Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Witam, dzisiaj robiłem 3 serwis dolnych lag, robię co 50godz według zaleceń producenta, po złożeniu okazało sie że nie mogę napompować, cisnienie ucieka, pomyślałem że może warto komorę powietrzną wyczyścić i nasmarować może tam coś już nie bangla, zrobiłem więc i serwis komory, po złożeniu nadal to samo, wymiana wentylka też nic nie dała, nie wiem jak powinien się zachowywać amor po napompowaniu do danej wartości i nie odpinaniu pompki, bo jak napompuje np do 120 czy nawet 200 psi to na pompce stoi więc niby trzyma ale po ugięciu amor jest wiotki, mięciutko chodzi, po odkręceniu pompki i ponownym wkręceniu pokazuje 0 psi, w ogóle przy odkręcaniu jest mocny syk, po wciśnięciu wentylka przez ok 3 sec jakieś powietrze uchodzi, tak sobie pomyślałem jak to się dzieje, że do serwisu śmigał a po wyczyszczeniu tylko dolnych lag bez rozbieranie komory już nie działa.

Przypomniałem sobie o jednym temacie, bo rower stał na flaku w przednim kole po jeździe która miała dzień wcześniej na której miałem wjazd na sporą dziurę z dużą prędkością, na rękach i kierownicy nie odczułem tego aż tak mocną do domu dojechałem na spokojnie, fakt że poczułem że coś jak by nie chodziło do konca, może ta dętka już zaczęła spuszczać powietrze, a może już amorze coś się zadziało, doradzono mi wymianę uszczelek komory powietrznej, możliwe że uszczelki poszły ? przy serwisie nie zauważyłem nic nadzwyczajnego, wszystko wyglądało ok, dodam jeszcze że przy uginaniu amora na blokadzie skoku przy mocniejszym nacisku i tak się ugina, oczywiście bez powietrza w komorze, może coś z tłumikiem ?

Edytowane przez R4Vr
Napisano

Jesteś pewien że to nie problem z pompką? To powietrze powinno gdzieś uciekać jak spada do zera, jakby uciekało do dolnych goleni to powinno wystrzelić uszczelki przeciw kurzowe po stronie Komory powietrznej. 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Miałem takie podejrzenie, bo jak pompowałem to zacząłem ruszać wężem i całą pompką i faktycznie raz czy dwa gdzieś tam jej syczało, podokręcałem poruszałem i na razie niby ok, bo jak dopompuje do tych 120psi to niby trzyma, ale przy odkręcaniu zaworu czy to głównego czy tego pomocniczego jest mocniejszy syk jak zwykle mi się wydaje i wtedy nadal flak w amorze, ale też miałem tak że po dokręceniu i pompowaniu kompletnie nic nie pompowało, albo dochodziło do 100psi i szybko spadało dało się to utrzymać szybko pompując, zgłupiałem, jutro też podejde do rowerowego niech oni napompują swoją pompką.

Napisano (edytowane)

Zrobiłem test i napompowałem niby do 400psi czyli granicy wytrzymałości pompki, amor nadal flak, chyba tylko wężyk się pompuje, ale po naciśnięciu wentylka jakieś powietrze zawsze uchodzi.

Edytowane przez R4Vr
Napisano

Masz skopaną pompkę, która nie otwiera zaworu w amortyzatorze.

Napisano

a ile ruchów pompką robisz żeby wbić te powiedzmy 200psi, bo przy nie otwartym zaworze komory powietrznej to pewnie ze 2-3ruchy pompką i w wężyku osiągniemy to ciśnienie. Do napompowania widelca od zera do 200psi to już trzeba się solidnie namachać.

Tu jest ważne co kolega pompuje, amortyzator czy sam wężyk, może też wentyl w amortyzatorze uszkodzony jest albo nakrętka na której znajduje się wentyl jest niedokręcona lub uszkodzona uszczelka na niej.

Napisano (edytowane)

Zgadza się, zaledwie kilka ruchów i 200psi, miałem gdzieś wentyl samochodowy i po wymianie nic to nie dało. 

Cytat

nakrętka na której znajduje się wentyl jest niedokręcona lub uszkodzona uszczelka na niej

Chodzi o nakrętkę od pompki tak ? taka ciekawostka, pompka od nowości była użyta 3-4 razy, wiem że i po 1 razie teraz wszystko się może zepsuć.

Edytowane przez R4Vr
Napisano (edytowane)

Nie, nakrętka na samej górze do którego wkrecony jest wentyl w amortyzatorze. Jest tam na klucz 6-kątny albo na klucz od kasety.

 

Edit:

czyli jak kilka ruchów i osiągasz 200psi to raczej pompka nie otwiera zaworu.

Miałem tak w damperze DT swiss, wentyl za głęboko siedział, przedłużyłem ten cycek wentyla kawałkiem izolacji z przewodu elektrycznego dosłownie ze 2milimetry i śmigało bez problemu. Może jakąś koszulką termokurczliwą uda Ci się przedłużyć.

Edytowane przez Rafał87
  • +1 pomógł 1
Napisano
30 minut temu, Rafał87 napisał:

czyli jak kilka ruchów i osiągasz 200psi to raczej pompka nie otwiera zaworu.

Miałem tak w damperze DT swiss, wentyl za głęboko siedział, przedłużyłem ten cycek wentyla kawałkiem izolacji z przewodu elektrycznego dosłownie ze 2milimetry i śmigało bez problemu. Może jakąś koszulką termokurczliwą uda Ci się przedłużyć.

Masakra, a ja go wczoraj dwa razy rozbierałem, a to taki dzyndzel, pompka nie otwierała zaworu, przedłużyłem bolec, nakleiłem kawałem gumy z dętki i prosze bardzo, amor napompowany, to mocna pompka jak po 4 użyciach już się wytarła 😕

Napisano

To nie kwestia pompki, tylko osadzenia zaworu. Moja Giyo pompowała idealnie SR Raidon, a przy RS Recon miałem to samo co Ty. Musiałem ratować się nakręcaną przedłużką z jakiejś Chińskiej mini pompki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...