Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Miałem taką g..nianą pompkę - konpresorek do kół w samochodzie. Nakręcana końcówka. Przy felgach stalowych i kołpakach ciężko było to dziadostwo wykręcić i sporo powietrza uciekało. Właśnie dlatego, że ten dzyndzel ze szradera był częściowo wciśnięty przy wykręcaniu.

Fajny patent jest w pomoce do amorów - najpierw się nakręca wężyk a potem wkręca trzpień wciskający dzyndzel.

Może są takie końcówki do kół?

  • +1 pomógł 1
Napisano
1 godzinę temu, zekker napisał:

Jeżeli ten element otwierający zawór jest na tyle długi, że go wciska przed uszczelnieniem, to powietrze będzie uciekać z koła. Przy zakładaniu marginalny problem, przy zdejmowaniu bywa sporym. O ile przy nakładanych, zaciskanych końcówkach jest jeszcze w miarę ok, bo szybko się zdejmuje, tak przy nakręcanych bywa różnie, niektóre na tyle topornie się nakręca i odkręca, że można sporo powietrza zgubić.

Masz rację! Dodam jeszcze, że zawsze będzie uciekać z koła tylko z niektórych wężyków minimalnie, a z niektórych bardzo dużo.

Zawsze mi się wydawało, że nakładane/zaciskane są lepsze do momentu jak kupiłem pompkę elektryczną Xiaomi - tutaj upuszczanie jest minimalne. Pompka zresztą bije deko więcej ponad zadane ciśnienie właśnie po to, żeby po odkręceniu wężyka było to właściwe ciśnienie w kole.

Napisano

Pompowanie opony rowerowej pompką do amortyzatorów to zadanie dla cierpliwych, szczególnie, że zawory samochodowe są raczej w grubszych dętkach. I po co? 

Napisano (edytowane)

Przejrzałem oferty dwóch sklepów i tylko Lezyne ma w pompce podłogowej jakiś zawór na końcówce. Nie wiem czy działa to tak jak w pompce do amorów.

Po co? Jest o tym wyżej, niektórym ucieka powietrze z dętki a te pompki mają taki zawór sprytny.

Ja używam podłogowej, co nie znaczy, że nie wożę ze sobą maleńkiej pompki ręcznej. Czasami trzeba wyjść ze strefy komfortu 😉

Edytowane przez spidelli
Napisano
Cytat

Ja używam podłogowej, co nie znaczy, że nie wożę ze sobą maleńkiej pompki ręcznej. Czasami trzeba wyjść ze strefy komfortu

True, ale pompki do amorków mają nikczemną objętość w porównaniu z pompkami do kół, więc pompowanie nimi opon, zwłaszcza grubszych jest zajęciem... ten.. no... nie polecam:)

Napisano

Udało mi się rozwiązać problem. Kupiłem taką końcówkę i pasuje idealniw

https://amzn.eu/d/fiqWfCq

Teraz zdejmowanie jej z wentyla trwa chwilę i spadek ciśnienia na oponie jest minimalny. Fabrycznie zastosowana końcówka to nieporozumienie - odkręcanie trwa na tyle długo, że ciśnienie w oponie znacznie spada. Dzięki wszystkim za pomoc!!!

  • +1 pomógł 2
Napisano
20 godzin temu, spidelli napisał:

Generalnie można w sumie pompować pompką do amortyzatorów wentyle samochodowe.

Raz w życiu spróbowałem, bo kolega na wypadzie miał taką przy sobie. Była z manometrem, wiec się wtedy podjarałem, że zobaczę ile mam nabite.
Opona była stosunkowo wąska, crossowa 35mm. Szło leciutko ale po dodaniu 0,5bar miałem serdecznie dość machania.
Zabawa dla masochistów lub jako trening gwiazd pornomasturbacji ;)

  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...