[Rower] dla 5-6 latka, który lepszy?

[granchio]

Witam, potrzebuję Waszej porady, ponieważ nie za bardzo orientuje się które rowery są ok a które nie. Synek  na samym początku do 4 roku jeździł na biegowym Puky , potem na starym rowerku siostry, a teraz planuję mu coś nowego kupić. Może ktoś doradzi coś dobrego w okolicach 1000 zł.

Szperając w internecie znalazłam kilka modeli ,co o nich myślicie,czy są warte? A może ktoś poleci mi konkretny model ,ważne by synek mógł nim jeździć po ścieżkach rowerowych i górskich trasach też bo w górach mieszkamy 😁 

https://jokomisiada.pl/product-pol-16835-RoyalBaby-Rower-16-Space-Shuttle-bialy-RB16-22.html?gclid=Cj0KCQjw_O2lBhCFARIsAB0E8B8MGdsjqB2qLc_xwGSW2_ERLae85pZtEW3zl5PQCWS037vyYcUF4VsaAgdhEALw_wcB

 

https://sportano.pl/p/173836/rower-dzieciecy-puky-youke-16-niebieski-4232

 

https://www.decathlon.pl/p/rower-dzieciecy-btwin-500-dark-hero-16-cali/_/R-p-162971?mc=8379458&&cd=1625039213&ad=57336423530&kd=&gclid=Cj0KCQjwn_OlBhDhARIsAG2y6zNZXOV4ZxqT2uxfRIVgwoLECTvBfmqy7tvcwkT3AWJnsMwUuEBTb1UaAgSIEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

 

https://www.greenbike.pl/rower-dzieciecy-aluminiowy-kross-racer-40-2023-p-2125.html?gclid=Cj0KCQjwn_OlBhDhARIsAG2y6zPnq-G4sVITDdV0WSuNJfwTiJqIbw8HSFsU3KQd6qtbx-kU4n7Km40aAuSYEALw_wcB

 

https://www.dobrerowery.pl/trek-precaliber-16-f-w-volt?gclid=Cj0KCQjwn_OlBhDhARIsAG2y6zNC1uafx7QSqAYzAzA_h_MERBUiq0OF-WXRfNVpKaiQyK3Yj8wEoaMaAg0MEALw_wcB

 

Edytowane 24 Lipca 2023 przez bogus
Edycja tematu

[Maciek.B]

Po pierwsze takie połączenie jak 1000 zł i fajny (nowy) rower nie istnieje.

Po drugie jeżeli Twój 5-6 latek jest standardowego wzrostu, to nie 16, a 20 cali.

Mega fajną opcją jest Author Smart.

Jak na to co sobą reprezentuje to jest względnie tani, lekki i ma amor, który świetnie pracuje nawet pod niską wagą dziecka.

[remover]

Gdzie te 6 letnie dzieci jeżdżą że potrzebują amora? Naprawdę najbardziej zbędna rzecz w rowerze dziecięcym.

Granchio, ile wzrostu ma dziecko? A generalnie rada jest taka - kup coś najlżejszego co się mieści w budżecie. I nie kupuj z torpedo (i.e. hamulcem w pedalach), niech od razu się uczy na hamulce na kierownice. Używka jak najbardziej wskazana.

I polecam o zapoznanie się z dzialem dziecięcym .

 

Przejrzałem to co podałeś w linkach, Puky ma torpedo, na decathlonowskim miałem przez cały czas problem ze spadającym łańcuchem (tak, umiem ustawiać ), Kross waży 12.5 (chyba polowa dziecka), Trek jest w miarę OK, tylko nieco poza budżetem, Royal też wygląda OK, gdyby nie te dziwne kółka. 

Edytowane 24 Lipca 2023 przez remover

[chudzinki]

Jak wyżej i zwróciłbym dużą uwagę na obecność miękkich przełożeń jeżeli mieszkacie w górach. 

[Pixon]

Wiem, że polecanie komuś rowerka dwa razy droższego niż wskazał w poście jest mało poważne. Nie mniej zostawię tutaj taką zajawkę do przemyślenia. Ja też zaczynałem od budżetu 1000 zł wybierając pierwszy rower z pedałami dla dzieci.

Więc zastanów się nad Woom 3 lub jak wyrośnięty to Woom 4.

Synek ma Wooma 3, córeczka chciała mieć różowy rower więc padło na tego ProCalibra podlinkowanego przez ciebie, tylko we wspomnianym różu. Obydwa rowery spoko. Jednak lekkość Wooma robi robotę. Różnica w wadze to coś koło 3 kg ! Z plusów to jak tak patrzę na rynek wtórny, to Woom trzyma niesamowicie cenę. Natomiast tego Procalibra, to nie wiem czy uda się sprzedać później za połowę ceny nowego

 

Minusem Wooma jest cena ...

[ArtGD]

Jeśli synek ma już około 115 cm wzrostu, to polecam Tabou Poison Lite 20 https://allegro.pl/oferta/tabou-poison-lite-20-black-red-10-13810041512

[Maciek.B]

2 godziny temu, remover napisał:

Gdzie te 6 letnie dzieci jeżdżą że potrzebują amora?

Nie mówię o takich oczywistościach jak jazda po lesie. Ale jak widziałem swoje dzieciaki przejeżdżające przez ulicę na sztywniakach, gdy po powrocie na dróżkę rowerową, która ma 2cm krawężnik, podbijane jest przednie koło, a lądowanie odbywa się na skręconej lekko kierownicy w stronę ruchliwej ulicy, to robiło mi się trochę ciepło.

2 godziny temu, remover napisał:

Naprawdę najbardziej zbędna rzecz w rowerze dziecięcym

Jeżeli to jest stalowe kowadło, które nie pracuje, a waży 3x więcej niż sztywny widelec to zgoda, ale jeżeli ten amor pracuje tak płynnie i miękko jak we wspomnianym przeze mnie Author'ze, który jako cały rower waży ok. 10 kg to rewelacja.

Poza tym nie wiem po co zrobiłeś mu porównanie i rozpiskę wszystkich rowerów, o które pyta, skoro każdy z nich jest za mały i żaden nie ma biegów.

[remover]

Male dziecko na rowerze z 16'' kolami nie będzie mogło jechać w lesie w takich miejscach gdzie amortyzator mógł by być przydatny. Zbyt małe koła, zbyt mało siły, brak umiejętności. Oczywiście to nie dotyczy zwyklej jazdy w lesie po przejazdach pożarowych czy ścieżkach dla pieszych. Ale właśnie tu amortyzator jest zbędny.

 

A po drugie nie możesz decydować czy rower jest mały czy duży nie znając chociażby wzrostu. Wiek dziecka o niczym nie mówi.

[Maciek.B]

Wiem, że wiek nie jest wyznacznikiem dlatego napisałem:

4 godziny temu, Maciek.B napisał:

jeżeli Twój 5-6 latek jest standardowego wzrostu, to nie 16, a 20 cali.

Po piąte i dziesiąte handluję rowerami, mam dzieci w takim wieku i jeździmy w każdych możliwych warunkach, więc wiem o czym piszę z teorii popartej praktyką.

Dla przykładu wspomniany kross racer ma tak pokraczną geometrię, że siodło jest wyżej od podłoża niż w większości dobrych 20 calówek.

Moja córka jeździ na Scott Contessa JR 20 od 4 roku życia (dosłownie, bo posadziłem ją na tym rowerze tydzień przed 4. urodzinami), a jest przeciętnego wzrostu jak na swój wiek, dlatego z całą pewnością stwierdziłem, że dziecko 5-6 lat, o przeciętnym wzroście poradzi sobie na niektórych rowerach 20 cali.

Podkreślam, że na niektórych, bo te tańsze również będą za duże, dlatego że geometria w nich jest taka, aby podobało się "januszom", czyli są mega kŕótkie, mają wysoko kierownicę i suport, co jest zaprzeczeniem prawidłowości ułatwiającej kształcenie panowania nad rowerem przez dziecko. 

[granchio]

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, rzeczywiście macie rację z tym wzrostem ,16 będą za małe, synek ma 120 cm. Dlatego wolę zawsze zapytać kogoś kto się zna na rzeczy🙃🙂

[chudzinki]

Można również spojrzeć na jakąś dokładniejszą tabelkę z rozmiarami np.:

 

 

[remover]

No cóż 120cm to bezpośrednie wskazanie na rower na 20 calowych kołach. Metodyka wyboru jest bardzo podobna do 16" - najmniejsza waga, amortyzator w większości przypadków jest zbędny, hamulce obręczowe. W dziale dziecięcym jest bardzo duzo sensownych tematów na temat wyboru takich rowerów. Z budżetowych ale wystarczająco lekkich przychodzą mi do głowy uzywki - Author Cosmic, Cube 200,  agang capo 20 sl.

 

Frog, Woom, Islabikes, Kubikes, Serious, superior jeszcze bardziej lekkie są, ale trudniej to znaleźć w zakladanym budżecie. Chociaż jak mlody wyrosnie, to odsprzedasz taki rower z minimalną stratą.

[TurboRower_18]

Ja kupiłem z decathlon Rockrider ST 120 na kołach 20cali dla 6lataka. W promocji za 800zł. 
Śmiga aż miło. Jest w stanie przejechać 20 km w ciągu jednej wycieczki.

Amortyzator zbędny. 

Teraz pewnie wszyscy będą pisać że decathlon to syf bo ich 6latkowie robią KOMy na stravie na lepszych rowerach.
Rower dla 6 latka ma być przede wszystkim dobrany do wzrostu dziecka (czyli za 2 lata zmieniamy na większy) i bezpieczny.

Edytowane 24 Lipca 2023 przez TurboRower_18

[remover]

Decathlon to nie syf. One mają lepsze i gorsze modele. Ta jest z tych zdecydowanie gorszych. Bo rama i reszta wszystkiego ze stali. Co bezposrednio przekłada się na wagę, Decatlon nawet delikatnie przemilcza temat w opisie roweru 😁. Obstawiam ze tam jakieś 12 kg, co dla dziecięcego roweru na 20" kolach jest tragedią.