Skocz do zawartości

[Licznik] do współpracy z Polar Vantage M2. a może tylko uchwyt do zegarka?


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Niedługo kupuję rower, a do niego także akcesoria. Bez licznika jak bez ręki, więc chciałbym kupić coś, co będzie współpracowało z moim Polarem Vantage M2. Noszę go codziennie i wszystkie dane trzymam w apce Flow, ale nie mam doświadczenia w kwestii jego współpracy z rowerami: nie wiem, czy przy prędkości roweru skutecznie zliczy trasę i prędkość, czy przy zaciśniętej na kierownicy dłoni nie przekłamuje pulsu. Nie sądzę, bo wart jest ponad tysiaka, ale kto wie.

Pytanko więc, czy jest możliwość, że urządzenia będą współpracować i będę mógł łączyć zebrane przez nie dane? A może taki lepsiejszy zegarek już jest przygotowany do zbierania wszystkiego, co potrzeba, bym nie kupował niczego więcej?

Oczywiście takim no-brainerem w tej sytuacji byłby licznik od Polara, ale z tego co widzę, najtańszy jest obecnie po ponad 700zł, przy czym recenzje wcale nie są jakieś zachwycające.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dokładności pomiaru pulsu, to masz tu mój wątek o Polar Grit X - kosmicznie drogi gadżet. Wcześniej miałem Vantage M, teraz mam Vantage V2. Nie traktuj tych "pomiarów" zbyt serio - jeśli zegarek przekłamuje na tętnie albo ma niesprawny barometr i nie odczytuje poprawnie wysokości, to jaką wartość mają tak zebrane "dane"? A wyliczone na ich podstawie przez algorytm kalorie, poziom zmęczenia itp. itd.... Walczyłem z Polarem i polskim dystrybutorem z Gritem, teraz (z Vantage V2 i czujnikiem H10) z wynikami testów ortostatycznych, bo jakby mi było mało, to sobie dokupiłem czujnik H10 :) i raz na kilka wyników mam co innego w aplikacji www i co innego w telefonie. Aż się centrala z Finlandii zainteresowała i prosili o dostęp do konta. Tu masz zrzut z mojego wątku na Reddit:

CDN media

A teraz do rzeczy. Możesz zapiąć zegarek na kierownicy i puścić mu tętno z czujnika na klatkę - nie musi być od Polara, ja miałem wcześniej jakiś Kalenji z Dekla. H10 będzie miał funkcję testów ortostatycznych ale... patrz wyżej. Ten czujnik działał u mnie z Vantage M i pozostałymi zegarkami, zanim kupiłem H10. Również spokojnie podłączysz czujnik prędkości i kadencji, ja mam Bontragera i działa.

Chwilę bawiłem się w zapinanie zegarka aż kupiłem licznik M460 z jakiegoś outletu na Allegro (coś koło 500 zł) - działa nawet nie najgorzej, chociaż barometr trzeba każdorazowo kalibrować - akurat wysokość na której mieszkam pamiętam dobrze po przebojach ze śmieciowym Grit X :D 

Odczyt tętna z ręki to generalnie żart, zegarek przez pierwsze 5 - 10 minut pokazuje bzdury i to producent wie i przed tym ostrzega. Zimą robiłem krótkie ostre podjazdy, kilometr od domu, nie mogłem oddechu uspokoić a zegarek pokazywał mi jakieś 115 uderzeń, pewnego razu w ogóle zliczył mi trening w 2 strefie, a powtórzony dzień później pokazał 4 strefę, co było bliższe prawdzie. 

Jeszcze raz - te zegarki, liczniki, czujniki to są gadżety. Przejrzyj instrukcję pod kątem wyłączeń i zastrzeżeń - to nie jest wyrób medyczny itp.. Więcej hejtu (ale ze zrzutami ekranu) znajdziesz w moim wątku o Grit X :D 

Nie zniechęcam Cię ale miej do tego dystans.

 

Jeszcze taka ciekawostka - byłem niedawno na sakwach, w sumie ponad 600 km w 7 dni. Wynik w PolarFlow - przeciążenie (czyli średnia siedmiodniowa wyższa od 30-dniowej, tzw. tolerancji) - zegarek ostrzega przed ryzykiem kontuzji. Po dwóch kolejnych dniach miałem utrzymanie, a na trzeci bodajże - regres. Czyli z przeciążenia w regres :D  Tego poważnie nie można traktować :)

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli po przeczytaniu twojego posta ciśnie się taka konkluzja - Coros/Garmin/Suunto to aparaty medyczne w porównaniu do Polara 😉. Niestety żyjemy w czasach gadżetów i marketingowego bełkotu a wszystkie pomiary tych urządzeń należy traktować z przymrużeniem oka.....większym  lub mniejszym. Tak samo jest z niektórymi funkcjami. Ale jako licznik do zliczania dystansu , zapisu śladu etc. nada się jak najbardziej. Tylko trzeba czujnik na koło dokupić bo z samego GPS -a też potrafią kwiatki wychodzić.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było - oplułem sobie monitor, jak przeczytałem na stronie Garnina, że niektóre modele monitorują przebieg ciąży. Pewnie z dokładnością do... 12 miesięcy 🤣

Masz rację, podstawowe zastosowanie - ok i tu Kolega Autor będzie zadowolony. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że dokładność tych pomiarów i obliczeń, takich jak spalone kalorie, poziom regeneracji itp. - im dalej w las tym gorzej.

Po prostu ciągle mnie złość bierze  dlatego taki emocjonalny wpis.

Wahałem się czy nie przejść na Suunto czy Garmina ale tam też użytkownicy narzekają, a jednak kilka lat gromadzenia wyników, jakie by nie byly, wiąże do platformy.

Koledze proponuję poszukać M460 na portalu aukcyjnym. Miałem obawy co do stanu baterii ale 11 godzin wiosną, przy raczej niskiej temperaturze, wytrzymał.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam poczciwej V800 z nadajnikiem (nie pamiętam h7?). W pomiar pulsu z ręki w ogóle bym nie wierzył, nawet z nadajnika czasem różne dziwne wyniki wychodzą.

Natomiast jeśli chodzi o dystans i prędkość to na palcach jednej ręki mogę policzyć przekłamania.

Dobrze że trafiłem na ten wątek bo myślałem o zmianie na Grita i chętnie poczytam.

Edytowane przez NerfMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Corosie czy Garminie  przy jednostajnym miarowym wysiłku odczyt tętna  ładnie się pokrywa  z piersiowym paskiem.  Schody się zaczynają przy interwałach  - szybkiej zmianie tętna , tutaj żaden szpej z optycznym pomiarem nie wyrabia i  pomiary mocno się rozjeżdżają.  A te niektóre funkcje @spidelli masz rację  .... marketingowcy się prześcigają co by bardziej bezsensownego jeszcze zaimplementować do zegarków/liczników. Jakby "wsad" w Garminie miał otwarty kod to połowa badziewia wyleciałaby z hukiem.

@marekdam1  poszedłbym w uchwyt do zegarka i zainwestował w czujnik prędkości na koło.  Nic więcej do szczęścia nie potrzeba 😁

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to włączyłem sobie rejestrację cyklu menstruacyjnego. Różne ciekawe rzeczy mi się pojawiają na zegarku w związku z tym. Zaznaczam, że jestem płci męskiej. 🙃😁

Oprócz tego mierzę sobie poziom stresu. Zegarek informuje mnie, że jestem zestresowany. Jakbym kur... o tym nie wiedział. 😆

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wymiennik i się przynajmniej dowiedziałeś ,że za osiem dni będziesz miał "miesiączkę" 😁😆 Po tampony do biedry 😁 W dodatku będziesz wiedział kiedy można "zajść".

Ciekaw jestem kiedy jeszcze coś epokowego do funkcji dołożą.

Edytowane przez pecio
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurteczka, ale dyskusje wywolalem :D dzieki za uwagi.
 

Faktycznie w pomiary wierzę tylko na tyle, żeby orientacyjnie trzymac strefę i to wsio. Tak naprawde jestem na etapie dosc powaznej redukcji (zrzucone 35kg, duma) i glownie ma u mnie zastosowanie… czas i jego przelozenie na dzienna realizacje celu aktywnosci. Z tym ze tak jak pisal pierwszy kolega odpowiadajacy - silowy trening po ktorym zdycham liczy mi jako np 10% dziennego ruchu a spacerek po parku jako 60% i wysokie obciazenie, bo patrzy na czas, nie wysilek. Ale tak, szukam czegos co by sie nadalo do zliczania kilometrow i zapisu trasy, wiec moze skoro te pomiary sercowe sa srednie na jeza to starczy moj m2 na kierę… 

To mowicie, ze polar na klatę tez slaby? Spodziewalem sie, ze zegarek to tylko jakas biedna ocena pulsu ale czujnik na klacie to juz powinien dobrze mierzyc :( 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę teraz z czujnikiem na klatę, nawet na sakwy go wziąłem.

To co ja uważam za problem, to rozbieżne wyniki testu ortostatycznego w aplikacji Flow w telefonie i tej w przeglądarce.

Procedura wygląda tak:

1) zakładam pas i urucham test z poziomu zegarka (oba te urządzenia łączą się;

2) po skończeniu testu mam wynik w zegarku;

3) synchronizuję zegarek z telefonem - Polar Flow;

4) Polar Flow wrzuca to na serwer;

5) odpalam kompa, przeglądarkę, mam wynik testu - te same liczby, ale interpretacja inna - jedna apka twierdzi, że układ krwionośny jest zregenerowany, a druga - że nie.

Tak mi się chyba 2 razy zdarzyło, to musi być błąd w aplikacji.

Sam czujnik jest ok ale taki z Dekla też da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem lajtową przejażdżkę w drugiej strefie. Wziąłem ten bardziej turystyczny rower, bez czujnika prędkości/kadencji. Przełożyłem licznik M460, założyłem pas H10.

Trafił mi się odcinek z górki, rozpędziłem się do 35 km/h bo było pod wiatr a nie chciałem tętna podbijać. Na dole był krótki odcinek w lasku, dość gęsto drzew. Nie kręciłem na maksa, miałem prędkość na płaskim jakieś 25 km/h. Licznik musiał zgubić satelity, bo po wyjeździe z lasu zauważyłem jak prędkość skoczyła do 35, potem 40, by zatrzymać się na 25 km/h, co uważam za prawidłową prędkość, z jaką jechałem.

Czyli jadę jakieś 25 km/h, w lesie licznik głupieje, traci satelitę, chwilę potem łapie, koryguje sobie w locie... nie jechałem 40 km/h ale tyle chwilowo pojawiło się na liczniku, zanim się ogarnął, prawda?

Niestety, pech chciał, że się uparłem i sprawdziłem w domu  - a więc tego dnia jechałem rzekomo z V max = 40 km/h, szybka analiza mapki - dokładnie tam, gdzie to się wydarzyło.

Tyle o dokładności pomiarów 😁

V_max.jpg.7f373e1d67aca25692c514682fe891fd.jpg

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku zgubienia zasięgu najpewniej to jest rzecz tego typu, że on zgubił w miejscu X, odzyskał w Y, po czym zauważył, że pomiędzy tymi odcinkami nie było żadnego pomiaru, więc pewnie stwierdza, że przebyłeś ten dystans w sekundę, zamiast rzeczywistych 5 sekund i cyk, czterdziestka na liczniku. Zdarzyło mi się tak na moim M2 na zwykłym spacerze, jak coś się zwiesiło na kawałek sekundy i mi pokazał, że idę z prędkością 4 minuty na kilometr :) Uroki elektroniki. Dobre do hobbystycznego treningu i jako motywacja do "zbierania punktów", ale kwestie wydolności i tak pokaże tylko faktyczny test VO2 max, watomierz itp.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dla tego @marekdam1 dobrze mieć na kole czujnik prędkości sparowany z zegarkiem. A do zestawu jak chcesz precyzyjnie na klatę polara H10 - uznawany za jeden z najlepszych tego typu czujników. Zawsze jak zegarek  pójdzie do" kosza "to czujniki możesz sparować np. z Garminem Edge ( jakby Mikołaj przyniósł pod choinkę)😉

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...