[pozycja] Rower górski MTB Rockrider XC 100 29 - problem z pozycją czy trzeba zwrócić?

[chudzinki]

23 godziny temu, insaix3 napisał:

pedały, strasznie ślizgają mi się buty (jeżdżę w lekkich butach nike treningowych)

Tylko do platform z pinami nie zapomnij kupić od razu "dedykowanych" butów.

[insaix3]

22 godziny temu, Greg1 napisał:

A wiesz jak się mierzy te guzy kulszowe? W domu to musisz mieć albo papier falisty albo takie zielone coś co się do koszów z kwiatami wkłada. Najszybciej jest pójść do jakiegoś dużego sklepu rowerowego - w tych naprawdę dużych mają takie specjalne krzesełka, jedne są elektroniczne i pokazują od razu wynik (ja na takim siadałem od Ergona) a inne mają takie jakby igiełki na siedzisku i trzeba połozyć kartkę papieru i usiąść i te igiełki odbiją nam nasze guzy na kartce, później trzeba znaleźć środki guzów, zmierzyć odległość między środkami i masz rozstaw. Czasami jest tak, że w sklepach chcą stówkę czy dwie za zmierzenie - przegięcie pały wg mnie. Można albo pościemniać, że chcesz kupić siodło, oni Ci zmierzą, zaproponują kilka siodeł, Ty pomarudzisz, że nie podoba Ci się wizualnie bo do roweru i koszulki Ci nie pasuje i musisz sie zastanowić ale rozstaw będziesz miał. Jak nie masz u siebie dużego sklepu z tym elektronicznym krzesełkiem to najprościej chyba zmierzyć w domu na papierze falistym (takim z budowlanego sklepu co się podłogę zabezpiecza przy remontach) - instruktaże jak mierzyć masz w necie

Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że tak to musi wyglądać myślałem, że jakoś w domu sobie z tym poradzę, ale bez szans. W sobotę będę mieć trochę czasu to podskoczę do jakiegoś dużego rowerowego w Poznaniu. 

22 godziny temu, XC100S napisał:

Mam też te pedały za 199 z Decathlon. 

Podobno mają z obu stron małe łożyska maszynowe, te które są w tych za 140 PLN, które proponowałem. 

Ja ważę więcej i jeżdżę tylko po lesie więc te warunki powodowały że je systematycznie rozkręcałem. 

Takie same kupisz na Ali... za niższą kwotę tylko w Decathlon możesz oddać jak coś. 

Taka różnica. 

Naczytałem się wczoraj o nich i oglądałem filmiki, są w porządku. 

21 godzin temu, chudzinki napisał:

Tylko do platform z pinami nie zapomnij kupić od razu "dedykowanych" butów.

WŁaśnie wczoraj zacząłem sprawdzać te poszczególne typy pedałow i natrafiłem ponownie na te https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-rowerowe-shimano-pd-eh500-pd18911/?v_Id=126385&gclid=Cj0KCQjwnMWkBhDLARIsAHBOftoGw2ChLCMfZDdS3GWg4K6_pLhcLq0vtVK5KPrJW05afZgB_A3bYpYaAhlqEALw_wcB znalazłem do nich również buty  https://www.centrumrowerowe.pl/buty-mtb-shimano-sh-xc300-pd23900/?v_Id=147107&gclid=Cj0KCQjwnMWkBhDLARIsAHBOftqhLs45GzV9ZlgZpfhee8S5_hb3Dmu8u3QHn6dJoAUq1XT-qD7TSiIaAq0DEALw_wcB , a po opiniach i filmikach ludzie przedstawiali, że na początku jeśli nikt nigdy nie jeździł na SPD, to warto kupić takie pedały, buty również, ale jeździć na zmianę zwykłe obuwie + wpinane i aż się dojdzie do wprawy gdzie będzie można sobie pozwolić śmigać tylko w SPD. Może tak zacząć? Kupić te pedały i buty, od samego początku uczyć się już z wpinanymi tym bardziej, że te co wymieniłem wyżej są dobre do jazdy bez obuwia przeznaczonego specjalnie do nich. 

Skoro miałbym kupować dedykowane obuwie do platform z pinami, to chyba lepszym krokiem będzie kupienie tych spd? 

 

Wczoraj trochę pokropiło w Poznaniu, podeszwa zrobiła się mokra + te zwykłe stokowe pedały z mojego roweru to już w ogóle stopa latała jak po lodowisku, może to kwestia mojego buta, ale pedały na pewno chcę zmienić, a w tych SPD to raczej deszcz, śnieg czy cokolwiek innego nie robiłoby mi różnicy bo jestem ciągle wpięty. 

Edytowane 20 Czerwca 2023 przez insaix3

[Greg1]

21 godzin temu, chudzinki napisał:

Tylko do platform z pinami nie zapomnij kupić od razu "dedykowanych" butów.

Można spoko w trekkkingach jeździć. Ja dopiero tej wiosny kupiłem sobie dedykowane bo trafiła sie promocja i za 26 EUR kupiłem buty O'Neal Sender Pro. Wcześniej jeździłem w trekkingach, zresztą zimą dalej jeżdżę w wysokich trekkingach. Dużo ludzi chwali też sobie Adidasy Terrex Swift Solo 2, szczególnie jak trafią na serię z podeszwą Stealth po tym jak adidas przejął Five Teny - są to buty "podejściowe" z usztywnioną podeszwą i częścią palcową (jak w butach "dedykowanych") ale bardziej nadające się do chodzenia

[chudzinki]

@Greg1, w trekkingowych może tak, ale autor: 

Cytat

jeżdżę w lekkich butach nike treningowych

  więc szkoda butów 🙂.

Ja z pinami miałem krótką przygodę, ale wystarczającą żeby wiedzieć co mogą zrobić z butami i nie tylko...

[insaix3]

@chudzinkiTo co, zostaje mi albo kupić dobre platformowe i do nich dedykowane buty albo inne typu spd gdzie i tak trzeba miec dodatkowe buty, a jak chce jeździć w zwyklym obuwiu to pozostaje mi brać takie gdzie nie narażę podeszwy na walkę z pinami. 

Cytat

Często można ów rodzaj znaleźć w rowerach górskich. System Shimano SPD w nowoczesny sposób pozwala na lepsze i szybsze wpinanie oraz wypinanie pedałów i poprawia stabilność roweru, podczas jazdy.

 

Cytat

Wpięcie się w pedały powoduje możliwość pracy nie tylko przez naciskanie, ale także przez ciągnięcie ich do góry. Po wyposażeniu się w odpowiednio sztywne buty z systemem SPD nasze osiągi wzrosnąć mogą nawet o kilkanaście procent. Ciągnąc pedały mobilizujemy do pracy, dotąd nieaktywne podczas ich naciskania, mięśnie.

 

Czyli warto zacząć się uczyć w tych butach jeździć skoro potem i tak bym na pewno takie chciał mieć w swoim rowerze.

 

Jeszcze są platformowe, ale też SPD, nie no to jest miazga ile tego wszystkiego jest, ile rodzajów, każde do czegoś innego, masakra 😛 

Edytowane 20 Czerwca 2023 przez insaix3

[chudzinki]

Ja Ci wiele nie doradzę, bo w jednym rowerze mam https://www.decathlon.pl/p/pedaly-platformowe-do-roweru-mtb-rockrider-520-grip/_/R-p-168761?mc=8487130, a jak padną to kupię te lepsze wg mnie, które mam w drugim, czyli https://allegro.pl/oferta/pedaly-platformowe-dartmoor-candy-nylonowe-czarne-13615839112

Jeżdżę w zwykłych butach, zdecydowanie nie po asfalcie, w mokrych warunkach też i w żadnym wypadku nie narzekam na przyczepność, a że nie robię setek km tygodniowo to nic dedykowanego kupował nie będę 🙂.

[insaix3]

@chudzinkiTo właśnie te które masz pierwsze w nich strasznie mi słabo się noga trzyma, tygodniowo pewnie wyjdzie coś koło 200-230km, które zrobię. Rower mam tak krótko, a na liczniku już 127km. Przyjdzie jesień deszcze, potem zima śnieg to jednak przyczepność będzie kluczowym czynnikiem. Pooglądam filmy na yt, poczytam i coś wybiorę. Nie chcę z każdą pierdołą lecieć na forum, ale no warto pytać dlatego każda sprawa, która mnie nurtuje trafia tutaj. Odszedłem już głową od zmiany wszystkiego i tylko to co wywnioskowałem z jazdy na razie chcę skorygować, aby się latało komfortowo i bezpiecznie

Jak na razie nie chcę wymieniać pedałów i całego roweru, oduczyli mnie tego kilka stron wcześniej  

[Greg1]

Mam takie plastikowe (Cube RFR) jako rezerwowe w razie W i trzymają bardzo dobrze - ostatnio w commuterze ich używałem jak mi porzednie odmówiły współpracy i przestały sie kręcić. Generalnie mam i używam chyba wszystkich typów pedałów bo w mtb mam platformy z metalowymi pinami (wcześniej były tam spd Shimano m520), spd w fitnessie i - żeby Ci jeszcze bardziej namącić w głowie - w commuterze mam dwustronne platforma/spd  . Jak jeżdżę do pracy, gdzieś po coś na miasto i mam zwykłe buty to używam strony "platformowej" a jak sie wybieram gdzieś na jakąś dłuższą wycieczkę to ubieram buty spd i używam strony spd. Mam takie z Ali:

[insaix3]

@Greg1Haha, żeby Ci jeszcze bardziej namieszać 😜 miło, miło, ale chyba napisaleś dokładnie to o co mi chodziło. Czyli pedały do dwóch typów użytkowania jazda normalnie i jakieś trasy i sobie zamieniasz. To ja chciałbym na pewno kupić te co wysyłałem Shimano  PD-EH500 + buty, ale zauważyłem jedną kwestię buty są rozmiarów 42,43,44... a ja mam 42.5 każde jedne buty, co zrobić? Buty 42.5 kosztują 1200zł, to ja tyle dać nie mogę 300-400 to max. Wziąć rozmiar 43?

[Greg1]

Też chciałem te PD-EH500 ale stwierdziłem, że do taniego commutera są aż za dobre i kupiłem te z Ali - jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony jakością ich wykonania. Z butami rowerowymi jest tak, że zawsze musisz wziąć trochę większe bo podczas wysiłku stopa puchnie i zbyt dopasowane buty zaczynają uciskać, nie dochodzi krew, stopa zaczyna mrowieć i drętwieć. A szczególnie buty Shimano - rozmiarówka w nich jest strasznie zaniżona i trzeba brać co najmniej numer jak nie dwa większe. Przykładowo buty Shimano XC3 (SH-XC300) pasowały na mnie w rozmiarze 45 gdzie normalnie noszę 43, czasem nawet 42

[NerfMe]

Jeśli docelowo planujesz jeździć we wpinanych pedałach to nie ma po co szukać półśrodków.

Shimano ma zaniżoną rozmiarówkę. Na co dzień noszę 45, w shimano muszę mieć co najmniej rozmiar 46

[insaix3]

@Greg1

@NerfMe

Przepraszam Panowie, ale odniosę się do odpowiedzi trochę później... bo co się wydarzyło. Niedawno wracałem do domu, jechałem jakieś 18km/h dobrze, że po dość bezpiecznej nawierzchni, ale do sedna: przy jakiś 15km/h w pewnym momencie odpadł mi cały pedał włącznie z ramieniem.. spadłem z roweru i uderzyłem głową przez rękę w ziemię, a rower zatrzymał się na płocie, nic mi nie jest, bo miałem na sobie strój bramkarski i podczas upadku uderzyłem miejscami gdzie są gąbki... ale nawet nie chcę myśleć co się mogło stać jeśli jechałbym 25-30 na jezdni z samochodami na moich plecach, raczej kierowca nie miałby na tyle refleksu, aby mnie zmielić...

 

Proszę mi powiedzieć jutro rano idę do decathlona, czego mogę wymagać? Co tam powiedzieć? Na pewno chcę, aby mi dali zupełnie nowy rower sprawdzony w 100% bo ktoś tu zaniedbał sprawę sprawdzenia sprzętu przed wydaniem mi go.. doskonale pamiętam pracownika, który wszystko robił i sprawdzał gdy kupowałem ten rower. Nie wiem jestem wściekły, a zarazem smutny, bo to znowu się coś dzieje z rowerem.. jakieś 2-3 lata temu bym w podobny sposób mógł zginąć przez rockridera 100 gdzie na ulicy pękła mi przerzutka.

 

 

 

a tak wyglądałem wtedy ... bo znalazłem zdjęcia po wypadku tamtym, wtedy byłem wyrozumiały, ale to drugi raz, nie chciałbym za trzecim zginąć 

 

 

Edytowane 20 Czerwca 2023 przez insaix3

[vincek]

Wygląda jakby ramię korby nie było dokręcone lub zdecydowanie za słabo dokręcone.

[Greg1]

Dokładnie, ramię korby nie było dokręcone. Trzeba do nich wpaść z "dużą gębą" od początku, poprosić jakiegoś kierownika i wytknąć, że przez ich brak staranności i profesjonalizmu mogłeś stracić życie lub zdrowie, że domagasz się zadouśćuczynienia, oczywiście nowy rower (nie wiem czy dadzą czy tylko ten "wyklepią" ale starać się), jakieś "przeprosiny" w formie bonu na zakupu na grubą kasę a jak nie to postraszyć prawnikiem i federacją ochrony konsumentów.

[XC100S]

Tam jest plastikowa podkładka z bolcem która powinna zatrzymać zsunięcie ramienia z osi. 

Jeszcze korek plastikowy wkręca się w oś, ale to raczej nie utrzyma. 

Było nie dokręcone i raczej widać było to wcześniej no ale ... coś zawiniło. 

Trzeba użyć chińskiej nakrętki w oś wkręcanej zamiast tej plastikowej. 

[NerfMe]

Dobrze że się nic nie stało, mam nadzieję że przy tych wszystkich zakupach do roweru, o kasku też autor pamiętał.

Na zdjęciu w nie widze takiej plastikowej zaślepki, która się wkręca przed dokręceniem ramienia korby. Pytanie czy była. Ramię tak nagle nie odpada i wcześniej powinno być czuc że coś jest nie tak. Co nie zmienia faktu że tam są dwie śruby i jak są dobrze przykręcone to nie ma możliwości żeby tak po prostu odpadło...

Ja się nauczyłem że zawsze po serwisie trzeba sprawdzać połączenia śrubowe, po tym jak kiedyś po regulacji hamulców w serwisie nie dokręcili mi zacisku;)

[XC100S]

Ramie korby musiało się zsunąć z osi. 

To wcześniej widać ale nie wypominam tego. 

Jest zawleczka która powinna powstrzymać całkowite odpodnięcie. 

Rada moja kup taką nakrętkę zamiast plastikowej. 

Jest na Amazon za około 40 PLN. 

 

[rambolbambol]

Zamiast hamulców, pedałów, koszyków na bidon, mostków, kierownicy i co tam komu do głowy przyjdzie pierwszy zakup, zaraz po zakupie roweru to powinien być kask a zaraz potem taka książka:

[JWO]

23 minuty temu, NerfMe napisał:

Na zdjęciu w nie widze takiej plastikowej zaślepki, która się wkręca przed dokręceniem ramienia korby. Pytanie czy była.

Ta nakretka jest do ustawienia 'preload' czyli sily z jaka korba dociska do suportu. Ona nie trzyma korby i nie jest pozniej potrzebna. Podobnie jak gwiazdka w sterach.

[XC100S]

Ale podczas stanu odkręcenia się śrub ramienia korby choć przez krótki czas może hamować odpadnięcie. 

Plastikowa zawleczka z bolcem też powinna pomóc. 

Pytanie czy była. 

Jak wcześniej pisałem, zapobiegawczo dać nakrętkę alu zamiast plastikowej. 

Natomiast trzeba ustalić dlaczego tak się stało. 

Nie ma możliwości żeby tak nagle, to musiało postępować. 

Nagle to korba musiała by obkręcić się na osi. 

Tu źle od początku było skręcone. 

Brak kompletu. 

 

[NerfMe]

Godzinę temu, JWO napisał:

Ta nakretka jest do ustawienia 'preload' czyli sily z jaka korba dociska do suportu. Ona nie trzyma korby i nie jest pozniej potrzebna. Podobnie jak gwiazdka w sterach.

Tak, zwróciło to tylko moja uwagę czy była, bo jeśli nie to możemy wnioskować brak staranności przy składaniu roweru. Jak pisałem jak wszystko było dobrze dokręcone to ramię korby nie odpada.

[JWO]

Godzinę temu, XC100S napisał:

Natomiast trzeba ustalić dlaczego tak się stało.

Po zlozeniu mojego Ulepa tez mi odpadla korba. Ponizej szczegoly

 

[Dokumosa]

3 godziny temu, XC100S napisał:

Ramie korby musiało się zsunąć z osi. 

To wcześniej widać ale nie wypominam tego. 

Jest zawleczka która powinna powstrzymać całkowite odpodnięcie. 

Rada moja kup taką nakrętkę zamiast plastikowej. 

Jest na Amazon za około 40 PLN. 

 

Tylko po co? Będzie kusiło żeby dokręcić mocniej niż zalecane 0,7-1,5Nm.

[insaix3]

Panowie, ja dopiero się tego wszystkiego uczę, nie miałem pojęcia nawet, że takie coś mogło się wydarzyć, dostałem prostą informację '' ROWER GOTOWY DO JAZDY PROSZĘ ZABRAĆ I IŚĆ DO KASY " tak zrobiłem - wyszedłem ze sklepu i zacząłem jeździć. 

Kasku nie miałem, na pewno go kupię, bo się wczoraj trochę wystraszyłem nie samego upadku, nie samej straty, że może straciłem rower bo będą coś kręcić, ale wycenienia swojego życia na 3799zł, bo będąc na ulicy z samochodami na plecach nie zbierałbym roweru tylko mnie by zbierali. 

Co do sklepu - poszedłem tam rano, a mam bardzo daleko więc 1.5h maszerowania z rowerem więc to już spowodowało moją narastającą irytację, po dotarciu do sklepu nawet nie rozmawiałem z pracownikami od razu powiedziałem, że poproszę od razu Kierownika sklepu. Po przyjściu kierownika wszystko przedstawiłem i w samej rozmowie ZAZNACZYŁEM 3x patrząc mu się prosto w oczy, że KWESTIE ZWROTU CAŁEJ GOTÓWKI ZA TEN ROWER MYŚLĘ, ŻE JEST JUŻ JAK NAJBARDZIEJ ROZSTRZYGNIĘTA I TUTAJ CHYBA NIE MUSZĘ O NIC PROSIĆ - kierownik nawet nie próbował sprzeciwiać się lub argumentować dlaczego by nie mogli przyjąć tego roweru lub zwrócić gotówki. Rozmawiałem z kulturą lecz trochę na podniesionym tonie i oczekiwałem natychmiastowej propozycji załatwienia sprawy JESZCZE TYM RAZEM bez uruchamiania organów czy instytucji zajmujących się takimi sprawami, było to drugi raz - oby trzeciego razu nie było. Kierownik wziął paragon, gdzieś tam pobiegł na zaplecze, czekałem jakieś 10 minut i wrócił. Doszliśmy do porozumienia bo był na tyle ludzki, że nie chciałem go denerwować ani robić mu problemów, że zgodziłem się na natychmiastowe zabranie tego zepsutego, wydanie całej gotówki co do złotówki i zakupu nowej sztuki, która akurat była na sklepie. Mogłem poczekać parę minut i wyjechałbym rowerem do domu, ale zaznaczyłem, że ja tego roweru dziś nie biorę, jutro wieczorem lub po jutrze przyjdę po niego i lotka, licznik, nóżka to co zostało uszkodzone będzie wymienione na nowe, a rower tak dokładnie sprawdzony, aby nie spotykać się trzeci raz. Pracownik, który dokonywał dokręcenia itp. przy zakupie kilka dni temu nie będzie w to wplątywany, bo ja nie mam w naturze mścić się na ludziach - uznałem i podszedłem do tego, że się zdarza.. ale ostatni raz. Jutro jadę po ten rower, ma być przygotowany w 101%, ale myślę, że pojeżdżę 1 tydzień i oddam go do niezależnego serwisu na oględziny, a jeśli tam cokolwiek wykryją oczywiście się wrócę do sklepu i będziemy kontynuować rozmowę w trochę innych stosunkach już.

Przyczyna? Pracownik, który przyszedł z działu serwisowego wspomniał, że kiedyś Shimano wydało korby, które miały wady i coś tam możliwe, że to dlatego tak się stało, ale to odbiega trochę opinia od tego co Wy napisaliście - wydaje mi się, że było to tłumaczenie w obronie sklepu / pracownika.. 

Wcześniej nie zauważyłem, aby mi coś odpadało, bo raczej widziałbym to podczas jazdy, zwracam uwagę czy mi nic nie stuka, nie odpada itp. 

Podsumowując - ja żyję, ale wnioski z kaskiem zostaną wyciągnięte, sklep na ten moment zrobił to co miał zrobić, bo rower naprawdę mi się podobał, aż smutno było wczoraj jak to się wydarzyło.. bo zawsze dbam o swoje rzeczy, a tu takie coś i trzeba oddawać. Jutro lub za 2 dni odbiorę nową sztukę i mam nadzieję, że był to jednorazowy brak dopilnowania przy składaniu, wydaniu czy produkcji tego roweru i wszystko będzie już tylko dobrze.

 

*** A jeszcze mały edit, jak już to jedno ramie spadło i jechałem do sklepu z tym rowerem to normalnie nogą bez żadnego wkłądu siły mogłem wysunąć w prawą stronę już całą korbę, to oznacza, że czegoś jeszcze tam nie było z mocowania? Czy po prostu tak to działa, że po odkręceniu jednego ramienia drugie z korbą wychodzi bez problemu?

 

Edytowane 21 Czerwca 2023 przez insaix3

[rambolbambol]

Nóżka do lekkiego aluminiowego roweru bez dedykowanego mocowania do nóżki to sposób na pęknięcie ramy w miejscu jej mocowania.

Ty to świadomie chciałeś mieć zamocowane w rowerze?

Byłem świadkiem jak serwisant w Decathlonie w Bydgoszczy odmówił zamocowania takiej nóżki:
https://www.decathlon.pl/p/stopka-500-do-dolnej-rury-tylnego-trojkata-roweru/_/R-p-12228
Do górala zanim klient nie podpisze, że pęknięcie ramy w miejscu mocowania nie będzie brane pod uwagę podczas gwarancji. Serwisant miał rację.