pierotez Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 (edytowane) Odkąd (od niedawna) zacząłem ujeżdżać szosę miewam dziwne bóle głowy. Myślałem że to zmęczenie ale nic nie boli tak jak po wertepach MTB. Wymyśliłem że to ekspozycja na słońce 1,5-2,5h jazdy. Słuchajcie może jakaś czapka na słoneczne dni by pomogła. Wiem, trochę poroniony pomysł na lato ale może... Edytowane 14 Lipca 2023 przez pierotez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 https://www.decathlon.pl/p/czapka-pod-kask-rowerowy-btwin-500-aquafreeze/_/R-p-12137?mc=8300693 Czemu poroniony? W tej co wyżej jeżdżę, chroni przed słońcem i pot tak nie spływa po twarzy i oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RabbitHood Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 Albo bandanka - przed UV chroni. Co do przegrzania - jak jedziesz powyżej tych 25km/h to nie powinno być z tym problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 A kask masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pierotez Napisano 14 Lipca 2023 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 Tak, endury hummvee na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 Nie jestem pewny, czy kolejna warstwa coś Ci da. Po prostu nie jeździj w największy upał. Dopiero od godziny 16/17 da się w miarę bezpiecznie jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 Tę czapkę z Deca można wodą zmoczyć w upały i też to fajnie zadziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 14 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2023 Ja leje wodę po prostu przez kask na głowę. Biorę 2 bidony, w jeden mineralną, w drugi - izotonik. A może boli Cię głowa, bo się odwadniasz? Dużo pijesz? Sikasz w czasie jazdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernorator Napisano 15 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2023 Jak sikasz to za słabo kręcisz. Nie polałeś się kiedyś przez pomyłkę izotonikiem? 😜 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 15 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2023 Apropo sikania, kiedyś na USG lekarz mi powiedział, żeby nie jeździć z pustym pęcherzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 17 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2023 Mam bidony w różnych kolorach 😎 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pierotez Napisano 19 Lipca 2023 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2023 (edytowane) Ewidentnie upał. Dostałem od chłopaków że za długo jeździłem. 3h zamiast 2-1,5h. Bidon 1l. zamieniłem ostatnio na 2 mniejsze. Woda z miodem + mineralna. Sikać raczej nie sikam. Edytowane 19 Lipca 2023 przez pierotez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mandoleran Napisano 19 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2023 Czapeczka czy jakaś bandana się przydaje i nie tylko z powodu potu lecącego do oczu czy po okularach, ale z powodu robactwa. Jakiś czas temu jechałem bez, to jakiś robal akurat mi się wplatał we włosy, a że kask na głowie to trzeba się zatrzymać, odpiąć kask i wywalić intruza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 19 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2023 Może jednak za mało pijesz i wszystko usuwasz z potem. Proponuję wdrożyć oba środki na raz czyli coś pod kask + więcej picia. Ja na jakieś 5 godzin jazdy biorę 2 bidony 650 ml i dwukrotnie je tankuję na trasie w sklepach. No i sikam oczywiście 😉🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob555 Napisano 20 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2023 Jakiś tydzień temu gdy jechałem na urlop widziałem 3-4 ziomków o 5 rano ruszających w trasę. Spróbuj może w innych godzinach jeździć. I oczywiście dużo pić po drodze. Jak nie sikasz, to raczej odwodniony jesteś. Wszystko co wypijesz lub nawet więcej wypacasz po drodze. Wczoraj na desce sup wieczorem przez godzinę pływałem jakieś 4 km, potem jeszcze 700 metrów samym sobą. Jak jest upał, to po 500 metrach mam dość.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pierotez Napisano 15 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia Odświeżę temat. Tegoroczny kwiecień jest wyjątkowo ciepły ale bywają też wietrzne dni Bandata jest OK jednak często nie chciało mi się po nią sięgać przy treningach 1,5-2h. Znalazłem w starych tematach taką cienką Hornhill 54-62, przy moim obwodzie ~58 powinna być OK czyli nie grzejąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 15 Kwietnia Udostępnij Napisano 15 Kwietnia (edytowane) A ja tak dopytam bo nowy rower, bo zacząłem 'gravelować', więc i więcej otwartych przestrzeni, szutrów, lokalnych asfaltów, w pierony ciężkich podjazdów. Otóż nie mogę zrozumieć tych czapeczek kolarskich z daszkiem pod kask latem. O co to chodzi? Raz ubrałem najcieńszą taką to myślałem, że łeb mi się zagotuje. Bez tego ustrojstwa po prostu jest o wiele chłodniej bo skórę głowy bezpośrednio opływa powietrze przez otwory kasku. Tam słońce coś czasem zaglądnie ale bez przesady, w większości łeb jest mimo wszystko w cieniu kasku. No i daszek to lepiej mieć regulowany w kasku a nie czapeczce. Mnie się tam nic nie leje po oczach, gąbki kasku wchłaniają co trzeba, ale nawet gdyby się lało to chyba lepiej nie grzać dodatkowo mimo wszystko łepetyny jakimiś czapeczkami? Na owady jest siateczka. Może to o to chodzi, że ja się glancuję prawie na zero, więc goły łeb powoduje odstęp od kasku i dobre chłodzenie a z kłakami to już wszystko jedno bo i tak jak futro grzeją pod kaskiem? Nie wiem, DLA MNIE te czapeczki jak jest gorąco to jakaś porażka. Edytowane 15 Kwietnia przez Mentos 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 15 Kwietnia Udostępnij Napisano 15 Kwietnia (edytowane) Też na próbę śmigałem w super przewiewnej siateczkowej mycce ( TAKIEJ ), bo jednak podczas wielogodzinnych jazd w słonku mój łeb wyglądał jak stonka. Niestety musiałem temat porzucić bo się gotowałem w tym. Też nie rozumiem tych czapeczkowców/ daszkowców. Jeszcze jak jest chłodno to wszystko OK. Ale w lecie ?? Edytowane 15 Kwietnia przez pecio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernorator Napisano 15 Kwietnia Udostępnij Napisano 15 Kwietnia Bez czapki pod kaskiem pot zalewa mi twarz, oczy, uszy i do tego mam robale we włosach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pierotez Napisano 15 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia Kiedyś wyleczyłem się z czapek jak na mtb - same strome podjazdy zagotowałem czuprynę przy 15 st. Jednak czapka była merino, cienka ale i jednak. Teraz wziąłem 2, tą ultra cienką na teraz i mikropolarową na zimę. Jak ostatnio zawiało to kataru się nabawiłem mimo 20st +. A propos czapek z daszkiem dacie jakiegoś linka celem oględzin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 15 Kwietnia Udostępnij Napisano 15 Kwietnia @pierotez mówisz i masz ...https://www.centrumrowerowe.pl/odziez-rowerowa/okrycia-glowy-na-rower/czapki/?sezon[500]=lato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mandoleran Napisano 15 Kwietnia Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 5 godzin temu, Mentos napisał: A ja tak dopytam bo nowy rower, bo zacząłem 'gravelować', więc i więcej otwartych przestrzeni, szutrów, lokalnych asfaltów, w pierony ciężkich podjazdów. Otóż nie mogę zrozumieć tych czapeczek kolarskich z daszkiem pod kask latem. O co to chodzi? Raz ubrałem najcieńszą taką to myślałem, że łeb mi się zagotuje. Bez tego ustrojstwa po prostu jest o wiele chłodniej bo skórę głowy bezpośrednio opływa powietrze przez otwory kasku. Tam słońce coś czasem zaglądnie ale bez przesady, w większości łeb jest mimo wszystko w cieniu kasku. No i daszek to lepiej mieć regulowany w kasku a nie czapeczce. Mnie się tam nic nie leje po oczach, gąbki kasku wchłaniają co trzeba, ale nawet gdyby się lało to chyba lepiej nie grzać dodatkowo mimo wszystko łepetyny jakimiś czapeczkami? Na owady jest siateczka. Może to o to chodzi, że ja się glancuję prawie na zero, więc goły łeb powoduje odstęp od kasku i dobre chłodzenie a z kłakami to już wszystko jedno bo i tak jak futro grzeją pod kaskiem? Nie wiem, DLA MNIE te czapeczki jak jest gorąco to jakaś porażka. Nie wszystkie kaski mają siateczkę, a w lasach robali jest co nie miara, już parę razy było że musiałem się zatrzymywać bo coś mnie łechtało po łepetynie. W dodatku pocę się dość mocno i gąbki są momentalnie przepełnione w czasie jakiegoś postoju. Jechałem ostatnio parę razy bez czapeczki i jednak ta czapka u mnie musi być, a też "graveluje". Czapeczka do kasku dobrze wentylowanego jest dobra, przynajmniej po ściągnięciu gdzieś na chwilę nie ma tego "odrzutu" mokrej zimniej gąbki. Dodam że jeżdżę w kasku bardziej pod szosę, bez daszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 16 Kwietnia Udostępnij Napisano 16 Kwietnia U mnie czepeczka albo bandana musi być obowiązkowo. Dawno temu się okazało, że szczelina między kaskiem a okularami musi być zasłonięta. Inaczej zatoki się buntują i boli głowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 16 Kwietnia Udostępnij Napisano 16 Kwietnia Jak jest chłodniej do tych 20st też mam albo cienką rowerową bandamkę albo bezdaszkowego plemnika z Merino od Brubecka i używam, ale w ciężki upał przecież każda warstwa powoduje gorsze oddawanie ciepła z głowy? Wówczas też katary macie od przewiania? To jak moja teściowa, 35 stopni a ona w aucie mi okna nie pozwala uchylić, klima też nie bo ją "przewieje" 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 16 Kwietnia Udostępnij Napisano 16 Kwietnia Sam nie lubię klimy używać w najgorsze upały - za duża różnica temperatur i można zatoki załatwić. Co do czapki w upał to się zgadzam - dodatkowa warstwa izolacji pod kaskiem. Upał na rowerze najbardziej mi doskwiera po zatrzymaniu - w czasie jazdy pęd powietrza jakoś chłodzi, może podjazdy są wyjątkiem. Czapeczkę mam i zakładam ale zamiast kasku - czasami uznaję jakąś trasę za bezpieczną to rezygnuję z kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.