Skocz do zawartości

[opony] Tanie opony do roweru trekkingowego około 40zł


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, to mój pierwszy post na tym forum ale zdarzało mi się czytać tutaj co nieco. Dlatego już na wstępie chciałbym prosić o jakieś sugestie użytkownika @marvelo ponieważ już w jednym takim wątku brał udział i posiada trochę wiedzy. Oczywiście innych też prosiłbym o uwagi i propozycje. Od ponad roku jestem posiadaczem roweru Kross Trans 1.0 2021 w którym to fabryczne opony są praktycznie na wykończeniu ich nazwa to MITAS GRIPPER V84 42-622. roweru używam całorocznie jako środka komunikacyjnego do pracy około 5km w jedną stronę.

Zależy mi na oponach które mają bieżnik trochę bardziej terenowy, w.w mitasy według mnie są typowo asfaltowe przez co po drodze jeździło mi się nawet ok, natomiast jeżdzę też w warunkach zimowych. Troche miałem problem w tą zimę w niektóre dni. Mój dojazd to większość asfalt(85%), jedzę też chodnikiem i trochę przez drogę ze żwiru, ale w zimę miałem problem na ubitym śniegu na chodniku jak widać po samym bieżniku tych opon bardzo słabo nadają się na takie warunki. Chodnik posypany piaskiem z ubitym śniegiem potrafi być wyzwaniem, ciężko było złapać przyczepność. Potrzebuję właśnie takich opon gdyż niedługo będzie znowu śnieg i chciałbym być odrazu przygotowany. Teren przez który jadę jest trochę stromy a potem z górki w jedną jak i w drugą stronę. Nie wiem czy opory toczenia miałyby tutaj jakieś znaczenie, do pracy dojeżdzam około 17 minut. Chciałym też abyście się wypowiedzieli na temat zużycia takiego terenowego bieżnika na asfalcie. Na mitasach przejeździłem około półtora roku +/-.Opony 29" ale 28" też nie powinny być problemem, wybór większy. Po przeczytaniu paru postów ciężko mi podjąć decyzję jak kostka powinna wyglądać. na razie mam takie typy

https://allegro.pl/oferta/opona-29-x-2-10-rubena-mitas-v-85-ocelot-54-622-12682857006 - Rubena Mitas Ocelot T4COP290006 29

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-mtb-26x2-1-54-559-mitas-ocelot-9981875888 - Mitas Ocelot T4COP2602 nie mój rozmiar ale rodzaj bieżnika

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-29x2-125-trc-hy-8005-13390811196   - TRC DRYJACK V5010.TRC

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-kenda-700-x-38c-k813-sport-cruising-11704107565 - Kenda Sport Cruising

https://allegro.pl/oferta/opona-kenda-k161-700x35-przelaj-cross-trekking-13996386356 - Kenda K161

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-700x42-44-622-cst-trekking-jodelka-13252690875  <---- co z takim bieżnikiem? CST Black Tiger TR-CS019

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariant tańszy:

https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/land-cruiser

Wariat droższy i ten polecam:

https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/marathon-mondial

Zużyłem dwa komplety Mondiali. Na każdym przejechałem około 30.000 km. Moim zdaniem najlepsza opona uniwersalna na rynku. Może być w wersji drutowej (o połowę tańsza od zwijanej a nie ma specjalnie istotnych różnic).

Na dwóch rzeczach w rowerze się nie oszczędza - na siodełku i oponach. Pierwsze to wygoda a drugie bezpieczeństwo i komfort jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze i najważniejsze, nawet najlepsza opona zimowa nie da takiej przyczepności jak standardowa na suchym asfalcie.

Druga kwestia, to agresywny bieżnik nie daje gwarancji przyczepności na śniegu.
Mam Kendy Klondike 29x2,1", na ubitym śniegu nie radzą sobie lepiej niż Marathony GT365 28x2". Czuć, że guma nie trzyma tak dobrze jak powinna.
Tutaj niestety jak ma być dobra guma, to tanio nie będzie. Najlepiej mieć dwa komplety opon, na lato i typowe zimówki ale to zdecydowanie wyższe koszty.

Trzecia to technika jazdy i dobór właściwego ciśnienia.
Trzeba przewidywać, nie robić gwałtownych manewrów. Ciśnienie mniejsze niż większe ale żeby nie dobijać do obręczy.
Doświadczenia mam takie, że ubity śnieg (ale nie wyślizgany) im bardziej zmrożony, tym lepiej trzyma. Ubity i posypany piaskiem (bez soli), to jedna z najlepszych opcji na zimową jazdę.

 

A co do konkretnych modeli.
Zastanawiasz się nad oponami 2,1" ale czy je zmieścisz w ramie i widelcu? To jest konieczne do zweryfikowania, zwłaszcza że są jeszcze błotniki.

Mondiale są naprawdę dobrymi i uniwersalnymi oponami ale na śniegu radzą sobie kiepsko (mam wersję evo). Da się jechać ale jest to dalekie od psychicznego komfortu, zbyt szybko tracą przyczepność, zwłaszcza na mokrym śniegu.

Bieżnik "jodełka" imo kiepski, spotykany praktycznie tylko w najtańszych oponach. Wygląda agresywnie ale taki nie jest.
Land Cruiser, zdecydowanie nie zimowa opona. Gładkie czoło będzie się ślizgać, boczne klocki są tak ułożone, że na luźnym śniegu będzie nikła przyczepność boczna (Marathony 365, winter mają podobnie ale nadrabiają gumą i resztą bieżnika).

Resztę ciężko ocenić, bo nie wiem jak dobra guma.

Z własnych doświadczeń to najlepiej po mieście po ubitym śniegu dawały radę wspomniane Wintery i GT365.
Wintery miałem 700x42mm, słabo sobie radziły w kopnym i topniejącym. Ciężkie i spore opory toczenia, na twardym głośne. Kolce się szybciej wycierają niż bieżnik, więc pewnie po 2 sezonach na lodzie będą już niewiele pomagać (w sumie to nie było super nawet na nowych). Są 2 wersje, jedna ma 120 kolców, druga 240. Poza założonym budżetem. Na lato zdecydowanie potrzebują zamienników, bo szkoda kolców, a i sama guma robi się za miękka i szybciej zużywa. Jeden komplet zrobił mi trochę ponad 7k ale to już była jazda na kompletne dobicie do rozerwania (zaczęły pękać po bokach), z wyjętymi kolcami. Drugi ma 2k z hakiem i zalegają w piwnicy.
GT365 28/29x2" podobna do winterów ale bez kolców, ciężkie. Są szersze to radzą sobie trochę lepiej. Trwałość na lato będzie dobra, bieżnik jest głęboki, więc wystarczy na długo. Na zimę będzie gorzej, bo o ile po niecałych 10k przód jeszcze ok, tak z tyłu czoło mam już gładkie, więc zimą nie będzie tak dobrze trzymać. Nowe jakoś dają radę po lodzie ale zdecydowanie wolałbym mieć wtedy kolce ;)

 

Jeżeli chcesz mieć pewność swobodniejszej jazdy zimą, to pomyśl czy nie da rady naciągnąć budżetu i pójść w dwa komplety lub po prostu lepsze opony niż najtańsze.
Warto podsumować ile mniej więcej przejechałeś na obecnych, a ile można na droższych. Jednostkowo wydatek będzie większy ale mogą spokojnie nadrobić trwałością.

[prywata] Jakbyś przypadkiem był z Gdańska lub okolic, to mógłbym mieć na zbyciu wintery lub 365.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie podałem te opony pod względem bieżników, aktualnie mam 700x40c wiec 2.1" odpada na starcie, 1.6" to bedzie mniej wiecej to samo i od tego bym wychodzil raczej ale nie az taki przeskok.

Nie jeżdżę dużo po chodniku w zimę więc to nie muszą być z kolcami itp po prostu zeby lepiej sobie radzily , a i na asfalcie żeby nie bylo klapy. Te aktualnie są na wykończeniu więc i tak muszę w coś się zaopatrzyć. Najgorszy dla mnie byl suchy ubity snieg który pod wpływem jazdy pękał na kawałki i nie dało się jechać.

6 minut temu, remover napisał:

Do Transa opona 2.0 nie wejdzie na tył nawet bez błotnika i może wejdzie na przód, ale bez blotnika. Realnie mozna liczyć tył  z blotnikiem -  1.6, przód może 1.75.

bardziej chodziło mi o rodzaje bieżnika i marke opon w tej cenie. Podałem to co mi się wydaje że jest ok ale nie mam w tym doświadczenia jaki bieżnik jest lepszy na snieg a i nie bedzie tragedii na asfalcie itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sandblast9165 napisał:

Jazda w zime?

Ujdą. Ale jak kupisz opony które świetnie będą się sprawdzać w takich warunkach to latem będą działać jak kotwica na asfalcie. Te opony które podlinkowałem są oponami uniwersalnymi czyli w żadnej kategorii nie są najlepsze ale nadają się na każde warunki - oczywiście z pewnymi ograniczeniami. Polecam lekturę wyników na stronie: https://www.bicyclerollingresistance.com/ Zobaczysz jak duże różnice są w oporach toczenia pomiędzy różnymi modelami opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, sandblast9165 napisał:

Najgorszy dla mnie byl suchy ubity snieg który pod wpływem jazdy pękał na kawałki i nie dało się jechać.

Czyli częściowo ubity. Tutaj przy oponie 42mm niewiele się zdziała, można jedynie próbować zejść z ciśnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marvelo na allegro widze za 5 zł więcej dokładnie tą samą tylko że od schwalbe

https://allegro.pl/oferta/impac-smartpac-opona-rowerowa-700x40-28x1-6-13323668621

A jeździł ktoś na niej jak ze ścieralnością po asfalcie? Na tych co teraz mam obecnie to okolo 2500km wytrzymała. Bo tak jeszcze do 50zł za opone jestem wstanie dać żeby nie była totalna lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Smart Samy 1,75" performance, 4k zrobiły i bieżnik jeszcze całkiem dobry. Zmieniłem, bo musiałem ramę wymienić i poszedłem w stronę prawdziwego 29. Poza tym jedna zaliczyła solidnego gwoździa i miałem lekkie obawy czy będzie się trzymać.
Tylko to rocznik 2009, przez te lata mogli zmienić mieszankę i inaczej się zachowa, zawłaszcza że smartpac to jednak może być inna fabryka (nie sugerowałbym się napisami na allegro, że to Schwalbe).
Kwestia też ile ważysz, ja około 72kg (+2-3kg plecak z gratami) wtedy i na ile kontrolujesz hamowaniem. Jeżeli ważysz 100kg i katujesz opony poślizgami, to będą szybko znikać.

Jeżeli obecne zrobiły tylko 2,5k, to bym się poważnie zastanowił czy jednak nie wydać więcej.
Jeżeli opony za 80zł zrobią 5k, to wyjdzie na to samo, jak za 120 zrobią 7,5k, to ten sam łączny wydatek itd.

Od Schwalbe najbardziej wytrzymałe są z serii Marathon ale oprócz 365 to typowo na warunki bez śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie warto dopłacać za wkładki antyprzebiciowe w tanich oponach, bo to zawsze jest okupione znacznie większą wagą i mniejszą elastycznością konstrukcji, co czyni takie opony po prostu topornymi, mało komfortowymi i zwiększa opór toczenia.

Jeśli tania opona crossowo- trekkingowa bez wkładek może ważyć około 550-600 g zamiast 800 -900 g, to na dwóch masz różnicę spokojnie pozwalającą wozić nawet dwie zapasowe dętki i przyzwoitą pompkę w jakiejś sakiewce. Pancerne opony mają sens jedynie w rowerach holenderskich z przekładnią w piaście i pełną osłoną łańcucha (ze względu na pracochłonność demontażu), choć i tam wolałbym chyba mieć zapasową "rozciętą" dętkę typu Gaadi.

Te opony Impac to trochę jak Kleber dla Michelina. Musi być trochę gorzej, bo jest taniej, ale w jakiś sposób korzysta ze sprawdzonych patentów i technologii giganta, a ten musi być zawsze o dwa kroki do przodu.

Ja wciąż twierdzę, że nawet w cenie do 50 zł/szt. są opony lepsze i gorsze. W tym Smartpacu masz jako bonus pasek odblaskowy, co przy jeździe całorocznej jest dużym plusem, bo może Ci nawet uratować życie. Sam bieżnik jak w modelu Smart Sam to dosyć sprawdzony wzór, bo to się całkiem cicho toczy po asfalcie, a w terenie czy na śniegu te boczne klocki coś na pewno pomogą, bardziej niż w np. w innych tanich oponach trekkingowych jak Kenda Khan. Z Kendy miałem kiedyś model Cross Supreme (poprzednik tych co wkleiłeś) i jak za te pieniądze (to było dawno, ale chyba jakieś 25 zł) były ok. Całkiem lekkie i elastyczny bok. Nawet jakiś maraton Skandii na nich przejechałem (Nałęczów, to był mój pierwszy w życiu, na przerobionym na duże koła góralu 26 cali, a 28 cali z tą oponą się mieściło).  

 

 

 

 

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wrzuciłem do koszyka na allegro te Impac i będę testował, następne może kupie tańsze na próbę. Zima coraz słabsza, ale to dojazd do pracy więc w miare musi być nie zawodny sprzęt. No poprzedniej zimy miałem pewne wahania bo jak się kopałem w śniegu i wizja że mam prowadzić rower z 5 minut czy ileś tam do drogi to troche nie fajnie. Jeszcze na drodze nie zawsze odśnieżone albo pulpa sie zbiera tam przy krawężnikach gdzie sie jedzie rowerem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2023 o 09:14, sandblast9165 napisał:

Najgorszy dla mnie byl suchy ubity snieg który pod wpływem jazdy pękał na kawałki i nie dało się jechać.

Skąd ja to znam? Jeżdżę zimą na oponach z kolcami (własnej roboty, 26 cali, szerokość około 45 mm) i czasem trafia się taki śnieg, po którym po prostu nie da się ujechać nawet kilku metrów, a wcale nie jest to gruba warstwa. Po prostu koło najeżdża na śnieg, po chwili śnieg się rozstępuje i rower stoi. Ani rodzaj bieżnika, ani kolce tu nie pomogą. Nie wiem, może fatbike w takich warunkach by dał radę. Nawet trudno określić, od czego to zależy, bo po wyglądze z zewnątrz taka nawierzchnia nie wydaje się trudna, a jak już wjedziesz to po prostu wsysa rower na amen. Cóż, zimowe warunkiu są bardzo zróżnicowane i tych rodzajów śnieżnej nawierzchni są setki. Czasem jest też taki śnieg ze skorupą lodową na wierzchu i ten też bywa nie do przejechania, nawet jak nie jest gruby.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Po prostu koło najeżdża na śnieg, po chwili śnieg się rozstępuje i rower stoi. Ani rodzaj bieżnika, ani kolce tu nie pomogą.

To myślisz że mija się z celem kupno takich opon? Szerokość właśnie taka sama będzie ale jakby nie było to jest więcej rowków. Mogę na próbę wziąć, miło by było gdyby się jakoś szybko nie wytarły, a w zimę bedę miał porównanie. Sam ich środek też nie wygląda źle na asfalt.

Edytowane przez sandblast9165
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co w takim razie rozważyć? Bo jak te impac mają się wytrzeć i prawie żadnej nie będzie różnicy? tu poszukalem chwile i mam coś takiego :

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-28-700x40-42-622-13040884096 - trc marki nie znam

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-700x40c-42-622-kenda-k192-kourier-12045179611 - kenda kourier

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-kenda-700-x-38c-k813-sport-cruising-11704107565 - kenda sport cruising

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-rubena-mitas-ocelot-700x38c-40-622-13524515648 - rubena mitas ocelot

żeby trochę miały "kostki" "wyższy bieżnik" nawet ze względu na deszcz czy wspomniany śnieg nie slicki, juz sam sie zastanawiam bo faktycznie wiekszosc czasu jazda po asfalcie ewentualnie chwila po chodniku i jak faktycznie opor bedzie duzy to meczyc sie przez reszte roku aby w ten jeden moment moze pomogly ...

Edytowane przez sandblast9165
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, podsumowywując obejrzałem parę zdjęć na "żywo" tych impaców ogólnie tego bieżnika, do miejskiej jazdy stwierdziłem że troche duże luki są do terenu się bardziej nadają. Zakupiłem kenda sport curising, na razie jedynym minusem jest szerokość 1.5 a nie 1.6  https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-kenda-700-x-38c-k813-sport-cruising-11704107565 ciezko bylo mi się zdecydować a te były w fajnej cenie.

Edytowane przez sandblast9165
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marvelo napisał:

Moim zdaniem nie warto dopłacać za wkładki antyprzebiciowe w tanich oponach, bo to zawsze jest okupione znacznie większą wagą i mniejszą elastycznością konstrukcji, co czyni takie opony po prostu topornymi, mało komfortowymi i zwiększa opór toczenia.

Jeśli tania opona crossowo- trekkingowa bez wkładek może ważyć około 550-600 g zamiast 800 -900 g, to na dwóch masz różnicę spokojnie pozwalającą wozić nawet dwie zapasowe dętki i przyzwoitą pompkę w jakiejś sakiewce. Pancerne opony mają sens jedynie w rowerach holenderskich z przekładnią w piaście i pełną osłoną łańcucha (ze względu na pracochłonność demontażu), choć i tam wolałbym chyba mieć zapasową "rozciętą" dętkę typu Gaadi.

Bzdury na bzdurach.

Przede wszystkim tak czy inaczej trzeba mieć zapasową dętkę, bo nawet z dobrą wkładką może trafić się przebicie, więc nic tutaj na wadze się nie urwie.
Łatanie, wymiana dętki, to zawsze strata czasu.

Tak, opony z wkładką są cięższe ale 800-900g to jeszcze nie tragedia, obecnie mam ważące 1,1kg i wiesz co spokojnie się toczą, bo bieżnik nie stawia dużego oporu. Dopiero na podjazdach zaczynają konkretnie ciążyć ale to jazda po mieście, nie wyścigi.

Z elastycznością, to już totalna teoria nie mająca za wiele z praktyką, zwłaszcza w kontekście jazdy po mieście.

9 godzin temu, sandblast9165 napisał:

No poprzedniej zimy miałem pewne wahania bo jak się kopałem w śniegu i wizja że mam prowadzić rower z 5 minut czy ileś tam do drogi to troche nie fajnie. Jeszcze na drodze nie zawsze odśnieżone albo pulpa sie zbiera tam przy krawężnikach gdzie sie jedzie rowerem ...

Nie ma jednych uniwersalnych opon na zimę, warunki potrafią się tak mocno różnić, że jednego dnia przydałoby się mieć kilka kompletów.
Zupełnie inaczej jeździ się po świeżutkim puchu, inaczej po częściowo ubitym, mocno ubitym, topniejącym, zrytym, papce z solą. Tu po prostu trzeba wliczać w czas przejazdu, że będzie wolniej, że może będzie trzeba się przepchnąć.
Chyba jedynie szerokość jest w miarę uniwersalna, im szersze tym lepiej, bo wyjątki to mała część zimy.

Oprócz tego optymalizacja trasy.
Zwykle do pracy jeżdżę skrótem przez łąkę ale jak nawali śniegu, to zanim ludzie wydepczą i ubiją, to jadę wzdłuż ulic. W moim przypadku to tylko 200-300m różnicy ale zawsze warto mieć przetarte alternatywne drogi.

Odnośnie krawężnika i syfu, to po prostu trzeba się odsunąć od krawędzi. Jak to jakaś główna ze sporym ruchem, to warto poszukać alternatywnej, spokojniejszej. Najkrótsza nie zawsze jest optymalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury na bzdurach.

Przede wszystkim tak czy inaczej trzeba mieć zapasową dętkę, bo nawet z dobrą wkładką może trafić się przebicie, więc nic tutaj na wadze się nie urwie.
Łatanie, wymiana dętki, to zawsze strata czasu.

Tak, opony z wkładką są cięższe ale 800-900g to jeszcze nie tragedia, obecnie mam ważące 1,1kg i wiesz co spokojnie się toczą, bo bieżnik nie stawia dużego oporu. Dopiero na podjazdach zaczynają konkretnie ciążyć ale to jazda po mieście, nie wyścigi.

Z elastycznością, to już totalna teoria nie mająca za wiele z praktyką, zwłaszcza w kontekście jazdy po mieście.

Puncture Resistant Tire Liners Test | Bicycle Rolling Resistance

Everybody wants their tires to be puncture-resistant, but nobody wants them to roll slower. Puncture and rolling resistance are at odds with each other as increasing puncture resistance nearly always results in increasing rolling resistance.

Introducing Grip Testing | Bicycle Rolling Resistance

The grip of a bicycle tire is a combination of the flexibility of the compound and casing. The result will still be average grip when you use the best gripping compound on an extremely stiff and inflexible casing.

Veloflex Record (silica compound) The Veloflex Record probably is the biggest surprise here as it's the best gripping tire that we've tested up to now. We attribute its extreme grip to the extremely thin tread of about 0.5 mm and extremely thin and flexible cotton casing of about 0.4 mm thickness.

We see that not the softness of the compound is the most important but the combined flexibility of the casing and compound. Flexibility should not be confused by softness, as a flexible tire will be able to deform around imperfections in the road surface better than a soft tire that isn't as flexible.

Jeśli chodzi o moje własne doświadczenia to są zgodne z powyższymi stwierdzeniami. Lekka opona typu "szmatka" (np. Schwalbe Furious Fred), pomimo symbolicznego bieżnika, klei się do nawierzchni (dopóki nie ma błota) jak wściekła, bo ma bardzo elastyczny karkas. Jest też bardzo komfortowa, pomimo skromnej objętości. Dodaj tam jakąś warstwę antyprzebiciową i nawet na tej samej mieszance gumy to już nie będzie ta sama opona. 

Opony z wkładkami, zwłaszcza te mało wyrafinowane, może i toczą się znośnie gdy są nabite na kamień, ale wystarczy obniżyć ciśnienie i opór wzrasta drastycznie. Taką zależność widać praktycznie w większośći opon, że te bardzo lekkie, z cienkiem karkasem na niskim ciśnieniu wciaż toczą się z dość małym oporem, a te cięższe, bardziej odporne na przebicie dużo wtedy tracą pod wzlędem oporów.

Opony o wadze 1.1 kg to ja nawet do holendra bym nie założył. W góralu (26 cali) opona o wadze 800 g (takie mam najcięższe, jakieś Veetire 26x2.5 zwijane) już ciąży znacznie, nawet w porównaniu do Race King Performance 26x2.2 (te ważą około 580 g). To czuć przy każdym przyspieszaniu i hamowaniu w terenie czy zrywie na skrzyżowaniu. Oczywiśćie zalety większej objętości czuć w tych szerszych, ale ja i tak wolałbym je z minimalnym bieżnikiem i z jak najcieńszym karkasem. Kiedyś był zwijany Fast Fred 26x2.35 i ważył podobno nieco ponad 500 g. Takie chętnie bym założył, gdyby miały realnie z 56-58 mm szerokości balona. 

Oczywiście każdy ma inne priorytety, ale jak dla mnie łapanie gum w rowerach innych niż szosówka na oponach 700x23 z dętką Maxis Flyweight (i to taką już po pewnym przebiegu i narażoną na działanie zmian temperatur i zwyczajne stażenie się gumy) to żadkość i nie jest to problem. Od kilkunastu lat, podczas startu w kilkudziesięciu wyścigach mtb, ani razu nie przebiłem opony w trasie. W innych rowerach (oprócz szosy) zdarza mi się to też naprawdę na tyle żadko, że wymiana dętki w trasie nie jest problemem na tyle, by psuć opony jakimiś wkładkami.    

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontekst jest o jeździe po mieście, a nie w terenie, więc tak czy inaczej na wyższym niż niższym ciśnieniu.
Poza tym na codzienne dojazdy po kilka km nikt nie liczy watów, bo sensu to nie ma.

W terenie jak się nie przesadzi ze zbyt niskim ciśnieniem lub nie lata po skałach, to trzeba mieć wybitnego pecha.
Mi się trafiło z półtora roku temu, jakiś kolec róży czy coś podobnego.

Po mieście, to inna historia, tutaj regularnie łapałem kapcie, bo wbiło się szkło, jakiś drut, pinezka czy inny syf. W wersji ekstremalnej złapałem dwie gumy tego samego dnia (na góralu też mi się tak trafiło, coś musiało leżeć na drodze). Kilka takich przebić w roku, to nie było nic niezwykłego.
Na obecnych w mieszczuchu (2" gt365) miałem jedną kichę - puściła stara łatka. Przebić zero, a zbliżam się do 10k.
Poprzednie (Mondiale Evo 1,6") mają przekroczone 16k i jedno przebicie.
Racery 2 gumy na 8,5k.
Ile szkła, które nie przebiło wygrzebałem z tych opon, to nawet nie próbowałem liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, marvelo napisał:

stażenie się

 

16 godzin temu, marvelo napisał:

żadkość

 

16 godzin temu, marvelo napisał:

żadko

Dopiero dzisiaj widzę, co tu się wydarzyło. Za trzy błędy ortograficzne w jednym dyktandzie to była kiedyś "pałka". Wstydź się, marvelo.

Jako jedyne usprawiedliwienie mogę podać to, że krótko wczoraj spałem, bo zaczynałem pracę o 4:00 nad ranem.

Przepraszam i obiecuję poprawę. 

 

Ile szkła, które nie przebiło wygrzebałem z tych opon, to nawet nie próbowałem liczyć.

Widocznie u nas, na Lubelszczyźnie, jest znacznie wyższa kultura spożycia alkoholu niż na Pomorzu 😉.

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, zekker napisał:

Na obecnych w mieszczuchu (2" gt365) miałem jedną kichę - puściła stara łatka.

Łatacie stare dętki? Ja mam złe doświadczenia z tym, nie mam na mysli w trasie tylko raczej już w domu na spokojnie. Miałem taki zestawik normalnie tarką przejechałem, klejem i przykleiłem. Już przy pierwszej jeździe klapa. Nie pamiętam jaki to był zestaw ale pewnie jakiś chińczyk z auchan czy innego marketu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...