[Super Terenowy e-bike] Explorer Extreme, pojazd elektryczny, napęd na 2 koła, off-road

[Sebulator]

Hej! Pracuję nad nowym karkołomnym projektem🙃  i będę potrzebował Waszych porad🙂 .
Jestem osobą z niepełnosprawnością w 95% sparaliżowaną♿  więc mam bardzo mocno porażone również ręce i dłonie. Potrzeba prędkości i off-roadu została♿😅.

Generalnie chce zrobić taki elektryczny czterokołowy super terenowy rower, który będę mógł prowadzić. Sport-ON firma, która projektuje i robi takie cuda ale 3kołowe, podjęła się zaprojektowania i wykonania dla mnie takiego pojazdu. Poniżej wizualizacje: 

Muszę rozwiązać 3 problemy na, które trochę jeszcze nie mamy koncepcji:
1️⃣ Dobre przeniesienie napędu na tylną oś:
Potrzebujemy przenieść moc i trakcję na tylne koła i jednocześnie zachować duży skok zawiasu i wykrzyż. Planujemy napęd łańcuchowy na tylną oś, bez przełożeń, silnik 4,5kW. Są rowerowe otwarte mechanizmy różnicowe, ale to trochę lipa w przypadku ekstremalnego pojazdu off-road. Uniesienie jednego tylnego koła spowoduje, że koło stojące nie będzie napędzane. 
Pomysł z napędem za pośrednictwem jednokierunkowego łożyska (zasada działania na wzór tylnej piasty w rowerze, która przenosi napęd tylko w jednym kierunku) rozwiązał by problem mechanizmu różnicowego oraz problem „blokady dyfra”. Na zakrętach, jedno z kół mogło by się kręcić szybciej niż drugie koło, a w przypadku zawiśnięcia na wykrzyżu napęd nadal był by przekazywany na oba koła. Problemem było by za to cofanie, wsteczny trzeba by rozwiązać niezależnie od napędu - gra raczej nie warta świeczki 
Jakikolwiek dyfer z krótkimi półosiami między tylnymi kołami mocno będzie ciężki i ograniczy skok zawieszenia i wykrzyż. Jest ewentualny pomysł 2 silniki i 2 łańcuchy i niezależne napędzanie każdego tylnego koła. Wtedy byłaby kwestia sterowania oboma silnikami W najprostszym wariancie mogło by być tak, że po prostu  naciskam dwie manetki gazu. W bardziej skomplikowanym systemie sterowania można by połączyć sterowanie wspomaganiem kierownicy - pkt2️⃣ i wtedy mielibyśmy dodatkowy kąt skrętu. Jeden otwarty sterownik mógłby rozwiązać wszystkie problemy włącznie ze wstecznym. Oczywiście jest kwestia napisania softu (jakieś prostej mapy) jak koła powinny się zachowywać podczas skrętu, w zależności od prędkości i zmiany obciążenia etc. 
Czy macie jakiś pomysł jak ten problem rozwiązać? Dwa silniki + dwa łańcuchy? Silniki w piastach? Może jednak dyfer i jakiś pomysł na koronkowy magnetyczny Lock? Może są takie gotowe rozwiązania? Jak to wszystko wysterować?

2️⃣ Elektryczne wspomaganie kierownicy: 
Ze względu na moje bardzo słabe ręce♿, generalnie wiadomo kierownica musi chodzić ultra lekko tak, żebym mógł tym skręcać i przy okazji nie wyrwało mi łap na nierównościach😉. Pomysł to jakieś kompaktowe elektryczne wspomaganie z quada lub elektrycznego wspomagania z dużych wózków paletowych czy motorówek. Problem jest wysterowania tego oraz nadmiernego zużycia baterii.

3️⃣ Jazda do tyłu czyli jakby e-bieg wsteczny: 
Chcielibyśmy po prostu jakimś przełącznikiem móc odwrócić obrót silnika tak, żeby móc jechać do tyłu (nie będzie żadnych przerzutek czy przekładni). Silnik fabrycznie posiada taką funkcję ale uruchamia się ją przez apke połączoną ze sterownikiem przez BT. Trzeba to wyciągnąć jakoś na przycisk. 
I znowu. Czy macie jakiś pomysł jak te dwa problemy rozwiązać?  Może są takie gotowe rozwiązania? Jak to wszystko wysterować? 

Pytanie generalne:
Czy jest tu ktoś lub czy znacie kogoś, osoba/serwis w Warszawie, kto mógłby się podjąć odpłatnej współpracy przy takim projekcie? 
 

[Mihau_]

Tylko co to ma w ogóle wspólnego z rowerem?

Nie lepiej sobie po prostu elektrycznego quada kupić i dostosować pod siebie?

[slavi]

to już ktoś zrobił - na przykład swincar
 

jeszcze widziałem gdzieś coś fajniejszego ale na szybko nie mogę znaleźć

[KSikorski]

Podjąć się mogę od strony projektowej i wykonawczej (zaplecze cnc i spawalnicze w nowym dworze mazowieckim).

Nie ma sensu rzeźbić przeniesienia napędu mechanicznie.

Wystarczy zastosować silnik w piaście z ebike w każdej piaście, a resztę opędzić kontrolerem.

Taniej, mniej awaryjnie, lżej i z możliwością dostosowywania na podstawie zbieranych doświadczeń z poziomu laptopa, nie zaś z poziomu spawarki.

Podejrzewam, że to ma być "nie quad" z przyczyn homologacji i możliwości korzystania z DDR.

[Mihau_]

Cytat

Podejrzewam, że to ma być "nie quad" z przyczyn homologacji i możliwości korzystania z DDR.

A wyobrażasz sobie kręcenie korbą skoro jest niby sparaliżowany w 95%?

[KSikorski]

Natomiast nie liczyłbym na koszty poniżej 50 000zł przy jednostkowym projekcie.

Poszukaj na fb profilu suck my bars.

Człowiek skręcił kark na rowerze, porażenie czterokończynowe i wrócił w teren na "rowerze", który tu z grubsza opisujesz. Znalazł gdzieś za oceanem gotowca, zebrał kasę, kurier przywiózł i jeździ zamiast rozwiązywać problemy w 10 iteracjach.