Napisano 13 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2023 U mnie też się to sprawdza, conti race king (prawdopodobnie najszybsza zwykła opona mtb), zastosowanie? Od czasówek na płaskim przez gravel / xc aż po lekki trail. A nie sorry, zdaje się że thunder burt od schwalbe powinien być o włos szybszy, ale też delikatniejszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemeg Napisano 13 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2023 Mezcal na przodzie nie lubi się z mokrym. A już na asfalcie jak mokro i jest piach to w zakręcie musowo uważać - opona lubi myszkować. Dlatego sugerowałem zestaw barzo przód a tył mezcal 😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klon Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Podłączę się do tematu, moje wysłużone X-Kingi czas wymienić na coś podobnie dobrego, a naczytałem się dużo złych opinii o następcy XK, więc pewnie wybiorę coś innego. Mezcale już miałem, nie są złe, ale nie chcę ich drugi raz, głównie ze względu na trakcję na mokrym. W dniu 28.07.2023 o 16:12, bogus napisał: Tradycyjnie polecę Vittoria Mezcal i Wolfpack Speed. W łatwy teren i asfaltowe dojazdówki to chyba najlepszy wybór w ostatnim czasie. No i tu zaciekawiłeś mnie Wolfpackami Speed przód i tył? Może lepiej tak jak producent poleca Speed na tył, a Race na przód? Ciekawi mnie jak wygląda ich trwałość i to jak radzą sobie na asfalcie, szczególnie takim wilgotnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 17 Sierpnia 2023 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 U mnie Speed przód i tył. Co do trwałości nie pomogę, bo za mało przejechałem a na mokrym nie było okazji jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klon Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale poszedłem w zupełnie innym kierunku i z tyłu wyląduje Jack Rabbit, a na przodzie Vittoria Peyote. Ciekawe co z tego będzie, potestuję Obie gumy to chyba ostatnie sztuki, w polskich internetach, dostępne w rozmiarze 27,5x2.25 Przekonały mnie ceną(szczególnie Peyoe za 81zł), wagą, no i oczywiście opiniami. Gdyby Wolfpacki występowały w rozmiarze 27,5 x 2.2-2.3 i byłyby ciut tańsze, to pewnie bym się na nie zdecydował(na zestaw Race + Speed). Niestety w średnim kole jedyna dostępna szerokość to 2.4 za około 220zł za sztukę, praktycznie za tą cenę mam 2 powyższe opony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.