[Opony] Uniwersalne opony do MTB

[zlatan]

Szukam... heh, czegoś co chyba by można nazwać "uniwersalnymi" oponami do MTB. Roweru używam na dwa sposoby:

1. Jazda po terenie. Bez jakiegoś dużego zacięcia sportowego ani jakiegoś hardkoru, po prostu lubię się kręcić po wszelkich leśnych ścieżkach i singlach. Jeżdżę w różnych warunkach pogodowych i po różnych nawierzchniach (głównie Kampinos, więc są piachy, błoto, korzenie i inne takie atrakcje).

2. Turystyka, kilkudniowe wycieczki. Zdarza się, że 100+ km dziennie załadowanym rowerem po zróżnicowanym terenie, zazwyczaj ze sporym udziałem asfaltu.

Punkt 1. jest dla mnie ważniejszy, ale 2. też nie chciałbym ignorować. Oczywiście domyślam się, że te dwa zastosowania to jest trochę ogień i woda, i że tu nie będzie opon idealnych. Ale może są zadowalające dla takiego ambitniejszego amatora. Tak żeby dobrze się bawić na leśnych ścieżkach, i nie mieć ochoty umrzeć na dłuższej asfaltowej trasie. W miarę dobra trwałość (na przebicia i ścieranie) też są mile widziane.

Moje jedyne doświadczenia w MTB to jest RR XC 100 z fabrycznymi oponami Hutchinson Kraken 29x2,35 (chyba one są w wersji zwijanej), przejechałem na nich prawie 2,5k km. Na moje kompletnie amatorskie odczucia, to jestem zadowolony z tego jak jadą po asfalcie, a w terenie czasem trochę za bardzo gubią przyczepność. Chciałbym je zmienić, raz dlatego że chcę nie zajechać ich do końca i móc sprzedać na nich rower, dwa dlatego że może jest jakaś lepsza opcja.

Zestaw Continental Cross King i Race King to może być to czego szukam?

[bogus]

Tradycyjnie polecę Vittoria Mezcal i Wolfpack Speed. W łatwy teren i asfaltowe dojazdówki to chyba najlepszy wybór w ostatnim czasie.

[RabbitHood]

Jak ma być budżetowo to race kingi dadzą radę.

 

No dobra zmieniam zdanie - jak na 100km głównie asfaltem to nie ma co się bawić w MTB i od razu uderzać w trakingowe/gravelowe gumy.

Edytowane 28 Lipca 2023 przez RabbitHood

[WaGiant]

Jeśli nowe Mezcale są równie uniwersalne jak stare to będą w sam raz .

[przemeg]

Mezcal na tył Barzo na przód. Sprawdzone. Popularny zestaw.

[PawelW84]

Wydaje mi się że przy takim uzytkowaniu Barzo to przesada. Ja bym bral dwa Mescale w wersji 29x2.1. 

 

 

[Maciek.B]

A nie lepiej kupić jakieś cieńsze i gładsze opony na tripy po 100 km, a do lasu 2. zestaw taki jak trzeba w teren, a nie jakieś półśrodki?

Samemu nie chce mi się kombinować z przekładką opon, więc mam kilka rowerów, ale jeżeli chcesz mieć "all in one" to moim zdaniem taka przekładka opon będzie spoko opcją. Jak się wprawisz, to wymiana zajmie Ci max. kilka minut na koło. To chyba nie jest jakoś długo biorąc pod uwagę czas potrzebny na przejechanie 100km?

Powiem więcej: po zmianie opon na asfaltowe, na takim dystansie będziesz w stanie urwać te minuty poświęcone na przekładkę opon, a przy okazji nie będziesz zużywał jakichś fajnych, miękkich opon przeznaczonych typowo w teren, na które będziesz mógł sobie pozwolić mając dodatkowy komplet.

Edytowane 28 Lipca 2023 przez Maciek.B

[PawelW84]

Wszystko racja tylko że praktyka jest taka że malo kto ma czas przekładać koła, a co dopiero opony. 

Ja skończyłem z kilkoma rowerami

[zlatan]

Dokładnie tak uważam, też myślałem o dwóch kompletach, ale ja już dobrze wiem, że nie będzie mi się chciało ich przekładać. Lubię jak rower zawsze stoi gotowy, a że to jest półśrodek, no trudno... Poprzestańmy na tym, że jednak szukam jednego zestawu opon - generalnie na teren, z jakimś okazjonalnym wyskoczeniem na dłuższy asfalt 

[vincek]

Bierz zwijane Mezcale 2.1 jak już Ci radzili. Mega uniwersalne opony i pod takie użytkowanie jak Ty, to będą idealne. Mezcale bardzo lubią Kampinos 😉 i są jakby dla niego stworzone 🙃 Na wyprawy 100+ też się nadają. 

[PawelW84]

Tu masz fotkę Mezcala 2.1. 

Z racji tej L ki na środku bieżnika nabity do wyższego ciśnienia powinien dość gładko iść po asfaltach.

[vincek]

Mezcal świetnie sobie radzi na asfalcie. No i na  100+ załadowany, to człowiek się nie ściga i bardziej stawia na komfort.

[zlatan]

Werdykt jest dość przygniatający na korzyść Mezcali, więc chyba tak się stanie, na obu kołach Natomiast zejście z obecnych 2.35 na 2.10 to wydaje się sporo (ale też nie wiem czy realnie to poczuję), więc może kompromisowe 2.25? Zwłaszcza że gdzieś na tym forum mignęło mi info, że opony Vittorii mają tendecję do bycia nieco węższymi.

Jeszcze jest dylemat między lżejszą wersją TLR i bardziej odporną TNT. Czy TLR mogłaby mi wystarczyć? W tych dotychczasowych Krakenach nie narzekam na trwałość, jeden kapeć na 2,5k km, czy da się to jakoś porównać z tymi wersjami Mezcala?

[bogus]

Szerokość w dużej mierze zależy od szerokości obręczy. U mnie miały więcej niż wynika to z oznaczenia.

Co do wersji to jeśli nie jest to trudny teren to zapewne TLR wystarczy, o ile beżowy bok wizualnie nie przeszkadza.

[zlatan]

Fabryczne koła w RR chyba mają 25, gdzieś tam na horyzoncie jest temat zmiany i wtedy może będzie 27. Ale to nic pewnego.

Szczerze, to bardzo nie podobają mi się brązowe boki, ale aspekt wizualny nie będzie przesądzał. Ważniejsza jest dla mnie funkcjonalność.

[vincek]

Eee tam... też myślałem,  że beżowy bok nie będzie fajny. Jednak alternatywą jest dziwny szary bok TNT... Co lepsze?! to kwestia gustu i dopasowania. Teraz nie zamieniłbym na TNT... 😉

[zlatan]

Gravel to co innego, fajnie to wygląda u ciebie To jest 2.1? Spory masz prześwit, że tyle ci weszło.

[KSikorski]

Tnt od tlr różni się grubszą boczną ścianką.

Na kampinoski teren - bez znaczenia.

Opinię popieram 7 latami jeżdżenia po części wschodniej i 2 latami jeżdżenia po części zachodniej KPN.

[PawelW84]

Jak wlejesz mleko to ten beż  z czasem pociemnieje na brąz. No ale oczywiście kwestia gustu. Ja do zielonej i czerwonej ramy mam brązowe ale już do antracytowej mam te szare. 

Za brązowymi przemawia waga i o ile nie jeździsz w górach po kamieniach to chyba warto te kilkanaście gram zaoszczędzić. Teraz jest nowe malowanie tych boków. Wyglądają znacznie lepiej niż poprzednie wersje.

Odnośnie rozmiaru to ja szukając lżejszej alternatywy dla 2.35 z przeznaczeniem na drogi lesne i asfalty odpuściłbym 2.2. Tych kilku mm nie odczujesz 

W tym roku sporo jeżdżę grawelem i śmiem twierdzić że przy oponce 45mm jestem w wstanie przejechać praktycznie każdą leśną drogę z wyjątkiem żywego piachu. Dlatego wydaje mi sie, że o ile nie upalasz jak wariat na przełaj po lasach to opona 2.1 w zupełności styknie. To jest jakieś 54mm szerokości z terenowym bieżnikiem. 

Za to na asfalcie przy 2.1 różnicę zdecydowanie odczujesz na plus. 

Kiedyś wybraliśmy się na asfalty ze szwagrem Ja jezdzacy systematycznie, on okazjonalnie. U mnie 29x2,35 u niego cos kolo 700x35. Różnica była taka że naprawdę ostro musiałem go gonić. 

 

 

Edytowane 30 Lipca 2023 przez PawelW84

[zlatan]

Bardzo dziękuję wam wszystkim za porady i za życzliwe podejście, bez pisania rzeczy w stylu "co ty sobie wyobrażasz baranie, przecież nie ma opon uniwersalnych, musisz mieć minimum 5 kompletów na wszystkie możliwe warunki", tylko za fajne i konkretne polecenia

Zamówiłem dwie zwijane oponki Vittoria Mezcal TLR, ostatecznie zdecydowałem się na 2.25. Jednak miałem jakiś mentalny opór z przeskokiem na 2.10, ale myślę że szersze też będą w porządku.

[bogus]

Będą ok, Mezcal ma na tyle niskie opory toczenia, że nie ma prawa być źle.

[vincek]

W dniu 29.07.2023 o 23:15, zlatan napisał:

To jest 2.1? Spory masz prześwit, że tyle ci weszło.

Tak, to 2.1. W Muirwoodsie z przodu wejdzie jeszcze więcej 😉

[Mentos]

Jeździłem na Saguaro, jeszcze jak nie była to Vittoria, fajne też lekko się toczące opony. Te Mezcale widzę powinny się toczyć po twardym jeszcze lżej, ale jak sobie radzą w terenie? Bardziej mi chodzi o te szersze 2.25.

 

Swoją drogą poniższy link do niezłej oferty za 2 opony i to z mlekiem 😉 :

"Ten zestaw zawiera 2 opony bezdętkowe i odpowiednie mleko uszczelniające."

Opona Vittoria Mezcal G2.0 29x2.25 TNT czarno-antracytowa (bikestacja.pl)

Edytowane 1 Sierpnia 2023 przez Mentos

[hawkeye]

Niestety ale raczej błąd w opisie 

[Mentos]

No przecież wiem, ten sklep to porażka, nie tylko z opisami.

Ale mnie bardzie interesuje czy ktoś ma porównanie co do toczenia się Saguaro vs Mezcal zaròwno na twardym , jak i w terenie.